Skocz do zawartości
loboloko

Proszę o pomoc - problem z turbo - 1.8T AEB - LOGi grupy 002, 007, 025

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że auto nie zbiera się jak powinno. Gdy je kupowałem miało dziwny objaw - podczas przyspieszania (gaz do podłogi) auto w pewnym momencie wyrywało do przodu. Działo się to przy różnym poziomie rpm - czasem przy 3000 czasem przy 4500 lub wyżej... teraz już się tak nie dzieje, ale nie wiem czy to nie znak że jakiś element układu doładowania zdechł całkiem...

 

Dzisiaj sprawdziłem na postoju przy pracującym silniku, że przewód z DV, ten gruby odprowadzający ciśnienie z "przeładowanego dolotu" w TIP jest miękki podczas schodzenia z obrotów (a chyba powinien upuścić troche ciśnienia z dolotu). Za to w tym samym czasie (w momencie zamknięcia przepustnicy) przewód między intercooler'em a przepustnicą twardnieje i jakby pulsuje. Nie wiem czy to dobry objaw...

 

Inna rzecz jaką "obserwowałem" to sztanga od WG. Podczas lekkich przygazówek stoi w miejscu. Dopiero po wkręceniu auta na okolice 4500-5000rpm i zamknięcie przepustnicy, sztanga wysuwa się z gruszki na około centymetr na czas około 1-2 sekundy, potem wraca do poprzedniej pozycji.

 

Ostatnią sprawą jest brzęczenie z okolic turbo-katalizator. Metaliczne, jakby drgająca blaszka. Dzieje się to przy schodzeniu z obrotów lub hamowaniu silnikiem. Podejrzewam, że to grzybek od WG tak brzęczy, ale zanim wytargam turbo z auta chciałbym wiedzieć, czy coś jeszcze nie jest do sprawdzenia/wymiany...

 

Poniżej LOG jako załącznik. Pełen but na trójce od 1500rpm do 6500rpm, potem hamowanie silnikiem.

 

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki :)

LOG-03.xls

Edytowane przez loboloko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj kolego logi wrzuć tu, będą bardziej czytelne :)http://rtnet.pl/vaglog

 

 

Ostatnią sprawą jest brzęczenie z okolic turbo-katalizator. Metaliczne, jakby drgająca blaszka. Dzieje się to przy schodzeniu z obrotów lub hamowaniu silnikiem. Podejrzewam, że to grzybek od WG tak brzęczy, ale zanim wytargam turbo z auta chciałbym wiedzieć, czy coś jeszcze nie jest do sprawdzenia/wymiany...

 

to może być również plecionka na wydechu, u mnie na zewnątrz wyglądała jak nówka niestety w środku była do d... i dzwoniła przy schodzeniu z obrotów.

 

 

Inna rzecz jaką "obserwowałem" to sztanga od WG. Podczas lekkich przygazówek stoi w miejscu. Dopiero po wkręceniu auta na okolice 4500-5000rpm i zamknięcie przepustnicy, sztanga wysuwa się z gruszki na około centymetr na czas około 1-2 sekundy, potem wraca do poprzedniej pozycji.

 

na postoju nie zaobserwujesz pracy sztangi ponieważ silnik pracuje bez obciążenia i doładowanie mu potrzebne jest w znikomej ilości.

Edytowane przez kserkses

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, wrzucam link z czytelniejszym LOGiem:

http://vaglog.rtnet.pl/info_89758.html

 

to może być również plecionka na wydechu, u mnie na zewnątrz wyglądała jak nówka niestety w środku była do d... i dzwoniła przy schodzeniu z obrotów.

 

kiedyś podobne brzęczenie słyszałem też jak umierał kat w silniku 1,8 bez turbo (w poprzednim paszczaku). Ale w połączeniu z tymi problemami z turbo coś mi mówi że to klapka WG. To będę wiedział na 100% dopiero po rozpięciu turbo i kata.

 

na postoju nie zaobserwujesz pracy sztangi ponieważ silnik pracuje bez obciążenia i doładowanie mu potrzebne jest w znikomej ilości.

 

Czyli WG podczas postoju jest otwarty i puszcza spaliny na wirnik turbo dopiero podczas obciążenia?

 

Sorry za głupie pytania, ale to moje pierwsze auto z turbo i próbuje od kilku dni ogarnąć temat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie chce cie martwic ale mialem to samo. Okazało sie ze ten zawór ktory jest sterowany przez WG sie rozlecial i dzwonil. Dokladnie bylo jak mowisz - przy schodzeniu z obrotów lub hamowaniu silnikiem - slyszalne z okolic turba/katalizatora. Sory za mało profesjonalne nazewnictwo :)

 

9185628.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi13

Witam koledzy pytanko mam turbo przestało mi sie załanczac ale byłem na iagnostyce i komputery nic nie pokazuja co moze byc przyczyna??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego nie chce cie martwic ale mialem to samo. Okazało sie ze ten zawór ktory jest sterowany przez WG sie rozlecial i dzwonil. Dokladnie bylo jak mowisz - przy schodzeniu z obrotów lub hamowaniu silnikiem - slyszalne z okolic turba/katalizatora.

 

A czy ktoś z was kiedyś wymieniał ten zawór? Widziałem na zagranicznych stronach zestawy naprawcze z grzybkiem i dźwignią WG... w Polsce niestety nie znalazłem. Chwilowo nie bardzo stać mnie na nową turbawkę :/

 

A co do logów, widać tam jakieś usterki innych podzespołów sterujących układem doładowania? Co sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOBOLOKO w tych logach jest wszystko ok przeływka ,sonda ,i doładowanie . zanim zabierzesz sie z turbine to radził bym sprawdzic układ wydechowy czy niema nic luznego ,obstukaj cały wydech bo moze faktycznie kat juz lata luzno i dzwoni albo któras pregroda w tłumiku sie urwała lub jakis wieszak jest urwany .

ZIBI13 zrób logi dynamiczne z bloku 2 7 25 to moze cos wyjdzie . moze byc walnieta przepływka lub n75 a błedu nie bedzie zapisanego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ze byłaby to spora ulga, gdyby okazało się, że to kat dzwoni. Dźwięk wydobywa się najprawdopodobniej z okolicy łączenia turbo z katem (wiesz jak to jest z tymi dźwiękami z silnika, nigdy dokładnie nie wiadomo)... dzisiaj sprawdzę to stetoskopem i przy okazji opukam kata... może wieczorem będę miał jakieś nowe wieści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lobo wymontuj katalizator i będziesz miał odpowiedzi na dwa pytanie (czy klapka WG lata i czy katalizator jest cały). Ja obstawiam klapkę, u mnie też tak było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez na klapke tymbardziej ze nie dzwoni caly czas tylko podczas schodzenia z obrotów - jak bylo u mnie i podejrzewam ze u slawqa podobnie. koszt regeneracji to ponad 1tys z nowym korpusem (lub jakos tak) ale masz praktycznie nowe turbo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie Panowie czy przy tym silniku (AEB) jest uszczelka pomiędzy turbo a kolektor? dzwoniłem do sklepu i mówią że jest tylko między turbo a katem założona... może tak być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki slaweq. Dzisiaj kupuje graty a jutro zabieram się za robotę. Po wszystkim podzielę się uwagami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, turbo wyjęte sprawdzone i założone z powrotem. Więc tak... Wszystkie śruby zalałem WD40 jakieś 6 godzin przed demontażem. Wszystkie śruby mocujące turbo w układ wydechowy puściły bardzo ładnie. Problem sprawiła tylko dolna śruba mocowania turbo/kat, ale to przez bardzo kiepski dostęp (całą operację przeprowadzałem bez kanału). Odpięcie reszty przewodów poszło gładko, oprócz przewodu odprowadzenia oleju. Jest przykręcony do turbo od spodu, więc postanowiłem go odpiąć z miski olejowej i wyciągnąć razem z turbo. Niestety jest on zakończony fajką, co skutecznie uniemożliwiło mi wyjęcie turbo z tym przewodem, ciągle gdzieś się blokował więc musiałem go również odkręcić od turbo. Tutaj warto wspomnieć o tym, że dobrze jest kupić obie nowe uszczelki do odprowadzenia oleju (różnią się od siebie wymiarem). Po wyjęciu turbiny okazało się: że wirniki są w całkiem niezłym stanie, luz współosiowy pół milimetra, promieniowy to samo. Grzybek od WG luźny ale nie urwany, więc zaklepałem trochę tego nita który go trzyma dodatkowo wbijając pod niego miedzianą "podkładkę" o grubości 0,5mm. Grzybek siedzi więc ciasno. W obudowie znalazłem też pęknięcie, które wypełniłem masą do uszczelniania wydechów (Bosal). Całość skręcona, założona, zalana olejem, uruchomiona - działa :) . Turbo niestety kwalifikuje się do regeneracji, ale z powodu braku funduszy jakiś czas będzie musiało jeszcze u mnie popracować po reanimacji, mam nadzieję że nie zrobi żadnej niespodzianki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności