Skocz do zawartości

Jacusnik

  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jacusnik

  1. Czy są jakieś zapisy w tej chwili? Planuje na listopad - grudzień?
  2. Witam, Myślę że możesz śmiało łapać od rozstawu osłony bo to te same miejsca. Tylko będziesz je musiał minimalnie rozwiercić. Ja ogólnie jestem za tym abyś wykonał sam. Płaskownik wygląda bardzo ładnie i ostatnio jak mechanior wszedł pod auto to nawet się nie zorientował. Myślał że ta rozpórka to ORI Miałem grubo ponad metr tego płaskownika i wtedy były szanse aby go zgiąć. Ale po przycięciu na około 55 nie było szans aby drgnął. Z rurką masz więcej roboty, aby to ładnie wykonać. Myślę że płaskownik z kwasiaka to optymalny wybór. Btw chyba ori nie zakładali dolnej rozpórki, ale idąc wzdłuż wydechu jest u mnie jeszcze jeden taki krótki wspornik - około 30cm.
  3. Inny wątek na temat rozpórek został zamknięty dlatego podzielę się swoimi doświadczeniami tutaj. Zamontowałem dolną i górną rozpórkę praktycznie dzień po dniu najpierw góra i później dół. Nie robiłem wielkich testów przed i po, ale teraz na ślimakach (konieczynkach) i innych skrzyżowaniach wielopoziomowych mogę wchodzić z dużą prędkością bez stresu. Ruchy kierownicą są ciasne i stabilne. Co prawda mam zimówki w tej chwili 195/65R15, ale jak latem założę 205/55R16 dopiszę swoje 3 grosze. Czy czuć różnice? W jeździe tak. Ale co do trzeszczenia kokpitu to ucichło minimalnie. Trzeszczy tak samo tylko rzadziej. (W sumie mam tylko jeden punkt przy łączeniu podszybia z kokpitem w którym pojawia się dzwięk.) Zdecydowanie ucichło mi z prawej strony trzeszczenie po wklejeniu nowej szyby. Czy warto? Myślę, że tak ponieważ koszt który trzeba ponieść to 130zł (tak było w moim przypadku), a efekt jest zadowalający. Zakupiłem Rozpórkę od Audi A6 którą przerobiłem i jest widoczny na zdjęciach sposób w jaki to zrobiłem. Wykonana jest z "amelinium" - i jeśli ktoś zacznie dywagację na temat wyzszości stali nad aluminium to ja uważam że Passat to rodzinna kanapa do jeżdżenia i zmodzenie go dodając rozpórki ma na celu poprawienie właściwości jezdnych jakimkolwiek stopniu, a nie robienie wyczynowego auta sportowego. Dlatego uważam że zastosowany materiał jest ok i jest przy tym lekki. GÓRNA ROZPÓRKA: Kupujemy rozpórkę od AUDI A6 i przycinamy ją, bo jest za długa. Po przycięciu przykręcamy sobie pierwszą śrubę mocowania do aluminiowej listwy. Po czym staramy się wkręcić drugą. Oczywiści nie wkręcimy jej ponieważ jest nie wywiercony drugi otwór. Za to próba wkręcenia śruby odznaczy nam miejsce w które należy przewiercić. To samo robimy z drugą stroną rozpórki. Do zamontowania musimy ściągnąć uszczelkę i osłonę podszybia. Wykręcamy przygotowane już w kielichach śruby i w to miejsce przykręcamy rozpórkę. DOLNA ROZPÓRKA. Wykonałem ją z płaskownika ze stali kwasoodpornej około 55cm - nie pamiętam dokładnie. Miejsce mocowania to miejsca w których przykręcamy dolną osłonę skrzyni biegów. Jedyne co musimy przerobić to w miejscu przykręcania osłony ściągamy blaszkę (tą do której mocujemy śrubę szybkiego montażu dolnej osłony skrzyni biegów) i lekko rozwiercić w dolnej osłonie otwory mocujące do około 12mm. W miejscach mocowania włożyłem śrubę M12 do której zamocowałem rozpórkę i przykręciłem nakrętką na to nasunąłem dużą podkładkę i do podkładki osłonę skrzyni którą skontrowałem śrubą samo-konturującą. Całość wygląda bardzo ładnie i dzięki zastosowania płaskownika nie musimy wcale rezygnować z dolnej osłony. Nie mam zdjęć z montażu, ale jak zrobię kiedyś to dorzucę. Zastosowałem oczywiści śruby i nakrętki z kwasówki dlatego należy pamiętać aby posmarować je smarem (białym) do kwasówki. Ponieważ kwasiak lubi się tak zapiekać, że przy mocnym dokręceniu może się okazać po dłuższym czasie, że przy próbie odkręcenia nakrętki śruba się ukręci. U mnie miałem jedynie problem z włożeniem jednej śruby w miejsce mocowania- wymagało to przyszlifowania z jednej strony główki śruby. Pokazane to jest na jednym ze zdjęć. Śruby które są widoczne na zdjęciach są za długie. Przycinałem je tak, aby nie wystawały poza obrys dolnej osłony skrzyni patrząc od dołu, auta. Oto kilka zdjęć:
  4. UWAGA: Jeśli wody było dużo w nogach kierowcy czyli przy module komfortu, należy również osuszyć z wody tył za kierowcą czyli w nogach pasażera. Woda tam przepływa i wsiąka w wykładzinę. (np przy podjazdach pod górkę). Ja suszyłem w taki sposób, że wciskałem pod spód stare gazety. 3 razy wymiana gazet 1xdzienie czyli przez 3 dni i mam sucho ja pieprz. Pozdrawiam
  5. Postanowiłem że wymienię płyn wspomagania kierownicy. Po odessaniu okazał się, że nie wygląda najlepiej - ciemno brązowy. A więc do dzieła. 1) Po powrocie z pracy przebieramy się i po o biedzie do roboty - tak żeby silnik za bardzo nie ostygł (w zimne dni będzie cieplej) 2) Wyłączamy zapłon, spuszczamy szybę kierowcy w dół i owijamy kieronice folią. Wyciągamy lewarek ze schowka bagażnika i podnosimy jedną stronę. 3) Kładziemy podpórkę na ziemi (ja użyłem klocków z drewna) 4) Lewarek opuszczamy 5) Przechodzimy na drugą stronę i lewarujemy raz jeszcze tak aby lewe i prawe przednie koła były uniesione. 6) Ściągamy dolną osłonę silnika (odkręcamy w lewym nadkolu 2 plastikowe śruby na płaski śrubokręt + jedna na torx 25 z prawą stroną to samo. Następnie 5 śrub na płaski śrubokręt od dołu oraz jedną na 10 klucz na środku.) - można nie ściągać dolnej osłony, ale będzie trzeba do wężyka od powrotu wcisnąć inny aby zrobić przedłużenie tego wężyka. - poza tym będzie w nim olej i przy odłączaniu wyleje nam się. 7) Ściągamy osłonkę zbiorniczka - wkładamy paluchy pod spód i odchylamy plastik na boki. 8) Bierzemy strzykawkę z dołączonym krótkim wężykiem i wysysamy całość płynu ze zbiorniczka - około 200ml 9) Podkładamy szmatkę pod zbiornik. 10) Bierzemy szczypce lub kombinerki i ściskamy opaskę od powrotu płynu. - to ten wężyk pierwszy od strony szyby przedniej. 11) Ściągamy wężyk pozostałości z niego zlewamy na szmatkę. 12) Rozczepiamy opaskę która trzyma jeszcze dwa inne wężyki (ta opaska zaciska również nasz wężyk powrotu) - należy przecisnąć wężyk przez opaskę lub ją rozpiąć. 13) Wkładamy wężyk do zbiorniczka na zużyty olej. 14) Zatykamy czymkolwiek zbiorniczek - to miejsce z którego odłączyliśmy wężyk (ja podłączyłem po prost inny wężyk i uniosłem go do góry przyczepiając go opaską do teleskopu podnoszenia maski:D) 15) Wlewamy świeży płyn G00400 zakupiony w ASO za 45zł do zbiorniczka do pełna 16) Po wlaniu płynu przez uchyloną szybę zaczynamy kręcić kierownicą prawo do oporu, w lewo do oporu i jeszcze raz prawo i lewo. (nie odpalamy silnika bo nie nadążymy dolewać płynu) 17) Dolewamy płynu do pełna. 18) Powtarzamy zabieg jeszcze dwa razy. 19) Teraz już leci świeży płyn z powrotu, a zbiorniczek jest pusty. 20) Wyciągamy wąż od powrotu z banieczki, i odtykamy zbiorniczek pamiętając o szmatce żeby nie pobrudzić Pasiora. 21) Podłączamy wąż zaciskając uprzednio opaskę metalową szczypcami. Wyciągamy szmatkę. 22) Dolewamy płynu do stanu MAX i zakładamy osłonkę - po prostu wciskamy w dół. 23) Zakładamy dolną osłonę silnika. 24) Zamykamy maskę i odwijamy folię z kierownicy. 25) Teraz czas się przebierać i można wisadać do Pasiora na rundkę po mieście. Jeździmy po rondzie 3 kółka w prawo i 3 w lewo:D 26) Po powrocie kontrolujemy stan i dolewamy jeśli trzeba. 27) PIWKO:D Ja kupiłem 2 litry w ASO, ale okazało się że 1l wystarczył w sam raz co do ostatniej kropli. Polecam ten zabieg chociaż raz na 100tyś. Jak pojeżdżę dłużej dam znać jak szybko się zmieni kolor płynu. Kilka fotek z wymiany. Jestem po 1tyś km. po wymianie. Odessałem troszkę płynu ze zbiorniczka i co się okazało... że jest ładny zielony i czysty. Dlatego jeśli ktoś pyta czy wymiana płynu jest zasadna i bezpieczna to odpowiadam TAK. Czy się lepiej kręci kierownicą? Wydaje mi się tak, ale człowiek szybko się do lepszego przyzwyczaja i możliwe że ciężko wyczuć różnice.
  6. Witam, Wymieniłem termostat. Jest to prosta czynność i może ją każdy zrobić na podwórku. Zakupiłem: Termostat Wahler 35zł Koncentrat ORI G13 w Skodzie 26zł Spuściłem 2l płynu przez chłodnice podłączając wężyk do chłodnicy od strony kierowcy ściągnąłem prawą kratkę tą za którą jest InterCooler. Jest tam przy wejściu wężyka korek który się wykręca (kranik). Odkręciłem obudowe termostatu - tu wylał się płyn około 1l. Zamieniłem termostat nałożyłem na niego uszczelkę i założyłem obudowe plastikową i przykręciłem. Koncentrat rozrobiłem 1:1 z wodą destylowaną i musiałem dolać około 1.5l płynu. Więc 1l to za mało. Na szczęście miałem G12 ze starych zapasów. Okazało się że pod korkiem zbiorniczka wyrównawczego nie miałem uszczelki. Koszt 7zł w ASO VW. Zalewałem stary płyn przesączając przez gaze bo były drobinki zanieczyszczeń. Jak wlałem do pełna na odpalonym silniku to później dolałem tylko 200ml i stan jest ok. WYNIKI: Podpięty VAG i temperatura wskazuje teraz dokłanie 90 a jak np dotaczam się do świateł, albo długo jadę bez gazu to spadnie do 88. Więc polecam zabieg korekty wskazań licznika i wymiany termostatu. Pozdrawiam P.S. Pamietajcie aby okolice termostatu zlać czystą wodą bo lakier można uszkodzić (krótko mówiąc tam gdzie polał się płyn przy wymianie). Jeśli wykonujecie zabieg na podwórku na kostce brukowej też ją zlać i wypłukać czystą wodą.
  7. Witam Panowie, Zabieram się do zaślepienia EGRa w B5FL 2003. Jak ostatnio zaślepiłem wężyk podciśnieniowy to wyświetliło mi sie abgas werkstat. Czy jeśli zaślepię EGR blaszką to będzie podobny błąd? Poza tym jakie uszczelki muszę kupić? Będę zaślepiał i czyścił kolektor dolotowy oraz EGR. Zakupuje dwie blaszki z kwasówki jedna 4mm i druga 1.5mm będę je wkładał pomiędzy blok - blaszka 4mm - rurka - blaszka 1.5mm - EGR. Moje pytanie to czy wkładać pomiędzy blaszkę rurkę i blok uszczelki? czyli blok - uszczelka 038 131 547A - blaszka 4mm - uszczelka 038 131 547A -rurka - uszczelka 069 131 547D - blaszka 1.5mm - uszczelka 069 131 547D - EGR. I dodatkowo czy przy ściągnięciu która zastosować nową uszczelkę? Będę wypalał kolektor benzyną albo nitro w sprayu i sprężone powietrze. Czy moje rozumowanie podchodząc do tego zabiegu jest odpowiednie? Pozdrawiam Jacek
  8. Witam Panowie, dzięki za zainteresowanie. Dziś popełniłem wilka testów. Zrobiłem pomiary vagiem i temperatura z instrumets i z pomiaru w bloku silnika są wręcz identyczne. Różnica była około 1 stopnia. Ori wsad był dobry i pokazywało 90, ale kłamało. Bo co z tego że na zegarach 90 jak przy jeździe na vagu pokazywało 80. Po prostu zmieniłem wsad w którym zmodyfikowałem wskaźnik temp na zegarach na liniowy. Dziś kupiłem termostat Wahlera bo akurat jechałem koło Intercarsu - cena 35zł. Po wymianie dam znac jak temperatura. Dodam że jak włączyłem nadmuch na max i temp nawiewu na max to temperatura wody spadła do 77. Temp. oleju oscylowała około 75. Pozdrawiam
  9. Panowie borykałem się z podobnymi usterkami. Chodziło o drzwi kierowcy. Wyciągnąłem zamek. Rozebrałem. Miernikiem trzeba sprawdzić mikrostyki czy załączają i rozłączają. Łapiemy omomierzem pierwszą i trzecią nóżkę i jak trzymamy miernik na nóżkach wciskamy przycisk mikrostyku. Jeśli rozłączy to jest sprawny. U mnie okazały się zimne luty. Dokładnie jeden przy w tyczce. i UWAGA - NIE WYSTARCZY PRZYGRZAĆ LUTOWNICĄ BO PROBLEM WRÓCI. tak było u mnie przygrzałem wszystkie luty i było ok. Poskładałem i po 2 miesiącach jak temperatura na zewnątrz spadła, problem wrócił. Rozebrałem ponownie - oskrobałem płytkę na której osadzone są mikrostyki z takiego ciemno czerwonego lakieru którym cała płytka była pomalowana. OSKROBAŁEM TYLKO MIEJSCA LUTÓW. Przygrzałem wszystkie luty i odessałem starą cynę. Okazało się, że fabrycznie była za mocno przygrzana i luty nie były ładne świecące tylko takie matowe. Trochę pasty lutowniczej i świeża cyna i zamek odżył. Teraz już mam większą nadzieję, że problem nie wróci. Teraz się zamykają wszystkie rygle po przekroczeniu 15km/h i jeśli zostawię światła włączone to buzzer działa przy otwarciu drzwi. Na FISie wyświetlają się ładnie każde drzwi po otwarciu i oczywiści światło się zapala. Może komuś to pomoże u mnie wystąpił właśnie taki problem w Paszczaku modelowym 2004. W starszych Paskach nie ma tego lakieru czerwonego na płytce. Podejrzewam że VW wiedział o tym problemie i chcieli zaradzić w ten sposób, ale to się okazały i tak za mocno przegrzane luty. Pozdrawiam Radar - bez sensu to robić, masz podświetlone zegary jak masz włączone światła. A po co Ci robić takiego moda, będzie Cię denerwował tylko. Chyba szkoda zachodu i czasu. Ale jest to do zrobienia na bank.
  10. Panowie miałem Passata b5FL od nowości. Przez 12 lat posiadania bardzo pordzewiał. Nie był bity a bąble pojawiły się na dachu, pod listwami drzwi, na klapie, lakier poodpadał z błotników, na drzwiach przy łaczeniu z chromowanymi listwami wychodziło (w tych na koło okien). Auto było garażowane 70%, czasami pod chmurką. Dlatego uważam że na Polskę idzie jakiś odpad z produkcji. Kupiony był w Polskim salonie.
  11. Witam podepnę się. Pacjent taki jak w opisie AVB 150tys nalatane. Problem: Po wymianie wsadu licznik i przerobieniu go na liniowy wskazywana temperatura silnika na zegarach 80stopni. Po podłączneniu do Vaga Engine- measuring block - 4 temperatura z vaga pokrywa się z temperaturą z zegarów. Zrobiłem próbę. ogień na tłoki i max pokazało 83stopnie. Po uspokojeniu jazdy wraca do 79, 80 stopni. Czy to jest właściwa temperatura pracy silnika? Czy wymieniać nowy termostat? Z góry dzięki za pomoc
  12. Witam ponownie, Ogarnąłem temat tempomatu. Najpierw upewniłem się ze wszystko jest sprawne więc podmieniłem licznik. Na starym liczniku tempomat chodził ok. Znów wymieniłem licznik na nowy z pełnym Fisem. Udało mi się znaleźć kilka wsadów 3B0 920 849 B ver 03, 04, 05. Niestety mój licznik miał ver 07. Po wymianie 6 wsadów. Dalej nic. W końcu dałem wsad od 3B0 920 849 A i poszło. Nawet zrobiłem próbe i wsad od starego pół fisa zadziałał. Tylko przy przekręceniu kluczyka na zapłon na chwilę zapalała się kontorlka od automatu taka zielona z butem. Ale pojawiły się nowe pytania: 1) Gdzie zmienię język w liczniku na stałe. Tzn w VCDSie wiem jak zmienić w Instruments, ale po resecie licznika znów muszę kodować język. 2) Pojawia mi się błąd w CANie w VCDSie jak sprawdzam. Brak komunikacji tylnych drzwi i modułu multifunkcyjnej kierownicy. Zapewne we wsadzie w liczniku jest zakodowane że powinienem mieć te funkcje, a nie mam więc jak to zmienić w jakiej komórce we wsadzie tego szukać? pozdrawiam
  13. Witam, Zabrałem się za wymianę licznika pół fis na pełny fis. Udało mi się dostać licznik 3b0 920 849B po Vinie pochodzi od modelowego paska 2005. 2.5TDI Udało mi się go podłączyć i przeprogramować. Wszystko działa tylko problem w tym że jak jadę 100 to pokazuje mi na VAGU 130 albo i więcej. I dodatkowo przestał funkcjonować tempomat. Tzn. po załączeniu tempomatu strasznie szarpie. Załącza i rozłącza. A na VCDSie prędkość skacze, np. jak jadę 70 to skacze 73,69.75. Im szybciej jadę tym większe rozbieżności. Za to licznik nie szaleje. Równo przyspiesza i zwalnia. Jedynie podczas ruszania szybko podchodzi do 10km/h. Potrzebuję wsad do tego licznika. Ma ktoś taki może? Mój stary licznik to 3B0 920 829A i na nim było ok. Prędkość oraz tempomat. Pozdrawiam
  14. Witam ponownie. Problem został rozwiązany i był bardzo prozaiczny hehe:D Po prostu do wycięcia kata ściągnąłem dolną wygłuszającą osłonę silnika. Po założeniu w kabinie cisza:D Tak więc niepotrzebne były logi, ale dziekuje Bunshiemu za pomoc i sprawdzenie logów. Myślę, że silnik w takim stanie nada sie na virusa. Pozdrawiam p.s Brumi tzn - brum brum brum hehe:D
  15. Cześć. Dzięki za analizę. Zacznę od rury wydechowej bo tam było ostatnio grzebane. pozdr
  16. Cześć tak jak obiecywałem wklejam logi: Grupy: 018 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141654.html Grupy: 007 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141655.html Grupy: 023 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141656.html Grupy: 013 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141657.html Grupy: 001,001 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141658.html Grupy: 003,003 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141659.html Grupy: 000,000 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141660.html Grupy: 015 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141661.html Grupy: 004,004 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141662.html Z góry dzięki za ocenę i pomoc. Pozdrawiam Jacek
  17. Cześć, Dzięki za zainteresowanie tematem. Akurat sprzegiełko padło mi 5000 km temu. Więc mam świeżo co wymienione. Mechanior mówił że założył IFA. Paski pracują ładnie. I nie podskakują. Jedynie na napinaczu można dostrzec minimalne drganie. Zrobię próby statyczne i wstawię jeszcze dziś.
  18. Witam, PACJENT: Passat 1.9 TDi 101KM AVB 148tyś km 2003rok Silnik pracuje równo, ale drży na postoju. Zdjąłem osłonę silnika bo strasznie hałasowała, a gąbka otulająca silnik zaczęła mocno się prószyć i tez ją wyciągnąłem. Jestem po wycięciu KATA bez wstawiania rury. + jestem po wymianie oleju i filtrów oprócz filtra paliwa. Na miarce oleju pokazuje minimalnie ponad max - mechanior przelał oleju za dużo przy wymianie. Silnik z zewnątrz zdrowy bez wycieków. Zrobiłem pomiar dynamiczny i statyczny EGRa. Jeśli wykonać jeszcze jakieś logi które by podpowiedziały to dać znać które. Auto scan wykazał tylko 2 błędy sporadyczne w Climatroniku i jeden w zamku kierowcy. Nic co by dotyczyło silnika. Po wyciągnięciu miarki oleju na odpalonym silniku tylko dymek od ciepła leci nic poza tym. Po odkręceniu korka oleju na odpalonym silniku mocno dmucha siwym dymkiem i chlapie olejem. W zbiorniku płynu chłodniczego czyściutko, pod korkiem również. Wydaje mi się, że wspomaganie ciężko chodzi, ale nie ma tragedii. W poprzednim pasacie chodziło mi lżej, ale miał więcej nalatane. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Statyczny: Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141617.html -długi odczyt Dynamiczny: Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141613.html Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141614.html Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141615.html Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141616.html Grupy: 010 - http://vaglog.rtnet.pl/jacusnikus_141618.html
  19. Panowie czy da rade zamienić skrzynie 5-biegową GFL(następca EEN) połączoną oryginalnie z silnikiem AVB na 5-biegową FHN która była montowana z silnikami AWX? Pozdrawiam
  20. Witam Posiadam Paska b5FL mam w nim zamontowany tunel z podłokietnikiem. W zapalniczce posiadam płytkę z diodą oraz kawałek kabla (dwie żyły) zakończonego plastikową wtyczką. Rozebrałem tył podłokietnika, brakuje w nim kabli do połączenia podświetlenia zapalniczki. Pytanie: Jak oryginalne są poprowadzone kable do podświetlenia popielniczki? Czy ma ktoś oznaczenie tych kabli z etki aby móc jechać kupić w ASO (skoro jest wtyczka nie chce robić lipy) PW
  21. Witam, 1) Przy antenach w których cewka jest zwarta do masy przedłużenie kabla nie wpłynie na dopasowanie np. ML-145 2) Przy antenach typu otwartego może mieć wpływ wymiana kabla na dłuższy np. OMEGA-27 3) Nie warto robić łączenia z beczką bo trzeba kupić 2 wtyki i beczkę to koszt około 10zł + kabel 2m 4zł Razem 14, a 6m kabla to 12zł 4) Wydłużenie kabla o 2 lub 3 a nawet 5 metrów i na dodatek jego połączenie przez beczkę nie będzie miało wpływu na odczuwalny spadek sygnału nadawanego lub odbieranego przez użytkownika radia. Są to aptekarskie wartości. 5) Ale rzeczywiści najlepszym wyborem jest kupienie dłuższego kabla i podlutowanie go do magnesu i zakończenie wtyczką. 6) Najlepiej użyć przewodu który będzie miał jak najgęstszy oplot wykonany z miedzi i dodatkowo aby gorąca żyła również była miedziana. Ja używam firmy SATEC.
  22. Jacusnik

    Dziwne wibracje

    Witam, Dołączę się do tematu. Posiadam pewien problem od około 2 miesięcy. Pojawiły się w moim passacie B5FL AVB 1.9TDi 100km 2000r 230tys przebiegu (kierowca z dynamiczno- spokojną nogą) pewne objawy (ciągle się nasilają): 1) W kabinie słychać nierównomierne chrobotanie. 2) Podczas przyspieszania muszę powoli wciskać pedał gazu, bo jeśli gwałtownie nacisnę do końca pojawia się przeokropny hałas i auto zaczyna drżeć. Stało się tak po ostatniej trasie do Austrii. Stałem w gigantycznym korku i co chwile musiałem ruszać pod górę. 3) Przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu pojawiły się mocne szarpnięcia. 4) Czasami czuć drgania trzymając drążek zmiany biegów. 5) W momencie gaszenia silnika słychać głośny stukot. Skrzynia pracuje b.dobrze. Biegi wchodzą normalnie. Silnika na jałowym biegu pracuje równo, tylko te dziwne dźwięki. Dodam, że muszę zrobić regeneracje turbiny bo w intercoolerze mam olej oraz elastyczny łącznik wydechu jest lekko popękany, ale jeszcze się trzyma i nie wydaje żadnych odgłosów. Proszę o radę fachowców i pozdrawiam Jacek
  23. Witam, Dołączę się do tematu. Posiadam pewien problem od około 2 miesięcy. Pojawiły się w moim passacie B5FL AVB 1.9TDi 100km 2000r 230tys przebiegu (kierowca z dynamiczno- spokojną nogą) pewne objawy (ciągle się nasilają): 1) W kabinie słychać nierównomierne chrobotanie. 2) Podczas przyspieszania muszę powoli wciskać pedał gazu, bo jeśli gwałtownie nacisnę do końca pojawia się przeokropny hałas i auto zaczyna drżeć. Stało się tak po ostatniej trasie do Austrii. Stałem w gigantycznym korku i co chwile musiałem ruszać pod górę. 3) Przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu pojawiły się mocne szarpnięcia. 4) Czasami czuć drgania trzymając drążek zmiany biegów. Skrzynia pracuje b.dobrze. Biegi wchodzą normalnie. Silnika na jałowym biegu pracuje równo, tylko te dziwne dźwięki. Dodam, że muszę zrobić regeneracje turbiny bo w intercoolerze mam olej oraz elastyczny łącznik wydechu jest lekko popękany, ale jeszcze się trzyma i nie wydaje żadnych odgłosów. Proszę o radę fachowców i pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności