Czujnik pogryziony przez myszy (?) a gwarancja

[tomek_wa]

Dzis zapalila mi sie kontrolka.

Samochod trafil do serwisu. Okazalo sie, ze jakies stworzenia pogryzly mi jakis czujnik. Oczywiscie serwis nie chce tego rozliczyc w ramach gwarancji.

Poradzcie co robic? Co mam polozyc kota pod samochodem?

Edytowane 8 Października 2009 przez tomek_wa

[kosiad]

Oczywiscie serwis nie chce tego rozliczyc w ramach gwarancji.

 

Niestety ma rację - uszkodzenie mechaniczne nie z winy producenta.

 

Poradzcie co robic? Co mam polozyc kota pod samochodem?

 

Nie, musisz zakupić elektroniczny odstraszacz gryzoni - Podobne do tego

 

Pozdrawiam

[tomek_wa]

A moim zdaniem to VW zle zabezpieczyl komore slnika i... kto ma racje?

[ormowiec]

ojcu też w B6 myszy wpierdzieliły sporą część wygłuszenia grodzi

[kosiad]

A moim zdaniem to VW zle zabezpieczyl komore slnika

 

No trochę powagi kolego:)

 

PS A jak to ty z premedytacją zostawiłeś otwartą maskę na noc, wiedząc że są gryzonie:)

[Duży]

A moim zdaniem to VW zle zabezpieczyl komore slnika i... kto ma racje?

To jak Ci koza pogryzie oponę, to też do VW będziesz mieć pretensje?

[kosiad]

To jak Ci koza pogryzie oponę, to też do VW będziesz mieć pretensje?

 

Heh - dobre z tą kozą, jeszcze można dorzucić przypadek kradzieży (tfu,tfu), auto znika a ty walisz do serwisu z pretensjami że źle zabezpieczyli i chcesz kasę bo pojazd na gwarancji:)

 

Pozdrawiam

[J@ceq]

A moim zdaniem to VW zle zabezpieczyl komore slnika i... kto ma racje?

Kolego gryzoń wielkości myszy wejdzie w szczelinę o przekroju 1 cm. Nie wiem jak zabezpieczyć samochód aby gryzoń się tam nie dostał, tzn wiem ale wówczas zostaniesz tylko jako właściciel auta ale nie użytkownik. Chyba stojące i podziwiane auto pod domem cię nie interesuje. Dlatego serwis ma rację a ty zabezpiecz auto jak ci radzi Zbyszek (kosiad). Na forum były posty dotyczące kun czy innych zwierzątek podgryzających instalację auta.

[passat1.8t]

Ja bym kota wyrzucił do garażu , a co niech dziad łapie myszy!

[Danek75]

Dzis zapalila mi sie kontrolka.

Samochod trafil do serwisu. Okazalo sie, ze jakies stworzenia pogryzly mi jakis czujnik. Oczywiscie serwis nie chce tego rozliczyc w ramach gwarancji.

Bez urazy, ale żeś pojechał z tym tematem A jak ci ptak nasra i w porę nie zmyjesz "wydzieliny" i przez to się lakier odbarwi, to też będziesz winił fabrykę, że lakier nie wytrzymał? Ciesz sie, że krowy nie latają, bo wtedy to już blacharka i lakiernik.

[Michal.Enter]

COS W TYM JEST ! Juz 2 szmaty znalazłem pod maską ! Naszczęscie martwe. Ususzone. Ciągną do dobrego wózka

[tomek_wa]

Okazało się, ze jednak nie myszy lecz jakieś przetarcie wiązki przy jakimś czujniku przed tłumikiem. Za robotę za lutowanie nie chce mi się z nimi użerać. Mam nadzieję, że w sterwise bedę już tylko na przeglądach.

[kosiad]

Mam nadzieję, że w sterwise bedę już tylko na przeglądach.

 

 

No to wsiego najlepszego (1 000 000 km.)- pozdrawiam - kosiad