Gość Castor1495 Zgłoś #1 Napisano 22 Listopada 2006 W nawiązaniu do zamkniętego wątku dotyczącego naszych osiągnięć w biciu prędkości na zamkniętych torach testowych , chciałem poruszyć temat przekłamań wskazań prędkościomierza w Passacie B6. W poprzednim wcieleniu jeździłem Mondeo rocznik 2003 i byłem zaskoczony jego niebywałą jak na moc (145 KM) prędkością maksymalną, sięgającą wielkości o których boję się pisać w obawie przed zablokowaniem wątku . Niestety, po roku pękania z dumy nabyłem drogą kupna AutoMapę i palmtopa z GPSem. Jest to najbardziej obiektywny sposób weryfikacji prędkości dostępny przeciętnemu zjadaczowi chleba. Okazało się, że mój pojazd poruszał się "w górnych rejestrach" o całe 20 km wolniej niż wskazywał prędkościomierz. Dowiedziałem się potem, że u forda to normalne - marketing szosowy. Oczywiście Passata sprawdziłem natychmiast używając tej samej metody. Do 80km/h nie ma żadnych odchyleń we wskazaniach. Powyżej, utrzymuje się stała róznica na poziomie 5 km/h - to znaczy prędkościomierz pokazuje o 5km/h więcej niż GPS. Różnica ta, "w górnych rejestrach" wzrasta do 6km/h. Wszystkie testy Passata przeprowadziłem na fabrycznych oponach 215/55/R16 z indeksem V. Po zmianie opon na zimówki 205/55/R16 (indeks H) różnica prędkości wzrosła do 9 km/h powyżej 80 km/h, do maksymalnie 10 km/h po bardzo prawej stronie prędkościomierza. Jest to prawie idealnie zgodne z danymi wynikającymi z tabeli przeliczeń dla zamienników opon. Jednym zdaniem - możemy być dumni z tego czym jeździmy - nie ma w tym samochodzie za grosz marketingowego picu, w odróżnieniu od tańszych podróbek. Pozdrawiam. Swoją drogą, może warto zrobić spotkanie na jakimś zamkniętym torze - np. pod Poznaniem i oficjalnie sprawdzić osiągi naszych demonów. Koszt wynajęcia to nie takie znowu pieniądze, przy założeniu, że byłoby nas 30 - 50 osób/pojazdów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piki Zgłoś #2 Napisano 22 Listopada 2006 WSwoją drogą, może warto zrobić spotkanie na jakimś zamkniętym torze - np. pod Poznaniem i oficjalnie sprawdzić osiągi naszych demonów. Koszt wynajęcia to nie takie znowu pieniądze, przy założeniu, że byłoby nas 30 - 50 osób/pojazdów. jestem za ! ale to chyba dopiero wiosną, teraz warunki nie pozwola na pokazanie maxymalnych mozliwosci a w ogole to niezly pomysl zeby w ten sposob sprawdzic przeklamanie predkosciomierza ja jechalem na zimowkach wiec moje 220 wypada teraz gorzej a z tym torem to naprawde fajny pomysl !!!! tylk ozeby ktos to poprowadzil za reke a nie gadugadu i nic z tego mnie zapisuj castor jesli juz cos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kubelt Zgłoś #3 Napisano 23 Listopada 2006 Watek nie zostal zamkniety z powodu chorego moralizatorstwa lecz z powodu tresci zawartych w takim watku. Poczytaj pierwsze wydanie i spojrz, jakie "madrosci" i dyskusje tam sie przetaczaly. Ja u siebie jestem w stanie zamknac licznik... nooo, prawie jestem w stanie (licznik wyskalowany jest do 260 km/h - przyp.red.) Predkosciomierz musi u mnie przeklamywac Wydaje mi sie, ze w Polsce nie ma na tyle dlugiego zamknietego toru, ktory pozwoli ci sprawdzic predkosc maksymalna. Zauwaz, ze czesto na osiagniecie ostatnich nastu km samochod potrzebuje sporo czasu. Tor musialby miec pare km prostego asfaltu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość cidik Zgłoś #4 Napisano 28 Listopada 2006 Watek nie zostal zamkniety z powodu chorego moralizatorstwa lecz z powodu tresci zawartych w takim watku. Poczytaj pierwsze wydanie i spojrz, jakie "madrosci" i dyskusje tam sie przetaczaly.Ja u siebie jestem w stanie zamknac licznik... nooo, prawie jestem w stanie (licznik wyskalowany jest do 260 km/h - przyp.red.) Predkosciomierz musi u mnie przeklamywac Wydaje mi sie, ze w Polsce nie ma na tyle dlugiego zamknietego toru, ktory pozwoli ci sprawdzic predkosc maksymalna. Zauwaz, ze czesto na osiagniecie ostatnich nastu km samochod potrzebuje sporo czasu. Tor musialby miec pare km prostego asfaltu. Powiem tak ... z kolega się zgadam ja rozchustalem kiedys meganke II 1,6 ale to pedal na max do podlogi do 225 przez okolo 15 minut jakos mi sie udalo (seryjne pisalo ze nie przekroczy 197) P.S. dla ciekawskich w Niemczech oczywiscie A co sie tyczy tematu , to nie wzorował bym się tym gps, bo to i tak nie daje 100% ,gwarancji podanie predkosci, jechalem ze znajomym autem i ja milem 160 a on 180 i co ... trzeba by bylo zalezdz foto radar i sie zbadac... Ale pomysł popieram z torem pod pozniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marcelix Zgłoś #5 Napisano 12 Stycznia 2009 Dołączając do tematu, myślę że nie trzeba wynajmować toru. W moim przypadku przekłamania prędkościomierza stwierdziłem na podstawie ustawionego przed przejściem dla pieszych rejestratora prędkości, który wyświetla prędkość zbliżającego się pojazdu. I tak jakieś 100m przed tymże radarem ustawiłem na tempomacie prędkość 50km/h - wskazało 46km/h, przy nastawieniu 70km/h - wynik wyświetlany to 65km/h z tego wynika że przekłamanie sięga ok. 10%. Jest jakiś pomysł na usunięcie tej poniekąd niedogodności?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #6 Napisano 12 Stycznia 2009 I tak jakieś 100m przed tymże radarem ustawiłem na tempomacie prędkość 50km/h - wskazało 46km/h, przy nastawieniu 70km/h - wynik wyświetlany to 65km/h z tego wynika że przekłamanie sięga ok. 10%. Wszystkie auta tak mają. Przy 200 km/h założę się że też będzie około 5 km/h odbiegało od wskazania licznika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Skalpel TFSI Zgłoś #7 Napisano 12 Stycznia 2009 mamy w Polsce kilka zamkniętych lotnisk, które z powodzeniem są wykorzystywane jako miejsca wszelkich zlotów, wyścigów i innych podobnych eventów. Nieopodal mnie jest miejscowość Nowodwór. Na płycie lotniska jest asfaltowy pas startowy oczywiście długi jak cholera O takich miejscach wartoby było pomyśleć chcąt organizować spota tego typu. A w temacie przekłamań zegarów. Dokładnie dziś jechałem z bratem jego renault megane. rok 2001 silnik 1.4 16v. Powyżej 120 km/h nawigacja pokazywała ( o zgrozo! ) ok 20km/h mniej! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marcelix Zgłoś #8 Napisano 13 Stycznia 2009 Wszystkie auta tak mają. Przy 200 km/h założę się że też będzie około 5 km/h odbiegało od wskazania licznika. Myślisz że przy wyższych prędkościach przekłamanie będzie relatywnie niższe, czy jednak nadal będzie oscylować wokół 10% Bo według Ciebie wynosiło by ono około 2,5% Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #9 Napisano 13 Stycznia 2009 przekłamanie u mnie w Astrze III jaka mialem 1.6 na liczniku 200km/h a na gpsie(automapa)195km/h zapisalo maxymalna predkosc takze przeklamanie jakies 6km/h. W passiorze nie patrzylem jeszcze bo nie jechalem za granice nim na tyle daleko zebym nie wiedzial gdzie jechac:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jetta_GT Zgłoś #10 Napisano 13 Stycznia 2009 Okazało się, że mój pojazd poruszał się "w górnych rejestrach" o całe 20 km wolniej niż wskazywał prędkościomierz. I tak ma być, bo licznik opiera się na wyliczeniach pobranych z kół a nie satelitów. Przecież ogumienie się zużywa - bieżnik ściera, więc zmniejsza się promień koła. Podobnie z ciśnieniem w oponach. Do tego dochodzi "granica psychologiczna" jechania na licznik, np. masz ogranicznie do 50kmh i tyle sprawdzasz czy jest na liczniku. Co by było gdybyś pojechał szybciej o "grubość wskazówki", mandat? Nie, bo w rzeczywistości jechałeś 45-46 a nie 50 kmh. Podobnie rzecz się ma z temperaturą silnika. Optymalne 90 st., wskazówka w pionie - jest to wskazywane nawet do 105-110 st.C (do odczytania kompem z bloków pomiarowych). A tak jedziesz spokojnie i skupiasz się na jeździe, a nie na ciągłych wahaniach wskazówki i obawie o przegrzanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #11 Napisano 13 Stycznia 2009 Bo według Ciebie wynosiło by ono około 2,5% Ja nie przeliczałem tego na %, tylko to co pokazywała tablica do pomiaru predkości, przy wskazaniu licznika 30 MPH na tablicy 27 MPH, i jadąc ze stałą prędkością +/- 208 km/h wg navi 204 km/h. Bardzo podobne różnice wg navi przy mniejszych prędkościach. A wracając do tej tablicy wyświetlającej prędkość, moi znajomi mieli bardzo podobne pomiary. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marcelix Zgłoś #12 Napisano 14 Stycznia 2009 Słuchajcie ... Prochu nie wymyślimy... a im więcej piszemy tym bardziej potwierdzamy motto żerańskiej FSO - "Ten typ tak ma..." Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #13 Napisano 15 Stycznia 2009 Panowie, co to za wielki wyczyn na 100km prostej wcisnąć gaz do dechy i pruć naprzód? Wiadomo, ze im mocniejszy silnik osiagi będą lepsze. Jak dla mnie to taki test jest wyjatkowo idiotyczny - mistrzów prostej w Polsce mamy tysiące . Tor wyścigowy nie jest do uzyskiwania nie wiadomo jakich prędkości. Jestem za tym, żeby na torze się spotkać i pojeździć ale okrążenia na czas, ciekawy jestem czy wszyscy mądrzy z 200 konnymi silnikami będą dalej tacy cwani . Wyłączamy ESP (bo w takim przypadku tylko przeszkadza) i jazda. I tu wyjdą umiejętności, bo takim "tapczanem" jakim jest passat przejechać okrążenie z dobrym czasem to nie lada wyczyn. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaswu Zgłoś #14 Napisano 15 Stycznia 2009 Panowie, co to za wielki wyczyn na 100km prostej wcisnąć gaz do dechy i pruć naprzód? Wiadomo, ze im mocniejszy silnik osiagi będą lepsze. Jak dla mnie to taki test jest wyjatkowo idiotyczny - mistrzów prostej w Polsce mamy tysiące . Tor wyścigowy nie jest do uzyskiwania nie wiadomo jakich prędkości. Jestem za tym, żeby na torze się spotkać i pojeździć ale okrążenia na czas, ciekawy jestem czy wszyscy mądrzy z 200 konnymi silnikami będą dalej tacy cwani . Wyłączamy ESP (bo w takim przypadku tylko przeszkadza) i jazda. I tu wyjdą umiejętności, bo takim "tapczanem" jakim jest passat przejechać okrążenie z dobrym czasem to nie lada wyczyn. Kiedy? Kiedy? luk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #15 Napisano 15 Stycznia 2009 Panowie, co to za wielki wyczyn na 100km prostej wcisnąć gaz do dechy i pruć naprzód? Wiadomo, ze im mocniejszy silnik osiagi będą lepsze. Jak dla mnie to taki test jest wyjatkowo idiotyczny - mistrzów prostej w Polsce mamy tysiące . Tor wyścigowy nie jest do uzyskiwania nie wiadomo jakich prędkości. Jestem za tym, żeby na torze się spotkać i pojeździć ale okrążenia na czas, ciekawy jestem czy wszyscy mądrzy z 200 konnymi silnikami będą dalej tacy cwani . Wyłączamy ESP (bo w takim przypadku tylko przeszkadza) i jazda. I tu wyjdą umiejętności, bo takim "tapczanem" jakim jest passat przejechać okrążenie z dobrym czasem to nie lada wyczyn. Po pierwsze, w temacie jest napisane że licznik oszukuje Po drugie, to chyba nie wierzysz w to co napisałeś, 200km/h w Polsce Żeby się zabić? Po trzecie, to nie test tylko przykłady przekłamania prędkości pokazywanej na liczniku. I po czwarte, nie wiem o co chodzi z tymi umiejętnościami, nikt nic nie wspomniał na ten temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matsil Zgłoś #16 Napisano 15 Stycznia 2009 Po pierwsze, w temacie jest napisane że licznik oszukuje Po drugie, to chyba nie wierzysz w to co napisałeś, 200km/h w Polsce Żeby się zabić? Po trzecie, to nie test tylko przykłady przekłamania prędkości pokazywanej na liczniku. I po czwarte, nie wiem o co chodzi z tymi umiejętnościami, nikt nic nie wspomniał na ten temat. A czy ja gdzieś napisałem 200km/h? Czytaj uważniej. Jak miałbym się chwalić napisałbym, ze mój passacina na A2 dał radę sporo więcej niż katalogowe 210km/h. Dawno w Polsce pewnie nie byłeś - jest parę miejsc gdzie można szybko pojechać. A może jednak skusisz się i przyjedzesz z UK do Poznania . A co do umiejętności, to jak nikt - ja wspomniałem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marcelix Zgłoś #17 Napisano 15 Stycznia 2009 A czy ja gdzieś napisałem 200km/h? Czytaj uważniej. Jak miałbym się chwalić napisałbym, ze mój passacina na A2 dał radę sporo więcej niż katalogowe 210km/h. Dawno w Polsce pewnie nie byłeś - jest parę miejsc gdzie można szybko pojechać.A może jednak skusisz się i przyjedzesz z UK do Poznania . A co do umiejętności, to jak nikt - ja wspomniałem . Ocho... a ja myślałem że w PL to na A@ na maxa 130km/h mżna.....ale z drugiej strony wątek jest o przekłamaniach prędkościomierza więc te."o wiele więcej niżkatalogowe 210..." Cóź... taki kierowca jaki licznik... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #18 Napisano 15 Stycznia 2009 Jak w tamtym roku wracałem z holandii, to przy 200km/h miałem przekłamanie o 4 km w stosunku do GPS-a, więc chyba w miarę dokładnie pokazuje. Większe różnice są, gdy się "atakuje" mierniki prędkości na trasie. Przy prędkości 60, przekłamania dochodzą do 10 km/h. A co to by było przy 100-u. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
azrael Zgłoś #19 Napisano 15 Stycznia 2009 to może spotkajcie się na udeptanej i wyjaśnijcie sobie kwestie bo trochę odbiegliście od tematu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAROTEDO Zgłoś #20 Napisano 15 Stycznia 2009 jezdze na automapie5 i gps pokazuje o 9km mniej jak wedłóg licznika i tak tez jest na letnich 17" 215szer.i na kołach 16" 205szer.-zimówki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach