4 auta do wyboru: TT, S6, Allroad, A4 cabrio - co brać?

[Wiscoo]

2.7biT jest w zwykłej A6 także... Z resztą, nie o tym temat.

 

Prawdę mówiąc S6 z gazem (tak, tak;) ) jest bardzo mądrą opcją, która nie zeżre Cię z butami, a konstrukcja tego motoru dobrze znosi LPG bez utraty mocy.

[Lover]

a taka wolna myśl mnie naszła dziś na ulicy : EOS Ci się nie podoba ? furka fajna, nie jest tego dużo, sztywny dach..

[damian90]

Audi S6 C5 Avant 4.2 340 KM tylko że Skrzynia manualna 6-biegowa .

[Awariall]

Wiesz co, na S4 B6 w dobrym stanie mnie po prostu nie stać a B5 nie rozważam bo nie przesiądę się z B6 do B5 - on już jest b mocno archaiczny...

 

C5/allroad i TT to też jest już przeżytek! Ja bym brał A4 Cabrio najlepiej z leciutko ruszonym przodem (bez wystrzelonych poduszek) i złożył na dużym grillu z B7 A co do silnika to zdecydowanie 1.8T i skręcił go na jakąś konkretną moc :-)

[Matee]

Jest nawet jeden konkretny egzemplarz a4 cabrio 1.8T ale niestety w automacie co dość poważnie go przekreśla.

Co do modyfikacji przodu - wiem co masz na myśli, tak naprawdę ta wersja nadwozia (cabrio) w A4 - poza tym przodem, od B7 nie różni się praktycznie niczym, nie do rozróżnienia

Niestety Audi S6 C5 odpadło - przejrzałem dość dokładnie rynek i nawet auta w średnich pieniądzach, absolutnie żadne okazje - są albo bardzo poważnie zmęczone życiem, albo znajduje się na nich tona szpachli, a w najlepszym wypadku wymagają sporych nakładów finansowych (10k...)

Oglądałem ostatnio jeden w Waw i ojjj ile tam rzeczy jest do zrobienia to historia - a ile było w nim grzebane, majstrowane i naprawiane - to jeszcze następna historia

 

Także teraz rozważam już tylko 3 auta (tzn. szukam intensywnie) TT 225Q, A4 Cabrio (chodzi mi po głowie wersja 3.0 V6 - ale one do kupienia są praktycznie tylko w automacie i przeraża mnie ta skrzynia, która PODOBNO? lubi się sypać. No i ewentuaaaalnie Allroad - ale o niego też jest bardzo ciężko w sensownym stanie i w wersji z nieawaryjnym silnikiem (np. 2.5 TDI BAU albo 2.7 Biturbo )

Edytowane 20 Listopada 2012 przez Matee

[Matee]

No i kupione, dzięki za podpowiedzi

Niestety realia rynku są takie, że skupiłem się na szukaniu auta, które po prostu będzie w najlepszym stanie.

Główny warunek - miało być nie walone (nie licząc jakiejś tam szkody parkingowej)

I padło na TT z 2004 roku.

225 koni quattro.

S6 - największe złomy jakie oglądałem, nie bylo ANI jednego, który nie miałby BARDZO poważnych przygód, auta jeździły na pół gwizdka, zepsute skrzynie itd.

A szukałem do 36 tysięcy - więc nie żadne "okazje".

A4 cabrio - ta sama historia, chociaż tak naprawdę nie wybrałem go dlatego że nie ma w nim sensownego silnika (1.8 T 163 KM jest za słaby do tego ciężkiego auta) a na S4 mnie nie stać...

Allroad - dziadkowóz, drewno i zielone skóry to nie dla mnie, może kiedyś