Odszedł jeden z nas....SECISZ.....

[secisz]

moj kochany maz umiera, bylismy teraz na zlocie i mielismy za rok jechac, a teraz.zostawia was , mnie i malego kubusia

 

 

//wydzieliłem z innego tematu - kuczlaw

Edytowane 26 Lipca 2010 przez Kuczi

[blade13]

Ale co i jak? Co sie stalo? Choroba, wypadek...?

[Mej]

tak,bardzo nam przykro z tego powodu,ale czy można prosić o więcej informacji ?

[Polski]

Czy mozna prosić o więcej informacji

Nieznam kolegi ale mnie ciarki przeszły jak przeczytałem ...

Brak słów...

[michalrx]

Co się dzieje? ja też nie znam kolegi ale dla mnie to straszne ;/ młody chłopak...

[Kamils]

Czy mozna prosić o więcej informacji

Nieznam kolegi ale mnie ciarki przeszły jak przeczytałem ...

Brak słów...

To samo chciałem napisać..

[rainman777]

Może można jakoś pomóc

[Zyndram]

Lu... to jaki region. Może by do opiekuna jakiegoś uderzyć, może ma telefon do tego chłopaka.

 

Bo chyba wszyscy się martwią.

[michalrx]

Lu... to jaki region

LU ? lubelskie?

[Łysy]

Lubin czyli druga strona Polski też może być. Tak się będziemy domyślać. Proponuje poczekać na jakieś większe informacje o ile będzie żona miała ochotę je tu zamieścić.

[Zyndram]

Proponuje poczekać na jakieś większe informacje o ile będzie żona miała ochotę je tu zamieścić.

o ile jeszcze jest tak zorientowana w forum by trafić na ten temat.

 

dziś na sb też napisała "tu żona secisza, secisz umiera"

 

ale napisałem "cześć żono secisza" i już nie odpisała

 

Łysy może skrobnij na to konto jakieś PW z linkiem do tematu i że czekamy na wieści.

[Łysy]

Poczekamy z dwa dni jak będzie cisza to tak zrobię.

[slaweq]

Sorki Damianie, ale moze zainteresujmy sie szybciej niz za dwa dni. Tu liczy sie zycie kolegi, który moze teraz potrzebuje pomocy, który był na zlocie i na pewno ktoś z naszych forumowiczów go zna i ma jakiś kontakt. Ech.. ciężko jest w takich chwilach.

[Łysy]

Rozumiem was, ale póki nie wiemy co, jak, to możemy tylko gdybać. Pewnie żona nie ma teraz głowy do czytania pw bo tam się ważą losy życia jej męża. No ale ok wysyłam pw.

[automaniak]

Ech... To czy kogos znamy czy nie, przestaje miec znaczenie... Teraz jestesmy wielką rodziną... Może jeszcze nie wszystko stracone...

[VaniL]

Wszyscy mamy nadzieje ze będzie dobrze.

[Patryk_]

Wszyscy mamy nadzieje ze będzie dobrze.

 

Musi być dobrze...Wierzę w to.

[Walldi]

To raczej nie od nas , nie znam takiej osoby w lubelskim

[J@ceq]

To raczej nie od nas , nie znam takiej osoby w lubelskim

Raczej nie z Lublina. Dawid jest chyba z Lubina (dolnośląskie). Przeleciałem jego posty i z tego co pisał chciał zakładać chipa w Dynosoft we Wrocławiu. Przykro nam ale żebyśmy wiedzieli jak pomóc, może krew. Czekamy na jakieś info. Doczytałem w postach że kupował olej u Marcina Motula (elemenateura). Może Marcin ma jakieś dane do Secisza. Może ktoś z grupy dolnośląskiej coś wie. Qrde, ta bezsilność. Dziewczyno odezwij się.

[Łysy]

Jestem po rozmowie z żoną Dawida. Nie wygląda to dobrze. U Dawida stwierdzono sepsę, wiele narządów zostało zaatakowanych. Lekarz póki co nie wiedzą jaki to wirus go zaatakował czy może kleszcz ugryzł. Na dniach mają być robione wyniki. Funkcje życiowe podtrzymują maszyny...Zapewniłem że wszyscy jesteśmy z nimi w tym momencie i umówiłem się na tel za dwa, trzy dni. Czy będzie już wiadomo coś więcej i cz jakaś krew no cokolwiek z naszej strony może popłynąć....