kamol

LOL nie chodzi o to że tego nie umiem ale wydaje mi się że nie używanie ręcznego w takich sytuacjach jest niebezpieczne pozatym nie wydaje ci się stanie z wciśnietym hamulcem za nie wygodne?? Pewnie siedzisz w aucie z wciśnietymi pedałami sprzęgła i hamulca sztywnty jak drzewo i czekasz kiedy będziesz mógł ruszyć??? Kolego ten temat został założony przez osobe która jest w trakcie kursu jak zda prawo jazdy to i tak jego doświadczenie będzie słabe. Może przesadziłem troche z tą paniką ale wydaje mi się że ruszanie z ręcznego jest nie tylko wygodniejsze ale bardziej precyzyjne i bezpieczniejsze.

Nie wiem tak czytam co wy piszecie tutaj w tym temacie i się łapie za głowe jak można startować na wzniesieniu bez hamulca ręcznego przecież to jest nie do pomyślenia . Pomyśl taka sytuacja jedziesz sobie autem musisz się zatrzymac na dość sporym wzniesieniu masz wciśnięty hamulec prubujesz ruszyć na sprzęgle nagle auto ci gaśnie KONIEC!!! lecisz do tyłu wpadasz w panike ciskasz na pedały zero reakcji nagle udeżasz w kogoś albo w coś i koniec !!!! <ale urwał!!>

Ja jestem zadowolony z tego co mam można powiedzieć że to mój samochód marzeń byle by się nie psuł i służył na następne pare lat . Jest piękny czasem lubie siedzieć i się na niego gapić.Passat i Audi to najpiękniejsze auta na świecie . Nie lubie sportowych aut więc i moc nie ma dla mnie znaczenia moje 130 kucy wystarczająco daje mi frajde z przepisowej jazdy na drogach dbam o niego jak o syna czyszcze regularnie i omijam dziury szerokim łukiem staram się go nie meczyć na bardzo krótkie trasy zastępując go mojim rowerem .

No tak ale to nie znaczy że ludzie są bezmyślni rozumiem że robią swoje auta sportowe wyżucając całą tapicerke wstawiając turbo spojlery chipy i inne dziadostwa ale zawsze zapominają że najważniejszą rzeczą w aucie sportowym jest mocna klatka i szelki a ci w tym aucie nawet pasów nie mieli zapiętych .Z tego co słyszałem to przeżyli ale mogło się skończyć o wiele gożej właśnie z powodu nie zapiętych pasów...

http://www.smog.pl/wideo/34559/wariat_wpakowal_sie_z_pod_autobus_z_dziewczyna/

Witam ponownie chciałbym odświerzyc troche ten temat bo jest mały przełom w tej sprawie . W pracy taki angol ma passata b5 z 2005 kąbiacza dziś akurat stałem koło niego , przypadkowo zerknełem na jego nadkola i co????????????????? TO SAMO!!!!!!! Powiedziałem sobie o FAKKKK o co chodzi ?!? Jak to jest możliwe i taki dziwny przypadek jego auto 5letnie i ma też takie bąble dodam że nie jestem przekonany czy aby napewno było to rdza w obu przypadkach to wyglada jak by lakier odlegał od blachy i powstały takie małe wypukłości. Nie wiem co o tym mysleć.Rok temu miałem b5iątke 12 letnią i przeszłem całą zime i nic nie było i czyściłem go co tydzień myjką.............

Dam jutro znać o moim postępowaniu naprawde dziękuje jeszcze raz wszystkim za pomoc.

Prubuje sie wyluzować ale mam fioła na punkcie tego auta czasem zapominam kto jest niewolnikiem ja czy auto Zawiodłem się troche myślałem że w passacie ostatnią rzeczą z którą może byc problem będzie blacha :( ---------- Post added at 20:23 ---------- Previous post was at 20:20 ---------- ja zdaje sobie z tego sprawe bo w niektórych ofertach piszą że jest bdb a jest pełno odprysków i nawet nie chce im sie wyczyścić danej częsci przed sprzedażą co za ludzie dlatego jak kolega wojta napisał przydało by się poprosic o kilka szczegułowych fotek przed zakupem

Doncaster <okolice>

Spokojnie chłopaki dziękuje za wasze komentarze podjade do lakiernika jutro zobacze co powie ale na bank zaśpiewa taką cene że bardziej będzie mi sie opłacało kupić błotnik z Polski na allegro. Sprubuje też zadzwonić do dilera VW może mi to zrobią za darmo skoro gwarancja jest na 12 lat. Kolega mecenas nie mieszka w Angli i ma prawo nie wiedzieć jakie ceny za usługi panują na tym terenie <a są naprawde drogie a jakość bardzo niska> Wszystko sie okaże jutro z góry dziękuje wszystkim za pomoc . Ps czy trudno jest wymienić taki błotnik samemu bez doświadczenia w tego typu robotach??

ale to zabespieczy sprawe i nie bedzie widać nic chodzi mi oto żeby wyglądało jak oryginalnie bo jak bedzie widać jakiś syf to ja dziękować za taką robote ciekawe ile za to wezmą tu w Angli?? Zdecydowałem się drugi raz na passata w szczegulności na to że wygląda super i blacha jest galwanizowana jak bym miał to gdzieś to jeździł bym pewnie jakimś gównem od ryżojadów Jutro się wszystkeigo dowiem sprubuje też z tą gwaracją Niech moc będzie ze mną dzięki za wszystkie komenty...

Kolego nie musisz mi muwić bo przed tym passatem miałem passata z 98 i ani grama rudy nie było!!! więc też jestem wkurzony na maxa i nie kapuje jak takie cos mogło miec miejsce wciąz najdziwniejsze jest to że jeszcze tydzien temu nie było śladu a tu nagle 5 takich bąblow wyskoczyło i są chyba puste w środku nie jestem przekonany do końca czy to rdza:( ---------- Post added at 17:56 ---------- Previous post was at 17:55 ---------- Ja wiem jak oni to składują więc jak bym to kupił to i tak odrazu do polerki bym to dał.

wyglądają na cąłkiem zdrowe większość tych częsci to z angielskich passatów

Ten na ebayu to do passata przed liftem

Zgadza się kolego będe apelował we wtorek.Dziękować za Pomoc

No tak ale jest coś takiego jak gwarancja perforacyjna można z niej skorzystać jeżeli auto było serwisowane co roku w VW moje spełnie te warunki więc może jest szansa że zrobią mi to za free informacje zaczerpnełem stąd http://www.auto-swiat.pl/wydania,Jak-dziala-gwarancja-antykorozyjna-Czyli-gwarancje-z-dziurami,24047,1.html ---------- Post added at 09:11 ---------- Previous post was at 09:08 ---------- allegro odpada mieszkam w UK a na ebayu też nic niema chyba że od Jankesów albo od Gebelsa którego cięzko skapować

Jestem przewarażliwiony bo co tydzień jakaś pierdułka wyskakuje drobne usterki .To jest już mój drugi pasek i zawsze sobie muwiłem i innym że pomimo tych drobnych usterek jedyne co nie ma prawa w passku się zepsuć to blacha a tu takie rozczarowanie

No tak ale myślełem że blacha w naszych paskach jest galwanizowana tzn 12 lat gwarancji na korozje , jak myslicie mógłbym z niej skorzystać????

No tak ale dziwne jest to że jeszcze tydzień temu nic tam nie było a tu nagle bąble centymetrowe wyskoczyły???

Aha a dało by się kupić nowy taki elemęt już pod mój kolor w ASO???

aha tzn że jak bym chciał żeby cały elemęt mi malowali to co oni zrobią zeszlifują wszystko do gołej blachy i na nowo pomaluja podkład farba i bezbarwny??

Kolego bąble po naciśnięciu są puste tzn jak bym je mocniej naciśną to pewnie by pękły. Myje auto myjka co 2 tygodnie hmmmmmmmm. W moim poprzednim passacie b5 też myłem co 2 tygodnie prawie 2 lata i nic sie nie działo:( Dodam że ten problem wyskoczył nagle jescze 2 tygodnie temu nic nie było a teraz takie duże bąble???? Co mam teraz robić jak to najlepiej profesionalnie naprawić tak żeby nie wruciło i śladu po tym nie było?? Ile mniej więcej tak naprawa by kosztowała??? Z góry dziękuje za każdą opinie:)

Łukasz możesz bardziej wytłumaczyć byłes na gwaracji zrobili ci to ?? ---------- Post added at 14:00 ---------- Previous post was at 13:58 ---------- No ja też nie mam zamiru bo bym sie czuł jak w mazdzie 6

Cześć chłopaki dziś zmartwiła mnie jedna rzecz gdy woskowałem auto zauważyłem że na nadkolu wyskoczyły bąble 5 takich wypukłości pod lakierem czy to oznacza że to początki rdzy jak to możliwe ?? Co mam w takim wypadku robić sam nie jestem w stanie tego naprawić ile kosztowało by mniej więcej zrobienie tego do porządku u lakiernika chodzi mi o cene przybliżoną??Czy to prawda że passat b5 ma gwarancje korozji na 12 lat i mozna z niej skorzystać jezeli auto było serwisowane co roku mój spełnia te warunki tzn że mi to naprawią za free??

hmmmmm ja miałem ten problem juz od 3 tygodni kupa straconego czasu w poszukiwaniu używanej częsci wizyta w serwisie okazało się że nowa część jest tania więc zamuwiłem pojechalem dzis kupić kilometry musiałem jechać po to wracam do domu zabieram się za wymiane a tu nagle jeb bagażnik dziwnym sposobem działa .heheheh nie wiem co robić czy zostawić narazie tak jak jest czy wymienić na nowy ????