Czy tę sprawę mogę zgłosić na policję?

[Tomcio]

Temat w skrócie:

 

- 7 stycznia (poniedziałek) znajduję ofertę sprzedaży przedmiotu na "bazarku" pewnego forum (nie nasze, nie ), zadaję pytanie na podany adres @, szybko dostaję kolejne odpowiedzi, towar i cena mi odpowiadają więc decyduję się na zakup. Dostaję dane do przelewu wraz z zapewnieniem "po wpłynięciu pieniędzy na konto natychmiast wysyłam" i jeszcze tego samego dnia robię przelew.

- 8 stycznia (wtorek) wysyłam mail z załączonym potwierdzeniem dokonania przelewu.

- 10 stycznia (czwartek) wysyłam mail z pytaniem, co się dzieje z przesyłką.

- 13 stycznia (niedziela) wysyłam kolejne zapytanie, co się dzieje z przesyłką, przypominam o zapewnieniach sprzedającego o natychmiastowej wysyłce po wpłacie..

- 14 stycznia (poniedziałek) dostaję odpowiedź "[towar] został wysłany" - jest to jedyna odpowiedź jaką dostałem po dokonaniu zapłaty.

- 17 stycznia (czwartek) wysyłam mail z prośbą o podanie nr przesyłki, potwierdzenia nadania przesyłki, czegokolwiek.

- 18 stycznia (piątek, wieczór) wysyłam mail, w którym daję sprzedawcy czas do do 21 stycznia do godz. 17:00 na jakąkolwiek odpowiedź, po tym terminie zgłaszam sprawę na policję....

 

Teraz zasadnicze pytanie:

 

Czy już mogę zgłosić tę sprawę na policję? Czy jest jakiś ustawowy termin - poza "natychmiast" sprzedawcy - na wysłanie zakupionego towaru?

 

Sprzedający oczywiście jest osobą fizyczną, kupujący również , kwota w sumie śmieszna bo 65zł. A i jeszcze znalazłem kolesia na Facebook'u - imię i nazwisko się zgadzają, zainteresowania się zgadzają, adres @ się zgadza..... więc łatwo będzie go trafić.

 

Całą korespondencję wydrukowałem, potwierdzenie z przelewu oraz stronę z F.B. kolesia. Coś jeszcze mogę przygotować?

[Sztomel]

Spokojnie możesz zgłosić na policji oszustwo czyli wyłudzenie mienia z art. 286 kk a do protokołu sporządzonego przez policjanta dołącz posiadane wydruki z korespondencji (o ile można nazwać korespondencją jedną odpowiedź sprzedającego) oraz dane oferty i dane sprzedającego jak i potwierdzenie dokonanego przelewu. W tej sprawie jak sądzę będzie najpierw przeprowadzone postępowanie sprawdzające (do 30 dni od dnia złożenia zawiadomienia), które albo zakończy się wszczęciem postępowania przygotowawczego (dochodzenia) jeśli wyłudzenie zostanie potwierdzone albo odmową wszczęcia postępowania jeśli okaże się, że sprzedający w tym czasie zachorował i np. przebywa w szpitalu a przesyłka została np. źle zaadresowana przez niego lub zaginęła nie z jego winy.

Obstawiam jednak, że skończy się na pierwszym wariancie. Gdyby to było allegro to sprawę należy również zgłosić administratorowi/właścicielowi portalu aukcyjnego z potwierdzeniem zgłoszenia sprawy na policji ale nie wiem gdzie to kupowałeś i jaki tam jest regulamin tego bazarku.

[Cronos]

Ja bym zaczął od admina tego forum. Poinformować go o całej sprawie i zobaczyć co powie. Może ten gościu jest znany na forum i już nieraz takie numery robił, może jest solidny i to pierwsza jego wpadka i wystarczy mu ostrzeżenie od admina...

[Tomcio]

Ja bym zaczął od admina tego forum. Poinformować go o całej sprawie i zobaczyć co powie. Może ten gościu jest znany na forum i już nieraz takie numery robił, może jest solidny i to pierwsza jego wpadka i wystarczy mu ostrzeżenie od admina...

 

Admin to nie mamusia co ma za swoje dzieci odpowiadać. Koleś jest dorosły, to niech się zachowuje jak dorosły i jak dorosły odpowiada za swoje poczynania. Sprawa oczywiście zgłoszona na Policję. Dam znać jak się coś w temacie ruszy.

[karoll35]

Admin to nie mamusia co ma za swoje dzieci odpowiadać. Koleś jest dorosły, to niech się zachowuje jak dorosły i jak dorosły odpowiada za swoje poczynania. Sprawa oczywiście zgłoszona na Policję. Dam znać jak się coś w temacie ruszy.

 

 

Ja też bym zgłosić Adminowi, bo sam nie chciałbym żeby ktoś na moim forum oszukiwał ludzi, więc zgłaszaj jak najszybciej, żeby już niekogo nie oszukał.

[milu]

Cześć.

 

Zgłaszaj do administracji bazarka.

Jakiś czas temu miałem podobny problem z gościem z alledrogo.

Przedmiotem sporu były dywaniki 85zł.

Korespondencja nic nie dawała.

Dostawałem tylko jakieś strzępki odpowiedzi typu ..."jutro wysyłam"...

Sprawę przejął administrator .

Ponaglił sprzedającego do wywiązania się z umowy.

Które dało tylko tyle że napisał że już wysyła.

Zakupionego i opłaconego towaru nadal niestety nie było.

Następnie administrator zgłosił sprawę na policję.

W miedzy czasie dostałem dywaniki.

Jak wezwali mnie na przesłuchanie to okazało się że gość oszukał wiele osób.

Mi się udało bo w końcu towar przyszedł

 

Pozdrawiam P.

[Mieszkoc]

Admin to nie mamusia co ma za swoje dzieci odpowiadać.

 

Dokładnie!

 

I właśnie dzięki takim nieuczciwym sprzedającym przez których poszkodowany miał najwięcej oczekiwań od administracji forum zostały wprowadzone zmiany w regulaminie naszego forum czego do tej pory wielu (nawet starych stażem) forumowiczów pojąć nie może!

 

[Qdlik]

I właśnie dzięki takim nieuczciwym sprzedającym przez których poszkodowany miał najwięcej oczekiwań od administracji forum zostały wprowadzone zmiany w regulaminie naszego forum czego do tej pory wielu (nawet starych stażem) forumowiczów pojąć nie może!

czasami trzeba się pogodzić z nowymi zasadami.. i je umiejętnie omijać...

[Mieszkoc]

czasami trzeba się pogodzić z nowymi zasadami..

 

racja

 

 

. i je umiejętnie omijać...

 

taaa:P

 

btw.nawet o Tobie nie pomyslalem

 

 

koniec OT

[Cronos]

Ale tu nie chodzi o to, czy ktoś jest czyjąś mamusią itp. Tu chodzi o to, by admin forum wiedział o takich rzeczach. Jeśli byłbym adminem na takim forum, to chciałbym o czymś takim wiedzieć, jeszcze nim sprawa pójdzie na Policję. Swoją drogą Policja może spytać, czy admin został powiadomiony.

[Tomcio]

Up.

Sprawa dla mnie praktycznie się zakończyła - listonosz przyniósł mi właśnie przekaz od "sprzedawcy" i całe 65zł mam już w kieszeni. Zostało mi jedynie poinformować Policję o tym fakcie ( jutro rano to zrobię).

 

Jakieś 1,5 m-ca wcześniej dostałem pisemko z sądu, zawiadamiajace mnie, że sprawa jest w toku, że sąd (?) wystąpił do operatora poczty email oraz do forum o udostępnienie danych moich i drugiej osoby związanej ze sprawą. Mniejwięcej w tym samym czasie dział giełda na tamtym forum został zamknięty. Możliwe, że o koleżkę było więcej "zapytań".

 

Ciekawy tylko jestem, czy dostał wyrok nakazujący zwrot kasy, czy jakieś ultimatum... Jak się dowiem, to dam znać.

[Duży]

dział giełda na tamtym forum został zamknięty

Daję link do tego wątku w komunikacie o likwidacji giełdy. Może to niektórym rozjaśni umysły...