Skocz do zawartości
vw-passat

Zrobili mi zdjęcie - sposoby postępowania po otrzymaniu fotki z fotoradaru

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Saimon_2005

Proponuję zamknąć temat. Akademicka dyskusja/pyskówka, nie wnosząca niczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli właściciel pojazdu przyzna się do popełnienia wykroczenia, policjant nakłada grzywnę w drodze postępowania mandatowego, lecz pod warunkiem, że mieści się to w ustawowym terminie 30 dni.
a jak to zinterpretowac?

Może przenieść tego posta do wątku "Humor i rozrywka" ?? :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_zamkniety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troszkę odświeżymy temat. Dostałem dzisiaj sympatycznego mejla i nie wiem czy to potraktować jako żart czy też "coś w tym jest" ??

 

Procedura w przypadku kontroli radarowej :

W razie zatrzymania z radarem

Bardzo grzecznie zachowujemy się w stosunku do policjantów ( zasada główna )

- Prosimy o legalizacje radaru (udajemy że dokładnie czytamy bo na 100% jest OK)

- Zgłaszamy małą uwagę - "Panie Poruczniku (grzecznie - niezależnie od stopnia policjanci to lubią - ta legalizacja jest jak najbardziej w porządku, dziękuje, ale prosiłbym jeszcze o pokazanie legalizacji na zasilanie przyrządu pomiarowego)

- Dostrzegamy wielkie oczy "Pana Porucznika"

- Mówimy dalej - "Widzi Pan - zgodnie z Ustawą o Miarach i Wagach art 63, legalizacji podlega cały przyrząd pomiarowy, łęcznie z zasilaniem jeżeli nie nie pochodzi ono z sieci 230V. Proszę więc o pokazanie legalizacji na akumulator i instalacje elektryczną pojazdu Panów Policjantów.

- Oczywiście taki dokument nie istnieje.

- Sprawia trafia więc do sądu grodzkiego - w międzyczasie piszemy do Głównego Urzędu Miar i Wag -pismo "zapytanie" w którym prosimy o opinie czy zasilanie przyrządu pomiarowego ( np: wagi ) ma wpływ na wynik pomiaru. Dostajemy odpowiedz że "oczywiście że tak" oraz pouczenie że: "jeżeli będziemy używali wagi elektronicznej "a wiec urządzenia pomiarowego" które ma legalizacje, natomiast bateria lub akmulator "legalizacji nie posiada" to nie tylko wynik pomiaru jest dotknięty wadliwością a więc niezgodny z prawem. Ale i użytkownik posługujący się nie legalizowanym urządzeniem pomiarowym popełnia wykroczenie i podlega karze. - na naszej sprawie pokazujemy odpowiedz z GUMiW i prosimy Wysoki Sąd by nie wymierzał kary grzywny "Panu Porucznikowi" za posługiwanie się urządzeniem pomiarowym które nie posiada legalizacji.

 

Jeśli by to była prawda to... wiadomo co :evil:

Pewnie nasze FBI by znalazło wkrótce jakiegoś patcha na tą dziurę, ale do tej pory mandaty byłyby nieważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek

kazio coś w tym może być. Kiedyś jak robiłem homologację do CB radia to musiałem oddać także do sprawdzenia zasilacz.Dostałem na niego osobne pismo/zaświadczenie że spełnia on określone niżej parametry i można go stosować.Nawet jakąś naklejkę na niego nakleili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim temat zejdzie na poziomy bicia piany, rozbijania kisielu na atomy i dzielenia włosa na czworo proponuję lekturę http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=23414 gdzie wszystko jest wyłożone jak kawa na ławę razem z podstawami prawnymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i po dyskusji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

dołączę sie do tematu może będzie troszkę nie na temat. Myślałem że GPS + punkty pio mi pomogą a tu , w sobotę 5.07.2008r. przyjechałem do domu z wczasów, a w dniu 14.07.2008r. listonosz dał mi kopertę a w środku było zdjęcie mojego passka. Zdjęcie zostało wykonane na odchodne (tył samochodu z lewego pasu). Mam do zapłacenia 140,00zł, ale nie widać mojej twarzy.

P.S

Co proponujecie zrobić, dać im tą kasę czy się jakoś bronić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ty jechałeś to kto?

Ktoś musi zapłacić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

niestety ja jechałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sojkis to zalezy od tego jaki jest stan Twojego konta pkt i czy Ci zalezy na kasie czy na pkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

na jednym i na drugim ale lepiej punkty bo niewiadomo ile tego jeszcze przyjdzie

 

P.S

niestety GPS + pio to jest lipa, i wydaje mi się że CB raczej też bo jak trafisz na miejscowość mało uczęszczaną a będzie tam aktywny fotoradar to fotka pewna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cześć

na jednym i na drugim ale lepiej punkty bo niewiadomo ile tego jeszcze przyjdzie

 

P.S

niestety GPS + pio to jest lipa, i wydaje mi się że CB raczej też bo jak trafisz na miejscowość mało uczęszczaną a będzie tam aktywny fotoradar to fotka pewna

Należy być czujnym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe ja na szczescie nie mam z tym problemu staram sie nie przeginac i trzymam sie przepisow.To przynajmniej wlasciwe rozwiazanie by nie placic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hehe ja na szczescie nie mam z tym problemu staram sie nie przeginac i trzymam sie przepisow.To przynajmniej wlasciwe rozwiazanie by nie placic.

Cześć

Jakoś niewierze żeby przez 1tys km nie zrobić ani jednej wpadki czytaj przekroczyć prędkość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moich fotach też nie było widać twarzy.

Przecież nie powiem że nie wiem kto jechał.

Trzeba się liczyć że jak przekraczasz prędkość to co jakiś czas nam z portwela skubną.

A jadąc 1000km trasę trzeba nieźle kombinować na naszych drogach żeby w miarę przyzwoitym czasie dojechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież nie powiem że nie wiem kto jechał.

Czemu nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież nie powiem że nie wiem kto jechał.

 

Słyszałem taką opowiastkę:

 

Jak nie widać kierowcy na fotce to zawsze można powiedzieć że dałeś kluczyki lumpowi z ulicy bo chciał sobie pojeździć :D i że go nie znasz. Wrócił, oddał kluczyki i tyle :) Tylko nie wiem co sąd na to....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem, bodaj w Wyborczej, artykuł jak pewien prawnik się wybronił z fotki właśnie przed sądem powołując się na domniemanie niewinności. Szedł cały czas w zaparte, że nie jest w stanie powiedzieć czy to jego samochód. Ma takie same tablice ale czy to jego auto nie może stwierdzić, a ponieważ sąd nie potrafił udowodnić, że na zdjęciu jest właśnie jego auto, a nie takie samo z takimi samymi tablicami gość się wybronił.

 

PS. Słyszałem niedawno o projekcie, gdzie za fotkę ma płacić właściciel auta bez względu na to kto prowadził, bez przyznawania punktów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć

ja mam własnie tak napisane i zamiast 140,00zł i 4pkt wewalą 200,00zł i 0pkt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności