Skocz do zawartości
Gość Słonik

wymiana amorków i sprężyn tył..a miało być tak pięknie (b4)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Słonik

Witam!

Od jakiegos czasu przymierzałem się do wymiany amorków tył. Jako, że przód zmieniłem uważałem za słuszne zmienić również za jakis czas właśnie tył, tymbardziej, ze nie miałem osłon (były prążki). Amorki zakupiłem od forumowicza, który sprzedał autko (monroe) w atrakcyjnej cenie. Dokupiłem za jakis czas osłony i odboje (40 zł za komplet) i zadowolony jezdzilem z tym w bagażniku.

Dzisiaj pięknęgo słonecznego dnia (czytaj lód i korki jak sku*.*) wpadłem na pomysł, że wstawię autko do warsztatu, ktory jest naszym klientem (firmy w ktorej pracuje).

Plus dla niego, ze jest 300 m od biura...a to dla mnie wazne (nie lubie sterczec i czekac 2-4 godziny az ktos cos zrobi).

No i luks, sprzet dalem i czekam na info (balem sie ze mocowania moga byc dupne). Mocowania ok...ale...jedna ze spręzyn (lewa) jest ułamana i to sporo na samej górze(tam gdzie jest jeszcze osłona gumowa). Decyzja - zmieniać. Auto rozebrane, nowe amory z osłonami..nie ma sensu wkładać do zrąbanej sprężyny.

Gość dzwoni i mówi mi, że ok 200-230 zł za sztukę :przestraszony:

Mysle sobie..jak kiedys patrzylem na alledrogo to maks 100 zl za sztuke...

W koncu znalazł mi komplet od reki za 380 zł- LESJOFORS.

Mowa oczywiscie o sprężynach do paska b4 kombi. Drogo jak cholera..nie mialem akurat czasu juz dzwonic i sie dowiadywac. Stwierdzilem trudno zakładać..dzien bez auta lub dwa to dla mnie o wiele wieksza strata. I założył...

Bardzo fajnie - jak widzialem, wymiana wiaze sie z rozbebeszeniem wszelkich plastików z tyłu auta. Jako, ze mam wersje highland widzialem, ze składali fotele i zdejmowali chyba takie boczki (te niby skórzane z tyłu auta). Jade do domu wszystko trzeszczy cos wali....

Załamałem się. W garazu szukam przyczyny : koło zapasowe, gasnica, jakis plastik zrąbany czy co..widze, ze cos niedokręcone - dokrecilem to samo. Jeden plastik pekniety, te boczki odpadają..nie maja zadnego zaczepu od wewnetrznej strony (wypadl?).

Z takim niesmakiem podokręcałem wszystkie koła dokładnie (nigdy nie ufam), powyjmowalem wszystko z bagaznika, podokrecalem jeszcze raz...Jedna rzecz mnie zdziwila, ze u mnie ten zapas (dojazdówka) lata na tym bolcu - nie jest niczym przyczepiona (moze to to?). Moze to kwestia tego ze auto zrobilo sie nagle twardsze (nowe sprezyny i amorki - ale olejaki)? Stare amorki widzialem, ze byly firmy BOGE był znaczek VW...ciekawe czy to jeszcze oryginal, czy ktos je juz zmienial?

W sumie za wymiane zapłaciłem 100 zł..no i te nieszczesne sprezyny 380 zł.....

Jestem załamany...moze ktos mnie pocieszy???Nie przepłaciłem ?? :hyhy:

Pozdrawiam wszystkich w ten..dla mnie...ciężki dzień....

Słonik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik

wyjąłem koło zapasowe i wszystkie latające graty i to samo...takie plastikowe ewidentne stukanie..cóż..bede jutro musiał reklamować :dobani:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W sumie za wymiane zapłaciłem 100 zł

IMO - tanio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
W sumie za wymiane zapłaciłem 100 zł

IMO - tanio.

 

Aaaa....380 zl za dwie sprężyny ??? :zdziwko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IC podaje od 142 do 174 pln za szt. nowe LESJOFORS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
IC podaje od 142 do 174 pln za szt. nowe LESJOFORS

 

No wlasnie patrze, ze tak tam mają. Ja mam jeszcze znizke to by pewnie daniej bylo :cisza:

Cóż..ciekaw jestem co tak napierdziela plasitkowym hukiem .... moze cos nie dokrecili w amorku.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo. U mnie też rozbierali, też do wymiany sprężyn, założyli takie same jak u Ciebie, i ... też napi...la tak, że aż mi tylnych szyb szkoda. U mnie jest kombi, i myślałem, że może to tylna klapa. Najgorzej jest przy pokonywaniu poprzecznych nierówności (np. złącza na drodze). Wtedy wszystko wali jakby luzem latało. Ciekaw jestem co to jest, bo nie miałem czasu tego wszystkiego rozebrać. Daj znać jak się uporasz z tematem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bodek82

To że klapa tarabani to prawie standard w kombi, ale da się to trochę doregulować. A w twoim przypadku mogli źle dokręcić amortyzator od góry, najlepiej byłoby zdjąć osłony i posadzić kogoś na tył żeby sprawdził czy na nierównościach się to rusza, bo niepowinno :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
To że klapa tarabani to prawie standard w kombi, ale da się to trochę doregulować. A w twoim przypadku mogli źle dokręcić amortyzator od góry, najlepiej byłoby zdjąć osłony i posadzić kogoś na tył żeby sprawdził czy na nierównościach się to rusza, bo niepowinno :vw:

 

Wstawilem auto - gosc przejechal sie w bagazniku :wpale:

Cos jest niedokręcone jakas blacha chyba. Maja rozebrac i na spokojnie poskładać. :krzeslem:

Po złożeniu sprawdze i napisze co to było.

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może coś nie tak z łożyskami na kołach? Mi też stukało czasem, tak jakby się coś łamało i okazały się łożyska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
A może coś nie tak z łożyskami na kołach? Mi też stukało czasem, tak jakby się coś łamało i okazały się łożyska.

 

Taa dzwonilem i mowili ze rozebrali ten amortyzator i wszystko niby podokrecane bylo itp...

Zeby sie nagle nie okazalo ze to jakis lipny amor :przestraszony:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

To co Ci tak stuka z tyłu to po prostu poduszki górnego mocowania amortyzatora z tyłu są zużyte. Potrafią się skrócić dobre 2 cm i wtedy jak amor pracuje ze sprężyna to jest luz i tłucze się !!!

Przy wymianie amora i sprężyn trzeba te poduszki koniecznie wymienić !!!

Po skręceniu tego nie widać !!!

 

Ale wystarczy kręconą całość wcisnąć i wtedy widać czy pracuje całość.

 

No i oczywiście górny plastik musi być zaczepiony o mocowanie, w tym celu trzeba przekręcić cały amortyzator aby zaskoczył.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmień wszystkie gumy i tulejkę w górnej cześci kolumny, załóż osłonę górnych zwojów spręzyn (wąż z tworzywa sztucznego) tak jak w oryginale było i nie usłyszysz żadnych odgłosów, chocby nie wiem ile razy ci rozbierali paska i dokecali to co i tak jest dokręcone nie pozbęda się tego dzwieku tym sposobem, szkoda plastików,z a każdym rozebraniem na pewno coś ci ukrusza, połamią...

ewentualnie czsaem może pomóc dodanie drugiego pierścionka (tak gruba podkładka fi zewn. ok. 20mm likwidujaca trochę luz pomiedzy piercieniem zabezpieczającym rozpręznym, ww pierscionkiem podkładką, osłoną metalową odboju i tulejką i także drgania metaliczne tych elementów przenoszone później na nadwozie, słychać to takim terkotaniem niby metalicznym stukaniem jakby cos nie było dokęcone, no ale to taki półśrodek dokładanie tego pieścionka, czasem pomoże czasem nie, zalezy od wymiarów i charakterysyuki pracy nowych amorów i sprężyn, stopnia zużycia i wybicia górnycjh elementów kolumny itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik

Histori ciąg dalszy.Postanowilem w INNYm warsztacie dokonac interwencji w tej sprawie. Panowie rozkręcili jeszcze raz obie sztuki. Wszystko bylo podkręcane. Zmienili osłony i odboje na sascha (90zl poszlo...) a moje z allegro oddali - latały luzem (myslalem tez ze to moze byc wlasnie to), nowe poduszki amortyzatorów i dodali gumy pod amorkiem przy mocowaniu. Z jednej strony nie mam tego grzybka na samym koncu (ktos musial zgubic).

Poskręcali dokładnie....przeczyścili..... zaplacilem 190 zl i ruszylem w drogę.

I co.... to SAMO :wstyd:

Wczesniej byłem na testach amorków (stacja diagniostyczna) wyszły, że są super.

I co ja biedny mam począć.. wszystko wskazuje na... amorki, ze są do dupy i musze kupic kolejne i kolejny raz zapłacić za wymianę.....

Z 100 zl zrobi sie już 1000 zł.....

No chyba, ze cos to jednak innego wali. Jak zatankowalem do pełna to teraz zaczelo walic po prawej tam gdzie bak. Na górnej wysokości tam gdzie amorek jest lub tam gdzie sa pasy ( w kombi). Jeszcze spróbuje zblokować pas na całej długości tak zeby nic tam nie brzęczało...ale obstawiam niestety, ze to po prostu....amorki.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście górny plastik musi być zaczepiony o mocowanie, w tym celu trzeba przekręcić cały amortyzator aby zaskoczył.
Z jednej strony nie mam tego grzybka na samym koncu (ktos musial zgubic).

 

Ja przy montażu zapomniałem o tym grzybku ale u mnie po wymianie amorków/osłon/odboi nic nie stuka.

Nasuwa mi się jeszcze jeden pomysł a mianowicie wybita tuleja na dolnym mocowaniu amorka lub za słabo skręcony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik

Rozkręcili i mowili, ze wszystko bylo super skręcone. Sami tez to porządnie skręcali. Zmienili poduszki na nowe i te odboje...reszta mowili, ze jest w b.dobrym stanie.

Ręcę normalnie opadają... żałuje, że wogóle ruszyłem te amorki...moglem pojezdzic jeszcze na starych.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wymienili wszystkie gumy, to nie ma bata żeby coś tam stukało.

 

Pozostają jeszcze tuleje tylnej belki.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
Jeśli wymienili wszystkie gumy, to nie ma bata żeby coś tam stukało.

 

Pozostają jeszcze tuleje tylnej belki.

 

Pozdro

 

Ale tak nagle odezwaly sie przy wymianie amorków???

Sam nie wiem... jutro rozbieram plastiki jeszcze raz kolega do bagażnika i testujemy... kolejne 300-400 zl to juz z głową trzeba wydać...bo co będzie jak wymienie na kayaba gazowo/olejowe i stukac bedzie dalej?? Pozostanie sie tylko powiesic.

Dla bywalców dzisiejszego spota - dalej stuka mimo przykręcenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mac_Inc

Witam

Jakiś czas wstecz poruszyłem taki problem na forum. Stukanie po wymianie sprężyn słyszalne głównie po prawej stronie. Amortyzatorów nie wymieniałem bo nie było trzeba. Stare sprężyny były podobnie u góry połamane, więc tylko je wymieniłem. Mój mechanik rozkręcał i skręcał to ustrojstwo ze 3 razy i pewien jest, że wszystko zrobił OK. Jeśli opisany problem jest taki sam wymiana amorów może się okazać pochopna. Póki co jeżdżę z tym stukotem i nic z tym nie robię więc żadnych dobrych rad poza powstrzymaniem się z wymianą amorów i zwróceniem większej uwagi na sprężyny nie mogę udzielić. Jutro (dzisiaj) skontaktuje się z mechanikiem i sprawdzę czy moje sprężyny to ten sam model. Może to coś wyjaśni

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Słonik
Witam

Jakiś czas wstecz poruszyłem taki problem na forum. Stukanie po wymianie sprężyn słyszalne głównie po prawej stronie. Amortyzatorów nie wymieniałem bo nie było trzeba. Stare sprężyny były podobnie u góry połamane, więc tylko je wymieniłem. Mój mechanik rozkręcał i skręcał to ustrojstwo ze 3 razy i pewien jest, że wszystko zrobił OK. Jeśli opisany problem jest taki sam wymiana amorów może się okazać pochopna. Póki co jeżdżę z tym stukotem i nic z tym nie robię więc żadnych dobrych rad poza powstrzymaniem się z wymianą amorów i zwróceniem większej uwagi na sprężyny nie mogę udzielić. Jutro (dzisiaj) skontaktuje się z mechanikiem i sprawdzę czy moje sprężyny to ten sam model. Może to coś wyjaśni

Pozdrawiam

 

No daj znac bo ja jutro sie umowilem na ta wymiane...wali mi teraz i z prawej i z lewej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności