marcin016 Zgłoś #1 Napisano 11 Czerwca 2010 (edytowane) Witam.Mam pytanie odnosnie klimatyzacji. Dzisiaj bylo popoludniu okolo 33 st.Zapalam samochod(klima ustawiona n AUTO, 18C, 3kreski nawiewu).Potem powoli ruszam a samochód muli i nie wchodzi na obroty.Pozniej dopiero troche przegazowalem i bylo ok. Co moze byc objawem? Z gory bardzo dziekuje. Edytowane 11 Czerwca 2010 przez marcin016 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #2 Napisano 11 Czerwca 2010 _tytul1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin016 Zgłoś #3 Napisano 11 Czerwca 2010 Ale wczesniej jak jezdzilem to tak sie nie dzialo. Dopiero teraz jak przyszly te upaly.Juz 2 raz tak sie stalo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #4 Napisano 11 Czerwca 2010 ogólnie ten sillnik mocno słabnie jak sie włączy klime ,normalnie muł sie robi,ja mam klime manualną,jak jade sam to jeszcze w miare ale w 4 osoby to już jest to bardziej odczuwalne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #5 Napisano 11 Czerwca 2010 Wróżek tu nie ma. Pierwszy raz klimę włączyłes? Podepnij VAG-a, bo może być coś innego niż myslisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin016 Zgłoś #6 Napisano 11 Czerwca 2010 (edytowane) kolego nie mam laptopa i vag`a ale pierwszy raz cos takiego sie stalo coffin80 a ty mi nie mow ze ten silnik tak slabnie od klimy... moze to cos ze sprezarka klimatyzacji? Edytowane 11 Czerwca 2010 przez marcin016 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pit Zgłoś #7 Napisano 11 Czerwca 2010 Ten sam objaw - ale to tak niestety jest. Ubytek mocy jest bardzo odczuwalny,i to jest zjawisko popularne w każdym chyba aucie. Fizyki nie oszukasz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin016 Zgłoś #8 Napisano 11 Czerwca 2010 Ale wczesniej sie tak nie dzialo. Dopiero 2 raz(wczoraj i przedwczoraj). Moze to cos ze sprezarka klimatyzacji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pit Zgłoś #9 Napisano 11 Czerwca 2010 Ok - ale temperatura zawsze była na zewnątrz tak wysoka ? Sprawdz czy tak samo się zachowa auto przy +23 i przy +40. Kolosalna różnica. Ale to jest fizyka i choćbyś stanął na głowie i klaskał uszami to tego nie zmienisz. Energia która jest potrzeba do schłodzenia auta przy takiej temperaturze jest ogromna, a gdybyś dysponował autem z 50 koniami to prędzej poszedłbyś na piechotę. Nie szukaj usterki moim zdaniem- jej nie ma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin016 Zgłoś #10 Napisano 11 Czerwca 2010 Moim zdaniem usterka jest. Moze jest ktos kto ma podobna usterke? Przeciez niemozliwe jest, zeby tak zamulilo. Zapalam, ruszam z 1, daje gazu a obroty max 1,500 i tak szarpie samochodem. Stanalem, przegazowalem i jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paweliewelina Zgłoś #11 Napisano 11 Czerwca 2010 Moja teoria jest taka. Auto długo stało nagrzane od słońca to i zamulone. Czemu silnik lepiej chodzi wieczorem albo w nocy? Chłodniejsze powietrze - więcej tlenu - lepsza praca silnika. Sprężarka klimy zamula, ale nie aż tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #12 Napisano 11 Czerwca 2010 No to jak nie masz VAG-a to musisz do kogoś podjechać na diagnozę. Bo jeśli jest taki spadek mocy, że przerywa, to raczej zbieg okoliczności z tą sprężarką. Taniej jest najpierw zdiagnozować auto za 50 zeta niż w ciemno wymieniać agregaty. Ja też mam 125 KM i spadek mocy jest znaczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czajek19 Zgłoś #13 Napisano 11 Czerwca 2010 no danek ma racje , wczoraj mnie właśnie tym oświecił bo też sobię nie zdawałem z tego sprawy , że od klimy może być słabsze auto. Ale faktycznie tak jest... ty masz 125 kucy a pomyśl sobię co jest u mnie :D:D jeszcze jak wsiądzie 4 osoby i ja włącze klime hahaha to już wogóle mam chęć powiedzieć ... " ejj wiecie co , może chomy z buta" :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pit Zgłoś #14 Napisano 11 Czerwca 2010 Climatronic masz czy ręczną ? Zauważ jedną rzecz- chcesz schłodzić auto, z temperatury 35 stopni, np do 19 tak ? Cała moc silnika (prawie ) jest przekazywana na inny odbiornik, ponieważ ten dostał zadanie arcytrudne, schłodzić powietrze o 16 stopni. Na wysokich obrotach ta różnica nie jest odczuwalna, ponieważ inny jest zapas mocy, i inna produkcja energii. Na niskich obrotach nie masz ani energii, ani mocy, a do tego dochodzi odbiornik, który żada od silnika niewiarygodnej rzeczy. W przypadku ręcznej klimy nastawić sobie możesz delikatny nadmuch, który będzie stopniowo schładzał gorące powietrze, a tu na climatronicu ustawiasz temperaturę docelową, i sterownik to wykona. Od razu, bo tego żadasz. To jest prawie jak zagotowanie wody w czajniku - inaczej się gotuje 2 litry wody wyjętej z zamrażarki, a inaczej 500 ml z temperatury pokojowej. Inna energia jest potrzebna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #15 Napisano 11 Czerwca 2010 Tylko, że sprężarka pracuje cały czas równomiernie i ze stałym ciśnieniem. To od ustawienia klapek zależy, jakie powietrze leci z nawiewów Tak mi się przynajmniej wydaje i chyba mam rację. Więc obciążenie o którym piszesz, to raczej nie to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sooper Zgłoś #16 Napisano 11 Czerwca 2010 -pit - nie porównujmy klimy do czajnika. Klima chłodzi zawsze z taką samą zużytą energią, tylko jej wydajność jest inna, i np. jak jest 20°C to do 18 ochłodzi w parę minut, a jak jest 30 to potrzeba tych minut paręnaście... Kompresor zawsze chodzi z taką samą prędkością, co innego gdyby jego szybkość uzależniona była od temp na zewnątrz, jedynie wiatrak od klimy może chodzić cały czas na II biegu, ale czy to jest powodem aż tak dużego spadku mocy ? Dodam, że dzisiaj jeździłem na klimie w 34° i nie zauważyłem jakiejś drastycznej różnicy w spadku mocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #17 Napisano 11 Czerwca 2010 W dieslu masz większy moment przy niższych obrotach, wiec może tak nie odczuwasz, ale jeżdżąc po mieście, mając pod machą 125 w benzynie, to jak kręcisz normalnie do 3000, to czuć, że sporo mocy zabiera klima. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pit Zgłoś #18 Napisano 11 Czerwca 2010 (edytowane) Ok - wycofuje uwagi ze względu na fakty, które pojawiły się podczas śledztwa Reasumując - energia, która jest pobierana na schłodzenie powietrza jest taka sama, bez względu na temperaturę zewnętrzną. Niemniej energia, która jest pobierana przez kompresor będzie zniwelowana poprzez uzyskania odpowiednich obrotów silnika, tak, by moc dostarczana była wystarczajaca Edytowane 11 Czerwca 2010 przez Pit Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarucki Zgłoś #19 Napisano 12 Czerwca 2010 W dieslu masz większy moment przy niższych obrotach, wiec może tak nie odczuwasz, odczuwalne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JerzyK Zgłoś #20 Napisano 12 Czerwca 2010 Zużywana energia nie jest taka sama. Zwróć uwagę na poprzednie wypowiedzi. I i II bieg wentylatora klimy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach