Skocz do zawartości
mixsio

1.9TD Świece żarowe i grzejące się przewody

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

 

Problem dotyczy układu elektrycznego w samochodzie VW Passat b3 1.9TD 1993r, mianowicie spalił mi się bezpiecznik od świec żarowych (ta metalowa blaszka) kupiłem nowy i wymieniłem (3 świece mam nowe, jedna stara bo była dobra) sprawa wygląda tak, przekręcam kluczyk świece się podgrzewają i kontrolka świeci, później gaśnie kontrolka od świec i odpalam samochód, lecz świece nie przestają grzać! grzeją jakiś czas i podczas tego grzania przewody od świec zaczynają się nagrzewać, śmierdzieć, czasami widać lekki dymek z tych przewodów i są tak gorące że nie można ich dotknąć bo się można poparzyć, gdy płyn chłodniczy się podgrzeje i czujnik da sygnał do sterownika, świece się rozłączają i przestają grzać, gdy silnik jest nagrzany i nie ma potrzeby by świece grzały problemu nie ma, problem występuje tylko na zimnym silniku jak uruchamiają się świece. ten układ od grzania świec żarowych posiada 2 przekaźniki jeden to przekaźnik nr 134 (i to jest chyba właśnie ten sterownik) i przekaźnik nr 104, układ elektryczny nie ma nigdzie zwarcia bo sprawdziłem multimetrem.

 

 

Proszę o pomoc, powiedzcie na co zwrócić uwagę i co zrobić bo się boję że mi się auto sfajczy bo te przewody się za bardzo nagrzewają.

Edytowane przez mixsio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj odpiąć wtyczke od czujnika temperatury płynu. Ten czujnik steruje ile czasu mają grzać świece po przekręceniu stacyjki. Może też być uszkodzony ktoryś z przekaźników bo po odpaleniu świece powinny grzać max kilka minut jak silnik jest zimy i sie wyłączyć. Niestety nie wiem co steruje ile maja grzać po odpaleniu- czyu ten czujnik czy w przekaźniku jesr wbudowany jakiś układ mierzący czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpięcie tego czujnika nic nie daje, jeśli odepnę ten czujnik nawet na rozgrzanym silniku to auto się zachowuje tak jakby silnik był zimny więc i świece za każdym razem się włączają. Problem nie polega na tym że świece grzeją cały czas bez końca bo tak nie jest, tylko odpalam samochód na zimnym silniku (bo jak jest ciepły to świece nie grzeją) i świece mają grzać przez jakiś tam czas gdy silnik jest uruchomiony, niektórzy mówią że 3min mają się grzać, a inni że krócej i w moim aucie tak jest, tylko podczas tego grzania nagrzewają się strasznie przewody (te grube czerwone kable), czas grzania myślę że jest dobry, jutro sprawdzę ile dokładnie trwa to grzanie na uruchomionym silniku. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok myślę że znalazłem usterkę, odkręciłem listwę zasilającą od starej świecy BOSCH i zmierzyłem rezystancję wyniosła ona +/- 3,5Ω, a prąd znamionowy wynosi 12V więc łatwo z prawa Ohma obliczyć że świeca pobiera prąd o wartości 3,4 A natomiast po uruchomieniu samochodu napięcie podskakuje do 14V i wtedy dalej ze wzoru wychodzi mi że świeca pobiera prąd wartości 4A jeśli wszystko dobrze obliczyłem, poprawcie jak się coś nie zgadza.

 

Natomiast te nowe świece z Firmy Iskra mają rezystancję 0,9Ω i prąd znamionowy 11V więc przeliczając wychodzi że jedna świeca pobiera prąd o wartości 12.2A, więc po uruchomieniu samochodu gdy napięcie podskoczy do 14V świeca weźmie prąd o wartości 15,5A

 

Czyli wychodzi na to że muszę kupić świece o takich samych parametrach lub zbliżonych jak ta stara żeby był mniejszy pobór prądu i przewody najprawdopodobniej nie będą się wówczas grzały.

Sprawdziłem czujnik temperatury i jest sprawny, sprawdziłem tez jak długo grzeją się świece na uruchomionym silniku i wyszło dokładnie 2m 58s.

 

Proszę jeszcze żeby ktoś sprawdził te moje obliczenia i powiedział czy dobrze zdiagnozowałem usterkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego swiece zmienia sie kompletami, jeżeli jedna kichnie to nawet tej jednej z tej samej firmy sie nie zmienia tylko kpl.bo po czasie eksploatacji zmieniają się parametry i z reguły spali sie zaraz nastepna. a ty sobie zafundowałeś horror. Nie ma zbieraniny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
spalił mi się bezpiecznik od świec żarowych (ta metalowa blaszka) kupiłem nowy i wymieniłem

 

Jaki bezpiecznik kupiłeś? Bo słyszałem że są 50A i 80A a sam też muszę u siebie wymienić. Niestety, ale na tej blaszce nie znalazłem info o tym jaki max prąd może popłynąć przez ten bezpiecznik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś źle pomierzyłeś bo sprawna, nowa świeca "żre" ok. 10A-12A. A to że po zgaśnięciu kontrolki świece grzeją chwilę (ok. 60s) to normalne. Może w instalacji miałeś coś dłubane i kabel do świec jest za cienki, lub jedna z nich ma zwarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności