Skocz do zawartości
kat825

Jakie auto do lawety?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Noszę się z zamiarem zakupu auta do ciągnięcia lawety. Chce przeznaczyć na to ok 13000zł, i musi to być autko którym na co dzień można by bez problemu jeździć i raz po raz jechać na zachód.

Moi faworyci:

Opel Frontera 2.2dti - znany mi silnik(nie taki zły jak piszą) uciąg na haku do 2800kg, potrafi mało spalić bez i z przyczepą, i bywają ładnie wyposażone wersje;

Mercedes E-klase 2.9td Kombi - ładny wypas, praktycznie typowo osobowe autko, na haku coś ponad 2000kg, w miarę ekonomiczny silnik. Tylko boję się kosztów ewentualnych napraw (Opel ma tańsze części)

 

Myślę też nad inną opcją, kupić coś starszego a la stary Opel Frontera 2.3tds, MB 124, Mitsu Pajero aby doprowadzić je do stanu i jeździć nim tylko na wyjazdy a normalnie kupić coś w stylu VW Polo.

 

PS. Myślałem nad VW Sharan i jego bliźniakach ale nie mam pojęcia ile to ma na haku, kiedyś gdzieś w necie wyczytałem że drogówka robiła akcje na te autka bo niby różne wersje mają różne uciągi i przeważnie nie mają 2T na haku. Proszę o jakieś info?

 

POZDRO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co sie orietuje w tych temacie to polecal bym Merca 124 z tych nowszych modeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko te silniki w tych mercach nie są zbyt ekonomiczne. A czy takie auto na LPG dobre jest do lawety, i czy automat nadaje się także?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy automat nadaje się także?
też się nadaje pod warunkiem że będzie to auto z jakimś wiekszym silnikiem. Najlepiej terenówka albo coś z amerykańskiego kontynentu. Tam skrzynie mają większe chłodniczki oleju co zmniejsza ryzyko przegrzania skrzyni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do ciągnięcia lawety liczy się chyba wyższy moment obrotowy od mocy, chyba że się mylę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moc masz na końcu obrotów, moment masz w 1/3 obrotów. Więc tak :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My ciągaliśmy oplem senatorem 3.0 B/G automat, fajne było to, że z pustą lawetą brał 14l gazu, a z autem na lawecie 16l:). Auto szło bardzo ładnie, obciążenie nie było mocno odczuwalne.Więć uważam, że gaz i automat przy odpowiednim silniku nie przeszkadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod lawetę tylko terenówka i to mocna i ciężka żeby nie rzucało po drodze. Np. Ford Explorer 4.0 z gazem. Na haku 2400kg. Za ta kwotę kupisz naprawdę ładne Explo. A i samochód sam w sobie jest całkiem przyjemny.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomek ma Opla Fronterę 2.2dti i jemu z przyczepą campingową auto spalało do 11L/100km, ale jazda z taką przyczepą trochę się chyba różni ponieważ taki camping działa jak kotwica=duży opór powietrza, a laweta mimo że cięższa jest bardzie opływowa=mniejszy opór czołowy. I ogólnie Fronterka bardzo mi się podoba:)

 

Co do explorera to chyba troszkę dużo pali, niby według internetu w mieście ok 18L/100km. Liczę że auto z lawetą spali tyle co normalnie w mieście.

 

PS. znalazłem w necie-na zachodzie Ladn rovera Discovery 2.5tdi z 96r w takiej kwocie jak chcę przeznaczyć, czy to możliwe że z opłatami taka terenówka bedzie kosztowała ok 13tys zl??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak by ktoś miał jakieś propozycje na Auto do lawety, ewentualnie prosiłbym o radę/opinię osób co tym się zajmowali/zajmują. Za każdą pomoc/radę będę wdzięczny:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swego czasu ciągałem BMW 525 TDS. Nie był to demon szybkości, ale z lawetą i tak nie pociągniesz za szybko, natomiast autko było bardzo stabilne, a dzięki NIVO z tyłu nie stawało dęba jak laweta była ciężka. No i spalanie miała jak na 2.5 całkiem przyzwoite, bo dawało się spokojnie jeżdżąc spalić te 10 - 11 litrów. Nie podzielam zdania kolegów co do benzyny do ciągania lawety - raz, że moment obrotowy wysoko, dwa, że spalanie wychodzi kiepsko nawet z LPG, bo za granicami LPG występuje dość rzadko (chodzi mi o dostępność na stacjach benzynowych). Brałbym jak największego diesla typu właśnie 2.5 TDS albo 300 TD mercedesa, koniecznie z NIVO na tylnej osi. Czemu nie inne? Bo nie znam niezawodności, a wiem, że BMW czy mercedes dojadą zawsze i wszędzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój kolega przyprowadza samochody audi A6 rocznik ok 2000 silnik 2,5 TDI ;p to . Wcale nie trzeba mieć terenówki ... wystarczy samochód z wiekszą ilością NM:D , nie musi mieć dużo koni.. ja bym bardziej patrzył za silnikiem max 2,5 TDI . Jeśli chcesz autko mieć do jazdy też codziennej to się licz z tym , że wyjazd z lawetą bedziesz miał np 2 razy w miesiącu a w pozostałe dni będziesz śmigać normalnie samochodem... po Co Ci terenówka która pali 20 l ... i ma silnik 4.0 co wiąże się też z większymi opłatami... i ogólnie droższą eksploatacją..

Ja na twoim miejscu bym kupował audi A4 albo passata b5 z silnikiem 2,5 TDI .

Kupować 2 samochody też się mija z celem.. po Co Ci 2 auta skoro jednym będziesz wyjeżdżał od czasu do czasu tylko z lawetą.. ( a opłaty trzeba robić jak by nie było ..) co innego gdybyś się tym zajmował regularnie ( chodzi mi co pare dni takie wyjazdy )

no nie wiem to tylko moje zdanie :D zrobisz jak będziesz uważał za stosowne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak myślę po co auto z z duzym silnikiem na PB który normalnie bez gazu pali ok 20L (z LPG pewnie z 22L). Taki diesel co ma sporo NM by był OK, co do tds to nie jestem przekonany (to dość awaryjny silnik) Merol juz lepiej. A czemu terenówka, mówię o coś w stylu właśnie Frontery, bo mi się podoba a i auto na ramie to i lepiej zniesie lawetę:)

Audi 2.5tdi V6 fajne ale koszta utrzymania to masakra, rozrząd 1500zł, wałki bo lubią się wycierać 2500zł, pompa wtryskowa 1500zł-a to ceny uśrednione bez wymiany. Wiadomo takie audi fajne jeszcze w qatro bajka ale dla bogacza.

 

Ps. czemu myślę nad autem tylko do lawety i jakimś do miasta, ponieważ kasa przeznaczona (te ok 13tysi) jest z 2 aut, mego i ojca, a i po mieście lepiej pomykać czasem mniejszy autkiem. Audi A4 ma mało na Haku, tak jak i VW Passat B5. Lepsze by było Audi A6(audi 100 po lifcie) z silnikiem 2.5tdi 5r tylko ile ma na haku?

 

Każda rada jest dobra:)

 

---------- Post added at 15:14 ---------- Previous post was at 15:00 ----------

 

Myślałem też nad autami typu Van z dieslem. Taki Citroen Evasion/Peugeot806/Fiat Ulysse s z silnikami typu 1.9td lub 2.1td fajne są, mało awaryjne, po mieście można normalnie śmigać, są w miarę tanie w zakupie tylko nie wiem ile na haku mają. Mój ojciec miał Evasiona, fakt że w benzynie ale przez 2 lata nic oprócz podstawowych wymian nic nie nawaliło.

Taki Chr Voyager tez fajny ale Diesel mają kiepski 2.5td produkcji włoskiej z 4 oddzielnymi głowicami dla każdego gara.

Myślałem tez nad Mazdą MPV, auto na ramie jak pick up ale za to paliwożerny silnik i nie zbyt ładny, wersja ok 99r.

Edytowane przez kat825

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o tłumaczenie z języka De na PL, o to sformułowanie: Allradantrieb Motor läuft macht aber Geräusche tłumacze internetowe dziwnie to przetłumaczają. To dotyczy Opla Frontery 2.3tds

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jazda z taką przyczepą trochę się chyba różni ponieważ taki camping działa jak kotwica=duży opór powietrza, a laweta mimo że cięższa jest bardzie opływowa=mniejszy opór czołowy

Z lawetą spali więcej niż z campingiem. Chyba że na pusto jedziesz.

Co do explorera to chyba troszkę dużo pali

Pod lawetą od 16 do 20 zależy jak kto umie jeździć bo z tym bywa bardzo różnie.

znalazłem w necie-na zachodzie Ladn rovera Discovery 2.5tdi z 96r w takiej kwocie jak chcę przeznaczyć, czy to możliwe że z opłatami taka terenówka bedzie kosztowała ok 13tys zl??

Złom takiej terenówki może tyle kosztować ale nie samochód do jazdy.

Ja na twoim miejscu bym kupował audi A4 albo passata b5 z silnikiem 2,5 TDI .

I co tym pociągniesz?

po Co Ci terenówka która pali 20 l ... i ma silnik 4.0 co wiąże się też z większymi opłatami... i ogólnie droższą eksploatacją..

Po to że w zimę ruszysz z załadowaną lawetą na śniegu lub lodzie. A nie będziesz sypał piachu bo się kółka kręcą a zestaw stoi. A explo na trasie spokojnie mieścił się w 14L/100 LPG.

Taki diesel co ma sporo NM by był OK, co do tds to nie jestem przekonany (to dość awaryjny silnik)

Zależy jak kto dba. Jak o każdy inny silnik.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozważałem nad nim ale w tej kwocie to ciężko dostać coś dobrego, typowego vana z niego nie bedzie (multivan za drogi tak jak caravelle), a zwykły bus to do normalnej jazdy trochę lipa, to zwykły dostawczak z fotelami. Aha zwykła wersja, tj krótka ma 1800kg na haku, dopiero Long ma 2000kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

passat B6 ma 2000kg na haku :P

wszystko zależy jak często zamierzasz jeździć do Niemiec po autka, wiadomo za kwotę 13 tys zł nie kupisz igły i musisz sie liczyć z tym że coś w takim aucie może Ci siąść. Do lawety najlepszy automat i tempomat. Najlepszy będzie diesel bo jak wiadomo w Niemcowni jest trochę górek i benzyna bezie zwalniała przy wspinaczce. Sharan jest dobrym wyborem i ma na haku 2000kg przy 110KM dieslu. We francji ostatnio widziałem chłopaków z Gdańska którzy przyjechali mercedesem "kaczką" jego stan wizualny budził niepokój że nawet bałbym się wybrać nim w trasę po Polsce.

 

---------- Post added at 21:31 ---------- Previous post was at 21:27 ----------

 

Po to że w zimę ruszysz z załadowaną lawetą na śniegu lub lodzie. A nie będziesz sypał piachu bo się kółka kręcą a zestaw stoi. A explo na trasie spokojnie mieścił się w 14L/100 LPG.

tegorocznej zimy kilka razy jechałem z załadowaną lawetą i ani razu nie miałem problemu z podjazdem po śniegu mimo że mam auto przednionapędowe, wystarczą dobre zimówki.

Ekonomia też sie liczy bo to nie jest trasa o długości 200km tylko podchodzi do 2000km a każdy litr więcej na 100km podwyższa koszt przejazdu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam kolego frontere long 2.4i + lpg bytla 80l i ma tylko 2400 na haka a ta twoja 2.2 ile ma koni??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pomyśl jeszcze nad mercedesem vito on ma 2000kg na haku ewentualnie bmw 530d

Edytowane przez Danny87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności