Wada Fabryczna TURBO-Diesela

[Bakamen]

Witajcie,

czy słyszeliście o fabrycznej wadzie turbo diesela B3?

czy miał już ktoś z tym do czynienia i jak to sie objawia?

czy można temu zaradzić?

[souler]

jaka wada fabryczna? czego niby ma ona dotyczyc? ktos ci nagadal bzdur to niech wyjasni o co mu chodzilo. to jedne z najtrwalszych silnikow jakie vw zbudowal. niezaleznie 1.6 czy 1.9.

[edde]

kolega Bakamen wyskoczył jak, nie przymierzając, Filip z konopii...

[Gość milus32]

Hej, ja też mam 1.6td i o żadnych fabrycznych wadach nie słyszałem. Ma 207 tys. i powinna się już jakaś ujawnić, ale jak dotąd się skutecznie ukrywa!

No jedyny problem w b3 to pewnie chłodzenie po trafieniu np. w wysoki krawężnik lub leżącego na drodze sąsiada .

 

Pozdrawiam.

[Bakamen]

To powiadacie , ze nie słyszeliście o wadzie turbo diesela?

a ja co raz cześciej sie spotykam z opinią ze te wozy mają wade silnika, a dokładnie chodzi o zrywający się klin na wale korbowym, który mocuje koło paska rozrządu.

Naprawde nikt tego nie przerabiał?

W mojej firmie spotkałem sie z dwoma przypatkami tego typu

1. passat 1,9 TD z 92r.

2.golf 1,9 TD z 93r.

i kolesie mnie straszą ze to mnie też dopadnie

[Gość mular]

To niech dokrecaja dobrze kolo i nowa srube daja jak kolo nie ma luzu to nigdy klina nie zerwie a jak zlapie luz to juz po ptakach

[edde]

dokładnie, problem domorosłych mechaników to niedouczenie, po wykręceniu ta śruba ZAWSZE idzie do kosza a na wał idzie nowa i nigdy przenigdy nie z ma z nią problemu, wada o której wspominasz kolego to nie wada fabryczna turbodiesla tylko wada nabyta pseudomechaników i tyle...

[Gość biedrona]

mular, edde, nie chodzi o silniki 1,9TDI lecz o silniki 1,9TD, gdzie rolka nakładana jest na wystający klin, a nie na śrubę. Nie zmienia to faktu, że wystarczy starannie wymieniać rozrząd i jest

[souler]

jak moi przedmowcy napisali - zawsze daje sie nowa srube, koszt 8zl, jesli mechanik jest debilem i daje stara, to chocby ja dokrecal rura to i tak zetnie klin. dokrecanie ma sie odbywac wg instrukcji, czyli kluczem dynamometrycznym z odpowiednim momentem. mozna dac klej na gwint.

 

tych co cie strasza, to popukaj sie w czolo na ich gadke. kolejni zajebisci fachowcy od gadania.

[Gość Aleks]

Może wydać się moim kolegom głupie co napiszę , ale mój "mułek" za cholerę nie chce się psuć . Jedyne co robię to zawieszenie , bo nasze drogi pokonają każdy samochód .

Wymieniam wszystko na czas , i żadnych problemów jak na razie nie mam.Jak by miał jakieś wady fabryczne , to już chyba by wylazły na wierzch .Jak miał 200 000 km brał około 0,6 litra oleju , tak teraz przy 360 000 bierze dalej 0,6 oleju na 10 tyś km . Odpala przy 18 stopniowym mrożie. Kiedyś się rozłoży , ale póki co , -jeżdzi i nie mam co narzekać .

[edde]

mular, edde, nie chodzi o silniki 1,9TDI lecz o silniki 1,9TD, gdzie rolka nakładana jest na wystający klin, a nie na śrubę. Nie zmienia to faktu, że wystarczy starannie wymieniać rozrząd i jest

 

a przepraszam, czy koło pasow (a nie rolka) nakładane jest na klin i na klinie się tylko trzyma?? bo coś mi się zdaje że niezależnie od silnika jakaś śruba tam musi być

kumplowi kiedyś jeden taki mechanior z****ł pół silnika przez nieumiejętną wymianę rozrządu (czyli stara śruba założona) właśnie w 1,9TD

[Gość rafalito]

Moim zdaniem nie ma co wszystkiego "zwalać" na domorosłych mechaników, coś w tym jednak jest i niestety wśród najbliższych znajomych miałem przypadek zerwania się śruby na wale w silniku AAZ. Ten klin jest zbyt mały, w starszych silnikach VW (JP czy JR) ten problem nie występował z taką częstotliwością jak w AAZ, więc coś jest jednak "na rzeczy"...

[edde]

wszystkiego nie, ale założenie starej śruby jest ewidentnym błędem skutkującym rozluźnieniem połączenia, rozbiciem mocowania i urwaniem klina, i to nie jest wynik żadnej wady fabrycznej tylko wynik nieprawidłowej obsługi... te silniki są poprostu wrazliwe na stare śruby i o tym kady mechanik powinien wiedzieć...

[Gość rafalito]

Pełna dyplomacja edde, lepiej tego nie można ująć, zatem

te silniki są poprostu wrazliwe na stare śruby i o tym kady mechanik powinien wiedzieć...

i to chyba ostateczna konkluzja

[Bakamen]

to fajnie edde, ukoiłeś moje obawy dzięki!

[Gość boostertd]

wg mnie to ktos kto to powiedzial ma chyba fabryczna wade muzgu, jak dla mnie silnik AAZ jest jednym z lepszych silnikow VW, prosty w obsludze malo skomplikowany i malo awaryjny, a jak kazdy mechanizm ma prawo sie popsuc, w kazdym silniku znajdziemy slabszy punkt ale jak sie go urzywa nalezycie i dba itp to sie odwdzieczy bezawaryjnoscia