Audi a4, czy Passat B5? oba w 1,9Tdi.

[Gość biedrona]

Seban, przecież w Audi i VW są montowane takie same jednostki napędowe, elementy zawieszenia a także wyposażenia, więc nie może być mowy o duzych róznicach.

[Gość Seban]

Seban, przecież w Audi i VW są montowane takie same jednostki napędowe, elementy zawieszenia a także wyposażenia, więc nie może być mowy o duzych róznicach.

masz oczywiscie racje.

 

zastanawialem sie tylko czy w serwisie Audi (np 1.9 TDI) zaplace tyle samo kasy za ta sama usterke co w serwisie Vw (tez 1.9TDI) mysle ze chyba nie ...

i dlatego napisalem ze naprawa benzynowej jednostki Audi 1.8 moze byc porownywalna albo i tansza do naprawy diesla Vw (naprawy diesli sa chyba drozsze ale jesli sie myle to mnie poprawcie)

[Kuczi]

zastanawialem sie tylko czy w serwisie Audi (np 1.9 TDI) zaplace tyle samo kasy za ta sama usterke co w serwisie Vw (tez 1.9TDI) mysle ze chyba nie ...

Moi znajomi naprawiają Audi i VW w servisie skody, bo taniej...

[Gość biedrona]

Seban, powiedz mi kto naprawia samochody w serwisach? Zwłaszcza 8-10 letnie? To raz. Dwa: i 1,9 TDI i 1,8 czy 1,8T to silniki VW, więc niezaleznie od tego, w którym samochodzie tego koncernu są zamontowane koszt naprawy jest taki sam - jedyna różnica w cenie pojawi się, gdy wybierzesz najdroższy warsztat w mieście.

[Gość Seban]

1,9 TDI i 1,8 czy 1,8T to silniki VW, więc niezaleznie od tego, w którym samochodzie tego koncernu są zamontowane koszt naprawy jest taki sam - jedyna różnica w cenie pojawi się, gdy wybierzesz najdroższy warsztat w mieście.

 

Biedrona czy twierdzisz ze jak pojade do tego samego serwisu w Polsce najpierw A6 1.8 Turbo z wymiana np. paska rozrzadu a nastepnie ze skoda Octavia 1.8 T tez z rozrzadem to zawolaja mi ta sama cene? czy moze ktos to jeszcze potwierdzic??

jak tak jest w Polsce to rewelacja tu niestety gdzie mieszkam tak nie ma i trzeba slono zaplacic za marke samochodu. Gdy porownywalem ceny serwisu i ubezpieczen wyszlo mi DUZO taniej na Passka i nie zaluje

[John]

Panowie takie kwestie mnie raczej nie interesują, bo z tym to ja sobie sam poradzę, jak nie to znajomy pomoże.

Natomias po dalszych poszukiwaniach, zauważyłem, iż coraz więcej ludzi nażeka na masowość produkcji nowszych modeli. Własnie tych po roku 2001.

[Gość biedrona]

Seban, znam warsztaty (nawet w Słupsku ), które naprawiając dwa różne modele jednego koncernu, niezaleznie od tego czy jest fo fabia 1,9TDI czy A6 1,9TDI, skasują Cię tyle samo. Fakt - w róznych modelach robicizna może róznie kosztować, lecz nie zawsze na niekorzyść auta droższego i "lepszego".

[Gość Seban]

Fakt - w róznych modelach robicizna może róznie kosztować, lecz nie zawsze na niekorzyść auta droższego i "lepszego".

 

to poprostu rewelacja

 

Natomias po dalszych poszukiwaniach, zauważyłem, iż coraz więcej ludzi nażeka na masowość produkcji nowszych modeli. Własnie tych po roku 2001.

 

mozesz rowinac swoja mysl...

[John]

mozesz rowinac swoja mysl...

No oczywiście chodzi o jakość. Te auta już nie są produkowane tak, aby jeździć 20lat bez "otwierania maski", niestety sprzedaż części przynosi wielkie zyski. Ogólnie jakość wszystkiego jest gorsza, w klasie a4/passat.

[Gość Seban]

No oczywiście chodzi o jakość. Te auta już nie są produkowane tak, aby jeździć 20lat bez "otwierania maski", niestety sprzedaż części przynosi wielkie zyski. Ogólnie jakość wszystkiego jest gorsza, w klasie

 

i to tyczy sie wszystkich samochodow nie tylko passat czy a4 a wiec nie narzekaj bo passat czy audi po 2001 jak i przed to sa naprawde bardzo dobre auta w porownaniu do konkurencji za podobne pieniadze.

 

wystarczy popatrzec na raport usterkowosci DEKRY ze modele po 2001 roku maja o wiele mniejszy procent usterek niz przed 2000 tak wiec sie z Toba nie zgadzam

[John]

wystarczy popatrzec na raport usterkowosci DEKRY ze modele po 2001 roku maja o wiele mniejszy procent usterek niz przed 2000 tak wiec sie z Toba nie zgadzam

No co ty nie powiesz? W takim razie zobaczymy za 2 lata, jaki procent usterek osiągnie auto z 2001 roku i porównamy z procentem jaki teraz uzyskało auto z np 1999 roku. Bo skąd teraz wiesz jaki procent uzyska to auto? Porównywać będziemy 7-letnie b5 i 7-letnie b6. Jak już tak powołujesz się na Dekrę.

 

Jak już mnie zmobilizowałeś:

A4 i Passat według Dekry.

Ja z tego wnioskuje że usterkowość audi i vw jest po 7 latach podobna, ale wybiegając w przyszłość, patrząc na coroczny przyrost: Audi im starsze tym bardziej zawodne. Wniosek, kup nowe A4, a po 7latach wymień na Paska

 

Przegrzebałem, wszystko co się dało na ten temat i doszedłem do rozsądnego rozwiązania:

Jeżdżę dalej b4(pasek), a pieniądzę ulokuję w nieruchomościach (przynajmniej nie generują strat), jak padnie pasek (odpukać), zacznę rozglądać się za czymś nowszym. Ale raczej tylko pokroju passek/a4, bo przy niskich kosztach utrzymania, gwarantuje lepszy komfort niż samochody właścicieli z mottem: "Lepsza nowa "fabia", niż... (każdy wie co dalej)"

Pozdrawiam. Jeśli źle piszę nie bijcie.

[Nol]

Doszła do mnie informacja, że mam zamknąć, więc zamykam