Skocz do zawartości
mawisonek

Passat B5 TDI ATJ - problem z turbiną

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od jakiegoś czasu mam dosyć nieprzyjemne problemy z turbiną. Najczęściej dzieje się on z rana na zimnym silniku gdy potrzebuję dynamiczniej przyspieszyć. Załóżmy, że jadę autkiem 1 bieg, zaczynam dynamicznie przyspieszać, 2bieg przyspieszanie trwa i w nieoczekiwanym momencie raczej powyżej 2 tysięcy obrotów auto staje okoniem, czuć szarpnięcie i silnik nie ciągnie. I tak się dzieje za każdym razem gdy nacisnę śmielej pedał gazu. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu pojazdu problem znika. Sprawdziłem na komputerze, że to błąd przeładowania. Poinstruowano mnie, żeby przejrzeć instalację podciśnienia. I tak też zrobiłem - wymieniłem wszystkie wężyki na nowe. Po tym zabiegu niestety bez zmian. Kolejna rzecz to N75... ale ten chyba działa, bo na filmiku do którego link zamieściłem na dole postu widać, że sztanga według mnie porusza się dość płynnie - chyba, że się mylę to proszę mnie poprawić :) Zrobiłem też 'logi'. Aczkolwiek mam świadomość, że mogą być one źle zrobione, ale zrobiłem je bo nie chciałem czekać dłużej na diagnozę. Jeśli będzie taka potrzeba to poprawię je według instrukcji które są na forum.

 

Zależy mi na Waszej pomocy gdyż jeden mechanik stwierdził, że ten typ tak ma, a drugi wymienił filtr paliwa i jedną świecę żarową - gdyż stwierdził, że to właśnie to jest przyczyną. Nie mam już ochoty oddawać auta do 'wymieniaczy' części i tracić worka pieniędzy na niepotrzebne rzeczy, które metodą prób i błędów będzie chciał ów wymieniacz przełożyć. Za pomoc bardzo dziękuję i pozdrawiam.

 

Logi:

http://vaglog.pl/log_218429.html

http://vaglog.pl/log_218426.html

http://vaglog.pl/log_218427.html

http://vaglog.pl/log_218428.html

 

Filmik:

Edytowane przez mawisonek
Nie działał filmik na YT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Podepnę się i zadam pytanie?

Miesiąc temu kupiłem Passata B5 FL 1.9 TDI 131KM 2004R. AUTOMAT.

Wymieniłem olej i wszystkie filrty i pojechałem w dłuższą trasę 2tyś km. W połowie drogi zauważyłem czarny dym wydobywający się z rury oraz lekkie przerywania, szarpania autem. Po jakimś czasie auto straciło moc i nie było słychać turbiny. Przejechałem tak ok 100km i zjechałem na stacje. Po ponownym zapaleniu silnika było słychać turbine po ok 1km znowu zabrakło mocy i nie było słychać już turbiny. Dodam że turbina nie była nigdy regenerowana a auto przejechane ma 225tyś km. Przejechałem tak 600km. Dzisiaj uruchamiam silnik i znowu słyszę turbine ale pewnie znowu po 1km zabraknie mocy. Co to może być?

Proszę o pomoc gdyż się nie znam.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój problem to najprawdopodobniej notlauf. Poczytaj o tym w sieci. Mój wpis różni się od Twojego tym, że załączyłem opis, logi i filmik. Czekam na dalsze instrukcje forumowiczów, którzy mam nadzieję zinterpretują te dane, które podesłałem i poinstruują co dalej sprawdzić. Nie sztuką jest się podpinać w kilku tematach na raz i liczyć, że ktoś wywróży coś z fusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób logi zgodnie z instrukcją jak wyżej piszesz :kumple

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Logi zrób porządnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Zrobię podpinkę bo nie mogę zakładać wątków.Mam passka 98 tdi 1.9 90kM turbinka od samego początku jak go mam,jakoś kiepskawo działa,miałem mondka 99r tdi i turbine było czuć już przy 2000 ob/min a tu jakoś tak nie bardzo.Któregoś dzionka zdjąłem wąż dolotowy do turbiny i stwierdziłem że jest w niej oliwa i to tak pod krawędź wlotu powietrza do turbiny.I teraz turbinka popuściła na uszczelnieniu czy jak? Furmanka ma ju ponad 300000km dróg polsko-niemieckich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie. Jestem nowy wiec proszę o wyrozumiałość oraz pomoc.

Jechałem dziś i nagle podczas postoju na światłach zaczęła wydobywać się z rury wydechowej masa siwego dymu. Po ruszeniu nie było mocy. a siwy dym w sporej ilości wydobywał się nadal. Auto zgasiłem i po 2 godzinach spróbowałem ponownie, efekt ten sam. około 1,5 roku temu planowałem głowicę, wyminiałem uszczelkę oraz wtryski (remont silnika) wtedy mechanik zwrócił uwagę że turbinę wypadałoby również wymienić bądź zregenerować, od tamtego czasu przejechałem około 25/30 tyś/km i do dnia dzisiejszego nie było z nią żadnych problemów. Miesiąc temu zaczęło być słychać delikatny świst pod lewym przodem auta , przy wymianie termostatu mechanik stweirdził że to intercooler, do tej pory nic z nim nie robiłem.

Pytanie (pytania) brzmi :

1)czy te oznaki to padnięta turbina na 100 % ?

2) czy może intercooler mieć coś z tym wspólnego ?

3)czy mogę jechać z tym do warsztatu czy powinienem wezwać lawetę , w sensie czy nie dokonam dalszych uszkodzeń ?

 

Auto odpala bez problemu , obroty nie szaleją, wszystko jest ok oprócz braku mocy i kupą białego dymu o zapachu palonej gumy.

 

POMOCY !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie. U mnie również sporo kopcił na biało podczas przyspieszania i dodatkowo dziwny dźwięk się wydobywał. Najpierw padło na intercooler, bo przepuszczał w dolnym rogu. Nie pomogło. Co się okazało, winny był wąż gumowy w kształcie "s" idący od turbosprężarki do intercoolera (dokładnie metalowej rury idącej wzdłuż silnika). Dziura była spora. Stąd ten dźwięk i kopcenie. Przypuszczam, że zaczęło się od mikro dziurki i z czasem rozszerzała się. W tym czasie często mi łapał notlauf, teraz problem nie występuje. Intercoolera i tak było trzeba wymienić. Z wymianą węża (kupiłem na szrocie oryginalny, nowy w ASO blisko 300zł) nie mam problemu. Z intercoolerem jest więcej zabawy, chyba, że zdejmiesz zderzak to pójdzie szybko. Ja wymieniałem bez zdejmowania i musiałem się trochę na gimnastykować aby to zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam problem z turbiną... mianowicie silnik kręci sie do 3tys obrotów a potem tak nim zrywa i nie może się wkręcić na wyższe.zi

zawór w turbinie nie chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie mogę dodawać nowego wątku więc piszę tutaj.

Jestem posiadaczem VW passata b5 z 2004 roku. Miałem ostatnio małą usterkę. Jechałem autem około 60km/h obroty na 3 biegu 3tysiące i nagle turbina się odłączyła, poszedł biały dym z tyłu auta, przejechałem nim jeszcze około 10 metrów i zgasiłem auto. Nie wiem co się stało, ale sprawdziłem poziom oleju było po prostu pusto, a tydzień wcześniej sprawdzałem poziom był w normie. Nie wyskoczyły mi żadne kontrolki abym zgasił auto czy że jest przeciążenie, także nie wiem co robić, czy to wał? Czy turbo? Pomoże ktoś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 99% turbo puściło i olej masz w wydechu. Sprawdź dolot. Jak będzie cały zalany olejem, to masz odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co wtedy jest do roboty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Turbo do wymiany i czyszczenie dolotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności