MłodyWilk22 Zgłoś #1 Napisano 28 Sierpnia 2009 (edytowane) Panowie problem zaczął się już ponad rok temu kiedy to silnik zaczął klekotac jak stary mercedes puchatek... Niestety z klekotem jeszcze sobie nikt u nas na forum nie poradził a wielu ten problem ma... No nic nich sobie klekocze, może ktoś w końcu wpadnie na to co im dolega... Ale to nie koniec mojej historii... Od już kilku miesiecy telepie mi autem tzn nie chodzi czasami na jeden gar. W zasadzie nie ma na to reguły ale najczęsciej dzieje się tak przy zapalaniu zimnego silnika. Silnikiem telepie a z tyłu wydobywa się jasnoniebieski dym. Co dziwne - wtedy auto nie klekocze... silnikiem rzuca, ale jest cichutko jak w benzynie. Potrafi się to także dziac przy odpalaniu ciepłego silnika np pod marketem albo podczas jazdy szczególnie w okolicach 2 tyś obr. - najczęsciej jak odpuszcę na chwile gaz i go dodam, wtedy telepie autem i dymi na niebiesko. Wymieniałem już: - popychacze - niestety dalej klepie i kuleje na jeden gar. - wtryski - które sparwdziłem u 2 pomiarzy(stare były już podjechane) i każdy znich mówi, że są w super stanie(ps. teraz załozyłem praktycznie trzeci komplet wtryskiwaczy jak nowych) niestety dalej to samo, - wyczyszcony zostal na poczatku nastawnik pompy wtryskwej - był w srodku czysty ale i tak nic nie dało - w końcu wymieniłem całą pompę na regenerowaną z gwarancją - i dalej rzadnej poprawy. Kat wtrysku idealny - 51. Dawka paliwa 3,2(zmiana i tak na nic nie wpływa). VAG - błedów zero. Korekcja wtrysków w bloku 13 super. W końcu wróciłem do orginalnych popychaczy bo te INA po 22zł dużo dłużej mi cykały po odpaleniu silnika. Co smieszne - samochód jeżeli nie kuleje na jeden gar jest super dynamiczny tak jak na samym poczatku kiedy go kupiłem, nie puszcza praktycznie rzadnych dymków nawet przy ostrym butowaniu i jeszcze nigdy nie spalił mi w trasie powyżej 6l/100km nawet z klima i ciezką nogą. Norma przy normalnej dynamicznej jeździe to 5l. odstawiłem go do mechanika ale oczywście silnik miał kaprysy i przez 2 dni zaplania palił na dotyk i ani razu nie miał ochoty sie trząsc wiec mechanik nie mógł tego zdiagnozowac. Mi po odebraniu samochodu na następny dzien znowu wróciło to samo... Mechanior dał mi dobra myśl - że jeśli zacznie się trząśc to żebym poluzowywał nakretki na wtryskach i wtedy bedzie chociaz wiadomo który to gar. No i się udało - poluzowanie nakretki na 1 wtrysku od strony rozrzadu wpływa ni jak na prace silnika. Ropa tryska na boki a on dalej kuleje. Popuszczanie innych wtrysków powoduje jeszcze gorsze trzesienie sie silnika. Dobra już wiem który to garnek, ale co dalej. Z racji tego, że miałem drugi sprawny komplet wtrysków to na sam poczatek spróbowałem podmieniac wtryskiwacze - zero efektów, dalej trzesawka i to na tym samym garku. Siagnełem pokrywę zaworów - wszystkie popychacze twarde, ale postanowiłem zdjąc wałek i podmienic na tym 1 cylindrze popychacze na te które kupiłem w sklepie. Przy okazji sprawdziłem jak chodza same zawory - tak samo jak na innych cylindrach - bez zastrzezen. Wałek oczywiście niepowycierany. Składam góre, zaplam i dalej to samo. Przebieg sprawdzany w ASO - 300kkm. Poczytałem na forum, ze czasami potrafią się pozapychac kanaliki samrujace po takim przebiegu i warto przepłukac silnik. Kupiłem płukanke motula i niestety dalej bez efektu. Teraz już z barku sił i pomysłów przeszedłem chwilowo na mineralny ELF-a 15W40 no i jesli by ktoś chciał zgadnac dalej to samo... I teraz panowie pytania za 10pkt: - czy popychacz który nie dostaje dostatecznej ilości lub cisnienia oleju potrafi się na tyle poddac w środku, żeby nie otworzyc zaworu:638: Czy olej ten powoduje tylko zlikwidowanie luzu i nawet bez oleju popychacz pod wpływem nacisku krzywki wałka otworzy zawór ale bedzie klekotał:638: Jakie macie pomysły bo mi pomysłów już brak... Chciałbym, zeby to co klekocze sie urwało, ukreciło itd a to niestety juz prawie 20kkm i końca nie ma:mad: Chętnie wysłucham jakiegoś znachora - bo zwykli mechanicy na to rozkładają ręce... Edytowane 28 Sierpnia 2009 przez MłodyWilk22 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #2 Napisano 28 Sierpnia 2009 Jak juz zmienisz temat na poprawny to wymień świece żarowe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MłodyWilk22 Zgłoś #3 Napisano 28 Sierpnia 2009 Tak na marginesie jakbys chciał wiedziec to obecnie w dzien temperatura dochodzi do +30st a silnik ze spalonymi wszystkimi swiecami zapalal bez kłopotów do 0st. Obecnie ma załozony nowy komplet siwec zarowych a po drugie co to ma do telepotania sie podczas zapalania na ciepłym silniku i podczas jazdy??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siwyelk13 Zgłoś #4 Napisano 10 Sierpnia 2010 witam wszystkich jestem tu nowy mam niesamowity problem mam passata 1.8 20v strzelil mi pasek rozrządu wymieniłem wszystkie zawory na nowe wszystkie regulatory ssące poskładałem i odpaliłem silnikiem trzepało sprawdziłem ciśnienie na cilindrach i na trzecim ciśnienia nie ma a po chwili 5 minutach ma 10 a za chwile zero pomóżcie bo jestem już głupi nie wiem co z nim jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siwyelk13 Zgłoś #5 Napisano 10 Sierpnia 2010 zdjąłem jeszcze raz głowicę i wygieło dwa nowe zawory dlaczego może ktoś wie z góry dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meilmiska Zgłoś #6 Napisano 10 Sierpnia 2010 Pewnie zle ustawiłes rozrząd innej opji nie widze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jszk Zgłoś #7 Napisano 11 Sierpnia 2010 możliwosci są conajmniej dwie: 1. krzywa lub luźna prowadnica zaworu, która powoduje jego przycinanie się podczas pracy (po zerwanym rozrządzie może się to zdarzyć) 2. wymieniony regulator hydrauliczny nie został "ścisnięty" i przy zapalaniu silnika wygiął zawór. Generalnie po każdej takiej robocie zanim zapalisz silnik obróć ręcznie wałem ze 2/3 obroty co by sprawdzić czy zawory nie uderzaja w tłoki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach