Gość micky Zgłoś #1 Napisano 1 Sierpnia 2012 Witam Od roku jestem w posiadaniu Passata w wersji Highline na felgach Phoenix 17". Mam na nie założone oponki 225/45/R17. I choć uważam jak mogę to 2 razy prostowałem już te felgi w zakładzie zajmującym się takimi naprawami. Za pierwszym razem do prostowania miałem 3 felgi. Po tygodniu znowu 1 sztukę. I nie było to jakieś lekkie skrzywienie tylko już dość spore widoczne gołym okiem na wyważarce. Co dla mnie przedziwne to nie pamiętam bym wpadł w tym czasie w jakąś wielką japę. Za każdym razem zanim mi założono naprawione koła to pokazywano mi jak się obracają na wyważarce, że znowu są proste. W tym miejscu kieruję pytanie do innych użytkowników tych felg. Czy Wy też macie takie problemy z tymi felgami czy to tylko mój przypadek? Mam wrażenie, że te felgi są mega miękkie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beldo Zgłoś #2 Napisano 1 Sierpnia 2012 Cześć kolego, ja jeżdżę na takim samym zestawie jak ty 225/45/17 jakieś 3 lata udało mi się rozwalić oponę o dziurę aż pękła, a felga cała , tak ze w moim odczuciu felgi są naprawdę solidne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #3 Napisano 1 Sierpnia 2012 No ja staram się jeździć mega ostrożnie. Zresztą nie ma mowy moim zdaniem o jakiejś szybszej beztroskiej jeździe na tych kołach, bo moim zdaniem jest aż nadto twardo. Wydaje mi się, że znowu mam którąś z felg do prostowania bo drżenie podczas jazdy czuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ernieball Zgłoś #4 Napisano 1 Sierpnia 2012 Jeżdżę na Phoenix i nie mam z nimi żadnego problemu, ostatnio dość szybko podjechałem pod wysoki krawężnik i byłem pewien, że skrzywiłem felgę a tu niespodzianka - nic się nie stało. W poprzedniej A6 miałem 17" Borbet z oponą 215/50(trochę wyżej) i raz w sezonie prostowałem wszystkie. Jestem ciekaw czy powodem takiego częstego krzywienia nie są częste naprawy i felgi już nie mają tej sztywności? Jak nie prostowana od nowości może więcej dziur wytrzymać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bochum80 Zgłoś #5 Napisano 1 Sierpnia 2012 Jeżdżę na Phoenix i nie mam z nimi żadnego problemu, ostatnio dość szybko podjechałem pod wysoki krawężnik i byłem pewien, że skrzywiłem felgę a tu niespodzianka - nic się nie stało.W poprzedniej A6 miałem 17" Borbet z oponą 215/50(trochę wyżej) i raz w sezonie prostowałem wszystkie. Jestem ciekaw czy powodem takiego częstego krzywienia nie są częste naprawy i felgi już nie mają tej sztywności? Jak nie prostowana od nowości może więcej dziur wytrzymać? Istnieje coś takiego jak zmęczenie materiału - pytanie jest jakie uszkodzenia felg były pierwotnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #6 Napisano 1 Sierpnia 2012 Istnieje coś takiego jak zmęczenie materiału - pytanie jest jakie uszkodzenia felg były pierwotnie. Wszystkie nie były malowane od nowości, żadnych spękań. Plastyczne odkształcenie i lekka ósemka. A jak zakładałem 5 z zapasu to też jest lekko krzywa, a ma jeszcze oponę z 2005 roku michelin pilot sport Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slaweeek Zgłoś #7 Napisano 1 Sierpnia 2012 jeżdżę na phoenixah już 5 rak, rozwaliłem w tym czasie na nich jedną oponę, ale felgi proste. Przejechane około 130 tysięcy na 225/45 R17, jeżdżę tak jak na zimowych stalówkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Faster Zgłoś #8 Napisano 1 Sierpnia 2012 Ja w zasadzie ma paska dość krótko, ale przy oponie 215/50R17 jest ok. Myślę,że jest to kwestią uwagi na drodze, jeżeli poruszamy się autem z normalnymi prędkościami. I tak jak napisał kolega Bochum80 zmęczenie materiału powoduje,że przy każdym mocniejszym uderzeniu w dziurę czy krawężnik felga staje się bardziej podatna na uszkodzenia. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gawin82 Zgłoś #9 Napisano 2 Sierpnia 2012 Jeżdżę na Phoenixach i oponach 225/45/17 już ponad 2 lata i według mnie są to bardzo mocne i odporne na skrzywienia felgi. Co sezon wyważam je i wszystko jest ok pomimo naszych dziurawych dróg... A może Twoje felgi to jakieś podrobione chińczyki??? Daj fotkę oznaczeń pod kapslem zakrywającym śruby. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adam204 Zgłoś #10 Napisano 2 Sierpnia 2012 jak na mnie to możesz masz jakieś podróby czy coś w ten deseń no chyba że trafiłeś na jakiś bublowaty komplet bo sam widzisz że ludzie jeżdżą na nich i nic się im nie dzieje z felgami a tobie co chwilę się krzywią , z resztą jak masz ori felgi to jest pewne że nie tak łatwo je pokrzywić bo chińszczyzna to po małej nawet dziurze się krzywi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #11 Napisano 2 Sierpnia 2012 (edytowane) Wygladają mi na ori. Lakier mi tylko z nich schodzi, albo ktos o nie niedbał, jezdzil w zimie moze, albo nie czyscil w porę. I jest taki szary utleniony. A tak w ogole to mozecie mi pokazac na allegro jak wygladaja podroby? Zapasowa felga tez Phoenix ktora woze w bagazniku tez jest delikatnie krzywa i bije. Jade dziś do chyba najlepszego warsztatu w Poznaniu (felgi-naprawa.pl) i zobaczymy co mi powiedzą w tym temacie. Wczoraj rozmawialem z nimi w sprawie moich felg to powiedziano mi ze o ile felga nie jest peknieta to mozna prostowac bez przeszkod i przynosi to trwaly skutek. Nie wiem wiec juz calkowicie co ja mam z tymi felgami. Naprawde jezdze mega wolno, torowiska, krawezniki, uskoki miedzy plytami betonowymi, bruki etc pokonuje wolno, nie hamuje. Jezdze jakbym mial glebe w tym aucie, a do pracy jeżdzę równymi drogami ekspresowka i autostrada specjalnie zeby nie dusic auta w miescie. Ja nie chce zmieniac wzoru tych felg bo bardzo mi sie podobaja. Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez micky Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #12 Napisano 2 Sierpnia 2012 (edytowane) Wygladają mi na ori. Lakier mi tylko z nich schodzi, albo ktos o nie niedbał, jezdzil w zimie moze, albo nie czyscil w porę. I jest taki szary utleniony. A tak w ogole to mozecie mi pokazac na allegro jak wygladaja podroby? Zapasowa felga tez Phoenix ktora woze w bagazniku tez jest delikatnie krzywa i bije. Jade dziś do chyba najlepszego warsztatu w Poznaniu (felgi-naprawa.pl) i zobaczymy co mi powiedzą w tym temacie. Wczoraj rozmawialem z nimi w sprawie moich felg to powiedziano mi ze o ile felga nie jest peknieta to mozna prostowac bez przeszkod i przynosi to trwaly skutek. Nie wiem wiec juz calkowicie co ja mam z tymi felgami. Naprawde jezdze mega wolno, torowiska, krawezniki, uskoki miedzy plytami betonowymi, bruki etc pokonuje wolno, nie hamuje. Jezdze jakbym mial glebe w tym aucie, a do pracy jeżdzę równymi drogami ekspresowka i autostrada specjalnie zeby nie dusic auta w miescie. Ja nie chce zmieniac wzoru tych felg bo bardzo mi sie podobaja. To opony niestety. Biją lekko promieniowo. Podobno takie uszkodzenie pojawia się wtedy gdy niezauważymy jadąc po wyciętym asfalcie progu pomiędzy nową nawierzchnią a starą drogi, a to przejście ma wyraźny i ostry wysoki róg. To tak jakbyśmy wjechali przy normalnej prędkości prostopadle na krawęźnik. Pier*****e Polskie Drogi. Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez micky Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #13 Napisano 2 Sierpnia 2012 jak dla mnie to miałeś źle wyprostowane felgi bądź jakieś trefne opony innego wytłumaczenia nie wiedzę ja ostatnio 3 takie phoenixy prostowałem(takie już kupiłem...), na to nowe oponki michałki i jak na razie spokój, a jeździ mi się znacznie lepiej jak na poprzednich 15-stkach wreszcie auto się prowadzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #14 Napisano 2 Sierpnia 2012 Jade dziś do chyba najlepszego warsztatu w Poznaniu (felgi-naprawa.pl) Ja długo jeździłem do pierwszego w Poznaniu - Luboniu. Zęby na tym zjedli. Później przeniosłem się do mielcarka na knapowskiego, bo bliżej i taniej i też dobrze. Ale prostowania to nie miałem już kilka lat... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stinger Zgłoś #15 Napisano 3 Sierpnia 2012 ja jeżdżę koło 2 lat i raz rozwaliłem opone wyszedł bombel na dziurze zwrócili mi za opone miejski zarzad dróg. felgi całe i nic. Tez podejrzewam że masz jakieś podrobione te felgi. a poza tym jakie masz opony bo może używane stare guma sprciała już tak nie amortyzuje itd. ja miałem 3 letnie z niemiec sprowadzone opony i włąsnie jedną na dziurze głębokiej ale nie takiej ostrej rozwaliłem mam teraz nową i jest spokój. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #16 Napisano 3 Sierpnia 2012 Felgi mam na pewno oryginały. A powodem drgań była opona która miała bicie promieniowe! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bolo02 Zgłoś #17 Napisano 4 Sierpnia 2012 witam , na tych felgach jezdze trzy sezony i nic sie nie dzieje ,co roku przed zaozeniem sprawdzenie na wywazarce i wszystko ok, nie mam na co narzekac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
acmeus Zgłoś #18 Napisano 2 Października 2012 Jeżdżę na Phoenix'ach drugi rok, i zdarzyło mi się walnąć w niejedną dziurę mimo, że staram się jeździć ostrożnie. Czasem jednak wyprzedzając na wąskiej drodze, nie ma możliwości ominąć dziury a przy wyprzedzaniu prędkości też są niemałe. Również z obawą spoglądałem po takich sytuacjach na felgi a tu nic, bardzo dobre felgi wg mnie a dodatkowo do b5fl z 17' chyba najładniejsze. Co do problemu kolegi micky Wydaje mi się tak jak wyżej koledzy pisali, albo podróbka albo skłaniałbym się do teorii o raz zgniecionej paczce zapałek, którą kolejne razy można już zgnieść o wiele łatwiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość micky Zgłoś #19 Napisano 21 Listopada 2012 Na pewno to nie jest podróbka. Felgi oglądał Doktor Felga z warsztatu w Puszczykowie. Pytałem się go też czy jest to jakieś zmęczenie materiału czy coś to powiedział mi, że dopóki felga nie pęknie to można ją wielokrotnie prostować. W przypadku stalowych felg jest to praktycznie kasacja. Znowu mam jedną felgę delikatnie skrzywioną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stinger Zgłoś #20 Napisano 21 Listopada 2012 za ostro jeździsz i tyle uważaj na dziury Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach