Skocz do zawartości
Gość pepo7

Wskaźnik temperatury i paliwa w B3 !!!

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pepo7

Dzisiaj wymieniłem stabilizator(7810) odpowiedzialny za niedziałające wskaźniki temp.i paliwa i po podłączeniu wskaźnik paliwa powędrował na maxa w górę, cieszył bym się jak bym faktycznie miał full w baku ale tam jest max 30 litr. co jest nie tak czy jest jeszcze coś co trzeba poprawić ?jutro wstawie zegary na stałe bo teraz tylko je odłączyłem tak na szybko żeby zobaczyć czy zadziałają narazie jest problem z tym jutro rano sprawdzę temperaturę , lale może coś mi podpowiecie co z tym paliwem jest jeszcze nie tak ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzałeś się czy nie ma zimnych lutów i czy ścieżki są całe? Grzebałeś coś z pompą paliwa, pływakiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Do pompy się nie dotykałem i pływaka tez płytke przejrzałem wydaje sie OK ale przez ciekawość rozkręciłem tabliczkę od wskaźników tem. i paliwa może tu coś się pokopało z tymi blaszkami

??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem podobny temat!!woda i paliwo!!!przyczyna lezala jak kolega pisal w zimnych lutach,ktore pozornie byly ok.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Dzisiaj rano zamontowałem zegary i z paliwem jak było tak jest a temperatura poszła do 110 stopni h... wie co z tym jest , a z tymi zimnymi lutami to powiem szczerze że nie do końca wiem o co chodzi tzn. trzeba potraktować lutownicą wszystkie styki czy jak to sie zwie na tej płytce czy okreslone odpowiedzialne za te wskażniki ??? A tak w ogóle to jutro wymienie ten czujnik temperatury i zobacze jaka bedzie reakcja.A czy jest jakiś czujnik paliwa , czy tylko to co jest w zbiorniku ??

 

Morze zły stabilizator ale prądy są poprawne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyjmujesz plytke drukowana z licznika i lutownica delikatnie poprawiasz wszystkie luty. stabilizator powinien byc ok. co prawda ja sobie wymienilem, ale zadnego dodatkowego efektu to nie dalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Jutro wymontuje jak wrócę z pracy i pobawie sie lutownica mam nadzieje ze to to bo w innym przypadku albo elektryk albo zegary wymiana

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

pepo7, jak się bardzo uważnie lutowaniom przyjrzysz, to niektóre będą wyglądały tak, jakby wokół nóżki elementu wystającej z lutu robiło się na nim pęknięcie lub powierzchnia tego lutu będzie lekko pofalowana lub matowa właśnie w kształcie takiego kółeczka wokół nóżki. Te są obowiązkowo do poprawy.

Lepiej tego nie potrafię opisać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość deviltomek

poszukaj dokumentacji do stabilizatora który kupiłes!! być moze ma inne wyprowadzenie nózek niz w orginale (a czasami się to zdaża) i dlatego sie tak dzieje....zmierz napiecie za stabilizatorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Ten stabilizator ma nóżki odwrotnie niż oryginał wystarczy odwrotnie zamontować i jest tak ja powinno być pomiar robiłem 10 V i 12 V środek masa jeszcze jedno na niektórych lutach jest jak by kalafonia na około i to w szczególności w okolicy kostki i jeszcze w kilku miejscach , poprawie te luty i zobaczymy mam też zapasowy stabilizator może ten włoże i zobacze jak będzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Miałem i mam taki sam problem. I tak, najpierw zakupiłem nowe (używane) zegary.

Jednak to nic nie pomogło. No to kurs do mechanika. Przegląda ogląda, maca i cmoka. Zprawdzenie czujników temp. i niby same czujniki ok. Ale zgary od paliwa i temp. lipa. Sprawdził wiążkę przy zegarach - nic - zero poprawy. Zostawiłem paska u niego bo przy okazji kilka innych rzeczy mi miał porobić. Następnego dnia miła niespodzianka. Zegary działają - błąd tkwił w masie idącej na blok silnika. Kabelek nie stykał i stąd zegary wariowały. Jednak po ok 5msc sytuacja wróciła do stanu wyjściowego. Teraz czasem mam, czasem nie. Zignorowałem to już.

 

PS. Silnik 1.8 RP 91'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

W sobotę przejże wszystko te luty mase itd. sprawdze też łącze przy pływaku w zbiorniku paliwa a jak to nic nie da to również składam broń !!! :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

pepo7, wskaźnik temperatury idzie na max w górę jak czujnik ma minimalną rezystancję (lub dostanie zwarcia). Na logikę i analogię biorąc, wskaźnik paliwa w baku powinien działać tak samo.

Wnioskując dalej - albo masz zwarcie na przewodzie idącym do czujnika przy baku, albo pływak się podwiesił w pozycji max. - ale to raczej nie opadłby po wyjeżdżeniu zbiornika. A Ty nie wspominałeś, aby zbiornik był pełny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość deviltomek

odepnij czujnik temperatury i sprubuj bez niego.....jesli wskaznik opadnie bedziesz wiedzial przynajmniej przy czym szukac....(ze zegary są sprawne) jesli nie to wina przy zegarach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7
pepo7, wskaźnik temperatury idzie na max w górę jak czujnik ma minimalną rezystancję (lub dostanie zwarcia). Na logikę i analogię biorąc, wskaźnik paliwa w baku powinien działać tak samo.

Wnioskując dalej - albo masz zwarcie na przewodzie idącym do czujnika przy baku, albo pływak się podwiesił w pozycji max. - ale to raczej nie opadłby po wyjeżdżeniu zbiornika. A Ty nie wspominałeś, aby zbiornik był pełny :)

 

Z tym plywakiem to może być to bo poprzedni właściciel zawsze tankował na full zresztą jak go kupiłem m-c temu to też był na full zalany może faktycznie sie podwiesiło a z temperaturą to jak wyciagnołem wtyke z czujnika wskazówka opada w dół ale mam jeszcze jakiś czujnik w zapasie był w autku zobacze czy bedzie coś sie działo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

pepo7, z czujnikiem temperatury jest na 100% tak, jak napisałem :)

A wypięcie wtyczki z czujnika rzeczywiście powoduje opadnięcie wskazówki - przeciwieństwo zwarcia na czujniku. Przerabiałem to empirycznie u brata w pasku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Dzisiaj znalazłem w pasku czujnik temperatury z żółtą obwódką a ten który jest zamontowany jest niebieski który jest prawidłowy bo jest między nimi różnica w oznaczeniach ( czujni ma 4 styki) zamontowałem ten żółty i bez zmian temperatura jak stała na 100/110 tak stoi wentylator się załącza to chyba OK . I jeszcze mam pytanie jak np. odłączam wtyczkę od czujnika to obroty się zmieniają lecą delikatnie w dół czy tak ma być i czy np. jak wkładałem wtyczkę do żółtego czujnika obroty spadły a w niebieskim były wyższe może już jestem jakiś przeczulony ale takie miałem wrażenie , czy może tak być ??? czy mi się zdaje !! :zalamany::zdziwko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Te czujniki z 4 stykami są podwójne - jedna para styków dla wskaźnika w liczniku, druga dla komputera.

Jeżeli zdejmujesz wtyczkę, to naturalne, że obroty się zmienią - prawdopodobnie komputer przechodzi w tryb awaryjny (stwierdzając, że czujnik jest walnięty), ale nie wiem jak konkretnie zachowuje się komputer w Twoim aucie.

Różnice w działaniu przy jednym i drugim czujniku mogą się brać z ich różnych parametrów, albo z dokładności wykonania (tolerancja rezystancji, itp).

Ja u siebie mam niebieski czujnik (silnik 2E, wtrysk Digifant) a brat cioteczny ma ten czarny z żółtą obwódką (też silnik 2E i też Digifant :) ). Nie mam info, jak się mają do siebie ich parametry.

Weź pod uwagę, że nieoryginalne czujniki często zawyżają wskazania temperatury (przykład brata - temperatura na oryginalnym ok. 90°C, na zamienniku 100°C).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pepo7

Z tego co się doczytałem to oba te czujniki są oryginalne wg. tego co jest na nich napisane vw audi i wykonanie też jest ładniejsze ten żółty ma już za sobą troche bo już był używany i widać ze ten poprzedni właściciel wymienił go ze względu na brak wskazań na zegarach ale jak już pisałem zamiana nic nie zmieniła temperatura baz zmian czyli to raczej usterka jest w zegarach i jutro je wyjmę jak wrócę z pracy poprawie te luty a jeszcze z rana jak zajadę do pracy pomierze rezystancje na czujniku temp. mam w serwisówce jakieś tam parametry podane zobaczymy jak sie odniosą do tego co faktycznie jest sprawdze ten żółty a potem niebieski ale chyba czujniki sa Ok raczej te luty zimne sa przyczyną takiego zachowania wskazań na zegarach . Dzięki za cierpliwość -uki - masz u mnie punkty . Pozdro !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Licznik dla tzw. "świętego spokoju" dobrze jest w ramach konserwacji na wszelki wypadek cały przelutować na nowo. Nie zaszkodzi, a skoro już jest rozebrany, to poświęcenie trochę większej ilości czasu załatwi sprawę na dłużej...

Ja w swoim liczniku z MFA zrobiłem to samo, mimo, że jeszcze nie wariował, ale kilka lutowań było już mocno podejrzanych. Mam nadzieję nie zaglądać do niego przez dłuższy czas :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności