Skocz do zawartości

Skrzynek

  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Skrzynek

  • Urodziny 12.07.1971

Informacje osobiste

  • Imię
    Andrzej
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Gdynia

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2001
  1. Witaj, Piszesz że musiałeś wymieniać płyn i czyścić zbiorniczek. Domyślam się, że była w nim warstwa oleju lub czegoś podobnego. Skoro piszesz, ze węże są miękkie to raczej nie czeka cię wymiana uszczelki pod głowicą. Jednak żeby być pewnym to słyszałem, że są specjalne środki które dodaje się do płynu chłodniczego i jeżeli jest przedmuch to barwią się na jakiś kolor. Popytaj w sklepie, porozmawiaj z mechanikiem. Moim zdaniem masz uszkodzoną chłodnicę oleju. Jest ona z boku bloku silnika, gdzie olej jest chłodzony przez płyn chłodniczy. Pierwsze wizualne sprawdzenie to czy nie ma przecieków, drugi o wiele groźniejszy może być taki że płyn miesza się z olejem. Sprawdź na bagnecie czy ci go nie przybyło i nie jest jakiś dziwny np. spieniony. Jeżeli te dwa testy przejdą pozytywnie, to żeby od razu nie podejrzewać uszczelki, albo pękniętej głowicy to dobry mechanik może zrobić obejście przy chłodnicy oleju tzn. wyłączyć ją z użycia na jakiś czas. Po wymianie płynu, pojeździsz i będziesz mógł sprawdzić czy coś się dzieje z płynem chłodniczym. Jeżeli będzie wszystko ok, to do wymiany chłodnica oleju, jak nadal będą problemy to głowica w górę. To ostatnie rozwiązanie zaproponował mi sam mechanik, więc da się zrobić i podobno jest to bezpieczne, zwłaszcza w naszym klimacie, a już jesienią to ponoć na pewno. Pozdrawiam i życzę sukcesów
  2. Jak to nie będzie to, to niestety więcej pomysłów nie mam.
  3. Akumulator mógł kręcić, ale wystarczyło że został rozładowany, a jeździsz na krótkich odcinkach to nie zdąży się naładować. Raz mu wystarczy żeby zakręcić i nic się nie będzie działo innym razem "choinka". Tak na marginesie, nawet jakbyś miał nowy i na gwarancji po rozładowaniu do zera trzeba go zawsze naładować do pełna, najlepiej prostownikiem, bo to najkrótsza droga żeby go zasiarczyć i potem nawet gwarancja nie pomoże. Jak stwierdzą że jest zasiarczony będzie odmowa. Masz tutaj też informację że może alternator nie dawać tyle prądu co trzeba. Kup sobie miernik prądu i sprawdź akumulator. Przed rozruchem nie powinien pokazywać poniżej 12V. Po rozruchu i włączeniu nawet wszystkich odbiorników prądu na biegu jałowym powinien pokazywać pomiędzy 13.5V a 14.5V. Poniżej tej wartości niedoładowuje.
  4. Dokładnie, sprawdź akumulator. Choinka robi się jak napięcia podczas rozruchu spada chyba poniżej 9/10 V. Akumulator albo rozładowany, albo już nie daje takiego prądu jak powinien (zasiarczony).
  5. Ja mam taki sam silnik i przerabiałem podobny problem w zeszłym roku w październiku. Tak samo płyn czysty, olej czysty a plyn ubywał. Psychicznie nastawiłem się na wymianę uszczelki pod glowicą. Mechanik jednak zasugerował najpierw wymianę termostatu, oringów krućca. U mnie poprzednio też trzymał 70-80 stopni, a w porywach jak lepiej dostał w rurę dochodziło do 90, czasem nie mógł osiagnać nawet 70. Mi mechanik tłumaczył ze z czasem stary termostat może się zacinać i to że pokazuje np 80 stopni wcale nie oznacza że temperatura nie jest wyższa. Efekt taki, że płyn zaczyna się gotować, rośnie cisnienie i u mnie uciekał krućcem i przez zbiornik wyrównawczy. Po wymianie dochodzi do 90 i tak trzyma cały czas i płyn już nie ucieka.
  6. Jak kupiłeś nowe radio, a nie minęło zbyt dużo czasu i jest w stanie nieużywanym, to może możesz je oddać. Nie jestem pewny, ale chyba do 10 dni.
  7. Myślę że tutaj zawarłeś całą istotę tematu. Nie było wypadku, a Wy w dobrej wierze na "rympał" wpłacaliście kasę wierząc że jesteście chronieni i nikt nie pomyślał żeby poczytać OWU, a to z AC zmienia się tak co 2-gi rok. Myślę że nie powinieneś się obrażać na nich, tylko mieć pretensję do siebie. Jeżeli uważasz że potrzebujesz to AC, to poczytaj OWU róznych TU, porównaj je, pomyśl na czym Ci najbardziej zależy i czy to chronią i czy trzeba za to dopłacić extra. Dam Ci taki przykład, ja wyjeżdżam na wakację po Europie, więc kupuję ubezpieczenie turystyczne. Jestem jedynym kierowcą, więc potrzebuję opcji kierowcy zastępczego na wszelki wypadek, jest to opcja dodatkowo płatna i nie każde TU ją daje, ale trzeba poczytać i wybrać to właściwe. Przy okazji pani w okienku proponuje ubezpieczenie bagażu, bo to niby niewiele kosztuje, ale zawsze coś - tylko po co skoro ten bagaż muszą ukraść z pokoju hotelowego, z samolotu, czy zamkniętego i zabezpieczonego auta. Osobną kwestią pozostają potem problemy formalne, co ukradli i ile było to warte, bo przecież nikt nie przechowuje paragonów w niezkończoność. Mysleć, myśleć......
  8. Ja niedawno też miałem problem z opcją "Płacę z Allegro", bo sprzedający nie wiedział jak ona dokładnie działa, a przy wystawianiu przedmiotu jest ona zaznaczana chyba automatycznie. Ja czekałem na przesylkę, a on na pieniądze. Polega to na tym, że trzeba się zalogować na swoje konto i przelać ręcznie pieniądze z konta Allegro na swoje konto w banku i już, albo zaznaczyć w opcjach o przelewaniu automatycznym.
  9. Mój to AVB z 2001, ale może też masz pompowtryski. U mnie na wiosnę miałem problem do Twojego, przez zimę palił, potem coś mu odbiło i trzeba było dłużej kręcić aby zaskoczył. Jak już zaskoczył to potem nie było problemu, aż znowu sobie postał. W ostatnim okresie wystarczyła 1 doba, aby sytuacja się powtórzyła. U mnie okazało się, że nieszczelne były uszczelniacze pod pompowtryskami. Przy rozruchu jak już zassał paliwo, a po rozgrzaniu uszczelnił się było GIT. Nie mieszaj moim zdaniem ze świecami, bo bez świec gdzieś do -10 'C powinien zapalać. Jeżeli okazalo by się, że to jest to samo co umnie to koszt kompletu uszczelniaczy kosztował ok. 150 zł, ale za robociznę dałem 250 zł.
  10. To i ja dołączam się z wyrazami współczucia i żalu dla najbliższej rodziny. Nie miałem przyjemności spotkać się ani rozmawiać, ale jak widzę 30 lat bo tyle miał, to naprawdę robi się przykro, że tacy młodzi ludzie, którzy mieli jeszcze tyle planów na przyszłość musieli odejść
  11. Też nie wiem czy powinieneś, ale rozważ pewne teorie: tego Ukraińca pewnie też nie będzie, więc pogada sobie sędzia z oskarżycielem co ustalą może dowiesz się w piśmie. Jeżeli sprawa roztrzygnie się po Twojej myśli to i tak pewnie będziesz musiał pojechać do tego sądu po wyrok zeby przedstawić go firmie ubezpieczeniowej żeby zaplacili za wyklepanie auta bo sami tego nie zrobią. Może warto pojawić się, posłuchać, ewentualnie coś dodać od siebie, a potem złożyć wniosek o wysłanie wyroku po uprawomocnieniu do domu ??? Chyba że jest inaczej, to może wypowiedzą się mądrzejsze głowy, albo popytaj w Komendzie czy sądzie.
  12. Też bym nie przyjął mandatu, a policja powinna udowodnić że faktycznie mogłeśtej prędkości niedostosować do warunków. Z tego co piszesz, to ta piekarnia zatrzymywała się, więc prędkość musiała być mniejsza niż dopuszczalna, a więc i Ty wyprzedzając niekoniecznie ją przekroczyłeś. Mam nadzieję, że kirowca z piekarni jest znany i będzie powołany na świadka i opisze w jakich okolicznościach go wyprzedzałeś i jakie mogły być prędkości, zwłaszcza jego. Moim zdaniem masz szansę się wybronić, a jak nie jesteś pewny czy dasz radę i masz duzo do stracenie to może poszukaj jakiegoś prawnika, który będzie gadał za Ciebie. Ja na pierwszą rozprawę przygotowałbym się sam i sam się bronił, a gdyby poszło coś nie tak, to zachowując terminy do odwołania, poszukaj prawnika który to pociągnie. Mój kolega z pracy miał podobny przypadek do Twojego, bo wyprzedzając babkę ona w tym momencie postanowiła skręcićw lewo na ogródki działkowe. Była krakasa i po pierwszej rozprawie przegrał, bo niby babka sygnalizowała zamiar skrętu, więc nie powinien rozpoczynaćwyprzedzania. On twierdził, że żadnego kierunkowskazu nie było, a może go włączyła tużprzed zamiarem skrętu. W drugiej istancji reprezentował go już prawnik i sprawę wygrał. Wyszło, że nawet gdyby miała ten kierunkowskaz włączony to powinna sprawdzić czy lewy pas jest wolny czego nie uczyniła, bo patrzyła tylko do przodu. Tak więc powodzenia i podziel się potem wrażeniami ze spotkania w sądzie.
  13. Odsyłam do postu jaki tutaj wcześniej zamieściłem, bo być może to będzie waszym rozwiązaniem:
  14. Skrzynek

    Podkręcany silnik

    Zainteresuj się i poczytaj ten post: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=33445&highlight=du%BFo+pali a dokładniej poczytaj o synchronizacji wałka rozrządu w grupie 004 poz. 4
  15. Jako że pojawił mi się problem tutaj opisywany, a nie doczytałem rozwiązania problemu który był u mnie przyczyną to podzielę się doświadczeniem. Musiałem kręcić dłużej żeby odpalił. Najczęściej po 3-cim razie, ale jak zapalił, to potem już bez problemu. Wystarczyła doba, aby problem znowu się pojawił. Wygladalo tak jakby mu cofało się paliwo. Rozwiązaniem sprawy okazała się wymiana uszczelniaczy pod pompowtryskami. Komplet takich uszczelniaczy kosztował mnie 140 zł + robocizna 200 zł. Po tej wymianie i silnik zaczął inaczej chodzić tzn. wcześniej na co nie zwracałem uwagi na zasadzie pewnie ten typ tak ma. Po zapaleniu potrzebował trochę czasu aby ustabilizowała się praca. Objawem było lekkie szarpanie silnikiem jakby pompotryski nie równo dozowały paliwo. Po wymianie tych uszczelniaczy silnik zapala od razu i równo pracuje. Także jak komuś wyczerpały się pomysły co jest nie tak, że cięzko zapala lub po zapaleniu chodzi jak traktor proponuję zainteresować się tymi usczelniaczami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności