Kondensator się nie wyłącza.

[audiostereo]

Jak w temacie, kondzior firmy ZEALUM 1F dziś założony. Non stop palą się na nim diody i jest włączony woltomierz. Z godzinę czasu już jest wyłączony cały sprzęt, a on dalej się świeci. Pokazuje napięcie 13v.

 

 

Kond został naładowany przez żarówkę zgodnie z torą, koranem, biblią i komixami.

 

Ten typ tak ma, czy jest coś dupnięte? Dodam, że jest na kondziu tylko + oraz - nie ma miejsca na remote. Napięcie podtrzymuje ładnie bo na wyłączonym silniku przy wzmacniaczu 900 RMS rozkręconym na full i II wooferach nie spada poniżej 12.1v.

[Rosa]

nic się nie martw , tak powinno być , przecież on dostaje cały czas napięcie z aku

Nie sprawdza się na zgaszonym tylko na włączonym silniczku ... i nie powinno spadać poniżej 14.0-14.1

PS niech mnie ktoś poprawi jak się mylę

[N_I_N_J_A]

Według mnie istnieje w Twojej instalacji elektrycznej pobór prądu, który wzbudza układ automatycznego załączania w kondensatorze. Sprawdź czy przy wyłączonym radiu jest jakiś pobór prądu pomiędzy + kondensatora, a + wzmacniacza.

Według mojej praktycznej wiedzy bez potrzeby kondensator nie załącza automatyki.

Edytowane 27 Lipca 2011 przez N_I_N_J_A

[audiostereo]

Sprawdziłem. Różnica na akumulatorze z kondem podpiętym to 0.01volta.