sznikers23

Mechanik stwierdził, by narazie z tym tematem jeździć, na spokojnie będziemy się jednak rozglądać za nowymi sankami. Jego usługa ok 200zł., prawie cały dzień roboty.

Dominik7 a w jakim stanie były Twoje sanki przed awarią? Stało to się samo z siebie, czy wjechałeś w jakąś wyrwę?

W moim profilu w albumie dodałem 2 zdjęcia przedniej belki (sanek) od mojego passata. O ile możecie to doradźcie coś w tej sprawie, czy np. spawać to, czy w takim stanie już nie można z tym jeździć?

Na poniedziałek jestem umówiony do swojego mechanika, dam znac co i jak

A wymiana mniej więcej jaki koszt?

Witam serdecznie. W dniu dzisiejszym byłem na ustawieniu zbieżności kół w swoim Passacie. Przy okazji mechanik wymacał że mocowanie przedniego prawego wahacza jest bardzo skorodowane. Mówił potocznie o sankach (przednia belka). Mówi, że w niedługim czasie będzie ona do wymiany. Prosił by podjechać do niego za 2.000km i zobaczyć postęp tej awarii, mówiąc, by uważać na dziurach i przejazdach kolejowych. Pytanie ile takie "sanki" pi razy oko moga kosztować ze szrotu oraz ile może kosztować ich wymiana, a także co trzeba po takiej usłudze ustawiać w aucie na nowo? Prosiłbym o rady, z góry dzięki.

Nowa jest identyczna jak była, nawet data produkcji ta sama...

Witam serdecznie. Kilka dni temu zaliczyłem dużą wyrwę w jezdni samochodem przedziurawiając prawą przednią oponę. Pytanie czy jeżeli komplet opon przednich kupowałem w ubr jako nowe i od ich założenia przejechałem ok 8.000km i gdy bieżnik jest na tej dobrej oponie wyglądający bardzo dobrze, to czy mogę kupić tylko tę uszkodzoną oponę, czy raczej jednak parę? Prosiłbym o rady, z góry dzięki.

Dzięki za porady

Olej zmieniałem w kwietniu br., czyli jakby nie liczyć 8 miesięcy temu. Od tego miesiąca miało prawo ubyć ok 1/4 oleju w miejscu zagięcia bagnetu (między min i max)? Dodam, że od tamtej pory oleju nie dolewałem i przejechałem ok 6.000km.

Witam serdecznie. Czy podczas pomiaru oleju w czasie mrozów ma prawo być niższy poziom oleju na bagnecie, czy niezależnie od pogody stan powinien być taki sam? Chodzi mi dokładnie o to, czy jego objętość może być mniejsza na mrozie, niż podczas sprawdzania przy temperaturze dodatniej, np. przy 10 st. C. ?

KrisT do dziś dnia od tamtej wizyty u mechanika (a było to prawie rok temu) nic kompletnie się w tym zakresie nie działo u mnie (czytaj nie miałem twardego hamulca nożnego), więc nie wiem, gdzie szukać prawdy

U mnie bez użycia denaturatu problem sam się rozwiązał. Nie mam pojęcia co było tego przyczyną, może jak jest bardzo wilgotno na dworze, to wtedy świszczy mocno...

Ormowiec nie odpowiem na pytanie, czy alternator mam valeo, czy na sprężynie, bo się na tym po prostu nie znam W poniedziałek spróbuję z tym denaturatem...

Koła pasowe przeczyścić w rowkach, w których przewija się pasek?

Nawiązuję do tematu, bo akurat jestem po wymianie świec żarowych i doładowaniu akumulatora - pasek nadal świszczy (jak w temacie powyżej). Pozostaje mi więc przeczyszczenia kół pasowych denaturatem? Wstyd się przyznać, ale to te koła, na których jest pasek?

Chłopaki jestem pełen podziwu i pozytywnego nastawienia za chęć szczerej pomocy, jednak mi się też od początku wydaje, że to nie przeguby. Bardziej wygląda mi to na kolumnę kierowniczą. Jednak co tam może w tej kolumnie chrupać?

Byłem dziś u mechanika, on stwierdza, że to nie przeguby i dodatkowo powiedział, że luz na półosi nawet być musi... więc dalej nic nie wiem

Mi się coś właśnie wydaje, że chyba nie chodzi tutaj o przeguby. Chrobotanie jest właśnie bardziej gumowe, niż metaliczne, choć oczywiście mogę się mylić. Gdy silnik jest już nagrzany i przejeżdżam przez to samo rondo wracając do domu, które jest zaraz koło mojego mieszkania, to problem jakby nie istniał. Wyjeżdżając tylko w stronę miasta jest to słyszalne (kiedy silnik nie jest dogrzany). Może większości z Was wydaje się to dziwne, ale takie są objawy Może to faktycznie te poduszki amortyzatorów? Gdy już przejedzie auto kilka km, to zmieniają swoje właściwości? Spróbuję też podczas chrobotania nacisnąć lekko hamulec i sprawdzę. Półoś jeszcze raz też sprawdzę.

Odpowiadając na podpowiedź Ormowca, po poruszaniu półosią obok przegubu w poprzek jest delikatny luz na tej półosi od strony kierowcy. Około miesiąca temu diagnosta mówił, że nic się nie dzieje z zawieszeniem, a trzepał mi autem porządnie:( No i przy okazji pytanie: które przeguby się wtedy wymienia: wewnętrzne czy zewnętrzne?

Jeżeli coś mogę jeszcze dopisać, to dzieje się ta awaria podczas skrętów o dużym przechyle auta...

Tak, to się dzieje przy ostrym skręcie, czyli kąt zakrętu jest dość spory. Więc te przeguby można sprawdzić tylko i wyłącznie podczas takiego testu, o którym pisze adams? Dlaczego nie jest to do sprawdzenia na ścieżce? Dziś wykonam ten test i opiszę, co się dzieje... Właśnie wykonałem test o którym wspominał adams, nic podczas takiego testu nie jest słyszalne. Zastanawia mnie tylko fakt, że podczas ciepłej pogody na dworze (lato) i podczas rozgrzanego auta, to ten problem znika...

Witam serdecznie. Podczas ostrych skrętów autem na zakrętach (np na małych rondach, gdzie trzeba wykonać duży skręt kierownicą) występuje chrobotanie z układu zawieszenia(słyszalne jako: chrum, chrum). Nie ma tutaj znaczenia, czy zakręt jest w lewo, czy w prawo. Nie zawsze to też słychać. Dodam, że gdy pogoda na dworze była korzystniejsza (cieplej), ten efekt nie występował. Byłem także na tzw. ścieżce, diagnosta nic nie stwierdził jeżeli chodzi o wady w zawieszeniu. Na osłony przegubów mam założone szerokie gumy w ubr. Jak trzeba coś uzupełnić to proszę o posty. Co to może więc być? Z góry dzięki za rady.

Dzięki serdeczne wszystkim za posty. Punkty "pomógł" przyznam jak będę wiedział co dokładnie było przyczyną awarii.

Cieszę się bardzo z powodu zainteresowania moim wątkiem. Łożysko amortyzatora wymieniałem na wiosnę br., więc ono raczej z urzędu wykluczam. Jeżeli stuk dotyczy tylko i wyłącznie skrętu w prawo to mniemam, że winy należy upatrywać w prawej stronie zawieszenia? No i co to jest magiel, jak pisze matys?