Skocz do zawartości
viking

policja zarekwirowała mi mojego passata

Rekomendowane odpowiedzi

:dolamam:dolamam

Witajcie

Chce opisać wam moja historie

Środa godzina 11 rano przychodzi policja i wręcza mi jakiś kwitek śmieje się i pytam czy chodzi o jakiś mandat z fotoradaru czy co a kolesie ze mam przeczytać i wtedy będziemy rozmawiali na ten temat czytam pisemko

A tam nakaz zarekwirowania mojego passata wydany przez prokuratora wrazie jakiś utrudnień z mojej strony maja mnie aresztować i przeszukać teren posesji

K…. zbladłem, ale wpósciłem ich kolesie biorą kluczyki wszystkie papiery wypisują pokwitowanie wzywają fotografa wala z 100 zdiec auta spisują każdy detal auta no i laweta zabierają je na parking policyjny nic więcej i do widzenia mam się stawić na policje w celu wyjaśnień.

Tego samego dnia stawiam się na policje i składam wyjasnienienia, od kogo kiedy jak kupiłem auto samochód miałem dwa lata masę kontroli policji stłuczkę i nic nie wykryto ze auto jest poszukiwane czy cos.po złożeniu wyjaśnień na policji dostałem nr Tel do kolesia, który zajmuje się moja sprawa dzwonie do niego i pytam, o co kur.. chodzi a on mi NA TO ze sadza ze moje auto może mieć przerobiony nr vin i być kradzione, bo ostatnio rozbili dziuple w trójmieście i znaleziono tapicerkę, która miała wlepke z nr vin i po tym nr doszli ze jest ona z Mojego auta i oni się zastanawiaj skąd tam się wzięła i jeśli moja tapicerka jest w dziupli to, jakie części ma moje auto możliwe ze z kradzieży

I teraz będą je rozbierać i sprawdzać skąd w nim SA części i przez miesiąc nic więcej się nie dowiem do póki biegli nie sprawdza auta możliwe ze już nie ujrzę auta, ale na szczęście jestem w sprawie, jako świadek i na drodze cywilnej mogę się domagać od babki, od której kupiłem zwrotu kasy za auto ze sprzedała mi trefny samochód no tylko, co z tego skoro dowiedziałem się ze zarekwirowano dziesięć aut wiec dziesięć pozwów babka nigdy kasy nie odda a jak ja wsadza to już h.. Totalny

Normalnie masakra jeszcze się nie moge otrząsnąć z tego wszystkiego no i do pracy zona niema, czym dojechać, ale policje to huj interesuje

Mam nadzieje ze was taka polska sprawiedliwość nie ukarała jak mnie

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry ale do kogo masz FOCHY do Policji ??? ... " A tam nakaz zarekwirowania mojego Passata wydany przez prokuratora" bo nie bardzo rozumiem ... sensu twojej wypowiedzi... proszę o wyjaśnienie może będzie mi lepiej przyswoić ... o co chodzi .. autorowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro

Masakra jak z jakiegoś filmu historyjka ,pozostaje tylko współczuć i życzyć odzyskania maszyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A tam nakaz zarekwirowania mojego passata wydany przez prokuratora wrazie jakiś utrudnień z mojej strony maja mnie aresztować i przeszukać teren posesji
na prawie się nie znam, ale chyba każdy obywatel ma prawo do adwokata i bez jego obecności ma chyba prawo nie wpuszczać policji do domu. Policja może czekać pod drzwiami i pilnować, byś nie uciekł, ale nie mogą chyba na kwadrat wejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze ze znalezli po dwóch latach jakas czesc z mojego auta gdzies tam i zarekwirowali mi na tej podstawie auto wiec teoretycznie to kazdemu z was moga wpasc na chate i zabrac paska bo cos znalezli i do wyjasnienia paranoja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[/color]

na prawie się nie znam, ale chyba każdy obywatel ma prawo do adwokata i bez jego obecności ma chyba prawo nie wpuszczać policji do domu. Policja może czekać pod drzwiami i pilnować, byś nie uciekł, ale nie mogą chyba na kwadrat wejść.
widać że W11 to twój ulubiony serial..

moim zdaniem się wyjaśni... najważniejsze odzyskać autko .. ja bym uderzył do prokuratora nadzorującego .. od tego zacznij

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
widać że W11 to twój ulubiony serial
nienawidzę tego serialu. ani jednego odcinka nie oglądałem. Ale to co wcześniej powiedziałem, to fakt, bardziej chyba pod wpływem tv ocena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lofi, wytłumacz więc o co biega a nie tylko hasła rzucasz...

 

Swoją drogą wydaje mi się że jeśli auto jest czyste to ci je oddadzą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale nie mogą chyba na kwadrat wejść.

 

Masz rację - nie znasz się. Mając nakaz prokuratora, mogą wejść przez ścianę jak będziesz utrudniał ;-)

 

Poza tym - jak adwokat jak on jest świadkiem w sprawie a nie podejrzanym ;-) ?

 

Swoją drogą wydaje mi się że jeśli auto jest czyste to ci je oddadzą...

 

Tak. Szkopuł tylko w tym kiedy ... auto stoi po chmurką, niszczeje, itp - a cała sprawa parę miesięcy może potrwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
lofi, wytłumacz więc o co biega a nie tylko hasła rzucasz...

 

Swoją drogą wydaje mi się że jeśli auto jest czyste to ci je oddadzą...

Jeżeli jest "czyste" to mają taki obowiązek...Gorzej jak coś znajdą-wtedy dochodzisz swoich praw jedynie drogą sądową z poprzednim właścicielem pojazdu,oczywiście zgłaszając wszystko wcześniej na policji.Oni wtedy mają kolejną sprawę,ale muszą być poinformowani od kogo pojazd został zakupiony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem, jak się ta sprawa zakończy, mam nadzieje, że pozytywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Masz rację - nie znasz się. Mając nakaz prokuratora, mogą wejść przez ścianę jak będziesz utrudniał

 

Poza tym - jak adwokat jak on jest świadkiem w sprawie a nie podejrzanym

 

okej okej. seriale zagraniczne robią wodę z mózgu. A pogadać se zawsze mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Masz rację - nie znasz się. Mając nakaz prokuratora, mogą wejść przez ścianę jak będziesz utrudniał ;-)

Dokładnie tak jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak. Szkopuł tylko w tym kiedy ... auto stoi po chmurką, niszczeje, itp - a cała sprawa parę miesięcy może potrwać.

Jeżeli auto jest czyste to władza odpowiada wtedy za zniszczenia, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

NO jezeli to prawda ze znalezli tapicerke z vinem to rzeczywiscie paranoja.

Przeciez mogles sprzedac tape i kupic sobie inna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli auto jest czyste to władza odpowiada wtedy za zniszczenia, nie?

Z tego co mi wiadomo-muszą oddać w takim stanie w jakim odebrali...

 

 

NO jezeli to prawda ze znalezli tapicerke z vinem to rzeczywiscie paranoja.

Przeciez mogles sprzedac tape i kupic sobie inna.

No właśnie,mi też się to wydaje dziwne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat:

Napisał marewel Zobacz post

NO jezeli to prawda ze znalezli tapicerke z vinem to rzeczywiscie paranoja.

Przeciez mogles sprzedac tape i kupic sobie inna.

No właśnie,mi też się to wydaje dziwne...

tylko muszą to sprawdzić czy faktycznie została sprzedana lub zmieniana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

własnie niby teraz bedo go rozkrecac i sprawdzac kazda czesc czy niepochodzi z przestepstwa babke od której kupiłem podobno zatrzymali wiec cienko bedzie na drodze cywilnej odzyskac kase sadze tez ze auto nie jest kradzione ale jakie czesci moga byc z tego co powiedział mi pan policjant prowadzacy sprawe ale nic wiecej mi nie powie mam za miesiac zadzwonic to cos wiecej bedzie wiedział . a ja ku... niemam czym jezdzic i to mnie wk..... staram sie sprzedac dostawczaka by cos narazie kupic ale to tez nie łatwe napewno bede was informował co dalej z moim autem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przeciez mogles sprzedac tape i kupic sobie inna.

Problem w tym, że nie znaleźli jej np. na śmietniku tylko w dziupli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest raczej oczywista. W dziupli znaleźli element z VIN-em twojego auta. Jak im nie udowodnisz w jakis sposób, ze to komuś sprzedałeś i jak znajdą w twoim aucie elementy z jakiegoś kradzionego auta, to samochodu już nie odzyskasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności