chmielo

Zrobiłem już ponad 30 tys. na MS , niedawno sprawdzane na szarpakach i jest OK. Zobaczę czy po zimie coś wyjdzie , cały czas(zima,lato) jeżdżę na 195/65 r15 podejrzewam ,iż to pomaga zawieszeniu w jego bezawaryjności .W razie jakiejś usterki znowu kupię MSy

Witam Stary temat ale 6miesięcy temu miałem takie same objawy co kolega.W moim przypadku okazał się uszkodz. czujnik halla ,uszkodzony tzn pęknięty (przy wymianie rozrządu i simeringu na wale uszkodzili mechanicy)po pewnym czasie było coraz gorzej i potrafił mi zgasnąć. na vagu wyskakiwał mi błąd sporadyczny lambdy.

niedawno przerabiałem podobny problem i nie mogłem otworzyć drzwi.Powodem było zakleszczenie się zapadki zamka ,która zatrzaskuje się na tym "bolcu"przykręconym w słupku.Ta zapadka-zatrzask jest w plastikowej powłoce która się wytarła,zawineła i zablokowała ruch zapadki.3godz.dłubania na przemian lanie oleju i wd40 pomogło.Potem wyjąłem zamek i wydarłem resztę tej "okleiny", wyczyściłem,nasmarowałem i jak na razie 3mies. działa.Teraz przy zamykaniu słychać lekki trzask zamka jak w starym mercu. Mam nadzieję ,iż opis choć nie z fachowym nazewnictwem troszkę pomoże

I ja wrzucę 3grosze do tematu. Jestem 3 właścicielem auta ,poprzednicy zalewali auto od początku mobilem, 2-gi właściciel przeszedł przy ok 140tys km na mineralny i tak jeździł do 200tys.km(każda karteczka dopięta co wymianę-niezły plik pod maską -miał hopla do kwitków ) zawsze wymiana co 15tys.Jak kupiłem od razu zmieniłem na 10w40 mobila , jak dotąd nic się nie stało po zmianie minerału na półsyntetyk.Lada dzień zmieniam olej lecz już nie na mobila a orlena super cośtam10w40 który dostałem w prezencie od szwagra -leje ten olej do MB CDI 2.7 rocznik 2006 już od chyba 90tys(auto ma naganiane ok280tyskm i żyje).

Ja zrobiłem tak . najpierw podkład z" hammeraita"prawie pod kolor, a jak wyschło to lakier zgodnie z numerem kupiony w lakierni(100ml).Jak na razie rok i nic nie wyszło złego.A zrobiłem to nad przednią szybą na górze.

U mnie bulgotało w zimie -jak pracowało ogrzewanie ,a wszystko po wymianie pompy wody i zalaniem nowego płynu.Teraz ,a w sumie już od paru miesięcy nic nie słychać.Choć zauważyłem drobny wyciek przy przewodzie chłodnicy u dołu i pewnie będzie trzeba dolać troszkę płynu a z czasem pewnie zlikwidować usterkę. Po wielu kombinacjach, szukaniu znalazłem dodatkowo wycieki na trójnikach plastikowych pod zbiorniczkiem płynu-opaski luźne. Po założeniu nowych opasek i sprawdzeniu wszystkiego od samego początku ,skończyło się bulgotanie i ubytki płynu.

dodam z lekka bo już pisałem w tym temacie .Zrobiłem jakieś 20 tys.km na MS i jest ok, teść założył Febi za 3x więcej(zrobił ok 35 tys.km) i dzisiaj miałem okazję pojeździć- tragedia rozleciało się, teść załamany.Więc już wiem że nie warto przepłacać bo nasze drogi i tak pochłoną każde aluminium(bez różnicy na markę).Na to wychodzi, że szkoda przepłacać.

Witam muszę wymienić manetkę lewą.Rozebrałem plastiki kolumny kier góra - dół i jak na razie tyle z moich działań.Czy trzeba zdejmować kierownicę aby wykręcić-wyjąć manetki ?

witam ,po wielu próbach i kombinacjach z uszczelkami, w końcu odkręciłem antenę i - jest cisza.

witam , od paru dni mam podobnie jak by przerywał,chwilowo mulił , co do syczenia , mechanik sprawdzał szczelność kolektora jest ok -syczy bo tak ma być, brak błędów i u mnie .Dzieje się tak na benz. i na gazie więc wykluczam filtry jakiekolwiek- wymieniane 5tys km temu. wymiana świec, czyszczenie odmy i przepustnicy +wymiana wężyka podciś. 1szt pomogło

Może pomogę Damian3333 Ja borykałem się z podobną sytuacją ,znikał płyn ze zbiorniczka lecz w trochę mniejszej ilości niż u ciebie1- 1,5 litr na 200km. Powodem był parownik a właściwie oringi kolanek które wchodzą do parownika z płynem chłodząc. Gdy auto zimne (a i zimno na dworze)a ciśnienie się wytwarzało płyn uciekał a przy rozgrzanym parowniku oringi powiększały swoją obiętość i uszczelniały.Parodia trwała z 5msięcy.Właśnie wymieniłem 2-3tygod. temu owe oringi i problem zakończony choć czasem słyszę dźwięki przelewanego płynu.Raczej nieszczelność jest powodem problemu u ciebie , sprawdź jeszcze dolny przewód od chłodnicy przy szybko złączce tam też może tak się dziać.Pozdrawiam

Witam -u mnie to samo jakby z tylnych drzwi , nie mogę namierzyć dokładnie ,nic nie widać , uszczelki całe- irytuje mnie ten dźwięk.

Witam, mam taki sam reduktor . Instalacja zavoli alisei. Właśnie wymieniałem oringi kolanek plastik. przeciekał płyn chłodniczy, po za tym śmiga wszystko super reduktor z 2004 r prod. zrobione już 70tys na gazie .

oo można lać- dla niedowiarków( z własnej autopsji -testowane) , gazeta j/w napisano zawsze odradzi, przecięrz nie będzie popierać lewizny.Czy będą kontrolować -wątpie ,raczej busy, taxi, ciężarówki jeśli już. parę lat śmigania swego czasu, kolega do tej pory(własna działalność 200-300km dziennie - vw caddy sdi - i luzik) z resztą można odbarwić oo.

chodziłem ,sprawdzałem , szukałem śrubki w moim pastuchu do odpowietrzania nie było a wymieniałem ostatnio termostat i płyn.Jak na razie jest ok (2miesią.) W primerze miałem śrubkę do odpowietrzania i ks. obsługi nakazywał odpowietrzenie. np; termostat do 1.6 nie miał w sobie odpowietrznika , a widziałem termostat do tdi miał odpowietrznik. skoro producent tak przewidział to miał powód. np. książka" sam naprawiam "nic o odpowietrzaniu nie mówi. dodam w skrócie; iż przy zalaniu nowym płynem , po przejechaniu paru kilometr. i osiągnięciu temp 90 st trzeba uzupełnić brakujący płyn ,po samoczynnym odpowietrzeniu się układu chłodz. słowa mechanika kolegi.