Skocz do zawartości
rosek11

lakierować czy nie .....????

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy będę przymierzał się do sprzedaży swojego passata i mam taki dylemat. Auto jest bezwypadkowe i posiada cały oryginalny lakier, ale jest jedna większa wgniotka na prawym błotniku, i kilka minimalnych na drugim. Co teraz zrobić.... czy pozostawić w takim stanie jak jest czy polakierować te błotniki. Jeśli polakieruję to później przyjedzie jakiś fachman z czujnikiem i nie koniecznie da sobie wytłumaczyć dlaczego było lakierowane. Osobiście to wolałbym sprzedać takiego jakie jaki jest, a z ceny opuścić. Co Wy o tym uważacie??

 

PS. na chwilę obecną jeszcze nie mam przygotowanej oferty sprzedaży ale passek jest z 2006r, salonowy, czarny sedan, serwis, 2.0TDI 170KM DSG, wersja HIGHLINE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zostaw tak jak jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie zrób zdjęcia uszkodzeń i pokaż przy sprzedaży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja się podepnę pod temat. Jakiś dobrodziej kilka dni temu przerysował mi bok samochodu. Drzwi i błotnik widać że jest niezbyt głęboko, ale czuć pod palcem, natomiast tylny błotnik zdarty jest do blachy. Da się to jakoś samemu usunąć żeby przyzwoicie to wyglądało czy czeka mnie lakiernik? Kolor srebrny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I ja się podepnę pod temat. Jakiś dobrodziej kilka dni temu przerysował mi bok samochodu. Drzwi i błotnik widać że jest niezbyt głęboko, ale czuć pod palcem, natomiast tylny błotnik zdarty jest do blachy. Da się to jakoś samemu usunąć żeby przyzwoicie to wyglądało czy czeka mnie lakiernik? Kolor srebrny.
nie głębokie rysy może usunie pasta tempo i polerka ale to do gołej blech trzeba malować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Auto jest bezwypadkowe i posiada cały oryginalny lakier, ale jest jedna większa wgniotka na prawym błotniku, i kilka minimalnych na drugim. Co teraz zrobić.... czy pozostawić w takim stanie jak jest
pozostaw w takim stanie jakim jest bo jak ktoś kupuje używane auto to chyba bierze pod uwagę że mogą być jakieś zarysowania albo wgniecenie bo to jest użytkowanie auta a nie stanie nim w garażu , a jak pomalujesz to albo zrobić zdjęcia to jak pisali wcześniej a jak nie będziesz miał zdjęć to usłyszy ze powypadkowy i tyle bo fachmanów jest pełno co się na niczym nie znają

 

natomiast tylny błotnik zdarty jest do blachy
no jak jest zdarty do blachy to tylko i wyłącznie lakiernik a z zadrapaniami to można próbować pasty i polerki tak jak pisał mielke,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a z zadrapaniami to można próbować pasty i polerki tak jak pisał mielke,
Tak,tylko do tego potrzebna jest pasta polerska G3 Farecla.

Trzeba też ocenić głębokość rysy,bo może okazać się ,że aby ją zniwelować, trzeba "dostać" się aż do lakieru bazowego(koloru).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy będę przymierzał się do sprzedaży swojego passata i mam taki dylemat. Auto jest bezwypadkowe i posiada cały oryginalny lakier, ale jest jedna większa wgniotka na prawym błotniku, i kilka minimalnych na drugim. Co teraz zrobić.... czy pozostawić w takim stanie jak jest czy polakierować te błotniki. Jeśli polakieruję to później przyjedzie jakiś fachman z czujnikiem i nie koniecznie da sobie wytłumaczyć dlaczego było lakierowane. Osobiście to wolałbym sprzedać takiego jakie jaki jest, a z ceny opuścić. Co Wy o tym uważacie??

Fachowcy potem na podstawie zdjęć 640x480 powiedzą że bity ;)

Jeśli będziesz chciał to robić, to zrób zdjęcia przed naprawą i tyle. Ale raczej nie ma sensu inwestowanie w auto na sprzedaż.

Da się to jakoś samemu usunąć żeby przyzwoicie to wyglądało czy czeka mnie lakiernik? Kolor srebrny.

Ja robiłem taką metodą http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=70341

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a ja mam taki problem a mianowicie nie mogę usunąć białych plam z wody z lakieru co robić.Szpetnie to wygląda, próbowałem pastę tempo, szampony, woski koloryzujące i nic.Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie, a ja mam taki problem a mianowicie nie mogę usunąć białych plam z wody z lakieru co robić.Szpetnie to wygląda, próbowałem pastę tempo, szampony, woski koloryzujące i nic.Proszę o pomoc.
To wszystko zależy jak plama jest "głęboka".

Ale plamy z wody?I to ciężkie do usunięcia?Dziwne...

Proponuję paste G3 Firmy Farecla.Jest to lekko ścierna,stosowana przez lakierników do polerowania lakieru.Stosując ją,pamietaj aby szmatka,którą będziesz używał była wilgotna-mokra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie, a ja mam taki problem a mianowicie nie mogę usunąć białych plam z wody z lakieru co robić.Szpetnie to wygląda, próbowałem pastę tempo, szampony, woski koloryzujące i nic.Proszę o pomoc.
chodzi o zacieki na elementach jeśli tak to mam wypróbowany sposób zupełnie tani :D tylko trochę pracy trzeba i nie słońca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jaki to sposób jeśli można wiedzieć?
płyn do szyb "clin" i miękka ścierka i trochę pracy i auto lśni jak psu...... :D lakieru nie uszkodzisz wypróbowane na 3 różnych autach z różnymi lakierami kilkukrotnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
płyn do szyb "clin"

 

no, clin wymiata, ostatnio walczylem z niebieskim woskiem którego łapskami naniosłem na plastiki przy drzwiach, żadne cify, ludwiki i inne nie pomogły a clin tak, tyle że zostawia troche smug na szybie mimo uzycia dobrych scierek, do tego szyby mocno parują po uzyciu w/w więc do szybów nie polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej zapobiegać lepiej jest Mistrz Joda powiedział i zastosował IDROLAK 105R.

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
płyn do szyb "clin" i miękka ścierka i trochę pracy i auto lśni jak psu...... lakieru nie uszkodzisz wypróbowane na 3 różnych autach z różnymi lakierami kilkukrotnie

a później będą tematy "Jak usunąć szpetne smugi z auta(hologramy)" weź kolego nie siej złego przykładu, takie metody stosują szarlatany z ASO...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a później będą tematy "Jak usunąć szpetne smugi z auta(hologramy)" weź kolego nie siej złego przykładu, takie metody stosują szarlatany z ASO...

ja to stosuje i nie mam problemu z żadnymi smugami czy czymś takim, ale nikomu nie karze tego robić tylko napisałem jak usunąć zacieki szybko i w miarę łatwo, a każdy robi to co uważa za dobre.

Edytowane przez GURAL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja to stosuje i nie mam problemu z żadnymi smugami czy czymś takim

obejrzyj dokładnie auto w pełnym słońcu a zobaczysz;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
obejrzyj dokładnie auto w pełnym słońcu a zobaczysz;p
nawet lakiernik z wieloletnim doświadczeniem nie widział smug jak się pytałem czy są jakieś smugi bo pewien eksperyment zrobiłem a było jak piszesz
w pełnym słońcu
więc to chyba dość dobry dowód ze to działa

Ale już się nie sprzeczam i z mojej str to EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nawet lakiernik z wieloletnim doświadczeniem nie widział smug jak się pytałem czy są jakieś smugi bo pewien eksperyment zrobiłem a było jak piszesz

ta lakiernik to taki ekspert od polerek, pewnie jeszcze ma zniżki na tempo, jak nie widzisz pod słońce to weź np w garażu jakąś dobrą lampę i zobacz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności