Skocz do zawartości
druidionin

Przestało działać serwo-prawdopodobna usterka elektryczna

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda jest taka, że auto w sumie stało prawie dwa miesiące bo ciągle coś diagności wymyślali i był problem z przeglądem... Teraz zbieram z tego żniwo w postaci pośniedziałych styków na instalacji. Jutro zabieram się za oczyszczanie i poprawianie instalacji elektrycznej od LPG bo coś nie łączy. Nawet konektory zabezpieczone smarem miedzianym odczuły to nieużywanie w takie mrozy... Wczoraj jak pisałem pompka zadziałała jak długo miałem zapłon włączony... Jak zgasiłem auto i po chwili znów zapaliłem już znów jakby niedomagała... Raczej gdzieś coś nie łączy... Posprawdzam wtyki i te przekaźniki. Ale wciąż nie mam pomysłu dlaczego coś pstryka w momencie wciśnięcia pedału hamulca? Jakby przekaźnik ale wcześniej tego nie było. Może faktycznie się spalił któryś...

 

 

 

Pytanie. Czy sprzęgło jest zasilane na tym samym układzie co hamulce? Mam dziwne problemy ze skrzynią. Problem z wbiciem wstecznego(czasem trzeba popuścić sprzęgło by zakręciło wałkiem w skrzyni i dopiero zazębia), zimą wrzucenie jedynki i wstecznego jak w czołgu co by sugerowało że przyszedł czas na zmianę oleju, no i ostatnio jak wrzucę 4-kę to słychać dziwny gwizd przyspieszający w miarę dodawania gazu... Czyżby skrzynia miała dość?

Edytowane przez druidionin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej jeśli akumulator ciśnienia jest pusty to pedał schodziprawie do podłogi i czuć wtedy takie mechaniczne pstryknięcie, gdy akumulator nabity pedał robi sie wyższy i tego pstryknięcia nie ma, a jesli faktycznie pstryka przekaźnik to w tej instalacji ABS włacznik świateł stopu też jest podłączony pod centralkę stąd tez moze pojawiać sie jakieś pstrykanie na przekaźnikach.

 

Co do wstecznego to nasze paski mają taki urok że lubią zgrzytnąć podczas właczania wstecznego , pomaga dwukrotne wcisnięcie pedału sprzęgła.

Oczywiście jeśli zima są problemy z np. włączeniem piatki to ewidentnie olej jest zbyt gęsty jak na ten rodzaj skrzyni.

Co do gwizdu to obawiam sie najgorszego-łozysko na układzie róznicowym przy wyjsciu na półośkę,do zrobienia ale t r o c h ę roboty jest.

Dziwne bo raczej powinno się to objawiać na każdym biegu.

Gdyby pękł synchronizator to by zgrzytało w chwili włączania biegu.

Jest jeszcze metoda na sprawdzenie ,podczas jazdy wychylać lewarek do przodu i do tyłu jeśli czuć wibracje na lewarku podczas wychylania to okey , a jeśli świst znika to może być tak że mechanizm od przełączania biegów- ten na skrzyni -jest źle wyregulowany lub pojawiły się jakieś luzy lub naprężenia na nim...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak pisałem wcześniej jeśli akumulator ciśnienia jest pusty to pedał schodziprawie do podłogi i czuć wtedy takie mechaniczne pstryknięcie, gdy akumulator nabity pedał robi sie wyższy i tego pstryknięcia nie ma, a jesli faktycznie pstryka przekaźnik to w tej instalacji ABS włacznik świateł stopu też jest podłączony pod centralkę stąd tez moze pojawiać sie jakieś pstrykanie na przekaźnikach.

 

Dziś zrobiłem test. Pompowałem pedałem bez zapłonu... Punkt krańcowy był coraz wyższy aż prawie pedał nie wiele dawał się wcisnąć... Przekręciłem zapłon, słychać brzęczenie(pompka chodzi!) pedał daje się wcisnąć do podłogi, ale w miarę pompowania lub czekania poziom "dobicia do końca" rósł aż tak do połowy. Jeszcze raz wszystko powtórzyłem tyle, że odpaliłem auto... pedał znów zrobił się miękki i po chwili dawał się wcisnąć tylko do połowy...(trzymałem drugą nogę na sprzęgle o ile ma to jakieś znaczenie), potem zacząłem energicznie pompować i ten moment "dobicia" był coraz wyżej aż zapaliła się lampka od ABS(to wszystko na postoju oczywiście) jak przestaje to lampka gaśnie a pedał znów wraca do połowy ale bardzo powoli... Bez trzymanego sprzęgła było identycznie lecz odrobinę szybciej wracał albo tak mi się zdaje.

Zdaje sobie sprawę, że elektryczna pompka też nie jest w stanie natychmiast znów nabić ciśnienie ale dlaczego pedał daje się wcisnąć do połowy? Czyżby zapowietrzony lub faktycznie zapchany starym płynem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyżby zapowietrzony

Szczerze... to wszystko możliwe...tak tutaj gdybamy ale skoro Ci pedał rośnie to pewnie masz zapowietrzone hamulce, u mnie jest tak że bez zapłonu jak wajchuję pedałem to jest coraz niższy (poziom płynu w zbiorniczku sie podnosi), przekręcam zapłon, pompka nabija ciśnienie a poziom płynu wtedy opada-książkowo powinno być około jednego centymetra u mnie jest chyba więcej (trwa to wtedy około 20-40 sec.), pedał sie podnosi( jest miękki przy hamowaniu) ale nie rośnie jak to sie właśnie objawia zapowietrzonymi hamulcami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szczerze... to wszystko możliwe...tak tutaj gdybamy ale skoro Ci pedał rośnie to pewnie masz zapowietrzone hamulce, u mnie jest tak że bez zapłonu jak wajchuję pedałem to jest coraz niższy (poziom płynu w zbiorniczku sie podnosi), przekręcam zapłon, pompka nabija ciśnienie a poziom płynu wtedy opada-książkowo powinno być około jednego centymetra u mnie jest chyba więcej (trwa to wtedy około 20-40 sec.), pedał sie podnosi( jest miękki przy hamowaniu) ale nie rośnie jak to sie właśnie objawia zapowietrzonymi hamulcami.

 

I u mnie tak było jak mówisz... ale coś się zjeb...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam..

Mam taki problem w b3 1.8 91 z ABS ze pedał hamulca po całkowitym wycieku płynu przez

tylny cylinderek został u góry i nie mozna go juz wcisnąć.Elektryczna pompa cisnieniowa słychać ze cały czas chodzi po włączeniu zapłonu ,bez zapłonu pedał naciskam 100 razy i nie zchodi ani centa z zapłonem to samo.Przód jak sie zapre o fotel to hamuje .tył nic nawet nie da sie odpowietrzyć ,czy z zapłonem czy bez płyn nie idzie na tył,odkręcałem przewód który idzie na tył ,nie jest zatkany "dmuchając" w drugą strone w zbiorniczku bulgocze ,wię co sie dzieje że pedał nie spada i płyn na tył nie idzie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wię co sie dzieje że pedał nie spada i płyn na tył nie idzie ??

Z tego co piszesz to wynika ze coś poważnego stało się z pompą...Zawory w niej mogły sie pozawieszać lub cos w tym stylu.

Spróbuj popuścić przy pompie wszystkie przewody które idą na koła....

Możliwe też że akumulator ciśnienia (zbiorniczek-bańka przy pompie) się rozszczelnił...

...takie moje gdybanie...

Jak długo jeździłeś bez płynu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie ...

Bez płynu jezdziłem jeden dzien, bo zanim płyn uciekł z tyłu to hamulec działał normalnie ,dopiero potem tak ztwardniał ,ale juz wyczaiłem to ta pompa wysokiego ciśnienia nie działa ,tzn silniczek kręci tylko że nie pompuje ciśnienienia .Rozebrałem ją

ale na oko to tam się nie ma co zepsuć,wczyściłem, złożyłem i raz mi się udało{wciskając strzykawką płyn na siłe } że nabiła ciśnienie czyli sama sie zatrzymała i kontrolka od ręcznego zgasła .Niestety po złożeniu wszystkiego nie zaciąga płynu,i tu mam pytanie?

Czy ta pompa zawsze powinna sama zaciągać płyn? Czy moze po całkowitym zapowietrzeniu trzeba jakoś specjalnie ją odpowietrzać,zalewać,czy coś w tym stylu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd nie miałem potrzeby rozbierania pompy,więc za wiele więcej nie podpowiem, poczytaj sobie TEN ARTYKUŁ ,może coś Ci przybliży.

Jeśli płyn nie był wymieniany od nowości to....jest w nim tyle wody i brudu iż moze czasem dojść do zatkania nawet przewodów, a co dopiero taki wynalazek jak TEVES , masz coś zablokowane w pompie (jakiś zawór) bo bez działającej pompki na postoju pedał musi po kilku depnięciach opaść w dół, może przewentylowanie świeżym płynem coś pomorze.

Edytowane przez lebow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam taką przypadłość że podczas jazdy kiedy hamuje np. na skrzyżowaniu auto samo hamuje, muszę nacisnąć lekko hamulec i wtedy puszcza, powtarza się to cały czas, jak ruszam to czuć opór.. :/. wiecie jak mi pomóc? pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na skrzyżowaniu auto samo hamuje, muszę nacisnąć lekko hamulec i wtedy puszcza, powtarza się to cały czas, jak ruszam to czuć opór

Masz ABS tak? Nie wiem tylko czy w "93 roku nie było juz nowszego typu pompy.

A z tyłu tarcze czy bębny?

Kidy zaglądałeś ostatnio do zacisków?Może jest w nich tyle brudu i rdzy że przyhamowuje klocki, tak samo pod gumą osłonową tłoczka może być też brud.

Niezmieniany płyn od kilkunastu lat też może sie przyczyniać do przyblokowywania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam ABS, typ TEVES MK II, z tyłu bebny. może masz i racje z zabrudzeniem zacisku, tłoczka hamulców. sprawdzę, przeczyszcze zobacze co sie da zrobić. pompa może blokować hamulce? bo z tego co wiem to abs odpuszcza hamulec i to dziwne jest:). w zimie miałem ten problem. przez jakiś czas było spoko a teraz znów sytuacja sie powtarza z wiekszą siłą, aa no i pedał jest strasznie twardy...

Edytowane przez yarosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problem jest w tym , zauważyłem dziś że pedał hamulca dochodzi po puszczeniu tak do 1/3, później staje, i trzeba mu stopą pomagać się "podnieść" i tak zawsze po naciśnięciu... kurde nie chce wyjmować pompy bo może to błaha usterka.. hmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pedał hamulca dochodzi po puszczeniu tak do 1/3

Nie chcę Cię martwic ale skoro pedał po kilkukrotnym naciśnięciu na wyłączonym zapłonie nie opada coraz niżej to jednak coś będzie z pompą....jak masz obawy przed rozebraniem pompy to skombinuj sobie zapasową, na forum ceny zaczynają sie od 50 zł. Więc lepiej wydać od razu te pięć dych niż kombinować w ciemno. Jak będziesz miał zapasową pompę to wtedy śmiało możesz rozebrać swoją....ja przynajmniej bym tak zrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm.. hamować to dobrze hamuje tylko pedał nie odchodzi w całości do góry, muszę mu "pomagać" i wtedy jest ok , no ale tak za każdym razem trzeba robić (na włączonym i na wyłączonym zapłonie :()

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię martwic ale skoro pedał po kilkukrotnym naciśnięciu na wyłączonym zapłonie nie opada coraz niżej to jednak coś będzie z pompą....jak masz obawy przed rozebraniem pompy to skombinuj sobie zapasową, na forum ceny zaczynają sie od 50 zł. Więc lepiej wydać od razu te pięć dych niż kombinować w ciemno. Jak będziesz miał zapasową pompę to wtedy śmiało możesz rozebrać swoją....ja przynajmniej bym tak zrobił.

U mnie przy kilkukrotnym pompowaniu pedał idzie do góry i staje się twardy jak beton... To znaczy, że pompę szlag trafił? (Mam ABS )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie przy kilkukrotnym pompowaniu pedał idzie do góry i staje się twardy jak beton

Tak właśnie ma Teves II,( jeden z kroków diagnostycznych elektr. wspomagania hamulców ),około 20 razy wciśnięty pedał hamulca na wyłączonym zapłonie powoduje rozładowanie akumulatora ciśnienia wspomagania, w czasie jazdy gdy np. przepali sie bezpiecznik od pompki pedał będzie rósł przy próbie hamowania, ale w przypadku przepalenia bezpiecznika momentalnie zapala się kontrolka ABS...i chyba nawet kontrolka ręcznego, co w przypadku tej drugiej zapalonej kontrolki dyskwalifikuje samochód do dalszej jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w czasie jazdy gdy np. przepali sie bezpiecznik od pompki pedał będzie rósł przy próbie hamowania, ale w przypadku przepalenia bezpiecznika momentalnie zapala się kontrolka ABS...i chyba nawet kontrolka ręcznego, co w przypadku tej drugiej zapalonej kontrolki dyskwalifikuje samochód do dalszej jazdy.

Zgadzam się, bo znam sytuację z autopsji ;-)

 

Tak właśnie ma Teves II,

Czyli zachowanie jak najbardziej w porządku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak będziesz poszukiwał pompy to zawsze pytaj czy jest z ASP czy nie :) widoczna różnica to dodatkowe elektrozawory które są ukryte pod zbiorniczkiem a złącze jest bardzo blisko złącza prądowego silniczka.

 

mam nie potrzebną pompę z ASP ale bez wysokiego ciśnienia ( w mojej to właśnie było przyczyną twardnienia hamulca :) ) jak coś to pisz PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam nie potrzebną pompę z ASP ale bez wysokiego ciśnienia ( w mojej to właśnie było przyczyną twardnienia hamulca ) jak coś to pisz PW

Czyli podmieniłeś elektryczną pompkę ciśnienia do swojego starego serwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności