Skocz do zawartości
majuDJ

[all] Wyprostowane felgi alu? Czy nabity w butelkę?

Rekomendowane odpowiedzi

Moja historia :)

Zacznę od konkretów. Czy do prostowanie felg alu, trzeba pozdejmować wszystkie odważniki zanim się felgę założy na maszynę do prostowania? Bo moje miały ich dosyć dużo - bo mam dosyć stare opony, ale ok nie maja wybuleń wybrzuszeń itp itd. Pan u którego prostowałem zdjął oponę i odważników w ogóle nie ruszył. Później po prostowaniu coś tam ujął coś tam dodał i miało być ok według niego i jego maszyny do wyważania. ja zadowolony że już wszytko ok, odjeżdżam z 2km i pierwsze rozpędzenie poza zabudowaniami i drga niemiłosiernie tak sam zero poprawy. Zaczyna się już przy 90km/h ... tak wiec telefon że zero poprawy i wracam do zakładu. Pan stwierdził ze sam się przejdzie bo uważa że wyprostował ok. Stwierdził to samo co ja. wiec wróciliśmy i się okazało że felgi marki CMS maja inny otwór na piastę większy o 3mm od ori piasty w E46... Wiec powiedział że tego nie zważył i że jak kupie sobie pierścienie zwężające to będzie wszystko ok.Koła zdjęliśmy i przełożyliśmy na zimówki. Kupiłem pierścienie w pewnym zakładzie i kazałem od razu koła przełożyć. Panowie jak zobaczyli felgi to powiedzieli, że nie są wyważone, że tak się odważników nie zakłada ( że to tak jak by umyć samochód a szyby zostawić brudne). Stwierdziłem że chcą jeszcze zarobić na mnie i nie kazałem ich powtórnie wyważać.

 

Przejeździłem z 2 tygodnie w mieście i wydawało mi się wszystko ok ( jeździłem do prędkości max 70km/h). Dziś zrobiłem długą trasę i natrafił się prosty długi szeroki odcinek drogi, gładki jak blat stołu. Wiec myślę spróbuje i tu patrzę 110km i lekkie wibracje kiery na prawo i lewo i jak by tyłem auta telepało, to ja gaz dalej chwilka ciszy i od 140km/h telepanie niepowiększone ,a przy 160km/h to już prawie nawigacja z szyby odpada... Co prawda po założeniu tych pierścienie wydaje mi się z siłą telepania jest zmniejszona o co najmniej 2/3 ..... ale jak by mi było teraz jechać autostrada to pewnie nie wiem czyu to by było komfortowe i bezpieczne?

 

Przypomnę prostowane były 3 z 4 felg, jedna byłą podobno leciutko i nie trzeba według tego Pana prostować i założył tam 30g i miało być ok. - koło to powędrowało na tylną oś.

 

Zawieszanie wszystko ok - na zimówkach nic nie telepie.

 

Co teraz zrobić, przejechać się kazać mu na mój koszt naprostować ta czwarta i jak okaże się że zero poprawy to wołać poprawkę na wszystkie koła lub jak nie umie to kazać zwrócić wszystkie koszta? Czy może, jechać do innego zakładu, i przyjechać na jelenia i udać że nie wiadomo czemu telepie i zobaczyć co oni powiedzą? Jak myślicie czy to jakaś fuszerka a nie prostowanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na fuszerkę. Żeby nie zdjąć odważników do prostowania? Nawet przy zmianie opon się wszystkie zrywa i wyważa na nowo, zakładając nowe ciężarki.

 

Ja felgi robię raz na sezon niestety (przynajmniej dwie). Zawsze wszystkie są piaskowane, prostowane, malowane, dopiero później zakładane opony i wyważane. I tak powinno być.

 

Możliwe natomiast, że także opona jest trafiona / są trafione, pęknięte jest gdzieś zbrojenie, możesz tego nawet nie widzieć. Więc moim zdaniem, żeby mieć pewność powinieneś gdzieś podjechać, poprosić o zdjęcie opony i zobaczyć lub poprosić o opinię wulkanizatora na temat samej felgi. Najlepiej jakiś polecany zakład.

 

Nie wiem, ile zapłaciłeś za usługę. Ja płacę 150pln/szt. z malowaniem. Jeśli robiłeś 3 felgi, są zrobione źle to być może warto zawieźć je do rzeczoznawcy, żeby ocenił poziom wykonania usługi, bo tylko to będzie podstawą do odzyskania pieniędzy. Jeśli dałeś natomiast "na piwo" to jedź od razu do dobrej firmy, żeby to zrobiła, zanim Ci się wytrzęsie coś w zawieszeniu i będą kolejne koszty.

 

edit: nie przypominam sobie też, żeby kiedykolwiek chcieli, żeby im do "ważenia" (?) zostawiał pierścienie centrujące...

Edytowane przez luca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mi to wygląda na fuszerkę. Żeby nie zdjąć odważników do prostowania? Nawet przy zmianie opon się wszystkie zrywa i wyważa na nowo, zakładając nowe ciężarki.
zgadzam się z przedmówcą
mam dosyć stare opony, ale ok nie maja wybuleń wybrzuszeń itp itd
a czy są równo zjechane bo to może też być przyczyna bicia ale konkretnie co do twojego opisu sprawy to koleś po prostu cię w bambuko ładuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak był fachowiec :P to mógł felgę ze wszystkich odważników przed prostowaniem ogołocić , później taka wyprostowaną goła felgę wsadzić na wyważarkę i stwierdzić lub wyeliminować opony.... Jutro będę dzwonił do niego w tej sprawie, bo napisał że na moje obiekcje w e-mailu nie chce opisywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
coś tam ujął coś tam dodał i miało być ok

 

Wiec powiedział że tego nie zważył

Nie wiem już czy w końcu wyważył, czy nie, ale jaki piszesz:

 

Panowie jak zobaczyli felgi to powiedzieli, że nie są wyważone, że tak się odważników nie zakłada

Skoro według nich już na oko to widać, to może faktycznie mieli rację.

Odważniki masz nabijane, czy przyklejane na tych felgach? Jeżeli przyklejane, to myślę, że ten koleś od prostowania nie musiał ich zdejmować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest kilka nabijanych na rantach wewnętrznych i kilka przyklejanych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nabijane odwazniki do felg alu? na rant zewnetrzny? o ja :dodupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorrka chciałem powiedzieć wewnętrzny :P Jak w takim razie sprawdzić czy felgi są proste i ok czy może opony do wymiany, nie mając drugiego kompletu opon?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojedź do jakiegoś dobrego zakładu, niech zdejmą opony i wsadzą na maszynę same felgi i powiedzą co o nich myślą. Jeśli są ok to niech założą opony i spróbują wyważyć. Jak felgi są ok, a nie da się wyważyć z oponami to są do wymiany opony.

 

W zasadzie każdy zakład, który wie co robi będzie umiał to rozpoznać.

 

Witek, przy wymianie opon się wszystkie ciężarki zdejmuje nawet ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś dzwoniłem i 2 lipca będą oglądać i radzić co tu zrobić :) Nie miałem jak od razu walczyć o swoje, bo wróciłem z naprostowanymi felgami w bagażniku, bo jak wyczytałeś brakowało pierścienie centrujące, a później toczyłem się po mieście i nie czułem tego dopiero pewna obwodnica pokazał ze coś jest nie tak. Zobaczymy co będzie po 2 lipca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności