Skocz do zawartości
adrianoooo84

wymiana popychaczy w passat 1.6 benzyna + lpg

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jest mozliwe że po wymianie popychaczy zaworów/szklanek nie został spuszczony olej z popychacza i spowodowało to pogięcie zaworu ??

Szukam pogorszenia się stanu pracy silnika po tej wymianie, gdyz przed wymiana samochód się nie dławił ani nic, a po wymianie nie nadaje się do jazdy dusi się i szarpie i mocno kopci do tego paliwo w wydechu ??

resize_1.gif

Edytowane przez adrianoooo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być też kilka innych:

- źle złożony rozrząd

- uszkodzenie czujnika położenia wału

 

Może trzeba zrobić adaptację przepustnicy? Pogięty zawór raczej byś słyszał. Jeżeli nie słychać stuków z silnika, a tylko dławi się i prycha to ja stawiałbym na zapłon, rozrząd, czujnik Halla lub przepustnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy jest mozliwe że po wymianie popychaczy zaworów/szklanek nie został spuszczony olej z popychacza i spowodowało to pogięcie zaworu ??

Szukam pogorszenia się stanu pracy silnika po tej wymianie, gdyz przed wymiana samochód się nie dławił ani nic, a po wymianie nie nadaje się do jazdy dusi się i szarpie i mocno kopci do tego paliwo w wydechu ??

spuszczenie oleju z popychaczy nie spowoduje wygięcie zaworu najwyżej będzie słychać klekot przy 1 uruchomieniu

też stawiam na przestawiony rozrząd lub uszkodzenie czujnika wałka bo żadko zdaża się by przetrwał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spuszczenie oleju z popychaczy nie spowoduje wygięcie zaworu najwyżej będzie słychać klekot przy 1 uruchomieniu

też stawiam na przestawiony rozrząd lub uszkodzenie czujnika wałka bo żadko zdaża się by przetrwał

Rafał czytaj ze zrozumieniem...:)) Adrian zadał pytanie że po wymianie popychaczy zaworów/szklanek nie został spuszczony olej z popychacza i spowodowało to pogięcie zaworu ??

 

---------- Post added at 17:40 ---------- Previous post was at 17:37 ----------

 

Adrian niestety ale może być tego przyczyna. Ale sprawdź tak jak pisali koledzy wcześniej te ustawienie rozrządu. Ja bym Ci jeszcze zaproponował abyś sprawdził ciśnienie sprężania na cylindrach.Będziesz wiedział czy jest prawidłowe czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie sprawa rozrządu odpada, bo był w pierwszej kolejności sprawdzany :/

a jesli chodzi o ciśnienie to własnie na tym jednym było tylko 6, a na po zostałych po 10 miernik wskazał :/

Edytowane przez adrianoooo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

autozibi

 

wybacz ale jeśli wymieniasz zawory i popychacze to jakim cudem miał zostać olej w nowym popychaczu wg ciebie żeby pogiął zawór

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o ciśnienie to własnie na tym jednym było tylko 6, a na po zostałych po 10 miernik wskazał :/
to już masz odpowiedź na dolegliwości swojego pojazdu.Tak czy inaczej musisz ściągnąć głowice i zobaczyć co się stało z zaworami

 

wybacz ale jeśli wymieniasz zawory i popychacze to jakim cudem miał zostać olej w nowym popychaczu wg ciebie żeby pogiął zawór
tak to jest zagadka sfinksa...:) Jednak fakt jest faktem,że nasz kolega nie ma ciśnienia na jednym cylindrze - tu by trzeba było poszukać przyczyny dlaczego???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego ile już jeździsz tym autkiem????Bo może być tak iż ktoś wlał do silnika motodoktora lub ceramizera albo coś w tym stylu i autko chodzi pięknie ładnie do momentu aż się oleju nie zmieni a później silnik nadaje się tylko do remontu a co do kompresji masz słabą bo ja miałem 13 bar na tłoku jak mój passio miał 278tyś na liczniku . Czyli twój silnik może być już w kiepskim stanie .Taka jest moja diagnoza i obym się mylił bo sam już wymieniałem jeden silnik i wiem co to za robota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm powiem tak, samochód zostal zaprowadzony do profesionalnej stacji napraw i tam stwierdzono że uszkodzony jest sterownik komputera i wymiana jakichkolwiek popychaczy itp. była niepotrzebna, ale czy mają rację to się okarze jak go wymienią.

Mnie tylko zastanawia fakt dlaczego nastąpiło takie pogorszenie po wymianie popychaczy ??

Jeśli chodzi o ostatnia odpowiedz to olej był wymieniany w czerwcu tego roku, bo posiadaczem tego samochodu jestem od niedawna, ma przejechane 220tys

Edytowane przez adrianoooo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to bardzo ciekawe - no bo co ma kompuetr do duzo niższej kompresji na jednym z cylindrów.

 

Otóż panowie każdy coś z Was piszę a nikt z Was chyba nigdy nie wymieniał osobiście popychaczy.

 

Zakupione popychacze są masymalnie napełnione olejem, dtlatego też przy zakładaniu ich sa dwie szkoły:

1. wyciskanie z czuciem w imadle z kazdego popychacza oleju - dobrze jest wtedy lekko podgrzac popychacze, żeby olej zrobił się w nich rzadszy, np połozyć na rozgrzany silnik...

2. lub złożenie wszystkiego i zastawienie na kilka godzin a najlepiej na cały dzień, wtedy naprężenia w układzie rozrządu same wypchają zbędny olej po jakimś czasie. najlepiej jest po kilku godzinach zmienić położenie wałka rozrzadu żeby olej lepiej wycisnal się z innych popychaczy(mniej obciążonych). Zmiana położenia włałka rozrządu - najlepiej przetoczyć samochód na biegu. Nie kręcić rozrusznikiem!!!

 

U ciebie właśnie wygląda na ewidętnie błędną wymianę popychaczy - czyli założyli nowe i zapalili samochód - bez wyciskania ani odczekania, co doprowadziło do spotkania się tłoka z zaworem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie przeczuwam tak jak Pan mówi, bo z tego co wiem to tak właśnie zrobił ten idiota "mechanik", bo mówił że po złożeniu nie mógł odpalić samochodu że prawie akumulator wyczerpał, bo przed ich założeniem zrobilem ok 1000 km i jedynie dzwięk samochodu wykazywał slabsza pracę silnika i krotkie przerwy przy prędkości powyżej 120km/h które nie utrudniały jazdy bo doś rzadko sie zdarzały, a gdy je wyminil to czarny dym z wydechu i telepanie silnikiem a dodatkowo benzyna w wydechu.

Co do diagnozy ostatniej czyli o komputerze to się nie martwię, bo jeśli to nie pomoże to już się nie boję że z tego warsztatu samochód wyjedzie nie naprawiony i jeszcze będę musial za to płacić.

dodam że po podłączeniu pod komputer wykazało błąd zwarcie do masy na 4 wtryskiwaczu/zaworze coś takiego.

Edytowane przez adrianoooo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mógł go zapalić, bo praktycznie wszystkie zawory były popodpierane. Dopiero po jakimś tam czasie kręcenia popychacze zaczeły się poddawać i zaczął z nich schodzić olej...

Myslę, że nie jeden zawór się pocałowal z tłokiem, ale więkoszść popychaczy pod wływem napreżń się poprostu poddala i dlatego nie doszło do skrzywienia wszystkich zaworów, a że jeden był uparty uparty to poddał się zawór... Dobrze, ze nie rozwalili Ci głowicy, bo zawór to groszowe sprawy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie teoria Pana pod pseudonimem "mechanik" byla taka że przez wymiane oleju której dokonałem w czerwcu w jakimś punkcie, a nalali półsyntetyk, powiedzial że możliwe że nalali lepszy olej, który wypłukał nagar czy inny syf, który zapchał jeden z kanalików dolotowych i przez to jeden z popychaczy się zatarł, dlatego zdecydował o ich wymianie, czy to właściwa teoria??

czy możliwe jest że był on zatarty i było to prawie nieodczuwalne ??

jedynie jakieś 2 sekundowe przerwy przy dużej predkości i inny dzwięk silnika ??

niestety prawdy o spuszczonym czy nie oleju się nie dowiem, gdyż nie mam zamiaru rozmawiać z tym panem ??

jeśli to wymiana zworu to co więcej jest z tym związane i na jakie kosztu moge się szykować ??

Edytowane przez adrianoooo84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypadków z popychaczami może być kilka...

 

Czesto jest tak, że popychacze się najnormalniej w świecie zużywają i przestają trzymać co najczęsciej jest słyszane jako takie cykanie.

 

Jeśli ktoś nie chce pchać się w koszty i zamierza sprzedać smochód to przy sprzedaży zalewa go minerałem i przy sprzedaży niż nie cyka - oczywiście na jakiś czas :)

 

Także zalanie lepszego oleju mogło poprostu szybciej wykryć umierające popychacze... Mógł też sie zapchać, ale tego nikt nie jest w stanie stwierdzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego masz racja co do tych popychaczy a co do kosztów to tak ok 1000zł musisz mieć taka jest moja wycena . Bo głowica do roboty niewiem ja u was jest ale mnie koszt remmontu takiej głowicy jest oko 300-400zł (gość daje gwrancje na to i samu niego już robiłem dwie głowiczki jestem zadowolony) , usczelaka pod głowice kolektor wycechowy , dekiel zawoków , pasek rozrządu powinno się wymienić przy takiej operacji , olej filtr , płyn chłodniczy (można na już zastąpić wodą ) no i robota mechanika który się tym naprawde zajmie . Ja ostatnio bratu robiłem taki remoncik i wyszło go to 750-800zł same cząści robota b yła moja za free.W prawdzie był to opel Vectra 1,8 16V ale ceny są podobne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to teraz jeszcze niech ktoś mi powie jaki z tym wszystkim ma związek a może nie ma błąd jaki wykazał komputer czyli :

błąd zwarcie do masy na 4 wtryskiwaczu/zaworze coś takiego ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
usczelaka pod głowice kolektor wycechowy , dekiel zawoków , pasek rozrządu powinno się wymienić przy takiej operacji , olej filtr , płyn chłodniczy

 

Kolego chyba masz za dużo pieniędzy? Po co wymieniać kolektor wydechowy przy wymianie popychaczy? albo dekiel zaworów? Jak się poci to wystarczy uszczelkę zmienić.

 

Pasek rozrządu? Jaki wpływ ma na niego wymiana popychaczy? ( oprócz błędnego złożenia) Analogicznie olej i płyn chłodniczy. Ja rozumiem jak ktoś czeka z wymianą do momentu kiedy należy wymienić wlaśnie olej czy rozrząd, jednak w innym wypadku to zbyteczne koszty. Ja robiłem te popychacze niecały rok temu i płaciłem tylko za nie, robociznę, szlif głowicy, uszczelkę pod głowicą, uszczelkę dekla i uszczelniacze trzonków zaworów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Maćku, kolega Bond poiwedział, jak to powinno być przeprowadzone "według sztuki", a nie na "sztukę" tak jak w Twoim przypadku. Owszem, można zrezygnować z wymiany oleju, wymiany chłodziwa, można nawet starą uszczelkę pod dekiel założyć. Kwestia tylko, kiedy wrócisz do warsztatu z zatartą pompą wody, albo z zatartym silnikiem, bo po ściągnięciu głowicy coś wpadło w kanalik i olej zaczął gorzej krążyć po układzie. Ja tego nei neguję, wiadomo, każdy chce taniej. Ale czasami to jest jak strzał we własną stopę - dlatego lepiej wydać więcej i mieć spokój, niż mniej, ale kilka razy.

 

Ja w ten weekend robiłem koledze Mazdę 626 DITD - po zerwaniu paska rozrządu. Całość wyszła 1400 PLN (części + robocizna za głowicę). Owszem, można było odpuścić planowanie głowicy, przetrzeć ją tylko z resztek starej uszczelki i złożyć na nowej, ale jaką masz gwarancję, że nie zacznie lecieć? To samo z zaworami - mazdowskie silniki są odporne na zerwanie paska - nic się im nie dzieje. Zawory OK, sprężyny OK, jedynie dzwiigienki zaworowe połamane. I możnaby to tak poskładać, dać nowe dźwigienki i szlus. Ale wolałem wymienić zawory, ładnie je dotrzeć, i ja jestem pewien, że kolejne 100000 klepnie bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozatrudniajcie się w ASO najlepiej. Tam byście się odnaleźli:glaszcze

 

Wymiana uszczelek pod głowicą i deklem zaworów jest oczywista - ponieważ te elementy nie nadają się do ponownego montażu. Co do uszczelniaczy trzonków zaworów - ich śmieszna cena może uzasadniać zmianę "przy okazji". Natomiast za to mechanik bierze $$$, żeby mu nic w żadne kanaliki nie wpadło. Jak przyjadę na wymianę uszczelniaczy 1000 km po wymianie oleju i rozrządu to mam zmieniać raz jeszcze?

 

gdyby mi mechanik zaproponował wymianę rozrządu i kolektora wydechowego po wymianie popychaczy hydraulicznych była by to ostatnia wizyta

 

Ciekawe co mogło wpaść w kolektor wydechowy, że i jego należy wymienić? Może od razu układ wydechowy wymienię?

 

Nie popadajcie w skrajności. Nie piszę tego od tak sobie - zmianiałem popychacze, robiłem pierścienie i głowice. Rozrząd, pompa wody i kolektor nie były ruszane i nic się nie dzieje bo nie ma prawa. Olej był zmieniany dlatego, że były robione pierścienie, gdyby tylko popychacze były robione zostałby stary.

 

Jak mechanik musi wymienić pół auta bo nie jest pewny, że "coś do kanaliku może wpadło" to ja zmieniam mechanika.

 

Oczywiście każdy robi ze swoim autem co chce, u kogo chce i za ile chce:dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie denerwuj się, bo nie masz o co. Zapewne kolega Bond nie miał na myśli wymiany kolektora czy dekla, a tylko uszczelek pod nimi.

Natomiast - widzisz, ty mówisz, że jakby Ci to i tamto zaproponowali, to by była ostatnia wizyta u danego mechanika. A ja jakbym usłyszał "zrzucimy głowicę, poskładamy na nowo, zalejemy silnik tym samym płynem i olejem", to byłaby pierwsza i niedoszła do skutku wizyta u danego mechanika. To nas różni. Nie wiem jakie masz doświadczenie w mechanice pojazdowej, ja jestem samoukiem uzbrojonym w wiedzę z serwisówek producentów autek - i tę wiedzę traktuję jako instrukcję naprawy, a nie nasze typowo polskie "da się taniej".

Mówisz, że przy zrzucaniu głowicy rozrząd, pompa, kolektory nie były ruszane. jeżli zdjąłeś głowicę z osprzętem razem - to jak Ci ją planowali? Jak wyczyścili dokładnie z pozostałości obróbki mechanicznej (opiłki, chłodziwo tarczy/frezu?)? No generalnie ja bym nie podjął ryzyka pozostawienia tych płynów w aucie w którym rozebrane jest pół silnika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności