Skocz do zawartości
pobs

ZAGRANICZNY OFF TOPIC - czyli rozmowy o wszystkim

Rekomendowane odpowiedzi

po co zdje3cia robic jak mozna doplacic pare groszy i wziac pakiet bez excess. i jakiekowiek zadrapania cie nie interesuja. ja wypozyczalem w pl to jak oddawalem to tylko klucze i dowod osobisty wrzucilem do szkynki bo nikogo przy okienku nie bylo. no ale jak ktos chce zaoszczedzic 5 zeta to bez zdjec sie raczej nie obedzie

Edytowane przez jacenty02

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem tak na ibizie co uwazam za czyste skur...o.

auto bylo zatankowane pod korek a ja mialem oddac puste!!!!

oczywistym bylo ze jadac na wakacje na tak mala wyspe jak ibiza nie jestem w stanie wyjezdzic calego baku.

spuszczac do rowu tez nie chcialem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry robert ale nie bardzo wiem co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolejny przypadek jak wypozyczalnie dymaja swoich klientow.

a co do polskich wypozyczalni ktore tak zachwalasz.

wzialem raz auto w wawie na lotnisku. nie pamietam wypozyczalni ale duza sieciowka. chyba euro cars czy jakos tak.

oddawalem auto w toruniu.

dostalem adres do biura ORBISU mieszczacego sie w scislym centrum i pani powiedziala ze mam sobie znalezc miejsce do zaparkowania, kupic bilet w parkomacie i oddac jej klucze.

dla mnie kpina totalna o czym oczywiscie wspomnialem.

100 euro za 1 dobe wynajmu i mam jezdzic w kolo starowki ktoerj nie znam, szukac miejsca i placic za bilet!!!???

nie mowiac o tym ze nikt auta nie przyszedl nawet sprawdzic czy ono jest w 1 kawalku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stała, czekała... a co będzie czekać! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagranie z zeszłego tygodnia. To był zły tydzień. Począwszy od niedzieli chyba codziennie miałem tym podobne zachowania kierowców i lepsze też...

Ale widzę że Ty spokojny jesteś bo mi zaraz żyłka puszcza....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale widzę że Ty spokojny jesteś bo mi zaraz żyłka puszcza....
Już jestem spokojny. Jeżdżę zawodowo od 7 lat, musiałem nauczyć się spokoju. Nerwy na drodze nie prowadzą do niczego dobrego. Jeszcze kilka lat temu prawdopodobnie zareagowałbym zupełnie inaczej ;)

 

Z kamerką jeżdżę zazwyczaj tylko w ciężarówce, ale od pewnego czasu rozważam zakup drugiej, do osobówki na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może takie coś by mnie nie wprowadziło z równowagi Skrę miałem do białości mnie denerwuje jak mi ktoś na rondzie drogę zjeżdża ze złego pasa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nerwy na drodze nie prowadzą do niczego dobrego.

 

codziennie sobie to powtarzam za nim wyjadę w trase ;) i jakoś mi to nie wychodzi

szczególnie jak widzę ludzi w priusach na środkowym pasie jadących 50 mph albo 70 mph i telefon w łapie :wmorde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma zamiaru sie tu wyklocac Robert ale w ktorym momencie mojego postu zachwalalem jakies polskie wypozyczalnie. po prostu napisalem ze przy wypozyczeniu auta warto doplacic pare groszy i miec spokojna glowe z robieniem zdjec kazdej ryski czy wgniecenia. nikt nie bedzie dociekla czy ty zadrapales czy bylo. ot co a ty tu jakias nagonke prowadzisz. tyle w temacie wypozyczalni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaraz bedzie ze siedze na forum i czekam tylko zeby odpowiedziec. tak nie jest.

nagonki nie tworze, zlego slowa uzywlem pisza zachwalales.

kilka razy pisales (juz sporo czasu temu) ze wypozyczas w polsce i ze jest latwiej itp. w tym znaczeniu napisalem ze zachwalales wypozyczanie aut.

ze jest to lepsze niz jazda swoim.

nie prowadze zadnej nagonki.

przedstawilem swoje doswiadczenia z wypozyczalniami.

wypozyczylem 2x w zyciu auto i za kazdym razem jakies dziwadla wylazily. bo chyba nie uznasz moich przypadkow za standard.

ot tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Stała, czekała... a co będzie czekać! ;)

Moze w Kilkumiesiecznym rejestracja 64 cashquaiu chciała poduszki boczne przetestować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tym incydencie tak mnie zastanawia, jak ma się sprawa jeśli dojdzie do kolizji i moje auto nie nadaje się do jazdy. Jak to tutaj funkcjonuje? Auto jest mi potrzebne na codzień na dojazdy do pracy. Mam prawo wypożyczyć zastępcze na koszt sprawcy?

Dobrze byłoby wiedzieć takie rzeczy w razie W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz w polisie zastępczy samochód tu masz czym jeździć... Przez z czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie kupując polisę zaznaczasz czy chcesz auto zastępcze czy nie w razie W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od polisy ale też od tych firm accident management, jeśli nie twoja wina to nie masz się o co martwić. Podrzuca auto pod dom zabiorą twoje a należność sami będą szarpać od sprawcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciej i Grzegorz napisali ze zależy to od opcji jaką ja za swoje wykupie. Nie mam wykupione takiej opcji. I teraz nie należy mi się auto zastępcze jak jestem poszkodowany? Z tego co sm1 pisze to należy się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mowie ze sie nalezy bo jest wiele czynnikow ale zawsze można spróbować zadzwonić do jakichś firm accident management oni powiedzą co i jak. Ja mam ubezpieczenie flotowe, wiec troche inne warunki. Szczerze nawet nie wiem czy fullcomp czy 3rd party.

Ale jak ktoś w ciebie wjedzie to z jego polisy mają ci pokryć straty. Tak naprawdę to twój ubezpieczyciel nie ma nic do tego bo on nie musi tego likwidować. Jak mi rankiem zostawiono kartkę ze dostawca mi vanem zarysowal to była informacja zeby się kontaktować z ich firma likwidacyjna, mogę nawet wrzucic fotkę warunków. Miałem szczęście ze to był firmowy van a nie jakiś nocny rajdowe. Jak zadzwoniłem pod nr ubezpieczyciela to odezwała się firma x która chyba wybrano na chybił trafił (i im podziekowalem za opieszałość i wk..e procedury ze aż dzwonił ich manager ) wcześniej jak miałem szkode to się inna zgłosiła. Pamiętaj oni z tego żyją ze ty masz szkodę a oni ja likwidują ciągnąc ile się da od ubezpieczyciela sprawcy, wynajem auta zastępczego to czasem ponad 100funtow DZIENNIE. Serio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do wypożyczalni, kiedyś pozyczylem w Pl samochód, z jakiejś małej, lokalnej firmy. Pod drzwiami na lotnisku czekał na mnie Pan, obejrzeliśmy razem auto, podpisanie dokumentów i w drogę. Przy oddawaniu auta to samo, obejrzał dookoła i tyle. Żadnych problemów. Zastrzeżeń nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz third part to twoja ubezpieczalnia nic nie zrobi jak masz full comp to możesz zgłosić do swojej i oni się już wszystkim zajmą i skontaktują i ubezpieczalnią drugiej osoby . Ja tak miałem jakieś 10 lat temu miałem third part i musiałem załatwieć wszystko z ubezpieczalnia sprawcy a jak bym miał full comp to oni by się tym zajęli tak mi powiedzieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności