Skocz do zawartości
marcink

Dziwny zapach w Climatronicu w trybie ECON

Rekomendowane odpowiedzi

Przejrzałem podobne tematy i wciąż nie wiem co może być przyczyną zapachu nawiewu w trybie ECON podobnego jak delikatny zapach popiołu. W trybie Auto jest ok. Jak trochę pochodzi w ECON to po jakimś czasie zapach bardzo maleje, prawie ginie. Nowy płyn chłodzący, filtr powietrza i kabinowy.Przed i po jest tak samo.Klima odgrzybiana w tamtym roku.

 

Tak myślę,że jak nie miałem osłony silnika od spodu, to tego zapachu chyba nie było.

 

Ale to chyba mało realne.

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

 

Marcin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pablonzo

Witam,

przyczyną zapachu popiołu może być to, że ktoś palił w tym aucie przy włączonej klimatyzacji. Gdy pali się papierosy w aucie z klimatyzacją dym papierosowy i osad osadza się na parowniku. Wtedy gdy włączamy klimę czuć zapach papierosów,popiołu. Niestety jedynym rozwiązaniem jest wymiana parownika a jest on drogi ... Nie mówię, że to jest na pewno u Ciebie, ale tak może być.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

radze zrobić odgrzybianie metodą ultradźwiękową lub najlepiej poszukać zakładu gdzie robią odgrzybianie ozonem:

 

- Niszczy bakterie, pleśń

- Usuwa zapach dymu papierosowego

- Odkaża całe wnętrze samochodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz.. daj jakieś info, gdzie tymi metodami, które podałeś, można to zrobić Gdańsku ?

Czeka mnie to i to w dwóch autach a może będzie lepsze i odpuszczę sobie tradycyjną metodę ;)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można zakupić spray do czyszczenia i odgrzybiania. Na jakiś czas będzie ok. Sam stosowałem i działa, tj nie ma przykrego zapachu.

 

Spray wkłada się do auta, ustawia z tyłu na podłodze na szmatce, siedzenia przednie kładzie się jak najbardziej w przód, włacza klime na max chlodzenie i max obroty, oraz obieg wewnętrzy. Spray ma blokadę, psika w środku 10 minut. Auto pozostawiamy na ok 20 minut cały czas z nawiewem zamknietym i włączoną klimą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mariusz.. daj jakieś info, gdzie tymi metodami, które podałeś, można to zrobić Gdańsku ?

Czeka mnie to i to w dwóch autach a może będzie lepsze i odpuszczę sobie tradycyjną metodę ;)

Pozdrawiam

Ozonowanie będzie lepsze, skuteczniejsze: polecam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ozonowanie będzie lepsze, skuteczniejsze: polecam:)

Potwierdzam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tommi_GD

Witam wszystkich z problemem zauduchu tzn dziwnego zapachu w trybie ECON. w sumie powiem tak wymieniłem skraplacz napełniłem klime , odgrzybiłem ozonem + metoda tradycyjna

 

wszystko było super jakiś czas i zapach wrócił więc nie wiem co może być przyczyną to co opisujecie z tym stawianiem stułu tego pojemniczka ok pomaga alr też na krótki czas

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kupić sobie swój ozonator (widziałem na allegro) ... koszt około 400 - 550 zł i można go użyć kiedy tylko się chce. Zastanawiam sie właśnie nad takim rozwiązaniem. Napewno się szybko zwróci zwłaszcza jak wykona sie usługę dla znajomych za drobną opłatą :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka

 

No ten ozonator wygląda ciekawie . Może ktoś już zanabył i się wypowie .

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam te problem, dokladnie, robilem ozonowanie ale po tygodniu zapach wrocil...

co robic dalej ? u mnie jeszcze sie on objawia szczegolnie gdy wlacze obwod zamkniety...gdy jade za czadujacym autobusem mam wybor miedzy autobusem lub zapachem z mojej klimy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, rzeczywiscie odgrzybianie pomoglo, koledzy mieli racje nalezy odgrzybic nagrzewnice a nie tylko kanaly...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja Wam opowiem...

 

Przerabiałem to w swoim nowym nabytku, Avensis II T25

http://picasaweb.google.com/andrzej.djdr/Avensis20D4VVTiPrestigeByDoc#5313202750133512690

 

Powiem Wam, że wszelkie warsztaty nadawały się o kant pupska.

Byłem w serwisie niby renomowanym. Zmienili mi olej w klimie, czynnik, sprawdzili itd. 150 zł.

 

Pytam odgrzybiacie panowie ? Tak, oczywiscie. Jaką metodą ? Chemiczną. Dobra mysle sobie, ok. 80 zł.

Gośc wział butelkę wurtha, wyjal mi filtr kabinowy, psiknal na wentylator i zadowolony. Rozpacz i żenada. 80 zł.

 

Pojechałem na ozon. Facet bawił się maszynką z 40 minut. Spalilem wiecej paliwa na te jego zabawę niż to bylo warte. Zapach niemiływ rócił po kilku dniach.

 

Wkurzylem sie i sam przysiadłem do tego.

 

Zakupiłem dobrą pianę z długą sondą ( rurką ) w inter carsie, CRC.

http://www.autokosmetyki.pl/crc_airco_cleaner_pianka_do_czyszczenia_klimatyzacji_z_sonda_dl_60_cm_i_specjalna_dysza_rozpylajaca,p914.html

 

Wprowadziłem sondę między łopatki wentylatora, wyjmujac uprzednio filtr kabinowy. Zaaplikowałem dużą dawkę wsuwając i wysuwają sondę. Ma ona na koncu rozpylacz.

 

To samo zrobiłem z podszybiem na zewn. gdzie zaciągane jest powietrze.

 

Zaaplikowałem w kratki wentylacyjne również wysuwając i wsuwając sondę.

 

Wszystko to zdałoby się na nic, jeśli woń jest upierdliwa. Wszystko to osiada na parowniku i tam sobie kwitnie. Trzeba się do niego dostać bezpośrednio.

 

W moim przypadku, podkreslam Avensis II, w nogach pasażera pod wykładziną którą się odchyla, nie trzeba jej zrywać, przy przegrodzie niemal, jest wyprowadzenie skroplin z parownika. Rurka idzie w podłodze na zewnątrz auta. Podobnie jest w Passacie, nie wiem tylko w którym miejscu dokładnie.

 

Rurka ta jest odłączana, bo jakże inaczej. Tam wprowadziłem sondę i miałem bezpośrednio parownik. Nawaliłem bez obawy o elektrykę ( tam nie ma co się bać ) pół butli piany, aż wyciekała ona pod autem po założeniem rurki. Po włączeniu nawiewów, piana wyleciała z kratek miejscami.

 

Tak zlewając parownik załatwiłem temat nieprzyjemnej woni, grzybów, bakterii. Mi równiez pojawiał się ten zapach po wylaczeniu klimy, tak jak u Ciebie, ECON.

 

Jeśli parownik jest zasrany, a musi być generalnie nawet po roku, to wszelkie spraye, psikadełka, pierdoły, nic nie dadzą. Trzeba zlać parownik ostro. W skrajnych przypadkach, wyjąć go i czyścić. W skrajnych podkreslam.

 

Jaki z tego morał ?

Musisz dostać się do parownika. Przez filtr kabinowy nie ma szans. Poszukaj wyjścia, rury ze skroplin.

Edytowane przez Doc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja zrobię jak tu kolega wyżej pisał zakupie ozonatora za 500 zł ( wydaje się dużo ) ale i ja sobię odgrzybię i odgrzybię znajomym po 20 zł za odgrzybianie :D już się pytałem było by 15 chętnych ( czyli 3 stówki już mi się zwraca ) z czasem to podejrzewam, że bym jeszcze na tym zarobil :o hehehe :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Odświeżę temat....

 

Ok 3 miesiące temu miałem czyszczoną, odgrzybianą klimatyzację i zakładany nowy filtr węglowy. Oprócz samych nawiewów i wentylatora, spryskany jakimś chemicznym środkiem był również parownik - bez ściemy sam widziałem jak gość to robił....

Wszystko było OK do pewnego momentu. Kilka dni temu gdy temp. spadła i zaczął padać deszcz, wilgoć - nie wiem czy to może mieć znaczenie, gdy uruchamiam klime w trybie ECON z nawiewu czuć jakby.. octem, czymś kwaśnym.

Co teraz mam zrobić żeby się tego zapachu pozbyć, kolejne czyszczenie za 150 PLN w ciągu 3 miesięcy to wg. mnie leka przesada....?

Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Panowie nie żadne spraye bo uszkadzają łożyska w nawiewie, najlepiej jak koledzy pisali ozonowanie zabija wszystko i nie ma tego problemu.

 

Pozdrawiam,

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie nie żadne spraye bo uszkadzają łożyska w nawiewie, najlepiej jak koledzy pisali ozonowanie zabija wszystko i nie ma tego problemu.

...jak widać...

ja mam te problem, dokladnie, robilem ozonowanie ale po tygodniu zapach wrocil...

... nie rozwiązuje to całkiem tego problemu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dodajmy porządne ozonowanie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mnie też dotknął ten problem, nawet czyściłem parownik a i tak zapach po przełączeniu na econ pozostał i sie zastanawiam nad zakupem ozonatora - może ktos coś takiego zakupił i podzieli się wrażeniami. Ja znalazłem cos takiego na Allegro: http://moto.allegro.pl/generator-ozonu-odgrzybianie-klimatyzacji-fv-p-n-i1219980816.html

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też walczyłem z zapachami w aucie. W moim przypadku był to wszechobecny zapach papierosów - auto kupione po palaczu.

Wypowiem się co do ozonowania, bo tego używałem. Ozonowanie przynosi efekt ale jak już ktoś tu pisał porządne ozonowanie. Pytanie co oznacza porządne?

Przede wszystkim generatorem ozonu o wystarczającej wydajności. W serwisie w którym ja robiłem używali ozonatora o wydajności 300mg - takie urządzenie kosztuje 300zł i poważnie zastanawiam się nad kupnem tego dla siebie. Na pewno nie jest to profesjonalny ozonator, ale ozonowanie robione nim w połączeniu z jakąś tam wiedzą napewno da efekt - zwłaszcza jeśli możemy proces powtórzyć bo mamy własne urządzenie.

 

Teraz co warto wiedzieć?

 

Ozon ma to do siebie, że działa odkażająco dopiero w odpowiednim stężeniu. Z drugiej strony czas "życia" ozonu to około pół godziny, więc jeśli szybko nie zostanie wyprodukowane dużo ozonu to kupa. Czas życia ozonu w dużej mierze zależy od temperatury - im cieplej tym dla nas gorzej. W temperaturze około 30st efekty są marne, im chłodniej tym lepiej. Zawsze też samochód stojący na słońcu będzie miał wyższą temperaturę w środku - więc słońce nie wskazane. Druga sprawa to wilgotność powietrza które jest używane do generowania ozonu - im powietrze bardziej suche tym lepiej. Zdarza się, że ozonator jest zasilany tlenem z butli i to jest idealne (ale i droższe) rozwiązanie (raz, że tlen a nie powietrze, dwa, że z butli = sucho). Widziałem też wersję z osuszaczem powietrza no zasilaniu powietrzem.

Trzeba też mieć na uwadze, że ozon jest cięższy od powietrza i jeśli chcemy, żeby dotarł w określone miejsce to musi tam "spaść".

 

Zaznaczam, że nie jestem fachowcem, jedynie świadomym konsumentem, więc jeśli coś pomieszałem niech mnie ktoś poprawi :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności