buggie Zgłoś #1 Napisano 11 Czerwca 2015 Hej, czy może ktoś w temacie obeznany ocenić moje Visco, jest do wymiany? Rozgrzałem silnik do 90 st. i bez problemu je zatrzymałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #2 Napisano 11 Czerwca 2015 (edytowane) wszystko jest ok, tak ma być, 90 st to nie jest jeszcze temperatura "załączenia" się visco. Edytowane 11 Czerwca 2015 przez marecki3575 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buggie Zgłoś #3 Napisano 12 Czerwca 2015 Coś nie do końca jestem przekonany :-) kiedyś przy upałach szumiało, a teraz nic nie słychać... 560tyś przebiegu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hepos Zgłoś #4 Napisano 12 Czerwca 2015 (edytowane) Gdyby się nie dało go zatrzymać oznaczałoby to, że jest zasprzęglone i to właśnie oznaczałoby uszkodzenie. Może być uszkodzone w drugą stronę - przy wysokiej temperaturze nie zwiększa obrotów wiatraka. Zasadnicze pytanie, jaką temperaturę miał silnik podczas proby zatrzymania wiatraka. Zacytuję: Visco przy wolnych obrotach zawsze się kręci jednak bez specjalnej mocy i można je zatrzymać wtedy ręką. Jednak po dodaniu gazu lepiej rąk nie pchać bo nabiera rozpędu - silnik na większych obrotach oznacza wyższą temp. pracy więc i siłę chłodzenia trzeba podnieść. Taka jego natura. A co do szumienia, jak sam piszesz - w upałach szumiało. Może to był wentylator od klimy, albo juz była ta temperatura, która załaczyła visco (jest tam olej, ktory gestnieje). Może chwyatałeś wiatrak na zimnym silniku. Postój w korku na upale i wtedy sprobój chwycić (uwaga na palce). Edytowane 12 Czerwca 2015 przez hepos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #5 Napisano 12 Czerwca 2015 rozgrzej go mocniej w upalny dzień, najlepiej pojeździć po mieście w korkach, powinien się wtedy załączać przy dodawaniu gazu...jak mimo to nie będziesz słyszeć wyższych obrotów wiatraka to padaka z nim. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buggie Zgłoś #6 Napisano 12 Czerwca 2015 Padaka... dzisiaj w korkach 2h, upał jak cholera, na wyświetlaczu 36 stopni, wentylator klimy chodzi na maksa, a wiskozę zatrzymałem ręką. Przy dodawaniu gazu w ogóle nie słychać żeby wentylator nabierał obrotów. Już odebrałem nową wiskozę w InterCarsie (febi 220zł), dzisiaj może wymienię jak znajdę chwilę. Zastanawiam się tylko, czy uda mi się to zrobić bez demontażu przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #7 Napisano 12 Czerwca 2015 jak chodziłeś w podstawówce na ZPT-y to dasz radę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buggie Zgłoś #8 Napisano 12 Czerwca 2015 Przód samochodu już nie raz demontowałem, ostatnio nawet rozrząd wymieniłem, uszczelniłem miche i pokrywę zaworów i to bez żadnego doświadczenia zawodowego w mechanice, więc nie powinno być problemu :-) Z tego, co wyczytałem w necie to bez demontażu powinno się obejść, więc zabieram się zaraz do roboty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patyczak Zgłoś #9 Napisano 12 Czerwca 2015 U mnie jak silnik jest rozgrzany do temperatury roboczej po dodaniu gazu słychać jak wentylator ostro dmucha, po przekroczeniu 50 tys. obrotów sprzęgło wiskotyczne rozłącza się. Słyszalny jest nagły spadek obrotów wentylatora. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robert-o Zgłoś #10 Napisano 12 Czerwca 2015 W V-ce słychać bardzo dobrze w zwykłych R4 nie słychać przy normalnej jeździe 50 tys. obrotów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecki3575 Zgłoś #11 Napisano 12 Czerwca 2015 hehehe twoja mina jest bezcenna:lol2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buggie Zgłoś #12 Napisano 13 Czerwca 2015 Zrobione, wszystko hula jak powinno. W sumie to 15 minut roboty. Zimny silnik visco lekko się kręci, na świeżo rozgrzanym też spokój, a po 5 minutowym postoju wiatrak dmucha tak, że silnik ledwo słychać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach