Skocz do zawartości
Taperson

Kubraczek na zimne dni czyli Plandeka - za i przeciw

Rekomendowane odpowiedzi

ponieważ autkiem nie jeżdżę codziennie a zimne i mokre dni sa coraz częściej naszło mnie na plandekę. Auto stoi na parkingu strzeżonym wiec luzik

przedstawcie mi proszę swoje Za i Przeciw takiemu rozwiązaniu bo ciężko mi sie zdecydować:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że luz, bo autko będzie lepiej zabezpieczone przed warunkami pogodowymi. Wszyscy wiedzą jakie slady zostawia deszcz i śnieg na aucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żadnych innych sugestii? nikt nie korzysta z tego rozwiązania??

 

słyszałem teorie o tym ze plandeka porusza się na wietrze i rysuje lakier w ten sposób

inna o tym ze pod plandeka auto się "poci" i rdzawa się rozszeza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz zawsze to będzie jakaś ochrona przed mrozem i nie będzie problemów ze skrobaniem auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

słyszałem teorie o tym ze plandeka porusza się na wietrze i rysuje lakier w ten sposób

inna o tym ze pod plandeka auto się "poci" i rdzawa się rozszeza

Też o tym słyszałem ale na ile jest to prawdą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej byłoby wynająć garaż na okres zimowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no pewnie

plandeka kosztuje okolo 80zl na allegro na ebay okolo 50-60$ z automatem do jej zwijania (bajer jak znajdę wrzucę linka)

a wynajęcie garażu w wawie pod domem (przynajmniej w jego najbliższej okolicy) to koszt kilkuset zl

ostatnio byl do wynajęcia babka krzyknęła sobie 350zl !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
słyszałem teorie o tym ze plandeka porusza się na wietrze i rysuje lakier w ten sposób

inna o tym ze pod plandeka auto się "poci" i rdzawa się rozszeza

Jest to rodzaj wytłumaczenia.

Co do pierwszej sugestii rzeczywiście podczas silnego wiatru plandeka poruszana przez niego może zostawiać mikrorysy ale czy kurz i błoto czy śnieg wraz z mrozem tego nie robią?

Co do drugiej teorii może mieć to wytłumaczenie jeśli plandeka jest z materiału nieprzepuszczającego powietrza. Wilgoć gromadząca się pod taką plandeką jest utrzymywana pod nią i powoduje dłuższe utrzymywanie a co za tym idzie świetne warunki dla rudej. Auto bez pokrycia jest szybciej osuszane przez wiatr i powietrze.

Opowiem historię sprzed kilkunastu lat. Rok 1993 zakupiłem golfa składaka z 1976 r budę miał z 1980 roku czyli już staruszek ale zadbany i zakupiony dla ojca handlarza. Mój kierownik zakupił 2 lata młodsze od mojego golfa BMW 316 (tzw rekina) zadbany jeździła nim kobitka auto brane bezpośrednio od Niemki. Na terenie firmy w której pracuję były 2 garaże w jednym stał służbowy dostawczy mercedes 209D drugi garaż był pusty do czasu zakupu przez nas, mnie i kierownika aut. Oczywiście kierownik zajął pusty garaż. Moje auto stało na dworze i w zimę miałem kłopoty z odpalaniem diesel 1.5. Przy większych mrozach musiałem autko aby odpalić dogrzewać farelkami i suszarkami (silnik już prawie pełnoletni). Po3/5 latach przyszedł czas na zmianę auta. Kiedy sprzedawałem gość który kupował nie chciał uwierzyć że autko jest w tak dobrym stanie (kopcił jak ...) ale blacharka jak w czołgu. :D

Natomiast szef doszedł do wniosku że nie stać go na automat gdzie cena nowego gaźnika przekraczała wartość całego auta i chciał go sprzedać. Jak obejrzałem auto doszedłem do wniosku że nigdy nie będę trzymał auta w ogrzewanym garażu. Po odchyleniu tylnego fotela oczom moim ukazała się ziemia, tak były zgniłe nadkola. Zbierany w zimę śnieg z solą po wstawianiu do garażu auta topił się wchodząc z metalem w reakcję chemiczną powodując znikanie blachy. Do czego dążę plandeka pod spodem w zimę na słońcu może się rozgrzewać powodując roztapianie się śniegu. Czy to dobrze czy nie osądź sam.

Acha szef BMW sprzedał za skrzynkę piwa ja swojego golfa sprzedałem za prawie tyle za ile jego zakupiłem (100 zł mniej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu to rzeczywiście trochę cenią za wynajęcie ale to Warszawa więc wszystko możliwe.

U mnie takie wynajęcie kosztuje 100-150zł ale to małe miasto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taka mini plandekę, tylko na dach i szyby z 4 odciągami. Mocuje się je do felg. Jak dla mnie, gdzie nie jeździłem codziennie autem to był bajer. Jak musiałem gdzieś podjechać odpadało zgarnianie śniegu i skrobanie szyb, zwijałem plandekę i do bagażnika :) Jak dobrze sie naciągnie i umocuje nie powinna się przemieszczać się po samochodzie a wiec rysować nadwozia. Ja na allegro dałem cos ok 30 pln, kumpel tez taką sama kupił i tez jest zadowolony :) Ja polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J@ceq, z twojej historii wynika jednoznacznei ze BMW zgnije nawet w ogrzewanym garazu:PP

dzięki bogu stworzono VW

 

mini plandekę, tylko na dach i szyby z 4 odciągami.

właśnie taka sama ma sasiad na parkingu ale ze nie moglem tego nigdzie namierzyć pomyślałem ze to home made - a tu proszę....

Kuczlaw jak bys to gdzieś namierzył to podrzuć proszę linka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał taką tylko na szyby, to bym mógł przykryć nią mojego malucha ;)

Zastanawiam się czy jest rozgraniczenie na sedana i kombi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

korzystam z plandeki zwanej pokrowcem, narzuta etc.

 

materiał nie jest 100% folia tylko taki przewieny przez co raczej o odparzeniu nie ma mowy, autko musi byc ładnie umyte zeby nie pozostały zarysowania...wiadomo co jakis czas warto ją zdjąc i zobaczyc co tam pod nią...

 

jest jej plus taki ze autko sie nie kurzy:ok: i tak z mycia co tydzien dziadunia, moge go myc raz na kilka miesiecy:]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się czy jest rozgraniczenie na sedana i kombi?

 

Są różne rozmiary :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pod plandeka auto się "poci" i rdzawa się rozszeza

Nigdy więcej.

Motocykl stał w suchym garażu przez zimę, przykryty plandeką jako ochrona przeciw kurzowi.

Pod spodem wszystko jak pod folią rdza i pleśń, lepiej jak stoi zakurzony i ma przewiew.

 

Ja odradzam chyba, że ściągasz codziennie, ale czy to ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
J@ceq, z twojej historii wynika jednoznacznei ze BMW zgnije nawet w ogrzewanym garazu
Gdyby to BMW stało w nieogrzewanym garażu, to by nie zgniło...

 

Miał mój ojciec (h)opla kadeta, który najpierw stał w zimnym garażu. Ruda go nie brała. Gdy dostał ogrzewanie do garażu/warsztatu, blacha poleciała jednej zimy... W lecie poszedł "do ludzi"... Tak jak napisał J@ceq:

Zbierany w zimę śnieg z solą po wstawianiu do garażu auta topił się wchodząc z metalem w reakcję chemiczną powodując znikanie blachy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/VOLKSWAGEN-PASSAT-STATION-WAGON-CAR-COVER-1992-1993-NEW-_W0QQcmdZViewItemQQhashZitem29fec5c046QQitemZ180368031814QQptZMotorsQ5fCarQ5fTruckQ5fPartsQ5fAccessories

 

Wrzucam wcześniej wspomniany link do plandeki zwijanej

jedna rzecz mi nie daje spokoju co zrobić z ta puszka po przykryciu auta? bo na filmie widać ze po rozłożeniu połączona jest jakimś sznurkiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności