MAGNUM-DXi12

No cóż kolega zielonyb5 może i by chciał pomóc, ale w tym przypadku to tylko i wyłącznie nabijał sobie posty... do tego b3 91rok ehhh No ale jak na razie problem rozwiązany. Na komputerze zostały zrobione jakieś tam testy poszczególnych podzespołów i jak na razie wszystko śmiga jak należy, schodzi z obrotów itp... Oby się to nie powtórzyło Dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Jeżeli puszczę gaz to obroty nie schodzą, tzn trzymają się np. 3200 i dopiero po lekkim muśnięciu o gaz „spadają”, oczywiście dzieje się to podczas jazdy z prędkością ok. 70-100km/h. A podczas postoju obroty ładnie wracają po przegazówce do ok. 950. Szczerze to nie zwróciłem uwagi co dzieje się po wciśnięciu sprzęgła czy hamulca, jutro to sprawdzę. Skrzynia manualna, klimatyzacja automatyczna podczas prób jest wyłączona, brak tempomatu.

A jeżeli mógłbyś tak dokładniej wytłumaczyć? Który to zaworek, czy dam radę sam go wymienić, czy konieczna będzie wizyta u pompiarza? Chodzi Ci kolego o zawór który odcina dopływ paliwa (gasi silnik)?

Witam. Jako że nie znalazłem podobnego tematu, to postanowiłem założyć nowy. Samochód którego dotyczy problem to w prawdzie nie Passat, ale też VAG, więc jest duże prawdopodobieństwo że ktoś mi pomoże Samochód to VW Golf IV 1.9TDI 1997 rok 110KM (czyli silnik rocznikowo Passat B5) Problem polega na tym iż jak jedziemy np. na trzecim, bądź czwartym biegu, obroty od 3,5tyś do 4tyś, zdejmiemy nogę z gazu a auto dalej ciągnie, po prostu nie schodzi z obrotów (nie hamuje silnikiem). Dopiero jak lekko ruszymy o pedał gazu to zaczynają spadać i silnik hamuje. Pierwsze co zrobiłem to podłączenie pod koma, wyskoczył jeden błąd dotyczący sterowania zaworu EGR, było zwarcie na przewodach – przetarły się, zostało usunięte, błąd skasowany, ale problem dalej pozostał. Następnie wymieniłem potencjometr pedału gazu, ale nic, problem dalej ten sam. Później zdemontowałem EGR z kolektorem ssącym i został gruntownie wyczyszczony, ponieważ zalegała w nim bardzo gruba warstwa sadzy zmieszanej z olejem. Ale problem nadal pozostał…. Czy może mi ktoś coś podpowiedzieć jak rozwiązać ten problem? Czyżby pompa wtryskowa nawalała…? Za porady będę bardzo wdzięczny. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam P.S. Jeżeli temat jest w nieodpowiednim dziale, to bardzo proszę moderatora o przesunięcie, a nie kasowanie

Wtyczki odłanczałem tylko dwie, jedną na skrzyni biegów a drugą na rurze biegnącej od turbo do intercolera. Żadne kable nie zostały przerwane i wszystkie wtyczki są podłączone, sprawdzałem to chyba z 5 ray. Tam nie było co urwać, bo dostęp był bardzo dobry i nic nie trzymało itp.. Skrzynia 5 biegów manual. Myślę że jakby była przerwa na jakim kolwiek przewoodzie to wyskoczyłby byłąd na VAG-u dotyczący przerwy lub błąd jakiegoś czujnika? Bo 2004 rok to chyba już ma szynę CAN.

Witam. Dawno nie byłem na tym forum, odkąd mam inny samochód. Jednak miesiąc temu kupiłem Audi A4 2004 rok i mam następujący problem. Wszystko było OK. do póki nie odłączyłem akumulatora, zmieniałem sprzęgło i chciałem zachować wszelkie środki ostrożności. Sprzęgło wymienione, wszystko poskładane tak jak było wcześniej (odłanczałem tylko wtyczkę od skrzyni biegów, oraz od czujnika na rurze co idzie od turbiny do intercolera. No i jazda próbna i okazuje się że nie władcza się turbina! Krótki test z przewodami podciśnieniowymi podłączenie na krótko do bączka na turbinie i działa. Wymieniłem zawór sterujący turbiny ten z przodu silnika i dalej nic. A wcześniej byłem na kompie i gość powiedział że jest do wymiany. Po wymianie to samo a na kompie brak błędów. Co więcej wszystkie świece żarowe są OK. a auto ciężko zapala. Ostatnio wymieniałem olej ale nie skasowałem inspekcji, czy to może mieć jakiś wpływ na to? Świeci mi się service. Może coś się zawiesiło i dlatego ciężko pali i turbo nie pracuje? Silnik na pompowtryskiwaczach 130KM. Nie mam pojęcia co robić, a każdy rozkłada ręce, bo jak nie ma błędu to mówi że coś jest źle ale nie wie co… Jak już wspominałem jak dam przewód podciśnienia bezpośrednio do regulatora na turbinie to „ładuje”, ale i tak nie wkręca się na wysokie obroty, max to 3tyś obr. Co robić, proszę o pomoc. Jeżeli podobny temat istnieje to moda proszę o podłączenie do niego. Pozdrawiam max

jak zrobisz to wstaw fotki z przebiegu prac, no i fotkę jak wyszło Pozdr

Ivkas trzeba byłoby zmierzyć podsufitkę jakie ma wymiary i wtedy przeliczyć czy wystarczy. Bo żeby okleić podsufitkę z szybrekiem musisz liczyć więcej bo trzeba zrobić zagięcia.

Z doświadczenia polecam BIAŁY smar w sprayu, po założeniu "nowego" szyba nasmarowałem takim i jest OK Ale co jakiś czas można smarować, to nie zaszkodzi a może pomóc Pozdr

powinny, a jak masz szyberek to weź więcej, bo jego musisz z osobna oklejać (z resztą to logiczne). Kiedyś kleiłem butapremem, nawet są takie w sprayu

każdy samochód ma słabe punkty, w W124 jest ich niewiele;) Poza tą końcówką drążka i korozją blachy. Ja zamieniłem B3 1.6TD na W124 i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony. Taka mała uwaga 300TD oznacza zwykłego diesla, literka "T" oznacza typ nadwozia, w tym przypadku to kombi. Jak jest turbo to silnik jest oznaczony "300D TURBO", jeżeli kombi to "300TD TURBO". sorki za OT. Pozdrawiam

Tak jak wyżej kolega napisał w W124 tak się dzieje niestety koledze i wujkowi stało się to samo...

dokładnie identycznego to raczej na 99% nie dostaniesz! bo jak oryginał to oryginał. Musisz sam na oko dobrać odpowiedni kolor. Najlepiej aby materiał był podklejony cienką warstwą gąbki. Jeżeli kupisz materiał bez gąbki to jak zaczniesz kleić i dociskać to klej zacznie przesiąkać przez materiał. Życzę powodzenia pozdr

bardzo ładnie Najlepiej, bo najprościej i bezproblemowo.

Trochę odświeżę temat, ponieważ dziś mija kolejna rocznica śmierci Janusza Kuliga Pamiętajmy o takich osobach jak Janusz [*] [*] [*]