magda84 Zgłoś #221 Napisano 13 Lutego 2010 Obiecalam ze napisze jak bede po wymianie filcu w pochlaniaczu oparow paliwa i niestety obroty nadal opadaja do 500 i za chwile wracaja do swojej pozycji z tym ze te spadki obrotow jakby rzadziej wystepowaly ale jednak sa.Jedno mnie tylko cieszy w tym co zrobilam ze ustapilo syczenie z wlewu paliwa.Przedtem to syczenie bylo slyszalne nawet z jednego metra.Nie wiem czy objawy powinny ustapic od razu czy trzeba troszke pojezdzic i zobaczyc co sie bedzie dzialo a jezeli nic sie nie zmieni to czeka mnie czyszczonko przepustnicy i jej adaptacja ale o tym tez napisze Pozdrawiam Magda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #222 Napisano 13 Lutego 2010 No jeśli wymiana filcu nie pomogła, to adaptacja jedna i czyszczenie a raczej w odwrotnej kolejności. W sumie to na twoim miejscu, bym odłączył AKU na zimnym silniku, po 10 minutach podłaczyć z powrotem, odpalic i niech tak pochodzi ze 20 minut bez dotykania niczego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #223 Napisano 13 Lutego 2010 Dzisiaj tak zrobilam:odlaczylam akumulator a po ponownym jego podlaczeniu(po okolo 10min)odpalilam i chodzil na wolnych obrotach do uzyskania 90stC tylko ze silnik byl CIEPLY mial okolo 50stopni jak to zrobilam. Jutro z samego rana zrobie to samo na calkowicie zimnym silniku i napisze czy jest roznica Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #224 Napisano 13 Lutego 2010 To teraz ja.U mnie opadanie obrotów zniknęło po zmianie sparciałego przewodu idącego od kolektora chyba do czujnika ciśnienia doładowania czy jakoś tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #225 Napisano 13 Lutego 2010 Tak, ja tez juz o nim myslalam i probowalam sie za niego wziasc bo jest twardy jak kamien i postrzepiony troszke ale tam do tej ze tak ja nazwe gruszki ciezko sie dostac a co dopiero zalozyc i zacisnac opaske.Moze macie jakis sposob? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #226 Napisano 13 Lutego 2010 U mnie jest bez opasek teraz,na drugim końcu jest trójnik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #227 Napisano 13 Lutego 2010 U mnie jest taka plastikowa gruszka do ktorej dochodzi ten przewod.Bez opasek,nie zsunie sie ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #228 Napisano 14 Lutego 2010 Zależy jaki się założy,właśnie muszę zobaczyć czy się nie zsunął i założyć w końcu te cybanty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
porix Zgłoś #229 Napisano 14 Lutego 2010 ja obstawiam silniczek krokowy albo przepustnica Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bond29 Zgłoś #230 Napisano 14 Lutego 2010 Koledzy miałem też problem z tymi obrotami i sytułacje sam rozwiązałem bo autko stało jakiś czas pod blokiem bez akumlatora . Gdy go podpiołem autko jakiś czas chodził na wolnych obrotach do 90 stopni i problem trochę ustał na tyle że nie zgaśnie podczas chamonwania . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marekk1 Zgłoś #231 Napisano 14 Lutego 2010 mialem ten sam problem ale juz rozwiazane przyczyna przepustnica Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #232 Napisano 14 Lutego 2010 ja obstawiam silniczek krokowy albo przepustnica Otóż to ---------- Post added at 17:14 ---------- Previous post was at 17:14 ---------- Koledzy miałem też problem z tymi obrotami i sytułacje sam rozwiązałem bo autko stało jakiś czas pod blokiem bez akumlatora . Gdy go podpiołem autko jakiś czas chodził na wolnych obrotach do 90 stopni i problem trochę ustał na tyle że nie zgaśnie podczas chamonwania . Dodatkowo przydała by się adaptacja ---------- Post added at 17:16 ---------- Previous post was at 17:14 ---------- mialem ten sam problem ale juz rozwiazane przyczyna przepustnica Przeważnie silniczek krokowy jest przyczyną.Reguluje wolne obroty poprzez swoje położenie,są tam potencjometry które lubią zaśniedzieć.Spray do czyszczenia elektroniki w łapki i heja Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol27 Zgłoś #233 Napisano 14 Lutego 2010 Oj żeby to było takie proste,ludzie wkładają po kilka tyś zł,i jak falowało tak faluje.Świeżakom proponuję przeczytać temat od początku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #234 Napisano 14 Lutego 2010 Wczoraj napisalam o tym ze nie zauwazylam zmiany po wymianie filcu w pochlaniaczu oparow paliwa a jednak mylilam sie.Oczywiscie nie jest to jeszcze co powinno byc ale te obroty jakby zrobily sie stabilniejsze ale jak mowie to jeszcze nie jest to.Zrobie jeszcze to co podpowiedzial mi karol27 a mianowicie wymienie ten przewod podcisnieniowy a jak to nic nie da to zostanie mi ta przekleta przepustnica. Jeszcze mam pytanko czy po wymianie tego filcu,o ktorym wczesniej pisalam,auto moze mniej palic bo takie odnioslam wrazenie po dzisiejszych 100km przebytej trasy??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #235 Napisano 15 Lutego 2010 Oczywiscie nie jest to jeszcze co powinno byc ale te obroty jakby zrobily sie stabilniejsze No właśnie się dziwiłem, jak napisałas, ze żadnej różnicy po wymianie nie było - oprócz tego, że już nie syczy i nie zasysa powietrza pod korkiem wlewu. Różnica jest na pewno Jeszcze mam pytanko czy po wymianie tego filcu,o ktorym wczesniej pisalam,auto moze mniej palic bo takie odnioslam wrazenie po dzisiejszych 100km przebytej trasy??? Tak - silnik ma wtedy stabilniejsze obroty, czyli nie skacze w górę i w dól. A poza tym, to paliwo mogło ci zasysać do filtra i wylewało się przy pełnym baku na zewnatrz przez przewód drenażowy bedący pod drzwiami - w sumie pod podłogą. U mnie po wymianie filcu też zaczął mniej palić. Tak w zakresie zmiany około 1 litra - czyli niemało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bobjas Zgłoś #236 Napisano 15 Lutego 2010 Pozwolę się dopiąć do tematu. W moim modelu mam podobny problem z obrotami. Kilku serwisantów drapie się po głowie i powymieniało mi wiele elementów. Do dnia dzisiejszego nie rozwiązano mi problem. Podpięcia do komputera wymiany i czyszczenia wszystkich elementów wcześniej opisywanych nadal nic nie zmieniło, obroty falują miedzy 500 a 1000. Programy w serwisie wskazują tylko nadmierną dawkę paliwa. Samochód jest jeszcze przy tym słaby. Abym mógł jeździć autem wypinam wtyczkę od przepływomierza i co parę dni odłączam akumulator - na jakiś czas pomaga. Moim zdaniem wskazuje to że przepływomierz jest walnięty tylko że już zakładałem dwa używane i jeden nowy, a zmian nie ma. Wypinam wtyczkę auto chodzi "dobrze" założę brak obrotów i auto słabe. Może ktoś z was ma jakiś pomysł? Dlaczego auto chodzi bez przepływki w miarę dobrze? Silnik 2E, model B4 rok produkcji 94. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
magda84 Zgłoś #237 Napisano 15 Lutego 2010 Jezeli po odpieciu wtyczki od przeplywomierza auto przyspiesza znacznie lepiej niz z podpieta to ewidentnie jest on(przeplywomierz) do wymiany.Co do uzywanych przeplywek to moze kupiles juz wadliwa jezeli juz padla.Nie masz kolego zalozonego filtra stozkowego bo takie gadzety w znacznym stopniu zmniejszaja zywotnosc przeplywomierza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danpol Zgłoś #238 Napisano 15 Lutego 2010 witam ja tez mam problem z moim paskiem wymienilem swiece przewody , poniewaz myslalem ze moze nie dostaje takiej iskry jak potrzeba dalej nie utrzymywal rownych obrotow a nawet potrafil gasnac jak sie dojezdzalo i wrzocalo na luz . Pojechalem do kumpla i na nowych przewodach bylo przebicie iskra skakala zdjelismy l=metalowa oslonke z przewodu i dalej to samo tylko ze juz mniej gasnie co to moze byc za przyczyna ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #239 Napisano 15 Lutego 2010 witam ja tez mam problem z moim paskiem wymienilem swiece przewody , poniewaz myslalem ze moze nie dostaje takiej iskry jak potrzeba dalej nie utrzymywal rownych obrotow a nawet potrafil gasnac jak sie dojezdzalo i wrzocalo na luz . Pojechalem do kumpla i na nowych przewodach bylo przebicie iskra skakala zdjelismy l=metalowa oslonke z przewodu i dalej to samo tylko ze juz mniej gasnie co to moze byc za przyczyna ? Przeczytaj wątek od początku to się dowiesz Może być wiele powodów,najczęstszym jest przepustnica-silniczek krokowy,przepływomierz...Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danpol Zgłoś #240 Napisano 15 Lutego 2010 czytalem kolego i chcialem opisac swoj problem co zrobilem a czego nie :p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach