mustang727

N75 wyciągnięty, rozebrany, nawet syfu nie było, membrana ok, tłoczek chodzi dobrze. Przesmarowałem wd40 złożyłem sprawdziłem czy tłoczek chodzi, działa ok. Po zamontowaniu, próba ..... dalej to samo ....wgniata dopiero od 2500... ale zaobserwowałem ze gdy ruszam sztanga do góry gdy wchodzi w gruszkę to wydaje taki dziwny skrzeczący dźwięk. Grucha z zewnątrz przerdzewiała. Czy mogła w środku tak przerdzewieć że już słabo odbija sztangę?? I dopiero gdy ciśnienie z N75 jest słabsze to wtedy ją odpycha prawidłowo??

Przeplywka podmieniona i nadal to samo. Do 2500rpm slabo sie zbiera i to strasznie. Moja przeplywka w innym aucie dziala ok. Moze to byc wina zaworku N75?

Geometria przeczyszczona. Przez miesiąc fajnie szedł, ale ostatnio cos znowu zamula od dołu. Sprawdzałem sztange to chodzi luźniutko. Może ciąć przez przepływkę ??? Poniżej logi DYNAMICZNE: Grupa 008: http://vaglog.pl/log_212651.html Grupa 010: http://vaglog.pl/log_212652.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_212653.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_212654.html

Witam. Proszę o analizę logów dynamicznych. Z powodu braku czasu zrobiłem tylko dla kanałów 003, 008, 010 i 011. Wiem że geometrie mam do czyszczenia bo czasami wchodzi mi w awaryjny tak przy ~120 km/h, jednakże zastanawia mnie także przepływomierz, z tego co widze po logach to juz z nim kiepsko ??? 003 http://vaglog.pl/log_208388.html 010 http://vaglog.pl/log_208390.html 011 http://vaglog.pl/log_208391.html 008 http://vaglog.pl/log_208389.html

Jak najbardziej się zgadzam , u mnie swego czasu wibracje na bude przenosiła padnięta poducha pod skrzynią biegów. 15 minut 2 śruby nowa łapa i po problemie. Tak więc kolego axlotic posprawdzaj dokładnie poducszki , no i super że wystarczyło usunąć tylko wieszać i skręcić jeszcze raz wydech szerokości.

Wywalic tą drugą plecionke i wspawać jedną poprawnie tak jak ma być w oryginale. Jeżeli ta pierwsza plecionka jest jakoś krzywo wspawana chodź delikatne otchyły nic tutaj nie przeszkadzają to wyciąć wadliwy element, przykręcić flansze do turbiny, włozyć kata z resztą rury, spasować jak ma być bez naprężń, połapać plecionke w kilu miejscach do rur, wyciagnąć całość na stół i pospawać jak bóg przykazał dokładnie....i amen nic tu wiecej nie trzeba robić żadnych dodatkowych elementów i wieszaków. Z fabryki wyjechało tak ja kna foto i tak ma być.

ehhh....szkoda, że mieszkasz tak daleko bo byśmy temat rozwiązali przy 2 piwkach po południu. Nie wiem jaki "mądry" "mechanik" namówił Cie do wstawienia drugiej plecionki.....to jest całkowicie bez sensu. Robię już trochę w tym temacie i powiem Ci że w 100% wystarczy 1 element elastyczny w układzie wydechowym, tylko musi on być tak jak wspomnianio wspawany tak aby inne elementy podczas spawania nie naprężały na niego.... akurat w paskach Tdi najlepiej jest wspawać element na zewnątrz po uprzednim wymontowaniu plecionki razem z katem(3 sruby od turbo a z drugiej strony rozkręcic na flanszy lub dalej na mufie), w benzyniakach plecionka jest gdzie indziej i można ją wspawać spokojnie na aucie....tylko niech to robi ktoś kto ma smykałke do spawania. Wibracje w tym zakresie obrotów może powodować ten dodatkowy wieszak gdyż jest umiejscowiony bardzo blisko silnika. Koniecznie znajdz sobie inny warsztat bo widze ze panowie z tego warsztatu walą amatorszczyzną. Szkoda, że nie masz kogoś kumatego ze spawarką i kanałem to bym Ci wytłumaczył jak przy piwku mozna temat ogarnąc spokojnie w godzinke.

Witam. Od jakiegoś czasu mój AFN wycieka z lewej strony bloku w miejscu jak na foto. Podejrzewam, że leci z króćca który wchodzi do silnika. Czy ktoś z was przerabiał ten temat?? Jeżeli tak to co muszę kupić by to uszczelnić?? Dodam iż z góry nic nie puszcza bo ostatnio uszczelniałem pokrywę zaworów. Wszelkie prace przy aucie wykonuję sam wiec będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady. PS. Pompa od wspomagania też już dosyć cieknie (działa bez zarzutów). Czy można ją oddać do regeneracji czy lepiej kupić nową pompe ??

Witam. Mam pytanie z jakiego VW pochodzą wskazówki w zegarach na foto nr 1 ?? Osobiście znam tylko takie z przed liftu foto nr 2 oraz po lifcie foto nr 3. foto1 foto2 foto3

Panowie a co by było gdybym założył springi z passata ale o oznaczeniach 0JG/0YC ?? Mój pasio ma 0JH/0YD. Było by mniej o jedną kategorie wagową. Mocno by usiadł w dół ?????

Zdecydowałem wymienić wszystkie amorki . Wybór padł na SACHSA Super Touring. Koszt 350 zł komplet przód i 280 zł komplet tył. Wole wymienić przednie amorki na standard niż płacić 660 zł za komplet tylnych na trudne warunki drogowe . Tylko jeszcze dorwać te sprężyny od 1BA :hmm trochę będzie ciężko dorwać komplet...

[quote=Lenin;2022451 [/color] Kolego ale to nie o sprezyny chodzi tylko o amory. Masz sprezyny tak zwane ''szybsze'' i wyzsze nieco ale i amory masz o innej charakterystyce pracy. Masz mniejszy komfort ale powinno sie lepiej trzymac podobnie jak 1BE tyle ze 1BE jest znowu chyba ze 3-4cm nizsze i czesto jest to za nisko na zlej drodze. Ok rozumiem. A jeżeli wymienie tylne amortyzatory na np SACHSA to nie wpłynie to negatywnie na jakość prowadzenia ?? Bo wtedy przednie amory beda na złe drogi a tyl normalne?? Czy może lepiej wymienić już komplet 4szt?? Tak żeby zystkać chodz trochę na konforcie to co polecacie ?? KYB , SACHS, BILSTEIN ???

Witam. Mam w pasku fabryczne sprężyny przeznaczone na złe drogi. Przód 1BB/0JH kropkowanie: żółty, brąz, brąz. Tył: 1BB/0YD tylko nie pamietam kropkowania..... według ETKI 2 paski fioletowe. No oprócz tego, że pasek stoi jak koza to jest dość twardy. Jedździłem już kilkunastoma paskami w dieslu czy benzynie i każdy znich był o wiele bardziej konfortowy. Moje pytanie jest takie: czy sztywność zawieszenia zależy tylko od tych spężyn przeznaczonych na złe drogi?? czy może wpływ na to mają także amortyzatory?? Jeżeli tylko od sprężyn to rozumiem, że wystarczy dorwać springi o oznaczeniach 1BA/0JH, 1BA/0YD i wtedy pasek bedzie na odpowiedzniej wysokosci oraz powróci normalny konfort jazdy ?? Mam żonę i malutkiego synka tak więc chciałnym bardziej zwiekszyć konfort podruży, na wiosnę szykuje się wymiana tylnych amorków i fajnie by było zrobić wszystko na raz :fajny poniżej foto pszczoły

Jak na spawanie elektrodą to wyszło wmiare ok , tylko to przyspawanie śrub do flanszy trzeba było sobie odpuścić bo jak ukręcisz kiedyś śrubę przy odkręcaniu to bedzie troche zabawy , ale to takie moje skromne zdanie