Skocz do zawartości
LukiS

Cięzko pali i nie wkęca się na obroty lub sam zamyka obrotomierz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

 

Problem który chcę opisać jest dosyć skomplikowany.

Jakiś czas temu podczas krótkiej podróży ok 20km rozpadł się kruciec wody ten z przodu bloku silnika z miejscem na czujnik. Na szczęście ktoś kto za mną jechał powiedział że się coś leje z auta wiec się zatrzymałem.

Kruciec był pęknięty na 2 części i prawie cały płyn wyciekł z układu. Silnik był dosyć mocno oblany płynem chłodniczym. Na szczęście parę dni wcześniej kupiłem w serwisie nowego krućca i od razu go założyłem. Kupiłem w sklepie płyn i zalałem układ. Odpaliłem poczekałem aż zleci i uzupełniłem do maksimum.

I wysztko niby było ok. Auto paliło na tyk czy ciepły czy zimny.

Do czasu

Od tamtego zdarzenia minęły może ze 2 miesiące, a z autem zaczęły się dziać dziwne rzeczy.

Najpierw auto zaczęło kiepsko palić - na podłączonym silniczku krokowym auto zapalało za pierwszym razem ale na początku strasznie ciężko chodziło na bardzo niskich obrotach mimo wciskania pedału gazu.

Pomyślałem że to może być wina krokowca i go odłączyłem.

Po odłączeniu praktycznie auta nie dało się odpalić - trzeba się namęczyć żeby zastartował. Teraz doszło jeszcze inna sprawa. Podłączyłem znów krokowca. Teraz auto na wolnych obrotach albo trzyma poziom ok 1,5k obrotów albo samoczynnie zamyka obrotomierz. Podczas jazdy po puszczeniu gazu praktycznie nie ma hamowania silnikiem i na prostej drodze auto można powiedzieć się nawet rozpędza.

Podczas odpalania gdy już zaskoczy silnik się dławi nie może wejść na obroty, kopci na ciemny szary kolor i mocno czuć paliwo.

 

 

Nie wiem co w tej sytuacji zrobić :/

Czyżby ten oblany silnik płynem nie miał związku skoro to się zaczęło dziać dopiero po jakimś czasie ?

Może to wtryski takie rzeczy robią ?

Co sądzicie to tym ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz podtlenek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ciężko pali i "zamyka" obrotomierz to objawy uszkodzenia czujnika halla w aparacie zapłonowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe teraz nastąpiła "poprawa"

Takie zachowanie następuje od czasu do czasu

Dziś rano miałem zamiar pojechać do mechanika i co ? Auto pali na tyk - równo pracuje i nie mu się nie dzieje więc mechanior nic nie stwierdził. Pojechałem na zakupy i gdy miałem wracać odpalam go a tu znów takie cyrki ... Dotarłem do domu i znów było normalnie :/

Już nie wiem co z tym ustrojstwem robić :/ Dałem dziś silnik do umycia z tego całego syfu po płynie chłodniczym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem to masz do wymiany ten czujnik temperatury w tym krućcu co ci sie rozpadł, lub też jak jeden z przedmówców pisał ze czujnik halla jest do wymiany. Możliwe, że oba te elementy są do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności