Powódź .....

[J@ceq]

I dalej ta nasza bezsilność. Do żadnej opcji politycznej nie przemawiały zdjęcia z powodzi z 97 roku, a wręcz przeciwnie w czasie jednych z wyborów w spocie przewinęły się zdjęcia z powodzi z Wrocławia i tekst typu "my was do tego nie doprowadzimy". W międzyczasie rządziła lewica, skrajna prawica i centroprawica a jak dzisiaj w reportażu wypowiadał się pan którego dom zalało we Wrocławiu na kiedyś zalanym osiedlu Kozanów gdy pytał o powtórne zalanie to wytłumaczenie że sytuacja się nie powtórzy bo taka powódź zdarza się co 100 lat, a tu zaskoczenie dla urzędasów i darmozjadów powtórzyła się po 13 latach. Wybaczcie ale nie mogłem wytrzymać. Ile jeszcze takich powodzi musi przyjść aby przeznaczyć pieniądze na ochronę bo system wczesnego ostrzegania, o którym przy poprzedniej powodzi tyle się mówiło, już mamy.... Tylko u nas nie działa, chociaż zadziałał.....Czesi nas ostrzegli przed zwiększonymi opadami.

Pieniądze poszły i przy powodzi w 2001 roku mówiono ze system nie zdał egzaminu. Za to jak patrzyłem ile to Niemcy przeznaczyli na zabezpieczenie się przed powodzią (nowe wały i te magazyny pełne worków na piasek, łodzie ratunkowe, lampy żółte do ostrzegania i zamykania miejsc nieprzejezdnych). Pytam i zdaję sobie sprawę że jest to pytanie retoryczne - Ile jeszcze musi przejść takich powodzi abyśmy coś zmienili w naszym kraju? Czy u nas wszystko musi się opierać na działaniach samodzielnych, straży pożarnej i wojska? A potem parę ważnych głów przyjedzie i powie bardzo mądre słowa że tak nie powinno się zdarzyć i wywalą tych, którzy do tego doprowadzili. He he sami się powinni wywalić na wały do usypywania ich. Ehhh znowu mnie poniosło. Niestety jak znam życie za kilka lat następni będą zwalać winę na obecnych. I tak w kółko Macieju.

[ormowiec]

Jacek, pisz czego na tą chwilę potrzebujecie

[JACU6X6]

Po raz pierwszy popłynąłem ze szwagrem do jego domu mieszkał w Koćmierzowie dalej ma tam dom nawet nie weszliśmy za dużo wody a metr opadła

 

na te chwile

 

na te chwile straciłem nadzieje

 

co będzie dalej nie wiem

 

narka

[Slaweeek]

Dożuce co znalazłem, wszystko chyba już zostało napisane, w domu nie raz rozmawialiśmy na temat powodzi i tego że mamy szczęście mieszkać w okolicy gdzie takie coś raczej nam nie grozi. To co się dzieje to jest tragedia narodowa, tysiące ludzi zostało pozbawionych domów, pracy jak woda opadnie to trzeba będzie to wszystko uprzątnąć, będzie głośno przez 2 miesiące, co która partia zrobiła, kogo wspomogła itd, a potem wszystko ucichnie i zostanie zamiecione pod dywan, i tak do następnej powodzi, jak napisał J@ceq.

Szczerze współczuję, jak bedę mógł w jakiś sposób pomóc, zresztą może inaczej, jak będziemy mogli pomóc to napisz, myślę że rodzinka vw-passat nie zawiedzie, ja cośtam od siebie dożucę.

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634103127755188728.jpg

[sledziu]

I dalej ta nasza bezsilność. Do żadnej opcji politycznej nie przemawiały zdjęcia z powodzi z 97 roku, a wręcz przeciwnie w czasie jednych z wyborów w spocie przewinęły się zdjęcia z powodzi z Wrocławia i tekst typu "my was do tego nie doprowadzimy". W międzyczasie rządziła lewica, skrajna prawica i centroprawica a jak dzisiaj w reportażu wypowiadał się pan którego dom zalało we Wrocławiu na kiedyś zalanym osiedlu Kozanów gdy pytał o powtórne zalanie to wytłumaczenie że sytuacja się nie powtórzy bo taka powódź zdarza się co 100 lat, a tu zaskoczenie dla urzędasów i darmozjadów powtórzyła się po 13 latach. Wybaczcie ale nie mogłem wytrzymać. Ile jeszcze takich powodzi musi przyjść aby przeznaczyć pieniądze na ochronę bo system wczesnego ostrzegania, o którym przy poprzedniej powodzi tyle się mówiło, już mamy.... Tylko u nas nie działa, chociaż zadziałał.....Czesi nas ostrzegli przed zwiększonymi opadami.

 

To ja CI cos powiem bo mieszkałem na Kozanowie 22 lata i przy tej powodzi równiez tam byłem bo rodzice nadal mieszkaja ale na wyższej czesci. Bilans powodzi rozdmuchanej przez media na Kozanowie to podtopione a nie zalane kilkanascie domow i podtopione 5 mieszkań które zostały wybudowane po 2001 roku. We wrocku powstał plan Odra2000 i tam wyraznie jest w planie wał na Kozanowie od strony ślezy, natomiast na papierze, budowa nie ruszyal a dlaczego?? Otóz działkowcy sie oprotestowali ze swoimi pomidorkami i marcheweczkami. Sprawa wyladowała w Trybunale Konstytucyjnym, z działkowcami miasto sie uporało ale na przeszkodzie stanał 1 osobnik posiadajacy pokazna parcele tam i za chiny nie chce jej sprzedac. Dlatego tak wazna jest spec ustawa o wywwłaszczeniu takich dziadów, tak nie boje sie powiedziec dziadow i konusów.

 

 

Te bloczki co zalalo najwiecej tam to nie załuje tych mieszkańców, kupowali mieszkania wiedzac co sie dzialo i wiedzac jakie sa schody z budowaniem wału, to teraz pretensje do kogo??

 

 

I wqrza mie pierniczenie, że miasto nic nie zrobiło aby obronic Kozanów, bo zrobiło i to bardzo duzo, dzieki wytezonej pracy Wojska, Strazy i mieszkańców całego Wrocławia nie było wiekszego zalania. Jedyny zarzut to do Policji bo wprowadzali chaos i dezorganizowali niektore rzeczy.

 

 

Zreszta zobaczcie że tam wody juz nie ma, w 97 stała tydzień i wiecej wiec nie porównujcie skali powodzi do tej z 1997 roku.

[mci]

sledziu 100% sie zgadzam, sam jestem z kozanowa, i wiem jak sytuacja wyglada, dokladnie tak jak mowisz, w 97 ani jednego auta wojskowego nie widzialem, zadnych akcji tu nie było, w tym roku całkiem co innego, były przygotowania itd. prawda, prawdą, że wał tam powinien być a nie jakas prowizorka, którą jak widziałem w czwartek to smiech sam sie cisnął bo to kpina, ze przez tyle lat nie mogą zbudować wału a potem rozkładają takie COŚ i to jeszcze przed blokami, domami. Wyjasnie- woda najpierw zaleje bloki, domki i dopiero wtedy dotrze do tego prowizorycznego wału. A takie gadanie, ze kto pozwolił tam wybudować bloki, teren zalewowy, itd... ja mieszkam 30m od wału na którym sie odra zatrzymała, i jest sucho, wał mimo że nie był modernizowany dał rade, gdyby tam był porządny wal, wszystko zorganizowane to tez by było sucho, nie chce mi sie już dawać nawet przykładu Holandi bo kazdy wie o co chodzi, a w miescie wiadomo, kazdy centymetr sie liczy. pozdro

[brzoska]

Może się przyda:

Bezpłatne telefoniczne połączenia krajowe z aparatów publicznychna terenach dotkniętych powodzią:

Woj. Świętokrzyskie

 

nr 15 801 31 41 Sandomierz, ul. Mickiewicza 30, Starostwo Powiatowe - powodzianie są w lokalizacji Mickiewicza 39 Szkoła Podstawowa nr 4

nr 15 801 31 82 Sandomierz, ul. Słowackiego 18, Sklep Mączka Osiedle - powodzianie są w lokalizacji Słowackiego 17 Ośrodek Pomocy Społecznej

nr 15 801 35 10 Sandomierz, ul. Dr Zygmunta Schinzla 1 - Szpital Rejonowy

nr 15 801 31 68 Sandomierz, ul. Dr Zygmunta Schinzla 1 – Szpital Rejonowy

nr 15 801 31 79 Sandomierz, ul. Dr Zygmunta Schinzla 1 – Szpital Oddział Ginekologiczny

nr 15 801 31 69 Sandomierz, ul. Dr Zygmunta Schinzla 1 – Szpital Oddział Dziecięcy

nr 15 824 40 96 Sandomierz, ul. Opatowska 10 Caritas

nr 15 801 54 30 gm. Połaniec miejscowość Ruszcza, ul. Krakowska

 

Woj. Małopolskie

 

nr 14 801 79 01 Uście Solne 90, Dom Towarowy

nr 14 801 52 70 Jadowniki Mokre 340 Ośrodek Opiekuńczo-Rehabilitacyjny dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Caritas Diecezji Tarnowskiej

nr 12 805 40 62 Niedary, Sklep Gm. Drwinia

 

Woj. Podkarpackie

 

nr 15 801 11 60 Gorzyce, ul. Sandomierska 84

nr 15 801 11 55 Gorzyce, ul. 3 Maja 7

nr 15 801 11 57 Gorzyce, ul. Edukacji Narodowej (przy budynku poczty)

nr 15 801 11 54 Gorzyce, ul. Edukacji Narodowej (przy budynku poczty)

nr 15 801 11 53 Gorzyce, ul. Edukacji Narodowej (przy budynku poczty)

nr 15 801 11 63 Gorzyce, ul. Edukacji Narodowej 3 Szkoła Podstawowa nr 2

nr 15 824 20 24 Gorzyce, ul. Szkolna 45, Szkoła Podstawowa nr 1

nr 15 824 20 58 Gorzyce, ul. Piłsudskiego, Plebania Dom Katechetyczny

nr 15 801 20 08 Tarnobrzeg, ul. Targowa 8 (przy Straży Pożarnej)

nr 15 801 10 47 Tarnobrzeg, ul. Marii Dąbrowskiej 13

nr 15 801 11 48 Tarnobrzeg, ul. Szpitalna 1 Szpital Oddział Dziecięcy

nr 15 801 10 07 Tarnobrzeg, ul. Mickiewicza 40 Szpital Oddział Pediatrii

nr 15 801 10 18 Tarnobrzeg, ul. Mickiewicza 40 Szpital Oddział Chirurgii

nr 15 801 10 11 Tarnobrzeg, ul. Mickiewicza 40 Szpital Oddział Pediatrii

nr 15 801 10 08 Tarnobrzeg, ul. Mickiewicza 40 Szpital Oddział Chirurgia Dzieci i Młodzieży

nr 15 801 10 41 Tarnobrzeg, ul. Szpitalna 1 Szpital Oddział Położniczy

nr 15 824 21 24 Tarnobrzeg, ul. Nadole, Hotel Nadwiślański OSiR

 

Woj. Lubelskie

 

W związku z ewakuacją ludności w gminie Wilków do punku zbiorczego w Szkole Podstawowej w m. Rogów 92;

nr 81 828 22 90 Rogów 92 Szkoła Podstawowa

nr 81 828 22 91 Rogów 92 Szkole Podstawowa

nr 81 802 43 11 Rogów 92 Szkole Podstawowa

 

W województwie kujawsko- pomorskim

nr 54 801 10 35 Włocławek, ul. Willowa 8 Zespół Szkół nr 8 (świetlica)

[J@ceq]

I wqrza mie pierniczenie, że miasto nic nie zrobiło aby obronic Kozanów, bo zrobiło i to bardzo duzo

Bardzo współczuję mieszkańcom zalanych terenów, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to kto wydał zezwolenia deweloperom aby w tym miejscu budować nowe domy? Bo chyba nie ty ani ja a urzędnicy miejscy. Widzę w TV co się dzieje i wiem że jeśli się mówi "A" trzeba powiedzieć "B". Czyli jeśli się wybudowało budynki (przepraszam wydało zezwolenie na budowę) na terenie polderów (nie mówcie że nikt o tym nie wiedział skoro już podczas pierwszej powodzi się o tym mówiło, a wcześniej Niemcy o tym wiedzieli ) trzeba zabezpieczyć zalane osiedle przed powodzią, nawet w tym miejscu, gdzie powstawał prowizoryczny wał budowany przez ludzi, wówczas pana z działkami zostawić samemu niech sobie sam walczy z powodzią. Wiem, wiem to tylko moje dywagacje i brak wglądu w papiery ale cóż jestem prostym człowiekiem i mam w du*ie papiery. Rafał czuję się Wrocławianinem mimo iż mieszkam po drugiej stronie kraju. Urodziłem się w tym mieście i wychowałem, mieszka tam moja matka i ojciec i większość spraw związanych z tym miastem jest mi bliska i dlatego pisząc posty które napisałem nie piszę "współczuję i trzymam kciuki" ale na zasadzie "jestem wqrwiony" tylko dlatego że identyfikuję się z tym miastem. Piszesz o wywłaszczeniach na działkach a jak jest budowana większość osiedli w mieście? Moich rodziców wywłaszczono już dawno z posiadanych działek i zrobiono to na zasadzie do widzenia państwu ale my w tym miejscu będziemy budować osiedle proponujemy państwu działkę do grzebania w glebie 30 km za miastem. Na co rodzice ze względu na wiek się nie zgodzili. Teraz od 15 lat osiedla nie wybudowano, a młodzież chodzi sobie na owoce na byłe działki, które oni uprawiali. Dlatego nie wieżę w tłumaczenie że działkowiec wstrzymał budowę tak ważnej budowli. Można powiedzieć w domyśle co powstrzymało budowlę tego wału.

[mci]

1 drobny fakt, o ktorym wszyscy zapominaja, sa to mieszkania komunalne, tam nie bylo takiego czegos ze działka za miliony poszła a potem deweloper trzepał kase na mieszkaniach, nie nie nie. jest jedna prawda- najpierw trzeba było wybudować wał, potem bloki (nawet w tym samym miejscu), pozatym wg mnie wszystko ok.

[sledziu]

Bardzo współczuję mieszkańcom zalanych terenów, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to kto wydał zezwolenia deweloperom aby w tym miejscu budować nowe domy? Bo chyba nie ty ani ja a urzędnicy miejscy.

 

A czy doczytałes co pisałem?? Że powstał plan budowy wału pod koniec lat 90 ale działkowcy sie oprotestowali i do tej pory jest jeden osobnik co ma tam działke( nie z marchewkami ale dosc pokaźna parcele) i nie moga mu nic zrobic?? Dlatego specustawa potrzebna.

 

Developer dostał zgode i wybudował, wał też miał byc wybudowany.

 

Dlatego nie wieżę w tłumaczenie że działkowiec wstrzymał budowę tak ważnej budowli. Można powiedzieć w domyśle co powstrzymało budowlę tego wału.

 

Ale tak było uwierz;), De facto w tych budynkach mieszkaja byli powodzianie z 97 roku, miedzy innymi z Traugutta. Ze stadionem tez było szarpanie z działka, z budowa estakady na klecińskiej także. Przewertuj sobie net to zobaczysz ile to sie ciagnie.

 

Z budowa obwodnicy Lesnicy sa problemy bo albo mieszkańcy albo ekolodzy bo ropuchy, lepiej niech stoi cala lesnica w korkach i wącha spaliny...

 

Zwierzątka są wazniejsze niz ludzie, nie mowie , że zwierzeta sa be ale czasami trzeba racjonalnie myslec!!

[jedrus]

 

nie ogarniam w ogóle tego co się w Sandomierzu stało. Chyba tam jest najgorzej...

 

To zdjęcie satelitarne Sandomierza....

 

Szary "brudny" obszar to wylana rzeka... To jest jakaś masakra.

 

Jacku, jeśli ktoś od Was lub Ty potrzebujesz pomocy to zakładaj oddzielny temat i jedziemy ze zbiórką jakąś! Czy to kasy czy rzeczy - może cokolwiek się przyda.

[artmin]

Połowa Sandomierza przestała istnieć ... nie ogarniam tego

[morgan]

Jacku, jeśli ktoś od Was lub Ty potrzebujesz pomocy to zakładaj oddzielny temat....

Myślę, że i bez tego tego moglibyśmy już takie coś zorganizować, potrzebne jest chyba wszystko, ludzie potracili wszystko co mieli, bębnią o tym przecież w TV na okrągło. Pieniążki są potrzebne, jakby nawet jakaś część ze 5 887 (aktywnych) użytkowników wpłaciła nawet po 5 pln to na pewno znajdzie się na nie przeznaczenie. Nie wiem kto będzie dysponował tymi pieniędzmi, kto zbierał, kto je wyda, wierzę w uczciwość ludzi i jeżeli mam, mogę to chcę pomóc. Jędruś, myślę że jakiś banner na głównej, mailing do użytkowników etc. nie kosztowałby sporo wysiłku i chyba nie potrzebujemy przyzwolenia JACU6X6 (z całym szacunkiem dla jego tragedii) aby takie coś zorganizować.

 

Z resztą chyba te słowa mówią same za siebie:

 

na te chwile

 

na te chwile straciłem nadzieje

 

co będzie dalej nie wiem

 

narka

Nie czekajmy aż gość napisze: tak potrzebuję pomocy.... bo to chyba zbyteczne...

Edytowane 26 Maja 2010 przez morgan

[jedrus]

ok, ale Jacek niech klepnie posta - nr konta czy coś. bo po co pośrednicy w tym?

 

tak samo do pomocy "rzeczowej" - jakiś adres.

chyba, że organizujemy zbiórkę i zawozimy sami na miejsce.

[KaczorTDi]

Popieram, jest nas tylu, że nie wielkim wkładem możemy bardzo pomóc. Jeśli będzie taka możliwość to sam chętnie pomogę. Pytanie tylko jak to wyjdzie w praktyce i ilu forumowiczów z tych 6000 będzie skłonnych przyłączyć się do całej akcji.

[Izia]

Jadę w piątek do domu, czyli do Oświęcimia, aż się normalnie boję co tam zastanę, jak oglądałam fakty czy inne wiadomości i zobaczyłam co się działo i dzieje w miejscach, które bardzo dobrze znam, to aż mi słabo... Nawet mojej mamy domu powódź nie ominęła

[morgan]

Co do pomocy rzeczowej to nie jestem przekonany, dowóz, przesyłka etc to koszty, lepiej te koszty zamienić na realne potrzeby, nie wiem może się mylę...

 

Jedno jest pewne, bez kampanii informacyjnej niewiele zdziałamy, pisałem o 5 zł bo nawet tyle to paczka fajek nie kosztuje ale 1-2 zł x 6000 to jakaś kropla w morzu potrzeb, większość banków ma przelewy za darmo albo po opłacie 0,5-1zł myślę że nikt nie zbiednieje od takich kosztów.

Ale musi się dowiedzieć żeby te 1-2 zł gdzieś wysłać, na co i po co.

[blade13]

Od ~10zl nie zbiedniejemy, takze prosimy Jacka o podanie numeru konta, mozemu jemu jak i rodzinie, czy sasiadom z zalanych domow chociaz troszke pomoc...

[J@ceq]

Jedrek dawaj baner na głównej i lecimy. Pomogliśmy Jackowi (charakterkowi), pomogliśmy dziecku (nicka mamy nie pamiętam) to "czteropak browara" oddam Jackowi.

[jedrus]

(nicka mamy nie pamiętam)

 

kotek

 

 

 

spoko, czekamy na Jacka i jak poda nr konta to jedziemy z akcją!