Skocz do zawartości
MłodyWilk22

Wymiana oleju - chłodniczka oleju...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Właśnie zbliżam sie do kolejnej wymiany oleju w silniku.

Za pierwszym razem tego nie robiłem, ale teraz chce spuścić olej także z chłodniczki.

Już różne rzeczy wpisywałem do wyszukiwarki, ale nie mogę znaleźc nic o tym.

 

Może ktoś podać linka gdzie to jest opisane dokałdnie tzn jak spuścic z tej chłodniczki olej, jakie uszczelki przy tym wymienić itd...

 

Z góry wielkie dzięki

Pozdrawiam

Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz napisać po co chcesz to robić i czemu ma to służyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No z tego co już niejdnokrotnie czytałem na tym forum to po spuszczeniu oleju w chłodniczce pozostaje jeszcze około 0,6 litra starego przepalonego oleju i zdecydowano większośc osób na forum( w tym znane i cenione autorytety :) ) zaleca spuszczenie właśnie tego oleju.

Dziwnie to troszke rozwiązane, no ale chyba tak trzeba :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jan_1,9_TDI

Witam!

Pytanie do MłodyWilk22 - to odkręcałeś tę chłodniczkę przy wymianie oleju? Pytam się bo mam ten sam dylemat a na dniach wymieniam olej.

Może ktoś podpowie jak to robić, żeby było dobrze..

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to zbędny zabieg a napewno nie przedłużający żywotności silnika. Najważniejsze to wymienić olej na odpowiedni i filtr oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem temat trzy tygodnie temu.Oczywiście zaleca się spuszczenie oleju z chłodniczki zwłaszcza przy silnikach PD.Można to zrobic na dwa sposoby.1 Odkręcić w dolnej części chłodniczki korek z tworzywa sztucznego jest tam uszczelka gumowa tzwn grubsza.Koszt w ASO 8 zł. Sposób drugi po odkręceniu filtra oleju i spuszczeniu oleju z miski odessać odpowiednim ssakiem resztkę oleju.Zaoszczędzamy na uszczelce korka.Ja kożystałem z drugiej opcji.A co do zasadności odessania? Napewno nie zaszkodzi i to FAKT! A nadto mamy czyste sumienie z prawidłowej podmiany oleju.W/Wsposoby zapożyczyłem z ASO VW w niemczech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zbyteczna kombinacja. jak juz tak bardzo chcecie dbac o silnik to wystarczy wczesniej olej zmieniac niz zalecany przebieg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jan_1,9_TDI

Dzięki! Chyba zdecyduje się na odsysanie - muszę zmajstrować tylko jakieś narzędzie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do odessania posłużyłem się dużą strzykawką na którą nałożyłem cienki wężyk Może nie rewelacja ale dwie strzykawy wyssałem . pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam starszy wątek. Gdzie w rejonie Warszawy lewobrzeżnej i okolic można wymienić olej w sposób polecany przez niektórych tu na forum tzn nie odsysanie a spuszczanie dokładne wraz z odstojnikiem i chłodnicą oleju? A może ktoś z forumowiczów chciałby się z tym pobawić oczywiście nie za friko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam pytanie.Mianowicie czy ktoś wymieniał olej w 1,9 TDI 130 PD?Bo zbliża mi się wymiana,myślałem że sam wymienie,ale narazie nie wiem za co się zabrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam pytanie.Mianowicie czy ktoś wymieniał olej w 1,9 TDI 130 PD?Bo zbliża mi się wymiana,myślałem że sam wymienie,ale narazie nie wiem za co się zabrać.
nigdy nikt nie wymieniał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam pytanie.Mianowicie czy ktoś wymieniał olej w 1,9 TDI 130 PD?Bo zbliża mi się wymiana,myślałem że sam wymienie,ale narazie nie wiem za co się zabrać.

Nie dawno napisałem koledze z forum jak ja zmieniam olej, bo też chciał sam sobie wymienić, więc wklejam moje bazgroły-powinny Ci się przydać ;)

 

Ja robię zawsze tak:

Jadę na przejażdżkę żeby jak najbardziej rozgrzać olej. Im bardziej rozgrzany, tym lepiej spłynie do miski ze wszystkimi zanieczyszczeniami. Po powrocie podnoszę auto z każdej strony i stawiam na koziołkach. Ważne, żeby auto stało równo, ewentualnie delikatnie przechylone na stronę kierowcy (anglik), bo korek w misce jest właśnie z jej boku-od strony kierowcy (angieslkiego). Ale ja zawsze mam ustawione w poziomie.

Następnie ściągam osłonę, spod silnika. Teraz, odkręcam korek wlewowy oleju u góry silnika. Poluzowany zostawiam na miejscu, żeby żaden syf nie wleciał do środka, ale żeby nie był szczelny. Następnie bodajże nasadową 19tką ostrożnie luzuje korek spustowy w misce-ostrożnie, bo miska to aluminium, a korek to stal, więc zawsze istnieje ryzyko zerwania gwintu.

Podstawiam naczynie na olej-przeważnie obcinam szyjkę z 5 litrowej butli i do niej zlewam olej. Zakładam długą przedłużkę na 19tkę i ręką odkręcam korek do końca (nie kluczem bo po co, jak lekko idzie-przedłużka po to by się nie poparzyć i nie pobrudzić wypływającym olejem). Olej chlustnie dość sporym strumieniem na jakieś 10cm w bok, więc odpowiednio ustaw sobie naczynie, żeby strumień w nie trafił od razu ;) Koryguj ustawienie naczynia zgodnie ze słabnącym strumieniem. Wyczyść nasadkę z przedłużką z oleju, a olej zostaw niech sobie spokojnie skapuje-ja przeważnie zostawiam na ok 40 minut, bo on tam ciągle sobie powoli kapie.

Teraz ściągasz osłonę silnika. Do odkręcenia obudowy wkładu filtra oleju musisz użyć dedykowanej nasadki, która kosztuje ok 20f na ebayu. Ale ja osobiście mam klucz łańcuchowy na nasadówkę 1/2, który kosztował chyba 4 f z ebaya. Jest on do odkręcania metalowych filtrów, ale zakładam między niego, a pokrywę filtra szmatkę i nawet rysa nie zostaje na plastiku, a elegancko się odkręca, więc po co kupować nasadkę za dwie dychy, którą użyje tylko raz do roku ;) Oczywiście fachowo powinno się mieć nasadkę, ale ja amator w końcu jestem ;)

W momencie gdy odkręcisz pokrywkę filtra, na dole znów poleje się olej, bo do tej pory to pewnie tylko kapał. Ale Ty się tym nie przejmujesz bo naczynko wciąż podstawione wyłapuje wszystko ;)

Teraz stary filtr wyrzucam, pokrywkę odkładam na bok, żeby obciekła z czarnego oleju (przy okazji nie przestrasz się, że olej jest czarny jak smoła-to norma w dieslu, być może wiesz, ale wolę napisać ;) ).

W obudowie filtra zostaje ok szklanki oleju. Ja mam plastikową taka jakby ręczną pompkę -odsysarkę/olejarkę i nią odsysam, ale kiedyś nie miałem i np butelka po płynie do mycia szyb/odmrażaczu do szyb, a dokładnie wężyk z pompką z niej też dawał radę odessać to, choć trwało to trochę dłużej ;)

Dobrze jest wymienić miedzianą/lub aluminiową podkładkę (uszczelkę) na korku oleju-czasem przychodzi razem z filtrem oleju. chodzi o to żeby nie ciekło po zakręceniu korka, bo stara się odciska i przestaje trzymać z czasem. Aczkolwiek mój korek jest tak zrobiony, że bez rozcięcia starej podkładki nie da się jej ściągnąć, więc póki co zostawiłem ją, a była tylko lekko zapocona. Wymienię następnym razem-rozetnę ją, a nowa podkładka ma większą średnicę otworu, więc wejdzie na korek bez kombinacji, tyle tylko, że pewnie spadnie do zlewanego oleju przy odkręcaniu korka. Dlatego wygodniejsze jest fabryczne rozwiązanie, gdy podkładka zawsze zostaje na korku, bo nie trzeba jej szukać w pojemniku z olejem po odkręceniu korka. Można też kupić cały nowy korek z podkładką-grosze kosztuje. Być może kupię następnym razem.

Teraz, gdy olej już bardzo pomału kapie, wyczyść okolicę otworu miski i wkręć palcami korek z podkładką. Następnie dokręć do pierwszego oporu. dobrze jest mieć klucz dynamometryczny i dokręcać z odpowiednim momentem, ale ja zawsze dokręcam na wyczucie, do pierwszego oporu i jak na razie przez ok 10 lat nigdy nie ukręciłem gwintu ;) W każdym razie ostrożności nigdy za wiele.

Teraz wsadzam nowy filtr oleju tam gdzie jego miejsce. Zwróć uwagę która stroną go włożyć-góra ma w środku więcej miejsca na zgrubienie tego patyczka który wchodzi w filtr razem z pokrywką. Będziesz widział o co chodzi. Gdy filtr jest już na miejscu, robimy coś co większość mechaników olewa, a jest to bardzo ważne-zalewamy nowy filtr świeżym olejem. Robimy to po to, by gdy odpalimy silnik to olej popłynął do silnika bezpośrednio z filtra od razu. Jeśli tego nie zrobisz, to przez paręnaście sekund olej będzie napełniał suchy filtr oleju, a w tym czasie silnik i turbina będą pracować na sucho....

Lejesz delikatnie olej po górze filtra, starając się by spływał dookoła na każdą stronę, nasączając jak najbardziej ścianki filtra. Gdy zobaczysz podnoszący się poziom oleju miedzy filtrem a obudową-przestań lać. Weź do ręki pokrywę obudowy filtra. Są na niej dwa oringi. Jeden mały na końcu patyczka, drugi duży na końcu gwintu. Ściągnij i załóż nowe, które powinny być w pudełku z filtrem oleju.

Nałóż obudowę na filtr, ale nie zakręcaj jeszcze. Teraz wlej ok 2.5 litra oleju do silnika. Na całą wymianę wchodzi ok 3.80. Do filtra powinieneś wcisnąc ok 0.80-1 litr. Najlepiej się leje mając litrowe butelki, ale nawet na 5 litrowej jest podziałka więc łatwo jest to kontrolować. Następnie odkręcasz osłonę nad filtrem powietrza. Ściągasz pokrywę-trzyma się na czterech spinkach tylko. Wyciągasz stary filtr odginając pokrywę-ostrożnie bo są do niej przypięte wężyki podciśnienia-gdyby, któryś Ci się poluzował, a byś nie zauważył, to auto miało by muła i traciłbys czas na szukanie co jest przyczyną.

W środku znajdziesz pewnie mnóstwo piachu, much itp. Możesz wyciągnąć to odkurzaczem, bądź odkręcić śrubkę w błotniku trzymającą obudowę filtra powietrza, a następnie wyciągnąć całą obudowę-bez obawy-na dole ma tylko gumowe nóżki, więc nie będzie problemu z ponownym jej włożeniem na miejsce.

Po założeniu nowego filtra powietrza, sprawdź czy cybant na dużym przewodzie powietrznym wychodzącym z pokrywy obudowy filtra powietrza nie jest luźny-dociągnij ewentualnie-cybant ten jest zaraz za przepływomierzem i ewentualna nieszczelność zmuli auto.

Gdy już skończyłeś z filtrem powietrza, dolej jeszcze oleju do filtra oleju-tak aby mieć pewność, że nasączony jest maksymalnie. Zakręć ręką pokrywkę do samego końca.

Poskładaj auto do kupy. Gdy już będziesz gotowy, a auto będzie stało na równym, sprawdź na bagnecie poziom oleju. Dolej odpowiednią ilość. Gdy nie jestes pewien ile, to dolewaj po trochu, odczekuj aż olej spłynie do miski i ponownie sprawdzaj bagnetem poziom. Tak jak pisałem, w 5l butelce powinno pozostać ok 1.2 litra. Na bagnecie jest zakropkowane pole-olej powienien sięgać górnej krawędzi tego pola.

I to tyle co chodzi o wymianę oleju-mi zajmuje to zawsze z ok 3 godzinki, ale nie spieszę się, daje czas na spłynięcie oleju i nasączenie filtra. Warsztaty przeważnie tego nie robią, używają wysysarki, często na zimnym silniku, nie zalewają oleju-byle szybciej i wygodniej, a nie świadomy klient przecież różnicy nie zauważy....w każdym razie nie od razu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki:dobrze.W najbliższych dniach powinienem dostać olej,to musze się tym zająć.Jeszcze raz dzięki na pewno mi się to przyda:mlask.Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższym opisem bo tak samo robię nie spiesząc się przy tej czynności aby jak najwięcej starego oleju zeszło. Ja polecam jeszcze gdy już spływają z miski ostatnie kropelki , przekręcić delikatnie rozrusznikiem (nie zapalając silnika!!!) tak aby obrócił się wał ...... po tej czynności jeszcze całkiem sporo oleju zlatuje.... robię tak 3-4 razy aż przestanie całkiem kapać.:)

Mam pytanko.... przypomni ktoś jaki nr klucza do korka spustowego AVF ?? Bo będę wymieniał poza domem i chciałbym wrzucić odpowiedni klucz do bagażnika :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19tka o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam kolego podepnę sie pod ten temat o wymianie oleju , potrzebuje pomocy odnośnie chłodniczki a mianowicie uszczelniaczy gumowych jakie maja być ten górny i dolny ponieważ cieknie trochę z niej a dokręcenie nic nie dało passat 1,9 tdi 115 km rok 99 jakies namiary na te uszczelniacze z góry dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności