makss Zgłoś #81 Napisano 29 Kwietnia 2010 Pytanie z tematu organizacyjnego, grille musimy sami zorganizować? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artmin Zgłoś #82 Napisano 29 Kwietnia 2010 Raczej tak, my sami jakies kupujemy. Dominik sami lecimy jutro bo Leo dojedzie w sobote. Takze jutro bedziemy w kontakcie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #83 Napisano 29 Kwietnia 2010 Sami Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artmin Zgłoś #84 Napisano 29 Kwietnia 2010 a w sumie to nie wiem czy Dominik dojedzie bo mu sie czujnik jakis zjepal i ponoc auto ma teraz 75km slyszalem jak Leo mowil zebys podpial inny czujnik - pamietaj rece precz od przystanku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
makss Zgłoś #85 Napisano 30 Kwietnia 2010 Muszę kupić jakiegoś grilla za 4 zł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zejnowski Zgłoś #86 Napisano 30 Kwietnia 2010 Ja będę jechał powoli Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
leopard Zgłoś #87 Napisano 30 Kwietnia 2010 Dominik sami lecimy jutro bo Leo dojedzie w sobote starszy syn ma 39'C - qwa !!! zobaczymy jak będzie rano - jeśli uda się zbic gorączkę tak żeby młody normalnie funkcjonował - przybywamy - planowany wyjazd 10 rano - artmin z łysym chyba będą na chodzie o 12 w południe - mam nadzieję że mnie (was) poznają BTW i że my ich poznamy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artmin Zgłoś #88 Napisano 1 Maja 2010 no sila wyzsza Leo - lepiej zeby dzieciak wyzdrowial. my zaraz na sniatowo uderzamy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #89 Napisano 1 Maja 2010 Czyli co mam jechać do śniatowa? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #90 Napisano 1 Maja 2010 (edytowane) Byłem spotkałem się jak zwykle ośmiałem i mogę powiedzieć kogo nie było niech naprawdę żałuje. Spotkanie jak by nie brak 5 osób Kubelta, Marecka, Majcina, Kazia i Kuczlawa można by nazwać spotkaniem na szczycie. Sam admin nam zrobił niespodziankę. Wspólna fota c.d.n. Edytowane 2 Maja 2010 przez J@ceq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #91 Napisano 1 Maja 2010 Sam admin nam zrobił niespodziankę. A to bestia, nic się nie pucował że jedzie nad morze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pobs Zgłoś #92 Napisano 1 Maja 2010 czekamy na resztę foteksów z majówki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedrus Zgłoś #93 Napisano 2 Maja 2010 Właśnie się obudziłem dziwne powietrze tutaj jest - głową mnie boli i czuje jakąś dziwna suchosc w ustach. A może to przez ciśnienie nie powietrze? 10h podróży ale się opłacało, impreza świetna Kuczlaw - nic nie mówiłem bo miała być niespodzianka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #94 Napisano 2 Maja 2010 czekamy na resztę foteksów z majówki Pavel spoko spoko powstaje reportaż z 1/3 majówki, fotki są tylko reportaż powstaje w czasie wolnym.A może to przez ciśnienie nie powietrze?Wczoraj był gwałtowny spadek ciśnienia, moją zonę też głowa bolała ale ze mną też coś dziwnego się działo nie mogłem pojechać o 21.20 na dworzec po ludzi. Żonka z bólem głowy pojechała. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zejnowski Zgłoś #95 Napisano 2 Maja 2010 Wróciłem, cieszycie się?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #96 Napisano 2 Maja 2010 (edytowane) Wróciłem, cieszycie się?? Taaa cieszymy się. Czy wracałeś około 19.20 do szczecina w okolicach Goleniowa. Bo ja wracałem ze Szczecina i tak jak bym widział twój bolid. Nawet zastanawiałem się czy nie wołać cię przez radyjko ale sobie przypomniałem twoje kłopoty z porozumiewaniem się przez CB. ---------- Post added at 23:06 ---------- Previous post was at 21:46 ---------- W związku z tym iż miałem zobowiązania w pracy, mój pobyt na majówce ograniczył się do jednego dnia. Spotkanie z majówkowiczami zaplanowalismy w Śniatowie bo gdzieżbym ja starszy czlowiek miał poginać 80 km aby się spotkać z młodymi. Ale skoro wypadlo, że przy tym zorganizowano piknik na lotnisku postanowiliśmy się tam spotkać. Oczywiście kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi, dlatego ominęła nas wątpliwa zabawa wąchania palonych gum w BMW. Jak zwykle pojawiłem się pierwszy i skorzystałem aby zrobić kilka interesujących mnie fotek W końcu dostałem cynki i udaliśmy się na płytę lotniska aby spotkać się z pijokomi. Kolega Gładkiego Oczywiscie zainteresowaliśmy się wyścigami na 1/4 mili, ale nie wszystkim dane było oglądać (wysocy widzieli wszystko). Ot i nasz portecista Może i bozia nie dała wzrostu ale rączki wydłużyła. Stąd fotki niektórych wyścigów na 1/4 mili. Ludzi troszku bylo. I wszyscy obserwowali wyścigi. Przyjechał i Elemenateur prościej zwany Motul czyli Marcin wraz z małżonką. Moja psina ze stresu zainteresowała się bardziej przyziemnymi rzeczami. No i Łysy świecił swoją głową naokoło. Weso był zainteresowany soimi sprawami. Trza wracać bo kobitki się nudzą. Jeszcze kilka wyścigów pliizzz. No dobra wracamy. Jeszcze parę spojrzeń na auta. I jazda do Mrzeżyna Po drodze mały postój w Trzebiatowie Dopiero w czasie tego postoju zauwarzyłem że auto Dominika nawiedziła niewidzialna ręka. Jak mu o tym powiedziałem powiedział tajemniczo że musi to zmyć (o so chodzi? ) Krzysiek też skorzystał. No i dojechaliśmy na miejsce. Trza się szykować do boju. Zdrowie admina po raz pierwszy. Apetyty dopisywały Fotografowani byliśmy jak zwykle... (ach ci paparazzi) Ale nikt sie paparazzi nie przejmował. Nawet Jedrus Ani Artmin Nadjechał Duży z małzonką i potomkiem Witany był jak wszyscy W passatowym kręgu. Moje ostatnie fotki I Dominika zabawy Jeszcze raz do zobaczyska Tequila - ostatnie spojrzenie I tak pozegnałem wszystkich bawiących się na majówce. Niestety obowiązki wzywaly do pracy. Jeszcze raz dzięki za super atmosferę. Na żadnym naszym spotkaniu się nie zawiodłem. Do nastepnego razu (W Spale). Edytowane 2 Maja 2010 przez J@ceq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zejnowski Zgłoś #97 Napisano 3 Maja 2010 Czy wracałeś około 19.20 do szczecina w okolicach Goleniowa. Oczywiście, że to ja Na te zdjęcia to już chyba limit wykorzystałeś Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #98 Napisano 3 Maja 2010 Oczywiście, że to ja A co tak wcześnie? Myślałem że zostaniesz bronić honoru a ty zwiałeś. Na te zdjęcia to już chyba limit wykorzystałeś Całe szczęście w rapid nie ma limitu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artmin Zgłoś #99 Napisano 3 Maja 2010 No i my juz w domku, goscinnie jeszcze jedrusia wzielismy do siebie, teraz 4 dni leczenia watroby i znowu weekend :jacek PS. Jakby jedrus sie dlugo nie logowal to znaczy ze jest dalej u mnie w piwnicy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #100 Napisano 3 Maja 2010 No ja już leczę flaki gorącą miętą Do tego wyrko kocyk i popcorn i będzie dobrze , chyba Zajebis.ta majóweczka Dawno tyle sie nie opiłem i nie naśmiałem Graty dla tych co byli i dla tych co nas odwiedzili. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach