robert.gda Zgłoś #41 Napisano 3 Marca 2011 jeśli na umowie masz czarno na białym że kupującemu znany jest stan techniczny pojazdu - to babka może spadać na drzewo banany prostować. Dokładnie jak wyżej liczy na frajera ze się przestraszysz i zapłacisz ja bym jej odpisał że za naciąganie jest też odpowiedni paragraf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #42 Napisano 3 Marca 2011 Maxdax - jeżeli będziesz miał jakieś pytania i będę mógł pomóc pisz na pw. Jestem prawnikiem zajmuje się tym na co dzień To pochwal się u kogo robisz... choćby na pw... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #43 Napisano 3 Marca 2011 nie była - ale był dokonany przelew bankowy na kwotę z ustaleń ustnych Moim zdaniem ważna jest kwota na umowie. Możesz się tłumaczyć, że jest zaniżona o kwotę naprawy/kupna turbiny. Co nie zmienia faktu, że osobiście bym to olał ciepłym moczem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #44 Napisano 3 Marca 2011 Nie wiem co to ma za znaczenie u kogo robię, oczywiście w ramach mojej wiedzy pomogę jeżeli będzie potrzeba za uścisk dłoni Pracuję między innymi w poradni prawnej przy biurze poselskim na stanowisku prawnika. Wymienianie jakichkolwiek nazwisk czy nazw byłoby nie na miejscu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxdax Zgłoś #45 Napisano 3 Marca 2011 ok, temat można zamknąć - sprawę wyjasniłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #46 Napisano 3 Marca 2011 pochwal się jak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #47 Napisano 3 Marca 2011 pochwal się jak Właśnie - pochwal się - czekamy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #48 Napisano 3 Marca 2011 Nie wiem co to ma za znaczenie u kogo robię, oczywiście w ramach mojej wiedzy pomogę jeżeli będzie potrzeba za uścisk dłoni Pracuję między innymi w poradni prawnej przy biurze poselskim na stanowisku prawnika. Wymienianie jakichkolwiek nazwisk czy nazw byłoby nie na miejscu. W Twoim wieku, czyli zaraz po studiach, też wydawało mi się, że już jestem prawnikiem. Później z każdym rokiem dowiadywałem się ile jeszcze nie wiem. Sorry za OT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kimo Zgłoś #49 Napisano 3 Marca 2011 Dlatego też nie chciałem pomóc w sprawie o morderstwo tylko w ew. głupim pozwie wynikającym z umowy sprzedaży, których z całym szacunkiem przez 4 lata pracy kilka już przerobiłem, z drugiej strony myślę, że do końca życia będę się dowiadywał ile jeszcze nie wiem. Między innymi dlatego jestem jeszcze prawnikiem, a nie adwokatem. I wybacz do napisania/odpowiedzenia i ew. pokierowania w takiej sprawie nie trzeba być specjalnie lotnym z ogromnym doświadczeniem. Studia prawnicze niestety niczego nie uczą to fakt. I mi się nie wydaje, ja wiem gdzie mogę pomóc, a gdzie nosa nie wtykać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach