Skocz do zawartości
Gość ewelna

slabnacy samochod

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ewelna

co sie dzieje pomozcie. autko jest z 2002 roku 1,9 TDI 101 . jak opalam jest wszystko ok jedzie ladnie nic sie nie dzieje z nim. najczesciej zaczynaja sie problemu z jazda pod gore tzn jedzie w pewnym momencie jakby cos sie odlaczalo i traci moc nie ciagnie gaz wcisniety do konca i nic zmieniam bieg na mniejszy i nic dopiero jak autko wylacze i wlacze ponownie to jest ok bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a na kompie (vagu) nic nie widać ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelna

tak byl i nic ktos mi powiedzial aby spr zawor N75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yarcio

Możesz sobie poszukać tematów na forum o zaworze N75, bo to może być właśnie twój problem.

To że ci traci moc jest spowodowane tym że włącza się tryb awaryjny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ktos mi powiedzial aby spr zawor N75
dokładnie...wygląda na przeładowanie turbiny i autko wskakuje w tryb awaryjny, mogą też być zapieczone kierownice, poszukaj na forum wszystko co związane jest z utratą mocy lub jej brakiem, było bardzo wiele na ten temat.Dziwne tylko, że bez błędu ja u siebie miałem właśnie błąd przeładowania, wymieniłem zawór- nie pomogło, powtórzę się po raz kolejny...miałem przetarty wężyk podciśnienia :P wymieniłem i problem znikł :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co sie dzieje pomozcie. autko jest z 2002 roku 1,9 TDI 101 . jak opalam jest wszystko ok jedzie ladnie nic sie nie dzieje z nim. najczesciej zaczynaja sie problemu z jazda pod gore tzn jedzie w pewnym momencie jakby cos sie odlaczalo i traci moc nie ciagnie gaz wcisniety do konca i nic zmieniam bieg na mniejszy i nic dopiero jak autko wylacze i wlacze ponownie to jest ok bez problemu.

 

Hej! Ja tez mialem podobny problem ze swoim autem. Obstawialem awarie zaworu N75, czujnika mas powietrza lub samej turbiny. A okazalo sie, ze po prostu filtr powietrza jest tak zapchany piachem i innym syfem (jezdze duzo po budowach, stad tyle tego syfu w srodku) i po prostu nie ma czym "oddychac". Filtr byl doslownie zasysany do srodka i silnik przelaczal sie w tryb serwisowy. Takze przed jakas powazniejsza ingerencja zalecam sprawdzenie filtra powietrza. Mam nadzieje, ze w Twoim przypadku przyczyna okaze sie rownie blaha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelna

niestety juz wymienialam filtry i nadal nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelna

mam jeszcze jedna prosbe czy moglby mi ktos powiediec gdzie znajde dokladnie ten zawor N75. jak go rozebrac .dziekoje z gory :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zobacz tu, według tego powinieneś sobie z nim poradzić a i czego szukać też będziesz wiedział.Szukanie zacznij od "bańki" która znajduje się przy turbinie, z niej wychodzi wężyk, idź po nim i dojdziesz do zaworu N75 z białą główką.powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co sie dzieje pomozcie. autko jest z 2002 roku 1,9 TDI 101 . jak opalam jest wszystko ok jedzie ladnie nic sie nie dzieje z nim. najczesciej zaczynaja sie problemu z jazda pod gore tzn jedzie w pewnym momencie jakby cos sie odlaczalo i traci moc nie ciagnie gaz wcisniety do konca i nic zmieniam bieg na mniejszy i nic dopiero jak autko wylacze i wlacze ponownie to jest ok bez problemu.

 

Właśnie zacząłem mieć identyczny problem z identycznym samochodem tylko że mój jest z 2001. Stało się to pierwszy raz jak postanowiłem na trójce dociągnąć do czerwonego pola. Pewnego razu coś tutaj na forum poczytałem no i zachciało mi się sprawdzić jak mój zachowuje się w pełnym zakresie obrotów i silnik odstawił się gdzieś przy 3800 :-(

Teraz zszedł do ok. 3200 i od tego momentu mam za swoje. Dzieje się to systematycznie. Czasami zdarzy mu się odstawić szybciej przy zwiększonym obciążeniu np. próbie wyprzedzenia. Czasami daje się słyszeć inną pracę turbiny, choć nie zawsze kończy się to przejściem w tryb awaryjny. Byłem już z tym u mechanika no i wyszło na komputerze, że ma przekroczoną jakąś wartość ciśnienia w turbinie. Jego diagnoza to regeneracja turbiny najprawdopodobniej. Przy okazji stwierdził, że przepływomierz jest OK. Tutaj na forum dużo pisze się o zaworze N75, ewentualnie przewodach.

 

Moje prośby i pytania:

1. Czy ktoś mógłby mi polecić jakiegoś dobrego mechanika w Trójmieście lub okolicy?

2. Skąd biorą się takie problemy? Z paliwa? Ja raczej tankuję na stacjach markowych. A może niewłaściwe użytkowanie np. zbyt żywiołowa jazda gdy silnik nie jest rozgrzany (tutaj dopatruję się swojego grzechu, bo tak mogło być w moim przypadku), albo nie jest schłodzany po jeździe czyli nie pracuje przez chwilę przed wyłączeniem?

3. Może ktoś na podstawie tego co napisałem wcześniej jest w stanie powiedzieć mi co wówczas mogło się stać, bo wcześniej nie miałem z nim problemów?

 

Dużo tego, ale mam nadzieję że mnie nikt nie skrzyczy, ani nie wyśmieje, a pomoże.

Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z paliwa?
lepiej byle czego nie lać do zbiornika ale w tym przypadku paliwo nie jest winne..
zbyt żywiołowa jazda gdy silnik nie jest rozgrzany
to też raczej nie służy silniczkowi...
ma przekroczoną jakąś wartość ciśnienia w turbinie.
Przekroczona granica regulacji układu ciśnienia doładowania , tak? 17964-w dół ,17965-w górę - któryś z tych numerków ?ułatwi Ci dalsze szukanie, w obu przypadkach w większości odpowiedzialny jest właśnie N75.

a czy ten mechanik nie wie gdzie jest zawór N75, jeśli czytałeś o nim to wiesz jak go sprawdzić, on może być zabrudzony, wcale nie musi być całkiem padnięty (można się pobawić w czyszczenie albo wymienić).

w Trójmieście lub okolicy

możesz podjechać do Tuchomia, ,Domaszk- serwis VW, Audi i mercedes, wypytać ,pogadać ,jednak jak byś miał zostawić auto to trzeba im na ręce patrzeć a oni nie protestują i można wejść na warsztat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki sam problem wiec chcialem wymienić N75 wiec spisalem sobie numer tego co mam (1H0 906 627) i zapytalem gościa na alegro co tym chandluje czy ma taki do AHU (90 KM) on mi na to że te numer jest do AFN (110 KM).

Wiec teraz nie wiem czy zaożyl ktoś inny czy gość sie niezna..

Jeśli wie ktoś coś na ten temat to prosze o info (może jakiś e katalog )

Nie wiem co robić. :niepewny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia13, spisałeś numery z zaworu ,który ma czarny łeb a to N18 twój N75 wyglada nie co inaczej i jest z przodu silnika przed chłodnicą i wygląda tak:

1

2

jednak żaden z nich nie jest od twojego silnika, ty masz nr 028 906 283 F i kosztuje w serwisie 163 pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przekroczona granica regulacji układu ciśnienia doładowania , tak? 17964-w dół ,17965-w górę - któryś z tych numerków ?ułatwi Ci dalsze szukanie, w obu przypadkach w większości odpowiedzialny jest właśnie N75.

 

Własnie jakoś tak to brzmiało i jak mi mówił mechanik, to przekracza nieznacznie w górę.

 

a czy ten mechanik nie wie gdzie jest zawór N75?

 

Tego nie wiem, a trafiłem do niego bo jest blisko i miał VAG-a. Sprawiał wrażenie w miarę kompetentenego, bo pomiary robił także w czasie jazdy. Tak więc odczyt był nie tylko statyczny przy unieruchomionym silniku. A pytałem o jakiegoś innego, bo nie chciałbym być naciągnięty na niepotrzebne koszty.

 

 

jjacekkx dzięki za wskazówki, skoro uważasz, że to N75, to sam spróbuję go zlokalizować i coś przy nim pogrzebać, a jak nie wyjdzie to być może skorzystam z jakiegoś warsztatu trochę bliżej. Tuchomie to kawałek drogi ode mnie. Zjawię się tam jak jużbędę zdesperowany :)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie ja też miałem problemik z n75 i dzieki linkowi od Jacekkx odnośnie reanimacji tego ustrojstwa pożegnałem sie z problemem. Zaworek rozbebeszony i wyczyszczony wczoraj, a dzis wyprawa nad morze w 5 osób i ful paka, żaden notlauf sie nie pojawił i autko lata grubo ponad 180km/h!!!! Wcześniej jak przekroczyłem 120 to jakbym kotwice z bagażnika wywalił na asfalt. Dzieki Jacekkx za podsunięcie rozwiązania na tacy!!! Swoją drogą to jeszcze przepływke chyba wymienię i jak bedzie troszku czasu to turbawke jeszcze przepucuje

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam to samo ale co ciekawe problem pojawia sie tylko jak wcisne pedał do samej podłogi (przy 3500obrotow odlacza turbine do ponownego uruchomaienia samochodu) co ciekawe jak nie wcisne gazu w podłoge ale docisne ze tez przyspiesza dynamicznie to dochodze do 4800 (czerwone pole) bez problemu na 3cim biegu.

 

 

VAG podał cos o przeładowaniu w górnym zakresie czy cos takiego + jak sprawdzalem przepływke to koles był w szoku bo mówi ze daje ona za duzo w gornym zakresie nawet 1200 czego tam. Czy to będzie ten zawór N75? czy moze raczej przepływka?

 

 

Minelo troche czasu, usterka sama ustapila, katowalem ostatnio samochod 180km/h na piatym biegu od 60km/h wcisnietym w podloge i nic :) chyba poprzedni wlasciciel go oszczedzal i trzeba bylo pajeczyny przegonic :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności