wycieki oleju TDI

[Gość L4ska]

Odgrzewam temat bo mam pytanko. Zauważyłem przy wymianie osłony że poci się lączenie silnika ze skrzynią , ubywa raczej niewiele bo żadnych plam nie robi.Na 5kkm dolalem 400ml wiec chyba w normie. Zastanawiam sie tylko co może powodować wyciek.

A spec ze mnie żaden więc proszę o wyrozumiałość

[tomanimi]

Tak trochę odgrzeję wątek.

Pojechałęm odwieźć rodzinkę nad morze w sobotę, korek na 7mce niemiłosierny więc różnymi objazdami co mi GPS pokazał skakałem do przodu. Na jednym takim objeździe zasuwam ok setki, pech chciał że wybój w jedni duży - wyskoczyłem jak Małysz z progu, zaszurało, pobujało, pojechałem dalej.... Po 100km byłem u celu w Krynicy Morskiej - patrzę a pod samochodem mokro... . No to myślę - ładnie -miska poszła się "kochać".

Znalezienie w tym nadmorskim kurorcie mechanika to wyzwanie. Po dłuższym wypytywaniu miejscowych - wskazali jedynego. Podjechałem - mimo ubytku nie było alarmu ciśnienia oleju - tam wzieli go na rampę, cały spód usyfiony olejem - po zdjęciu osłony - ukazała się moim oczom pęknięta miska olejowa - tak z 2 cm pęknięcie na górze przy kołnierzu. I tu zaczęły się schody.... miska aluminiowa - najbliższy spawacz takiego ustrojstwa aż w Elblągu, ale to oczywiście w poniedziałek... uziemiony czekałem do poniedziałku... w poniedziałek okazało się, że nie ma szans żeby zespawali "od ręki" nawet za extra kasę... Trzeba czekać do wtorku. Wreszcie we wtorek zespawali - za całe 100 zł. Do tego nowy olej - w tamtejszym Intercarsie nie mieli Mobil 1 tylko Castrol Edge - no dobra normę 505.1 spełnia, do tego zamiast uszczelki specjalna pasta za 25 zł.

Gostek dzwoni do mnie że części ma zaraz będzie montować. Podszedłem do nich i jak zobaczyłem swojego Paska to się załamałem. Pół podwozia rozmontowane, "wózek" odpięty, kupa śrub leży, silnik podniesiony windą, skrzynia od spodu podlewarowana.... Chłopaki zabrali się do roboty popijając przy tym Żołądkową Gorzką - w normalnych warunkach w życiu bym nie pozwolił takim fachowcom na montaż... ale nie miałem wyjścia 350 km od domu. Po dwóch godzinach i wielu próbach nastawiania silnika tak żeby śruby się spasowały i zawieszenie + poduszki wlazły na swoje miejsce udało się. Nawet śruba żadna im nie została. Olej uzupełniony - filtra nie zmieniałałem bo miał 400km przebiegu. Uiściłem opłate za olej 220 zł (5l) + 100 zł spawanie miski + 25 zł pasta + 200 zł robocizna. Z "duszą na ramieniu" czy za chwilę mi to "pieczołowicie "składane zawieszenie (przy pomocy dźwigni, łomów i podnośników) nie odpadnie.

Jakoś udało się dojechać -samochód prowadził się normalnie, oleju nie ubywa. Ale chyba i tak podjadę na kontrolę do dobrego mechanika. Tak dla spokojności sumienia.

Nikomu nie życzę pękniętej miski.Czy naprawdę konstruktorzy nie mogli jej osłonić jakimiś stalowymi "sankami" ? Przecież Passat ma dość niskie zawieszenie co przy naszych drogach może się skończyć jak u mnie...

[Gość wojtek546]

Pozdrawiam wszystkich właścicieli Pasków. Od kilku miesięcy mam 3BG variant-a ze 130 konnym silnikiem automat. Podczas wymiany paska rozrządu zauważyłem niewielki wyciek w okolicy intercoolera. Mechanik potwierdził, że to intercooler i tak się zdarza, ale uspokaja by się tym nieprzejmować. Sam nie wiem co o tym sądzić?!!!

[sadisadi]

Wyciek z IC to raczej nie jest tylko pewnie na łączeniu IC z dolotem. Opcja szukaj i czytaj o oleju w dolocie. Jak masz tylko usmarowane ściany olejem to normalne. Jak ci wypłynie to wtedy się martw.

[damian_78]

witam,

U mnie są duże ubytki od strony turbo(jakby przy uszczelce od głowicy), poci sie dokładnie z przodu silnika od strony zderzaka przy osłonie rozrządu. Dodatkowo zauważyłem delikatne ubytki płynu chłodniczego z wymiennika przy filtrze oleju - różowo białe sople. Proszę o informację gdzie szukać przyczyny i jak uporać się z problemem. Dodam, że nie ubywa płyny chłodniczego, olej ok 1 litra na 10 000 km. Przebieg potwierdzony 270 tkm

 

 

Edytowane 27 Maja 2011 przez damian_78