sebus Zgłoś #1 Napisano 21 Sierpnia 2010 W mojej firmie szykuje się zakup nowego auta dostawczego. Warunek podstawowy: dmc 3,5t bo nie ma kierowców z papierami na ciężarówki. Szefostwo wstępnie zdecydowane na IVECO ale ostateczny wybór jeszcze nie padł. Może ktoś z Was ma do czynienia z tą marką (zdaje się że mamy na forum kuriera który jeździ właśnie IVECO - ale mogę się mylić)? A może polecicie inną markę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #2 Napisano 21 Sierpnia 2010 A może polecicie inną markę? Każdą która wam odpowiada;) Tak na poważnie u nas w firmie został zakupiony Peugeot Boxer (ten przedłużony) i też był problem z driverem tylko że Nordyński na takie duże auto może dać dopuszczenie do 3,5t. Jakoś to tak zostało załatwione - może ktoś jest bardziej w temacie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin_e36 Zgłoś #3 Napisano 21 Sierpnia 2010 U mnie w firmie są Fordy Transity, z ładownością coś ok 2t(ale ładujemy dużo więcej) mogę Ci śmiało polecić Transita tylko z silnikiem 2,4TDCI można nim spokojnie dryftować A tak poważnie to jeżeli ładowność nie jest za mała to polecam z IVECO nie miałem do czynienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek.stg Zgłoś #4 Napisano 21 Sierpnia 2010 Powiem tak jeździłem VW LT ,Mercedesem Sprinterem ,Peugotem Boxerem ,Fiatem Ducato a teraz czasem Iveco Daily pierwszej generacji i powiem tak że jeśli to mają być wożone większe ciężary to w rolę powinien to być pojazd z napędem na tylną oś. Każde auto ma swoje + i - jeśli to będą nowe auta to warto patrzeć na cenę zakupu. A jeśli używane to wiadomo na pieniążkach nie ma co oszczędzać. VW LT to nic innego tylko zawieszenie, skrzynia biegów mercedes silnik TDi VW czyli wg mnie jedno z lepszych aut. Mercedes Sprinter I to najlepiej przed liftem silnik stary merc niezawodny Bo już CDI`ki nie są już takie wytrzymałe. Sprint 2 to już inna bajka bo jest nafaszerowany elektroniką no i roczne auta trafiały na reklamacją z powodu korozji. Ducato i Boxer do większych ładunków to raczej odpadają no i koszty w częściach i ich awaryjność bywa spora. Iveco jak na włocha wytrzymałe no i z wszystkich wyżej przytoczonych aut ma największą przestrzeń ładunkową jedynym mankamentem i to często spotykanym to wycieki oleju z silnika. Ja osobiście wybierałbym między Sprinterem a LT`kiem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #5 Napisano 21 Sierpnia 2010 Może ktoś z Was ma do czynienia z tą marką POLMOS lata IVECO. Z tego co mi wiadomo a już w następnym roku będę się przesiadał do innego dostawczaka to bardzo sobie kierowcy chwalą Mercedesa sprintera. Popytaj wśród nich. Ja będę szukał z mocnym motorem w dieselku na pompowtryskach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin_e36 Zgłoś #6 Napisano 21 Sierpnia 2010 Co do Mercedesa Sprintera to nie wiem czy to prawda ale do mnie do firmy przyjeżdża codziennie kurier z UPS Sprinterem 2 i mówił mi kiedyś że one mają tylko 800kg ładowności. Aż mi się nie chce wieżyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek.stg Zgłoś #7 Napisano 21 Sierpnia 2010 zależy jaka wersja największa na ma ok 1.5 tony ładowności oczywiście to już wersja long podwyższana i chyba już na bliźniakach z tylu . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #8 Napisano 21 Sierpnia 2010 Co do Mercedesa Sprintera to nie wiem czy to prawda ale do mnie do firmy przyjeżdża codziennie kurier z UPS Sprinterem 2 i mówił mi kiedyś że one mają tylko 800kg ładowności. Aż mi się nie chce wieżyć. Sprinter ok,ale do 3,5 odpada.Mamy w firmie na bliźniakach,jest zarejestrowany do 3.5 ale i tak go waga nie puszcza Owszem,jeżeli chodzi o 150'tkę Sprintera to jak najbardziej,ale to już powyżej podanej tu normy. Pzdr. chyba już na bliźniakach z tylu . Napewno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kresek Zgłoś #9 Napisano 21 Sierpnia 2010 Ta na blizniaku z tylu to juz jest na C tzw 411, 413, 415 Jak uzywane to tylko stary sprinter 312D U mnie w firie mamy 6 nowych Iveco 3 litrowe tdi i nie ma takiego bez awarii 2 letnie auta. W jednym strzelil nawet rozrzad, koszt ok. 10K Cdi sprintery mielismy rwniez awaryjne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #10 Napisano 21 Sierpnia 2010 Ta na blizniaku z tylu to juz jest na C tzw 411, 413, 415 Otóż to... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #11 Napisano 21 Sierpnia 2010 VW LT 35 MAXI bądź VW Crafter Jeździłem Iveco Daily 2,8. Kur*a Jak on zapieprza Generalnie w Iveco było tak, że im więcej towaru tym lepiej się jechało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gnotek7 Zgłoś #12 Napisano 22 Sierpnia 2010 Moj znajomy ma ok 10 Sprinterów,większosc juz tych nowych,niedawno jeszcze mial 313 CDI z przebiegiem okoła miliona i latał do końca.Ładownosc mają 1,5 tony i na normalnych kołach z tyłu... Fakt w niektorych rdza jest,u niego szybciej je zjada bo to są chłodnie,ale mój znajomek od 15 lat co pół roku wymienia jednego sprintera na nowego i złego słowa na te auta nie powie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Renesmee Zgłoś #13 Napisano 22 Sierpnia 2010 Ja jeżdżę starszym Fiatem Ducato 2,5 i muszę przyznać, że dobrze sobie radzi nawet jeśli jest przeciążony, co się zdarzało nie raz. Problemem jest to, że niestety przyspieszenia nie ma dobrego. Wujek jeździ Mercedesem Sprinterem, ale ten z kolei samochód dość często wita się z mechanikiem. Ostatnio padła już 3 turbina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pszemek Zgłoś #14 Napisano 22 Sierpnia 2010 (edytowane) Co do Mercedesa Sprintera to nie wiem czy to prawda ale do mnie do firmy przyjeżdża codziennie kurier z UPS Sprinterem 2 i mówił mi kiedyś że one mają tylko 800kg ładowności. Aż mi się nie chce wieżyć. Ma taką ładowność żeby zmieścić się w limicie 3,5t. Mascott ma 700 kg, Canter też niewiele więcej. Ja mam starego boxera 2,5D i jest nie do zabicia. Gdybym kupował nówkę z salonu to raczej też Peugeota. Z używanych raczej omijał bym sprintery ze względu na to że w czasie jazdy między Warszawą a Poznaniem rdza zdąży zechlać pół podłogi Edytowane 22 Sierpnia 2010 przez pszemek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
automaniak Zgłoś #15 Napisano 22 Sierpnia 2010 Ja bym wziął Ducato MAXI 3.0 Multijeta 160 konnego Są niedrogie i (w miarę) bezawaryjne. Natomiast Iveco jest bardziej wytrzymałe no i przez bliźniaki z tyłu lepiej się prowadzi. Zależy ile czego chcesz wozić i na jak długich trasach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rasta Zgłoś #16 Napisano 22 Sierpnia 2010 dokładnie polecam Ducato!!! jedyny problem to układ kierowniczy...co rok wymiana wahacza,drążka... z doświadczenia aut dostawczych do 3,5t polecam tylko Ducato!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin_e36 Zgłoś #17 Napisano 22 Sierpnia 2010 Z używanych raczej omijał bym sprintery ze względu na to że w czasie jazdy między Warszawą a Poznaniem rdza zdąży zechlać pół podłogi O sprinterach rzeczywiście i ja słyszałem że rdza je zżera Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek.stg Zgłoś #18 Napisano 22 Sierpnia 2010 ale starsze ducata czy boxery maja ten sam problem Iveco Daily 1 w wersji skrzyniowej łamie się między kabiną a skrzynia więc rdza bierze wszystko . A co do awaryjności to dużo też zależy od kierowcy bo jest jasne że "lepiej zapobiegać niż leczyć" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebus Zgłoś #19 Napisano 22 Sierpnia 2010 Dziękuję Wam wszystkim za swoje opinie, spostrzeżenia i sugestie. Ze swojej strony dodam jeszcze że auto to będzie użytkowane sporo dłużej niż niż dwa czy trzy lata. Dużo kilometrów nie będzie robiło bo "obsługujemy" klientów w odległości do 20km od firmy - dziennie max 150km ale bywa że trzeba załadować i ponad 2 tony (100 skrzynek piwa + inne pierdoły). Do tej pory jeździły u nas 2 Lubliny ale jeden z nich się już "kończy" i stąd konieczność zakupu czegoś nowego. Aha, no właśnie - będzie to nowe auto, nie używane. Cena na pewno będzie miała spory wpływ na wybór. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #20 Napisano 22 Sierpnia 2010 W firmie mamy Boxera 2-letniego i 60k przelotu. Jezdzi bezawaryjnie. Boxer jest ramowy, skrzynia izoterma. Jest tez Expert od kwietnia z 12k nalotu, oraz Bepper 3-letni z 30k nalotu. Rowniez bezawaryjne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach