Brak ładowania po odpaleniu

[Gość Elpaletto]

Witam pisałem juz o swoim problemie ze niemiałem ładowania podczas deszczu czy jakiejkolwiek duzej wilgoci i tak jak mowiliscie wymieniłem paski przecisciłem alternator wymieniłem regulator napiecia ale jak odpale auto niemam ładowania,Σdopiero po przygazowaniu na wieksze obroty załapuje i ładuje napieciem 13.6 az do momentu zgaszenia silnika i za kazdym razem po odpaleniu musze przygazowac zeby ładował...to i tak juz lepiej niz było wczesniej... za słabo albo za mocno naciągnełem pasek?? bo juz niewiem:(

[MAGNUM-DXi12]

Witam pisałem juz o swoim problemie ze niemiałem ładowania podczas deszczu czy jakiejkolwiek duzej wilgoci i tak jak mowiliscie wymieniłem paski przecisciłem alternator wymieniłem regulator napiecia ale jak odpale auto niemam ładowania,Σdopiero po przygazowaniu na wieksze obroty załapuje i ładuje napieciem 13.6 az do momentu zgaszenia silnika i za kazdym razem po odpaleniu musze przygazowac zeby ładował...to i tak juz lepiej niz było wczesniej... za słabo albo za mocno naciągnełem pasek?? bo juz niewiem:(

 

właśnie ja mam podobnie, że jak jak odpale to muszę troszkę przygazować aby zaczął ładować. Jak dla mnie to nie problem, ale podejżewam że jest to wina diód wzbudzenia? (nie jestem elektronikiem ale tak przypuszczam).

[Gość adso]

Bez obaw, tak ma właśnie być. Mocniejsze alternatory te z czerwonym paskiem mają taką opcję żeby nie obciążały silnika zaraz po rozruchu. Przy lekko rozładowanym aku to aż silnik zwalnia jak zaczyna ładować.

[JAFO]

No to zaopiekuj się deską a zwłaszcza kontrolką ładowania.

Alternator nie wzbudza się.

I nie jest prawdą, że tak ma być, że dopiero po przegazowaniu kontrolka gaśnie.

Kontrolka musi zgasnąć.

Bywa, że ładowanie pojawia się po ok. 10 sekundach od uruchomienia silnika, ale kontrolka od razu gaśnie.

Dziwna sprawa, bo prawie cały ubiegły tydzień walczyłem z alternatorem fordowskim. On tak miał, że dopiero po czasie napięcie rosło.

Jeśli są kłopoty z ładowaniem, to winę ponoszą albo redgulator napięcia (podstawiony wcale nie musi być w pełni sprawny), albo mostek diod wzbudzenia.

[Gość Elpaletto]

Witam,no wiem ze niepowinno tak byc zeby przygazowywac po odpaleniu dlatego jade w srode do elektryka zeby mi sprawdził te diody wzbudzenia i zobaczył co z kontrolką jest nie tak bo sam niechce sie do tego zabierac.Pozdrawiam.

[JAFO]

Elektryk będzie marudził.

U ojca w fordzie padł alternator MagnetiMarelli. Wstawiłem używkę Bosch.

I otóż ta sztuka Boscha tak ma, że po odpaleniu świeci mu się kontrolka (po dotknięciu pedału gazu gaśnie), ale niestety już mi się tego nie chce poprawiać. Ładowanie w normie -14,2V po minucie od odpalenia silnika na jałowych obrotach (nie dotykając pedału gazu).

Czego szukać więcej?

 

Gdyby alternator był rozbieralny w takim stopniu, jak kiedyś w Poldku, czy też w 125p, to wszystko dałoby się sprawdzić bezproblemowo.

-diody wzbudzenia

-główne diody prostownicze zespołu prostowniczego.

-stojan

i tylko możnaby bez sprawdzania regulatora postawić na jego niesprawność.

[Gość Elpaletto]

Witam,byłem u elektryka koles tylko przelutował diody i jest ok a ogolnie problem z ładowaniem był przez kilka rzeczy:stary pasek ktory slizgał sie po kole pasowym , złe zmasowanie silnika i diody w alternatorze ;)Dzieki za pomoc i Pozdrawiam.

[bmateuszd]

Mam problem z ładowaniem a dokładnie ze wzbudzeniem alternatora po odpaleniu. Układ elektryczny wydaje się ok, zimne luty w liczniku poprawione, lampka ładowania gaśnie po odpaleniu. Co jeszcze można sprawdzić?

Na tą chwile mam podany stały + na wzbudzeniu altka po odpaleniu, czy mogę tak jeździć na razie ze stałym wzbudzeniem?

[lebow]

Czegoś nie rozumiem bo skoro

 

mpka ładowania gaśnie po odpaleniu

 

to skąd wniosek że

 

Mam problem z ładowaniem a dokładnie ze wzbudzeniem alternatora po odpaleniu

???

 

Ile voltów pokazuje na ładowaniu?

Jeśli regulator jest w stu procentach sprawny to do wymiany jest płytka z diodami.

[bmateuszd]

Ile voltów pokazuje na ładowaniu?

 

Jeszcze raz od początku. Przekręcę stacyjkę, zapala się kontrolka ładowania, w momencie odpalania lampka gaśnie ale okazuje się że po odpaleniu mimo prawidłowej procedury alternator nie ładuje, zapodam/musnę na krótko kawałkiem przewodu z klemy plusowej akumulatora na wyjście wzbudzenia przy alternatorze i działa, ładowanie wtedy wynosi 13.8V i wszystko gra do momentu zgaszenia auta.

Na razie pociągnąłem przewód z alternatora do kabiny i wpiąłem się w pierwszy z brzegu przewód na którym pokazuje się plus po odpaleniu.

Tylko czy tak może być puki co, czy alternator nie wyzionie ducha? Czy wzbudzenie alternatora może dostawać z ,,zewnątrz,, stałe napięcie podczas pracy alternatora bo jeśli dobrze rozumiem to w oryginale jest ,,chwilowe,, wzbudzenie podczas odpalania a ja mam puki co podane stałe podczas pracy silnika.

[kzarczyn]

Wepnij żarówkę 5W pomiędzy wzbudzenie alternatora a jakiś plus po stacyjce.

Jak się wzbudzi to masz pewność, że alternator jest sprawny i nie musisz nic rzeźbić więcej, bo żarówka zgaśnie po odpaleniu.

Tak to było zrobione z starszych samochodach.

[Qdlik]

Wepnij żarówkę 5W pomiędzy wzbudzenie alternatora a jakiś plus po stacyjce.

Jak się wzbudzi to masz pewność, że alternator jest sprawny i nie musisz nic rzeźbić więcej, bo żarówka zgaśnie po odpaleniu.

Tak to było zrobione z starszych samochodach.

W b3/b4 też tak jest. Tylko żarówkę zastępuje czerwona dioda w liczniku.

 

Kolebobmateusz, a próbowałeś przegazować? Jeśli przegazowanie wzbudza alternator to uszkodzony jest mostek prostowniczy w nim.

Ogólnie to obstawiam mostek. Chociaż regulator napięcia też może robić robotę...

[kzarczyn]

W b3/b4 też tak jest. Tylko żarówkę zastępuje czerwona dioda w liczniku.

 

Sama dioda ma za mały prąd i nie wzbudzi alternatora. Dioda jest tylko wskaźnikiem, do wzbudzania służy rezystor i w przypadku zimnych lutów lub spadkach napięcia na kablach może nie spełniać swojego zadania.

[bmateuszd]

Kolebobmateusz, a próbowałeś przegazować?

 

Próbowałem gazowanie na tysiące sposobów ale tylko raz altek zaskoczył ale myślę że to nie miało wpływu bo między czasie gasiłem odpalałem co chwile i gazowałem, wzbudzenie mogło ,,zachować,, trochę mocy która wystarczyła na zaskoczenie altka. Wtedy wytargałem licznik, pomierzyłem na tyle co umiałem i wiedziałem czy są przejścia, niby ok, dla pewności poprawiłem zimne luty ale nie pomogło.

Teraz jak pisałem wcześniej mam pociągnięty przewód z wzbudzenia altka do auta i podpięte pod + po odpaleniu.

Tylko czy tak może być że altek ma teraz stałe wzbudzenie????????????? Puki co zabezpieczyłem to 5A bezpiecznikiem i dodam jeszcze diodę jednokierunkową żeby altek nie ,,cofnął,, mi jakiś prąd.

[Qdlik]

Zrób tak jak pisze kzarczyn, wstaw na przewód żarówkę i nic więc, żadnych diód nie trzeba.