artkon Zgłoś #21 Napisano 9 Sierpnia 2011 Jeśli nie jesteś profesjonalnym sprzedawcą (komisem, dealerem) to nie musisz się znać i nie ponosisz odpowiedzialności.Tyle że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania Jest jeszcze coś takiego jak wady ukryte (czy jakoś tak się to zwało) ale skoro mówisz że informowałeś go o tym to ale na wszelki wypadek świadek na to że poinformowałeś kupującego o klimie sie przyda ;PI myślę że nawet jak koleś pójdzie do sądu to szybko przestanie fikać.Powodzonka życzę :dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kat825 Zgłoś #22 Napisano 9 Sierpnia 2011 świadka raczej nie będzie, chyba że ojciec jako współwłaściciel? wada może była ukryta ale ja mówiłem że klima jest nie sprawna, a ja nie jestem mechanikiem więc nie jestem w stanie powiedzieć co i jak, a że kompresor walnięty był to ja się na tym nie znam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #23 Napisano 9 Sierpnia 2011 To ojciec to nie świadek ? Było was dwóch przy sprzedaży no nie ? Kupujacy był z kimś kto słyszał wszystkie rozmowy o klimie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kat825 Zgłoś #24 Napisano 9 Sierpnia 2011 nie było, ja byłem w pracy, ojciec podjechał do mnie podpisałem pustą umowę w 2szt, wziął dowód i pojechał do klienta, tam wypisali umowę, kasa i BY BY Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bennyx Zgłoś #25 Napisano 9 Sierpnia 2011 może ci pocałować w d..... ale przez papierek powodzenia pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kat825 Zgłoś #26 Napisano 10 Sierpnia 2011 mam taką nadzieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #27 Napisano 10 Sierpnia 2011 wada może była ukryta ale ja mówiłem że klima jest nie sprawna, nie było,ja byłem w pracy, ojciec podjechał do mnie podpisałem pustą umowę To jak to jest byłeś i mówiłeś czy cię nie było - :hmm Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariorally Zgłoś #28 Napisano 10 Sierpnia 2011 To jak to jest byłeś i mówiłeś czy cię nie było - Przy podpisaniu nie było, ale mógł wcześniej rozmawiać z kupującym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kat825 Zgłoś #29 Napisano 10 Sierpnia 2011 Dokładnie tak było, mnie przy podpisywaniu umowy nie było. Rozmawiałem z gostkiem przez telefon o aucie i w tedy mu powiedziałem o klimie. Ojciec powiedział mi że przy podpisywaniu umowy była gostka żona i córka, i też było mówione o klimatyzacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
strus251 Zgłoś #30 Napisano 11 Sierpnia 2011 kupiłem auto i bierze olej ( 1 litr na 1000km), górna granica normy uszczelniłem głowicę i załozylem nowe pierscionki błąd, założyłeś takie jakie dawała fabryka zapewne narazie podchodzę do drugiego etapu naprawy jedyne słuszne wyjście pewnie bedę go robił aż do stanu w jakim powinien być bardzo dobry pomysł lub druga opcja kupić drugi silnik najgorszy twój pomysł. kargulo masz silnik AZM i one mają wade fabryczną (ja mam ALT silniejszego brata i trochę o tym poczytałem przed zakupem bo takiego chciałem). Jedyne co możesz zrobić to zmiana pierścieni uszczelniających ale nie na fabryczne. One są źle dobrane parametrami w silnikach 2.0 (niezależnie od mocy) i się zapiekają. Wiem, że Jarek z ul. Bulwarowej w Łodzi (znajdziesz go w polecam w naszym regionalnym) wkłada w tych silnikach pierścienie z innego silnika i jest cacy (zużycie oleju spada do norm dla innych aut czyli nie dolewasz w zasadzie między wymianami. Najgorsze to kupić drugi silnik. One tak mają i niewiele sobie poprawisz. Mój ALT przy 180kkm zużywa 0,4-0,6l na 1000 zależy jak go cisnę. Dlatego napisałem Ci jak wyżej. Wada silnika jest wadą fabryczną i niestety tutaj sprzedający nie popełnił żadnego zatajenia bo nie wynika to ze zużycia silnika. P.S. Władzo wiem, że to off-topic ale chciałem pomoc koledze. kargulo, jak chciałbyś coś więcej wiedzieć dawaj na PW lub najlepiej na kom. 500-612-369 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kargulo Zgłoś #31 Napisano 13 Sierpnia 2011 strus251 dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kat825 Zgłoś #32 Napisano 15 Sierpnia 2011 Witam, jak dotąd cisza. Od środy przestał dzwonić, w piątek minęło 10 dni. Chyba gostek dał sobie na luuuuz, albo w końcu przeczytał umowę Jak coś się zmieni dam znać, mam nadzieje że nie będę musiał POZDRO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACU6X6 Zgłoś #33 Napisano 15 Sierpnia 2011 nooo dokładnie 2 tysiaki poszło. Dzisiaj zaprowadziłem do mechaniora niech coś działa offf top od tematu ale za 600 kupił byś 2 silnik w idealnym stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin87 Zgłoś #34 Napisano 22 Lutego 2014 Witam wszystkich przejdę od razu do rzeczy dnia 16.02.2014 r sprzedałem swojego passata a dnia 22.02.2014 r. sprzedający dzwoni do mnie żeby mnie poinformować że oddaje mi auto i żąda zwrotu pieniędzy i kosztu które poniósł z powodu. że 3 dni po kupnie auta jechał do Krakowa ok 800 kilometrów i w połowie drogi zatrzymał się na przerwę. Po przerwie nie mógł odpalić auta ale się udało i pojechał dalej. Następnego dnia postawił auto do serwisu w celu sprawdzenia usterki co się okazało (tak twierdzi) że uszkodzone są pompo wtryski i nadają się tylko do wymiany koszt to 3000 zł ale starych nie mogą włożyć. To podjął decyzje żeby założyć używane za koszt 1500 zł i tak zrobił Teraz żąda pieniędzy za naprawę i auto. I jak się z tym nie zgodzę to idzie do sądu Bardzo proszę poradę co w tej sprawie zrobić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #35 Napisano 22 Lutego 2014 Z jednej strony ma rację, bo może dokonać zwrotu zakupionego towaru bez podawania przyczyn. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #36 Napisano 22 Lutego 2014 W stosunku konsument - przedsiębiorca. A inaczej może pocałować 4 litery... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin87 Zgłoś #37 Napisano 22 Lutego 2014 Dodam jeszcze że sprzedawałem auto jaka osoba prywatna a kupiony był na firmę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #38 Napisano 22 Lutego 2014 Ten co chce oddać kupił na firmę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin87 Zgłoś #39 Napisano 22 Lutego 2014 tak na firmę budowlaną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #40 Napisano 22 Lutego 2014 Jeśli nie jesteś profesjonalnym sprzedawcą to nie musisz znać się na autach i nie ponosisz odpowiedzialności Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach