Uszkodzony gwint mocowania tylnej bekli Passat b5.5

[mar_1235]

Witam serdecznie,

Mam Passata z 2003 r. kombi (1.8t) dzisiaj postanowiłem przy wymianie zawieszenia przedniego  wymienić też tuleje tylnej belki. Na początku wszystko szło gładko, do chwili próby przykręcenia prawego mocowania belki a mianowicie nie mogłem wkręcić tych dłuższych śrub. Weszły ok 1 cm i koniec klinowało się, a ta krótka palcami się wkręcała. odkręciłem wszystko jeszcze raz i szpilka wyglądała ok, niestety ta nakrętka w podłużnicy już nie... Widać było że ktoś był przed moją naprawą (tuleja była ORI tylko w prawą stronę kiedyś musiał być lekko stuknięty i dlatego tuleja ta była odkręcana) chyba dorypał śruby udarem... Dla pewności przejechałem gwintownikiem te powiedzmy nakrętki (gwint M12 x1,5) lecz niestety o ile dwie wyszły ideolo to jedna już nie. Zgodnie z instrukcją dokręcałem je kluczem dynamometrycznym (nie pamiętam dokładnie momentu ale chyba 110 Nm+90*) i dwie ładnie kliknęły a ta jedna nieszczęsna szła cały czas i już dałem spokój ba na bank bym zerwał  i wtedy to już lipa.  W załączeniu fota zapożyczona z forum z moją notatką (na czerwono przeciągnięta na zielono i żółto ok. źródło: "https://forum.vw-passat.pl/topic/8954-tuleje-tylnej-belki-ceny-firmy-opis-wymian") I teraz moje pytanie czy kiedyś komuś coś podobnego się stało, i czy może ktoś ma pomysł jak dostać się do tej nakrętki (pewnie od nadkola trzeba by ciąć podłużnicę, albo z boku jakoś przy filtrze paliwa może...) jutro umówię się na geometrię 3D i zobaczę co mi powiedzą, czy im się całkiem ta śruba nie obmyknie. Jak  da radę ustawić geometrię i jakoś to poskręcać to powiedzmy że temat nie jest aż taki pilny i będę mógł to w przyszłości poprawić, ale  jak już nie da rady jej  przykręcić no to jestem w bladej d...e. Dlatego  proszę o podpowiedź jeżeli ktoś już się  z tym spotkał.

Pozdrawiam