Skocz do zawartości
sojerss

Przegrzewające sie lewe przednie koło.

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś dzwoniłem do mechanika i nie umiał uwierzyć że kolo dalej sie grzeje, i choć pompa hamulcowa (abs), a ja sprawdzał dwa tygodnie temu, wyczyścił i stwierdził że jest dobra dziś powiedział że widocznie jest padnięta i do wymiany. Ale mam pytanie jeżeli pompa jest padnięta to jak na słabeusza w dziedziny mechaniki wydaje mi się że inne koła też by się nagrzewały a nie tylko jedne koło z lewej strony.A co do mechanika to powiedziałem mu o zacisku i on stwierdził że zacisk sprawdzał i był dobry. Dodam że kiedyś mialem też problem z esp, bylem u elektryka, okazało się że kabel był urwany gdzieś przy pompie.
zmień mechanika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie znam sie na tym proszę o wypowiedzenie sie na temat esp i pompy czy może blokować i hamować poszczególne koła... ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grzanie 1 koła może być spowodowane przez:

- przytkany/spuchnięty przewód miękki/gumowy do zacisku

- zacisk zardzewiały tłoczek zapieczony w nim

- łożysko które się rozleciało albo jest na wykończeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie znam sie na tym proszę o wypowiedzenie sie na temat esp i pompy czy może blokować i hamować poszczególne koła... ??

 

esp współpracuje z abs i działa tylko jak wyczuje poślizg któregoś koła ,gdy chamujesz i załacza sie abs to esp też nie działa wiec esp napewno ci koła nie blokuje ,co do pompy sama z siebie ciśnienia nie wytworzy które by wypychało tloczki a gdyby nawet to by wypychało nie tylko jeden ale i drugi też więc przychamowywało by całe auto a nie tylko jedno koło ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja corka miała identyczny przypadek w MAŻDZIE - gżało się koło i występowały drgania kierownicy . Przyczyną były niecofające się klocki . Majster wymienił klocki i podpiłował prowadnice i po problemie . Może to być też zgięty przewód hamulcowy , ale to chyba już wymienileś . W kazdym razie majster chyba nie stanol na wysokości zadania .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Winą było servo... na szczescie już jest dobrze tylko znowu w prawym kole cos mi popiskuje...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Jak temu zaradziłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przednich zaciskach występują takie stalowe blaszki (ślizgi), po których przesuwają się klocki hamulcowe, ma to zapobiegać ich zacinaniu. Czy w twoim zacisku one występują?. Może jakiś mechanik ci to pogubił przy wymianie klocków. Blaszki te nie występują z tyłu, dlatego czasem klocki zacinają się. Może poprostu klocki zacinają się z tego powodu w zacisku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, trzeci raz opisuję swój problem, może w końcu ktoś mi coś rozjaśni...

Wymieniałem tarcze hamulcowe i klocki z przodu. Po wymianie było wszystko ok.

Po ok tygodniu wymieniałem całe przednie zawieszenie, łącznie z drążkami kierowniczymi. Również łożyska w przednich kołach. Wszystko firmowe, zakupione w intercarsie.

I zaczęły się jaja. Paliła się kontrolka od abs-u i asr-u.

Podjechałem żeby poprawili. Podobno czujnik, lewy przód. Dobili delikatnie młotkiem i zgasło. Ale przy hamowaniu występuje straszny zgrzyt, walenie (abs), ogólny hałas.

Po parokrotnym gwałtownym hamowaniu ( praktycznie brak hamulców, ściąga w lewo-jakby blokowało przednie lewe koło ) zapalają się kontrolki i hamuje normalnie. Znaczy cicho, bez efektów ubocznych. Po zgaszeniu i zapaleniu stacyjki wszystko się powtarza.

No i jak jadę słychać popiskiwanie z lewego przedniego koła-grzeje się. Jak zahamuję, piszczenie znika, jest cicho. Puszczę hamulec znowu piszczy.

Ponadto ciężko chodzi mi kierownica, jakby wspomaganie siadło. Diagnosta odpiął prawy drążek i chodzi ładnie. Natomiast spięte bardzo ciężko jest obrócić trzymając za koło na podniesionym samochodzie. poza tym w czasie jazdy lekko ściąga w prawo.

Czy ktoś jest w stanie napisać, czym te wszystko jest/może być spowodowane ?

W lipcu jadę nad morze, wolałbym wrócić szczęśliwie...

dziękuję i pozdrawiam,

Cezar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, trzeci raz opisuję swój problem, może w końcu ktoś mi coś rozjaśni...

Wymieniałem tarcze hamulcowe i klocki z przodu. Po wymianie było wszystko ok.

Po ok tygodniu wymieniałem całe przednie zawieszenie, łącznie z drążkami kierowniczymi. Również łożyska w przednich kołach. Wszystko firmowe, zakupione w intercarsie.

I zaczęły się jaja. Paliła się kontrolka od abs-u i asr-u.

Podjechałem żeby poprawili. Podobno czujnik, lewy przód. Dobili delikatnie młotkiem i zgasło. Ale przy hamowaniu występuje straszny zgrzyt, walenie (abs), ogólny hałas.

Po parokrotnym gwałtownym hamowaniu ( praktycznie brak hamulców, ściąga w lewo-jakby blokowało przednie lewe koło ) zapalają się kontrolki i hamuje normalnie. Znaczy cicho, bez efektów ubocznych. Po zgaszeniu i zapaleniu stacyjki wszystko się powtarza.

No i jak jadę słychać popiskiwanie z lewego przedniego koła-grzeje się. Jak zahamuję, piszczenie znika, jest cicho. Puszczę hamulec znowu piszczy.

Ponadto ciężko chodzi mi kierownica, jakby wspomaganie siadło. Diagnosta odpiął prawy drążek i chodzi ładnie. Natomiast spięte bardzo ciężko jest obrócić trzymając za koło na podniesionym samochodzie. poza tym w czasie jazdy lekko ściąga w prawo.

Czy ktoś jest w stanie napisać, czym te wszystko jest/może być spowodowane ?

W lipcu jadę nad morze, wolałbym wrócić szczęśliwie...

dziękuję i pozdrawiam,

Cezar

sprawdź błędy jakie masz na tych układach oraz czy po wymianie zawieszenia miałeś robioną geometrie ? sprawdź czy klocki w zaciskach chodzą luźno i czy tłoczki chodzą luźno czy z oporami, potem sprawdź jeszcze raz czujniki i pompę ABS-u

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyskakiwał błąd czujnika lewe koło. Poza tym nic.

Geometria była robiona dwa razy, podobno jest wszystko ok.

Co i jak sprawdzić w pompie abs-u ? Były tylko wymieniane klocki tarcze ( było dobrze ) i łożyska, końcówki drążków, całe zawieszenie ( zrobił się kłopot )

Nie chcę już jeździć do tych gamoni, nie mają pojęcia co zrobić, oprócz postukania w czujnik abs-u...

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyskakiwał błąd czujnika lewe koło. Poza tym nic.

Geometria była robiona dwa razy, podobno jest wszystko ok.

Co i jak sprawdzić w pompie abs-u ? Były tylko wymieniane klocki tarcze ( było dobrze ) i łożyska, końcówki drążków, całe zawieszenie ( zrobił się kłopot )

Nie chcę już jeździć do tych gamoni, nie mają pojęcia co zrobić, oprócz postukania w czujnik abs-u...

pozdrawiam

to jedź do normalnego mechanika i weź V-fat i niech zwrócą koszta bo spartolili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiśta wio, łatwo powiedzieć...

Znaleźć dobrego mechanika i odzyskać kasę od tamtych partaczy...no to jest wyzwanie,

dzięki i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiśta wio, łatwo powiedzieć...

Znaleźć dobrego mechanika i odzyskać kasę od tamtych partaczy...no to jest wyzwanie,

w okolicach Piaseczna znalazło by się kilku godnych polecenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ppoproszę o namiary, jak znający się na temacie i rozsądni w rozmowach :)

Może być na PW, muszę to zrobić przed urlopem,

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie caly rok sie meczylem z tym przegrzewaniem. W francji wymienili mi przewody hamulcowe dalej to samo. Puzniej już w polsce mechanik stwierdzil że to tloczek w zacisku, wymienił...Puzniej wymienilem pompe abs-u dalej to samo aż trafilem na bardzo dobrego mechanika ktory mial taki sam przypadek. Powiedzial że to na 100 % servo, kazal rozkrecic i sprawdzic czy w srodku nie ma czasem jakiegos rdzawego polotu, okazalo sie że servo sie rozczelnilo. Jak naprawielm jedno koło zaczelo nawalać drugie prawe:( heee jak na pech znowu w Francji... :(

 

---------- Post added at 19:35 ---------- Previous post was at 19:21 ----------

 

W moim przypadku także lewe kolo blokowalo, dalo sie go krecic ale z oporem, raz wszystko bylo dobrze a raz mozna by było mięso na feldze smażyć. Ja na Twym miejscu również bym sprawdzil servo. Mie ten problem kosztowal 140 E + pompa 400 + servo 350+ mechanicy ok 600 zł:(a nerwów i stresu aż szkoda pisać można było osiwieć jadac w trase, a z koła sie kopci jak z komina i trzesienie ziemi w aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Prawie caly rok sie meczylem z tym przegrzewaniem. W francji wymienili mi przewody hamulcowe dalej to samo. Puzniej już w polsce mechanik stwierdzil że to tloczek w zacisku, wymienił...Puzniej wymienilem pompe abs-u dalej to samo aż trafilem na bardzo dobrego mechanika ktory mial taki sam przypadek. Powiedzial że to na 100 % servo, kazal rozkrecic i sprawdzic czy w srodku nie ma czasem jakiegos rdzawego polotu, okazalo sie że servo sie rozczelnilo. Jak naprawielm jedno koło zaczelo nawalać drugie prawe:( heee jak na pech znowu w Francji... :(

 

---------- Post added at 19:35 ---------- Previous post was at 19:21 ----------

 

W moim przypadku także lewe kolo blokowalo, dalo sie go krecic ale z oporem, raz wszystko bylo dobrze a raz mozna by było mięso na feldze smażyć. Ja na Twym miejscu również bym sprawdzil servo. Mie ten problem kosztowal 140 E + pompa 400 + servo 350+ mechanicy ok 600 zł:(a nerwów i stresu aż szkoda pisać można było osiwieć jadac w trase, a z koła sie kopci jak z komina i trzesienie ziemi w aucie.

skoro serwo się rozszczelniło to się je wymienia na inne sprawne i po tym hamulce powinny być ok skoro przed naprawą nie działały

P.S.

Czemu podejrzenie padło na pompę ABS po co ją wymieniałeś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pompe abs wymienilem przed servem. Trafilem na mechanikow którzy nie mieli podobnego przypadku,ten Mechanicy twierdzili że że to jest powód tego zjawiska. A stara pompa okazala sie ok.

 

---------- Post added at 00:14 ---------- Previous post was at 23:45 ----------

 

a podejżenie padlo dlatego że jakieś ciesnienie naklada i żeprawe kolo jest najbliżej to po prostu go blokuje. Wymienilem na szczelne używane servo i jest dobrze.

Mam takie pytanie w sprawie teraz prawego kola... wlasnie po problemach z lewym kolem zdecydowalem siewymienic tarcze hamulcowe ponieważ lewa byla w oplakanym stanie z powodu ciaglego ztyku z klockiem. Po przejechaniu ok 1500 km slysze w aucie "Szuszczenie" jakby tarcze zacieraly o klocki ale wydaje mi sie że to nie to... szuszczenie zaczyna sie juz od 30 km na godzine. Wszystko bylo by dobrze ale teraz jestem poza granicami polski i musze przejechac 1500 km, Boje sie że to może być łożysko lub przegub. Wydaje mi sie ze TARCZE po przejechaniu tylu km dotrą sie, w czasie jazdy nic nie slyszalem... :( dodam że szuszczeniet przy wolnej jezdzie jest pulsacyjne a przy jezdzie szybszej zlewa się. Prosze jak ktoś może o opinie ??Czytalem na ten temat na forum ale nie umialm zlalesc podobnego, może dla tego że mam bardzo ograniczony dostepdo internetu... czasami problemy pojawia sie za granica, ja mam na t pecha... Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pompe abs wymienilem przed servem. Trafilem na mechanikow którzy nie mieli podobnego przypadku,ten Mechanicy twierdzili że że to jest powód tego zjawiska. A stara pompa okazala sie ok.

 

---------- Post added at 00:14 ---------- Previous post was at 23:45 ----------

 

a podejżenie padlo dlatego że jakieś ciesnienie naklada i żeprawe kolo jest najbliżej to po prostu go blokuje. Wymienilem na szczelne używane servo i jest dobrze.

Mam takie pytanie w sprawie teraz prawego kola... wlasnie po problemach z lewym kolem zdecydowalem siewymienic tarcze hamulcowe ponieważ lewa byla w oplakanym stanie z powodu ciaglego ztyku z klockiem. Po przejechaniu ok 1500 km slysze w aucie "Szuszczenie" jakby tarcze zacieraly o klocki ale wydaje mi sie że to nie to... szuszczenie zaczyna sie juz od 30 km na godzine. Wszystko bylo by dobrze ale teraz jestem poza granicami polski i musze przejechac 1500 km, Boje sie że to może być łożysko lub przegub. Wydaje mi sie ze TARCZE po przejechaniu tylu km dotrą sie, w czasie jazdy nic nie slyszalem... :( dodam że szuszczeniet przy wolnej jezdzie jest pulsacyjne a przy jezdzie szybszej zlewa się. Prosze jak ktoś może o opinie ??Czytalem na ten temat na forum ale nie umialm zlalesc podobnego, może dla tego że mam bardzo ograniczony dostepdo internetu... czasami problemy pojawia sie za granica, ja mam na t pecha... Pozdrawiam wszystkich.

jedno i drugie sam zdiagnozujesz

Łożysko

podnosisz koło do góry łapiesz za górę i dół i ruszasz w przód i w tył jeśli wyczujesz luz to łożysko

Przegub

Podnosisz trochę przód auta do góry byś mógł się pod nie wsunąć i łapiesz za półoś ruszając w przód i tył oraz w górę i w dół wyczujesz luz jeśli któryś z przegubów mówi papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wina grzejącego sie koła był servo. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności