Skocz do zawartości

enstone

  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O enstone

  • Urodziny 03.08.1994

Informacje osobiste

  • Imię
    enstone
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    PL

Samochód

  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    ---
  1. Ten nowy oring to był jakiś szajs, pomimo iż był delikatnie grubszy od starego to i tak nie uszczelniał termostatu i króćca, co ciekawe stary oring też przepuszczał po ponownym założeniu..... Pojechałem do sklepu i kupiłem kilka oringów, założyłem naprawdę gruby, ledwo króciec przykręciłem, ale śrubami pomalutku dociągnąłem i jak na razie wszytko szczelne, nic nie ucieka, będę to monitorował. To było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z firmą MAHLE Germany, bawiłem się z tym termostatem cały dzień, gdzie powinno wyjść max godzinę, ale niestety tak bywa. Co do samej próby wymiany termostatu w 1.6 AHL, to nie trzeba demontować/odchylać alternatora. Trzeba odkręcić ten metalowy wspornik, który podtrzymuje plastikowy kolektor (3 śruby) i mamy dojście do króćca termostatu, nasadka 10-tka i jakaś przedłużka i spokojnie odkręcamy nawet zmieści się mała grzechotka i elegancko wszystko demontujemy.
  2. Panowie wziąłem się za wymianę termostatu i mam poważny problem. Płynu nie spuszczałem, bo nie mogę wpiąć tego węża na dole, więc odkręciłem króciec termostatu trochę płynu wyleciało, wciągnąłem stary oring i termostat, zakładam nowy termostat MAHLE Germany z oringiem, oring miałem tylko jeden i dostałem też jeden, przykręcam króciec wszystko do kupy, leje płyn i co się moim oczom ukazuje, UCIEKA MI PŁYN GDZIEŚ PRZY KRÓĆCU !!, kapie normalnie gdzieś z tamtąd i leci po misce olejowiej i na ziemię, termostat i króciec zakładałem chyba z 3 razy bo aż nie możliwe, ale niestety cały czas mi leci, odpaliłem auto, szybko się nagrzał na 90st. odkręcam korek zbiorniczka płynu, delikatne syknięcie, a z okolic termostatu/króćca slychac takie glośnie bulgotanie i zaraz mi płyn z tamtąd ucieka.......... Panowie co robić, czy tam musi być jakaś dodatkowa uszczelka której nie mam, króciec/glowica, króciec uszkodzony.? nie widać żadnych śladów mechanicznego uszkodzenia, proszę o pomoc.
  3. Noo ładnie się korekty i bipy zmniejszyły. Gratuluję.
  4. @bodino A jakie wrażenia po czyszczeniu pompek.? Coś się poprawiło na lepsze/gorsze logi robiles ?
  5. Odgrzewam kotleta. To w takim razie mały filterek założyć na 1. przewodzie powrotnym pompy vacum czy na 2. przewodzie zasilającym.?
  6. To czyli mam tak zrobić jak jest na tym przykładowym zdjęciu tak.? wężyk 1 i 2 wkładam do puchy/butelki/słoika z preparatem, a tamten obieg zamykam razem małym wężykiem.?
  7. Dlatego ja załączyłem zdj mojego filtra paliwa i pytam czy to jest poprawny sposób, czy chodzi o dokładnie te wężyki. Robię to pierwszy raz i nie chcę narobić jakiś niepotrzebnych szkód.
  8. Zdejmuję wężyki numer 1 i 2, zamykam obieg krótkim wężykiem (na różowo), wężyki 1 i 2 wrzucam do butelki z preparatem tak.? Więc filterek gdzie w takim razie ?
  9. tomek1980 Dzięki za szybką odpowiedź, trzeba będzie tak zrobić, może LM coś pomoże na moje problemy. Pozdrawiam. Edit: Chodziło mi o ten trójnik co był w pierwszym poście vipereeek'a jeżeli nie mam tego trójnika, to w który wężyk wpiąć filterek..? Czy może dwa filterki wtedy ?
  10. Sorry, że odkopuję trochę temat, ale nurtuje mnie to czyszczenie za pomocą wężyków. Moje auto to Sharan 1.9 TDI PD AUY, czy metoda pokazana na tym filmiku jest poprawna..? Niestety nigdzie nie mogę dostać tego trójnika .....
  11. Zabrałem się za wymianę uszczelniaczy bez ściągania czapki. Problem porannego niebieskiego mocnego dymienia ustąpił jak ręką odjął, był spokój przez 3 tyg. Niestety znów zaczął się ten sam problem, wali na niebiesko jak przed wymianą co może być nie tak..?............
  12. U mnie ten sam problem tyle, że auto to Sharan 1.9 TDI PD AUY. Wali dosyć mocno na niebiesko przy pierwszym porannym odpaleniu:kwasny, dymi tak na wolnych obrotach przez 10 sek i ustaje, podczas wyjazdu z posesji i włączeniu się do ruchu też zadymi na niebiesko przy 2 tyś/obr (rano za zimnym) i potem już jest spokój. Nie dymi na żaden kolor podczas jazdy było to sprawdzane z kolegą który jechał za mną więc raczej wykluczam uszczelkę pod głowicą i turbinę, która według mnie normalnie pracuje, auto się normalnie zbiera, żadnych niepokojących objawów. Również potrafi zadymić na niebiesko/szaro po kilku godzinach stania.. Uszczelniacze zaworowe....??:hmm
  13. mardokJR To że jest głośniejszy to raczej nic nie znaczy. Może wrzuć jakiś filmik przy odpalaniu jak to wygląda i porównamy np. do mojego problemu. Ja zamierzam zrobić te uszczelniacze w pierwszej kolejności bo są nie drogie jeżeli chodzi o części i nie trzeba ściągać głowicy, a za turbinę to zaraz trzeba będzie wywalić dużo $$$, a być może to uszczelniacze są temu wszystkiemu winne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności