Tykający przekaźnik

[Biperr0]

Witam całe forum

Odkąd kupiłem mojego pasława mam problem z tykającym przekaźnikiem 67 czyli pompa paliwa.

Kiedy przekręcę zapłon i pompa się włączy to do momentu kiedy nie zapalę silnika przekaźnik tyka.Próbowałem wymienić go ale dzieje się to samo.

Jest to problem masy albo czegoś innego ?

[wojta]

wszystko masz ok pompa dobija cisnienie do ukladu wlacza sie i wylacza cgyba ze cyka ci jak migacze

[lebow]

wszystko masz ok pompa dobija cisnienie do ukladu wlacza sie

Przykro mi ale to tak nie działa...jest to zwukła czasówka która po dostaniu impulsu z zapłonu uruchamia pompę,cisnienie paliwa nie ma tu nic do rzeczy, posądzałbym raczej coś ze strony zapłonu-cewki.

Kiedy przekręcę zapłon i pompa się włączy

A wyłącza się po około 2 sec. czy pompuje cały czas?

[Biperr0]

cgyba ze cyka ci jak migacze

Aż taki tępy nie jestem

posądzałbym raczej coś ze strony zapłonu-cewki.

Przy przekaźniku pompy paliwa ?

A wyłącza się po około 2 sec. czy pompuje cały czas?

I właśnie tu jest następny problem bo dość długo pompa chodzi.Nie mierzyłem dokładnie ale może i nawet dobre 10-15 sekund.Tam jest coś takiego jak czasowy czujnik czegoś tam ?

[lebow]

I właśnie tu jest następny problem bo dość długo pompa chodzi.Nie mierzyłem dokładnie ale może i nawet dobre 10-15 sekund.

O wiele za długo...zdejmij wtyczkę z cewki zapłonowej i przekręć kluczyk na zapłon , jeśli wtedy pompka uruchomi się na około 2 sec. to będzie wiadomo że cewka podaje źle sygnał lub po prostu gdzieś jest jakaś zwara.

[marcin007]

U mnie w vr6 impuls(-) na przekaznik pompy paliwa jest podawany bezposrednio z ECU,można sprawdzic jeszcze centralke alarmu fabrycznego o ile kolega taki posiada bo własnie ten kabel co daje impuls idzie przez niego,a w srodku ma kilka przekaznikow,mnie przez to ustrojstwo rozłanczało pompe,troche sie nagrzebałem zanim doczedłem do tego,zrobiłem mały mostek i wszystko gra

[Uve]

Witam, piszę tu bo mam bardzo podobny problem.

Passat B4 2.0 8v 115KM AGG Simon

 

U mnie pompa paliwa pracuje ok, ale do czasu.

Jak silnik sie zagrzeje i przejadę jeszcze z 30km przekaźnik 167(67) cyknie dwa razy(rozwarty,zwarty), potem jeszcze klika razy co parę kilometrów, aż w końcu cyka jak szalony.

Przy czym jak rozwiera, gasną mi zegary(obrotomierz i prędkościomierz) mimo że nadal jedę a sam silnik gaśnie jakby wyjąć wtyczkę z prądu.

Gdzieś na forum doczytałem że tym przekaźnikiem steruje "+" ze stacyjki, "-" z komputera), pomierzyłem jak przerywał i "+" ze stacyjki jest stale ("+" z zasilania cewki przekaźnika a minus z karoserii) ale "-" spada do 5VDC, lub miernik kiepski i nie zdarzył zareagować i spaśc do zera("-" z zasilania cewki a "+" z akumulatora) i wtedy przekaźnik się rozłącza a auto gasnie.

Stąd kilka pytań:

Czy mogę podciągnąć skądś masę na stełe ?

Czy warto lokalizować i położyć nowy kabel od komputera ?

Gdzie jeszcze prócz tego przekaźnika wędruje ta masa od komputera ?

 

Proszę o pomoc bo to strasznie uciążliwe

Edytowane 22 Maja 2011 przez Uve

[Uve]

Nikt nie pomoże ??