Skocz do zawartości

hekri

  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hekri

  1. A jakie powinno być podciśnienie wakum? Ten mechanik mówił coś chyba o 0,6 ale nie jestem pewny dopytam go ile było na wakum. Kończąc temat okazało się, że to jednak wina kierowniczek. Sztanga chodziła ale chyba się momentami przycinały kierowniczki bo mimo, że nie były bardzo dbrudne po wyczyszczeniu turbo wszystko jest ok.
  2. No i to jest problem nie mam skąd wziąć takiego czujnika, mam tylko 2,5tdi ewentualnie z 1,9tdi 90km i 115km ale one maja inne czujniki (zobacze jeszcze w 2,5tdi jutro jaki jest). W zasadzie dobrze by było to bym się upewnił, że to jednak będzie chyba turbina jak bym sprawdził czujnik ciśnienia...
  3. Błagam o pomoc, kupiłem nowy n75 Pierburga podmieniłem i nic nadal takie same logi i takie samo przeładowanie. Podmieniłem też n18 na stary n75 to też nie dało żadnego efektu. Załączam ostatni log. Aaaa i wymieniłem wszystkie małe wężyki podciśnieniowe na nowe 3,2 w oplocie... Sztanga po odpaleniu podnosi się sama płynnie do góry tak z 2cm jak dodaję gazu na postoju sztanga idzie przy max obrotach z 1,5-2cm w dół więc chodzi ładnie i skąd to pie**** przeładowanie mam juz powoli dość tego samochodu :639: Logi po wymianie n75:
  4. OK rozumiem cofnę zamianę zaworków i spróbuję podmienić n75 od jakiegoś znajomego na próbę. Oleju dolewam może z 100ml od wymiany do wymiany co 10tys. Rozumiem, że poprawność ważna ale same się wężyki w zimie nie przestawiły a to jest mechanik pracujący w serwisie co prawda opla ale nie jest typowym wymieniaczem części i nawet mi tłumaczył jak będę chciał zawór podmienić żeby pamiętać który wężyk gdzie był. Teraz tak sobie myślę poszedłem do samochodu po nocy czyli zimny silnik nie paląc go próbuję złapać dwoma palcami cięgno pod gruszką i do góry je na siłę a ono nic - czy tak powinno być? Może to cięgno jakoś inaczej się sprawdza? Po odpaleniu poszło z 2cm w górę, po zgaszeniu wróciło do swojego pierwotnego położenia. Edycja Zaworu n75 na razie nie mam od kogo pożyczyć ale wyjąłem n75 rozebrałem był czysty i sprawcy tzn sprężynka w tłoczku jest i działa. Inna sprawa, że ktoś pisał, że ten zawór cyka a mój po włączeniu zapłonu (nie odpalając auta) słychać tylko że jest w nim prąd ledwo wyczuwalny szum ale nic w nim nie cyka ani w n18 też nic nie cyka Sprawdziłem też jak zdejmę wężyk z gruszki cięgno opada tak z 2cm wsiadłem i buta na 3 biegu do 4,5tys obrotów ciśnienie nie przekroczyło 2barów czy to świadczy, że turbina jest ok? Załączam log z momentem w którym wyłączyła sie turbina i tak jak ktoś z Was chciał z blokiem 8 Proszę o jakieś podpowiedzi. Czy n75 jest taki sam w 2000r w passacie 115km?? (nie wiem czy jest sens męczyć znajomego, żeby dał wykręcić). Logi:
  5. Spróbuję podmienić co się da od znajomego z passsata 115k jesli będzie pasować. Powiedzcie mi jeszcze czy jeśli np n18 jest uszkodzony to też może dochodzić do przeładowania bo o tym nikt nie pisze na forum wszyscy skupiają się na n75? Zastanawiałem się nad wymianą wszystkich przewodów podciśnienia ale mechanik mówi, że sprawdzał a po drugie, że przez wężyki może być niedoładowanie a nie przeładowanie.
  6. OK podmienię czujnik sprawdzający ciśnienie i dam znać. Powiedzcie mi tylko czy n75 ewentualnie nawet jeśli zamieniony z n18 czy on może raz działać a raz nie tak jak tutaj? Czy po po prostu zawsze nie działa i robi przeładowanie i już??
  7. To mnie pocieszyliście. Drugi był robiony dosłowie minutę po pierwszym. To jest tak jak pisałem. Auto wpadało w tryb awaryjny więc pojechałem mechanik stwierdził, że turbo nie ma co czyścić bo chodzi ok, podmienił zaworki dla sprawdzenia i to jest na podmienionych zaworkach. Auto po podmianie zachowuje się tak samo. Czym się różni pierwszy log od drugiego? Pierwszy zrobiłem 3 i do podłogi aż do wyłaczenia przez komputer. Drugi zrobiłem tak 2 razy jak już widziałem, że daje 2900 odpuszczałem i znów i potem 3000 obrotów ale prawie bez gazu aż nagle słychać, że silnik zaczyna ciszej pracować i autko zaczyna normalnie działać i doładowanie etc juz jest w normie. Nie mam pojęcia co jest grane. Spróbuję od znajomego przełożyć czujnik pokazujący ciśnienie o ile w roczniku 2000r 115k jest taki sam jak u mnie.
  8. załączyłem dwa zdjęcia z logami zrobionymi podczas jazdy
  9. Witam Passat 3bg 130k PD 215km przebieg. Pół roku temu był ten sam błąd (17965) przeładowanie. Pojechałem do n-tego mechanika, który był inteligentny stwierdził, że to kierownice. Przeczyścił i było wszystko pięknie. Minęło pół roku i znów ten sam problem. Jest jednak jedno ale ten sam mechanik stwierdził, że nie ma co czyścić turbiny bo cięgno przy gruszce ładnie chodzi i faktycznie przy odpaleniu idzie w górę w gruszkę 2-3 cm. No więc co szukanie dalej, cała instalacja szczelna, EGR zaślepiony od jakiegoś czasu. No więc co zamienił zaworki e75 z e18 czy jakoś tak niestety i to nic nie dało. Przeczyścił też czujnik mierzący ciśnienie dla zasady. Załączam logi jeden na zimnym silniku, jadę z 2km żeby autko złapało temperature wrzucam 3 i pedał do podłogi przy 3100 wyrzuca błąd i obcina turbine. Po chwili gasze, odpalam i powoli jade do 3500 i czuć coś odpuszcza autko zaczyna chodzić elegancko, problem w tym, że jak postoi godzinę problem powraca. Dodam, ze przepływka już wcześniej dawała trochę więcej ale nie powodowało to żadnych błędów Błagam o pomoc
  10. hekri

    Ustawienie Kata wtrysku

    Najpierw próbówką z kabelkiem a potem jak wyszło że wszystkie działają pomyślałem działają może słabiej więc wykręciłem i wszystkie w 4 sekundy robią się czerwone więc są sprawne. Kable też sprawdziłem prąd dochodzi do świec. Co do kąta to sprawdzę jak wygląda sytuacja grupa 004, poz. 4.i napisze co mi tam pokazuje. Wygląda ok chodzi od 0.0 porzez 0.5 do 1.1 i spowrotem 0.0 0.5 1.1 więc nie jest chyba źle.
  11. hekri

    Ustawienie Kata wtrysku

    Czy możecie zobaczyć na załączone do posta zdjecie. Kat wtrysku na zimnym mam 120 na cieplym 130 to chyba troche za dużo... Jak w pasacie z PD 130koni przestawić kąt wtrysku? Czy dla tego może w zimie trochę słabiej palić (świece wykręcałem 100% sprawne). Spalanie po miescie mam w granicach 8-9 litrów w zimie nawet 10l
  12. Powiem wam, że straciłem cierpliwość do tej krańcówki. Kupiłem sobie 3 sztuki tych wododpornych ale one za cholere nie pasują, podpiłowywałem je, rozwierciłem otwory w zamku itd kaszana nie działa jak trzeba (jeden zniszczyłem dwa mi zostały jakby ktoś chciał za 10zł szt.) Zdecydowałem się, że założę sobie gdzieś w mało widocznym miejscu jakis czujnik taki jak do alarmu do maski etc i z głowy
  13. Dzięki buszmen, doszedłem po twojej radzie gdzie ta cała krańcówka i to ona jest zepsuta. Pękła gumka na tej krancówce i ona przestała działać. Jak ją odciąłem i stykam kable wszystko działa, światło wewnątrz itd czyli krańcówka do wymiany. Ktoś wie gdzie można taką kupić bo domyślam się, że w serwisie nie mają... EDYCJA widzę na allegro takie http://allegro.pl/item775686354_mikrostyk_mikrowlacznik_vw_audi_uszczelniany.html za jedyne 17zł i takie nieuszczelniane po 6,99zł ale te nieuszczelniane mają u mnie w sklepie po 2zł więc pewnie te uszczeniane można gdzieś kupić po 4zł może ktoś wie gdzie? potrzeba mi 4 sztuki bo już w trzech zamkach mi ten styk zaczyna głupieć. Edycja numer 2, znalazłem te mikrostyki wodoodporne po 9zł ale wysyłka 12zł więc opłaca się brać ich więcej http://www.tme.eu/pl/katalog/?art=V4NST7UL
  14. Poczytałem pocztytałem ale pewny nie jestem. Wiem jak rozebrać boczek, dojść do zamka itd według opisu i poprawić zimne luty. Ale pojawiają się posty o mikrostykach o co chodzi? Mój objaw, jadę sobie a naglę Drzwi pasażera otwarte (po angielsku) zapala światło. Pukam w drzwi za chwile drzwi zamknięte na kompie i światło gaśnie. Czy to mikro styki czy zimne luty? Bo nie wiem czy mam się szykować na kopno mikrostyków i dopiero rozbierać zamek?? Z góry dzięki za rozjaśnienie w mojej głowie co jest do czego...
  15. Dzieki za uwagi, kupiłem w końcu w sklepie wszystko Ruvilla + paset Contitech (2 rolki, tłumik drgań, pompa wody, + pasek z rabatem dałem 780zł) + jak radziliście (i mechanik też poradził) napinacz paska alternatora + pasek alternatora i klimy. Koło alternatora sprawdził i mówił, że w sumie nie trzeba wymieniać w sumie częsci wyszły mnie prawie tysiąc zł. Mam nadzieję, że ruville robi dobre częsci A u mnie wyszło jeszcze, że warto wziąść się za napinacz hydrauliczny klimy ale koszt 500zł to dałem sobie spokój jest na wierzchu i w razie czego łątwo go wymienić a był w miarę ok, rolka ok tylko na tym amortyzatorku tuleje wytłuczone...
  16. Panowie co sądzicie o takim zestawie (passat 1.9 2001 rok 130km) W SKŁAD ZESTAWU WCHODZĄ: # pasek Contitech - (produkcja Niemcy) - pasek Contitech to wyposażenie fabryczne w tych silnikach # rolka napinająca NTN (produkcja - Japonia, w opakowaniu INA, Ruville lub Febi) ze śrubą mocującą - napinacz NTN to wyposażenie fabryczne w tych silnikach # prowadząca firmy INA (produkcja - Niemcy, w opakowaniu INA lub Ruville) ze śrubą mocującą - rolka prowadząca INA to wyposażenie fabryczne w tych silnikach # napinacz hydrauliczny NTN (produkcja - Japonia, w opakowaniu INA lub Ruville)- napinacz NTN to wyposażenie fabryczne w tych silnikach # oraz pompa wody Meyle, Ruville lub Dolz - wysokiej jakości zamienniki oryginalnej pompy Znalazłem to na http://www.allegro.pl/item659767873_rozrzad_1_4_tdi_1_9_tdi_pd_vw_seat_skoda_audi.html Poczytałem że do tego warto doliczyć pasek alternatora i pasek klimatyzacji czy coś jeszcze przy okazji tego rozrządu?
  17. Trafiłem na super mechanika w serwisie Opla bo tam pojechałem żeby zdemontować turbine. Powiedział, że jak zdemontuje to zobaczy w jakim stanie jest turbina bo może nie trzeba nic robić tylko ją wyczyścić. Jakież było moje zdziwienie. Za czyszczenie zapłaciłem 200zł (600zł w turbo-techu mówili) i 200zł za montaż i demontaż. 400zł i problem z głowy, nic się nie wyłącza nagle powyżej 3tys obrotów mój passat dalej jedzie i ma moc Wirnik nie ma luzów więc diagnoza padła taka, że trubo jeszcze troche pochodzi zanim wyzionie ducha, czyli jak zwykle trzeba trafić na odpowiedniego człowieka z głową na karku który Ci pomoże zamiast wywalać 3000zł na nową trubine czy 2000zł na regeneracje
  18. Dzwoniłem do garreta - 3000zł brutto jak oddam starą turbine. Dzwoniłem do turbo-techa koszt standardowy regeneracji to 1100zł brutto więc 1/3 ceny. W sumie może i bym zaryzykował ale tu pytanko miał ktoś z was albo czytaliście gdzieś na forum jakie koszty miał ktoś jak mu padła turbina (tzn zassało ją w silnik)? Jedyne czego się boje przy regeneracji to że po jakimś czasie zassa mi turbo do środka i że będę później musiał cały silnik zmieniać bo naprawa nie będzie się opłacała... Oczywiście jest gwarancja ale jak to z takimi gwarancjami jest to temat bardzo ulotny. Pan stwierdzi aaaa nie zakładał Pan w serwisie, nie używał Pan filtrów VW to pocałuj nas Pan w **** gwarancja nieważna (przecież nie będę latał po sądach za 1000zł bo takie ewentualnie dostanę odszkodowanie czyli zwrócą mi koszt usługi a nie naprawy samochodu). Ostatnio bratu zassało turbo w Focusie z salonu z 150tys przebiegiem i silnik ma taki że koszta były małe, wymiana oleju i przepłukanie wydechu + oczywiście zakup turbiny. Ktoś mi gdzies mówił, że w moim pasku czyli na prasowtryskach to już większa strata bo pompowtryski do wymiany itd bardzo duże koszta.
  19. Ktoś o nich słyszał? http://allegro.pl/item587818229_turbosprezarka_vw_passat_audi_a4_a6_1_9_tdi.html niby 2000zł za nowe turbo może zamiast się bawić lepiej dorzucić 1000zł i być prawie pewnym że 200tys km mam turbine z głowy. P.S. Tak dzwoniłem do chłopaków na abramowickiej 5 w Lublinie i do turbo-techa też tylko cały czas się mocno zastanawiam 200tys to ta turbina jest trochę zamęczona może nie warto ładować już w nią kasy bo to chyba na długo nie pomoże ??
  20. Witam Poczytałem kilka tematów na tym forum ale nadal mam duże wątpliwości. Autko Passat 2001/2002 rok 1,9TDI avf 130 KM Sytuacja wygląda jasno (mam zdjęty jeden wężyk podciśnienia bo jak założę to od razu wyłącza turbawke) często turbina się wyłącza błąd w kompie to przeładowanie turbiny. Biegi 1-3 normalnie wariat, biegi 4-6 powyżej 3000 jakoś już tak nie idzie i czasami wyłącza na nich turbine do ponownego uruchomienia samochodu. Przebieg oryginalny 200tys. Turbawka nie bierze oleju dolewam 100ml od wymiany do wymiany. Diagnoza w Bosh Service turbina do wymiany (cięgno na dole pracuje jak chce raz się wycyla raz nie), VW serwis Lublin diagnoza ta sama turbina do wymiany niepracuje kierownica powietrzna czy coś takiego. Czyli w zasadzie jestem pewien, że to turbina a nie zaworki N75 itp... Teraz najgorsze regenerowac (wyczyścić) czy kupować nową oryginalną? Dzwoniłem to gości z lublina robią regeneracje od 700 do 1500zl w zależności co trzeba w niej robić. Dzwoniłem do http://www.turbo-tec.eu mówią przysłać może samo wyczyszczenie turbiny (około 600zł) załatwi problem. Dzwoniłem do http://www.motoarena.pl mówią i piszą nie regenerujemy turbin ze zmienną geometrią łopatek ale mamy program wymiana stara na nową. Cena około 3600zł jeśli odda Pan starą cena około 3000zł. Chodzę szperam na allegro znalazłem 2-3 turbawki za około 2000-2500zł i też niby originalne. Ciekawi mnie taka różnica w cenie 30%. http://allegro.pl/item587818229_turbosprezarka_vw_passat_audi_a4_a6_1_9_tdi.html http://allegro.pl/item585250928_fabr_nowa_audi_a3_a4_a6_golf_passat_bora.html http://allegro.pl/item569545118_turbina_octavia_passat_1_9tdi_fabrycznie_nowa_wawa.html No i teraz mam dylemat co robić. W sumie chyba lepiej wydać (zwłaszcza, że samochód na firmę więc 40% wartości idzie w koszta) więcej na nową i mieć na 200tys z głowy (nawet nie wiem czy tyle zrobie tym samochodem zanim go sprzedam)... Jedni mówią regenerujemy inni nie. Jedni warto regenerować inni nie. Do tego jeszcze te duże różnice w cenach nowych originalnych turbin garreta normalnie zawrót głowy.
  21. Mam podobny problem nawet na małych dołkach stuka cos z tyłu z rawej strony, byłem na sciezce i wyszło, ze jeden amorek ma 80% a ten z prawej 50% ale nie czuje by mi tył auta uciekał nie widac tez zeby amorek był zapocony. Tuleje na wahaczu sa całe (tzn nie popekała guma) na belce nie wiem koles nie patrzył. Powiedzieli mi warto zaczac od wymiany amortyzatorów a później jak nic nie da wymieniac kolejne podzespoły (tyle, ze taka zabawa w kotka i myszke nie bardzo mi sie widzi). Mam przebieg 180tys 100% oryginalny jesli to moze miec znaczenie.
  22. hekri

    slabnacy samochod

    mam to samo ale co ciekawe problem pojawia sie tylko jak wcisne pedał do samej podłogi (przy 3500obrotow odlacza turbine do ponownego uruchomaienia samochodu) co ciekawe jak nie wcisne gazu w podłoge ale docisne ze tez przyspiesza dynamicznie to dochodze do 4800 (czerwone pole) bez problemu na 3cim biegu. VAG podał cos o przeładowaniu w górnym zakresie czy cos takiego + jak sprawdzalem przepływke to koles był w szoku bo mówi ze daje ona za duzo w gornym zakresie nawet 1200 czego tam. Czy to będzie ten zawór N75? czy moze raczej przepływka? Minelo troche czasu, usterka sama ustapila, katowalem ostatnio samochod 180km/h na piatym biegu od 60km/h wcisnietym w podloge i nic chyba poprzedni wlasciciel go oszczedzal i trzeba bylo pajeczyny przegonic
  23. Potwierdzam, spryskalem pasy delikatnie specyfikiem do pielegnacji kokpitów i skutek jest natychmiastowy - pasy zwijają się dużo lepiej
  24. Spoko jak sie znowu rozepnie to bede się męczył żeby to jakos zalepic, teraz jakby co wiem juz gdzie szukac
  25. U mnie to samo, z lewej strony w bagazniku w schowku (polecam wziac latarke i zajrzec z dołu do góry schowka) u mnie w 3BG jest tam takie kolanko, które się rozłączyło, złaczyłem i działa zobaczymy jak długo bo brak dostępu w moim przypadku żeby to taśmą dodatkowo zakleic. Doszedłem do tego w cichym garazu odchyliłem tylna wycieraczke i było słychac jak sie z tyłu gdzies płyn leje, otwieram a tam mokro w schowku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności